Skocz do zawartości

kaya

Smakowicze
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kaya

  1. Ok, dzięki. serdeczne pozdrowienia
  2. dzięki za odpowiedż, basaga. przypuszczam że piekłaś już na nim jakiegoś rodzaju mięso?jak to wygląda w porównaniu z piekarnikiem jeśli pytania stają się zbyt męczące zrozumiem w razie braku odpowiedzi.
  3. Cześć! Wiem że wśród grona forumowiczek znajdują się posiadaczki kombiwara. chciałabym wiedzieć jak sprawdza się w nim funkcja podgrzewania. mam na myśli podgrzewanie szeroko rozumiane - takie które zastąpi tradycyjny piekarnik ale będzie szybsze. być może nie będzie problemu z uprzednio pieczonymi mięsami, smarzonymi rybami, ale czy można odgrzewać w nim np. krokiety, wszelkiego rodzaju zapiekanki na bazie makaronu? Zlitujcie się dobre kobiety! NAPISZCIE!
  4. Hej! Próbowałam zarówno mrozić jak i suszyć koper i pietruszkę. Uważam że ta 2 metoda jest zdecydowanie lepsza. Mrożone zdecydowanie tracą na aromacie. jeżeli w sezonie zdarzy się że zostanę obdarzona większą ilościa pietruszki lub kopru, obrywam z grubsza łodyżki i cienko rozsypane wystawiam na blasze, na słońce. kiedy wyschną rozkruszam i pakuję w papierowe torebki.
  5. kaya

    Sernik Złota Rosa

    HEJ DZIEWCZYNY! Sernik wygląda imponująco! jestem pod wrażeniem, Justynko! jak tylko nadarzy się okazja napewno skorzystam z twojego przepisu, mimo że posiadam b. podobny przepis. Ze względu na nieprzyzwoicie póżną porę nie będę go szukać. Być może niedługo zamieszczę go na forum dla porównania. POZDRAWIAM
  6. kaya

    Babka Tradycyjna

    Justynko! owszem próbowałam, ale nie polecam. wg zaleceń mamy odkładalam kilka łyżek ciasta dodawałam kakao jeszcze trochę proszku i odrobinkę mleka. jednak ciasto po upieczeniu - szczególnie masa kakaowa była lekko zakalcowata. więc zrezygnowałam i przerzuciłam się na rodzynki. MOJA RADA: kiedy będziesz ucierać żółtka z cukrem i margaryną przed dodaniem mąki masa musi bardzo przypominać krem - powinna być dobrze utarta. Napewno ci wyjdzie. mnie zawsze wychodzi. Serdeczne uściski. KASIA
  7. kaya

    Placek Macedoński

    Cześć wszystkim! Przepis ten zapomniany przeleżał dość długo w kuchennej szafce, ale wg mnie jest wart spróbowania. Jeżeli uda mi się was nim zainteresować będę wniebowzięta! Kiedy uczyłam się do egzaminów na studia wypracowałam sobie metodę odstresowania na krótko przed jak to nazywały moje koleżanki - "dniem prawdy". Receptura na ciasto pochodzi z książki kucharskiej Kasi.Być może niektóre z Was dziewczyny mają do niego dostęp. Placek macedoński przypomina trochę tort macedoński pani Doroty, ale zasada przygotowywania masy kokosowej i czekoladowej jest zupełnie inna. Spróbujcie sami. BISZKOPT: 5 jaj, 5 łyżek cukru, 2 łyżki mąki i 1 łyżka mączki, 3 łyżki kakao, 1 cukier waniliowy, 1 łyżeczka proszku do pieczenia. MASA KOKOSOWA: 20 dag wiórek kokosowych, 10 dag cukru pudru, 1/2 kostki kasi, 3 białka. KREM CZEKOLADOWY: 3 łyżki kakao, 3 łyżki pudru, 20 dag kasi, 1 opk cukru waniliowego, 2 jaja PONADTO: 3 galaretki cytrynowe bądż agrestowe, ok. 1/2 opk okrągłych biszkoptów, 1/2 szk wódki. WYKONANIE: Galaretki rozpuścić zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu. wstawić do miski z zimną wodą i mieszać od czasu do czasu, aby równomiernie tężały. Przygotować ciasto na biszkopt. Nie muszę pisać jak to zrobić. Wiecie to lepiej ode mnie. W ciasto wylać na tortownicę (śr. 26-28 cm). Pieczemy w 180 stop. C przez ok. 30 min. Na krem kokosowy - wymieszać roztopioną margarynę z cukrem i wiórkami, dodać ubite na sztywną pianę białka. wyłożyć na wystudzony biszkopt. Gdy galaretki zaczną gęstnieć wyłożyć na wiórki. Na galaretki - jeszcze tężejące układać biszkopty maczane w alkoholu. krem czekoladowy - kasię roztopić, dodać cukier, cukier waniliowy i kakao, a następnie dokładnie wymieszać. do przestudzonej masy wbić jaja i ubijać mikserem na gęsty krem. właśnie ta masa jest najlepsza w całym cieście. gotowy krem wyłożyć na biszkopty. I gotowe! Pozostało już tylko delektować się. Pozdrawaiam KASIA.
  8. Witam wszystkich! Dzięki forum można poszerzyć swój repertuar przepisów i dowiedzieć się od innych wielu rzeczy. Często przeglądam forum i denerwuje mnie czasem ostra krytyka lub kąśliwe uwagi adresowane do innych. poza tym że się pojawiają niczego innego nie wnoszą. nie zrozumcie mnie żle- sama nie jestem aniołem -Ina wie o tym najlepiej. pozdrawiam, kaya
  9. Upiekłam faworki z podwójnej porcji. Ciasto musi być dość gęstedlatego mąki wyszło mi trochę wiecej. Przepis i sam efekt jest pierwszorzędny!!!!!!! Po obiedzie zniknęły wszystkie. Zimne powietrze zaostrza apetyt. Pozdrawiam autorkę Kaya
  10. Cześć kochani! Podzielę się z wami z bardzo prostym przepisem na pyszny deser. Najczęściej przygotowuje go na pół godziny przed podaniem obiadu (aby budyń zdążył wystygnąć). Cała procedura trwa może kilkanaście minut. Przepis został opracowany wg własnego pomysłu. SKŁADNIKI 3 budynie czekoladowe (0,5 l mleka) 1,5 l mleka 1 łyżka kakao 1 śnieżka na mleko 4 łyżki śmietany kremówki 5 dag dobrej margaryny bądż masła 0,5 szk cukru ewentualnie 1 suchy wafel - niektórzy nazywają je andrutami. Powszechnie dostępne w sklepach. polewa czekoladowa lub starkowana czekolada do posypania WYKONANIE Całą porcję mleka na budyń wlewamy do garnka, dosypujemy cukier i gotujemy. kiedy mleko będzie już ciepłe odlewamy większą połowę do wysokiego naczynia, a resztę pozostawiamy i doprowadzamy do wrzenia. do naczynia z mlekiem wsypujemy budynie i kakao. Trzepaczką do jajek - rózgową (urządzenie bardzo przydatne, spróbujecie) dokładnie rozmieszać zawartość miski. gdy mleko zagotuje się odstawić z palnika i od razu wlewać mieszaninę buduniwą energicznie mieszając trzepaczką zawartość garnka. jeżeli mleka w którym mieszamy budyń jest więcej niż tego gotującego się w garnku budyń napewno się nie zwarzy i niemusimy czekać aż mleko lekko wystygnie. Do ugotowanego, gorącego budyniu wrzucamy margarynę i mieszamy do rozpuszczenia. Gorący budyń przelać do salaterek. Śniżkę wsypać do 1 szk. zimnego mleka i ubić mikserem. dla poprawienia smaku w trakcie ubijania dodać kremówkę.Oczywiście można śnieżkę zastąpić 1 kubkiem kremówki. Ubitą śmietanę stołową łyżką przekładać na wystygnięty budyń. polać czekoladą lub posypać wiórkami czekoladowymi. na koniec pokroć suchy wafel i pionowo wtykać w salaterki. Warto spróbować! SMACZNEGO Kasia
  11. Cześć! :razz: Tak naprawdę recepta na dobre kotlety schabowe jest bardzo prosta. Dostałam ją pewnej miłej starszej pani, (ale mającej 2 razy więcej energii niż ja) przy okazji długiego (przerażliwie dłłłłuuuuggggiiieego)oczekiwania w kolejce. Kotlety schabowe rozbijamy tłuczkiem do mięsa. woreczki jednorazowe lub kawałki foli spożywczej z rolki sa tutaj naprawdę przydatne. każdy plastaer kotleta owijamy w folię lub wkładamy w woreczek i dopiero wtedy rozbijamy. Dzięki temu ochronimy mięso przed "dziurami", które zwiększą objętość po odcedzaniu :razz:. Wysokie i duże naczynie napełniamy do połowy słodkim mlekiem - jego ilość zależy od ilości kotletów jakie zamierzamy przygotować (rzecz jasna także od tego ilu głodomorów z nadzieją w oku wypatruje dopiero co usmażonego jedzonka). kotlety zanurzamy w mleku - układamy warstwami, tak aby jeden nie przywierał szczelnie do drugiego. poziom mleka powinien przewyższać poziom mięsa. schab zostawiamy na od 0,5 do 1 godziny - w zależności od tego ile macie czasu. gdy wreszcie kotlety wchłoną znaczną część mleka - odcedzamy mięso na durszlaku i uwaga dociskamy pojedyńcze sztuki ręka aby maksymalnie odsączyć je z mleka- w przeciwnym razie 2 strona będzie się przypalać na patelni. przyprawiamy kucharkiem. zwolennicy ostrych przypraw mogą posypać kotlet ostrą paryką. Zanurzamy kotlet w rozbitym jajku i obtaczamy w bułce z dodatkiem mąki. Smarzymy. Dla tych którzy lubią urozmaicenia - na usmarzony kotlet układamy duży i przyzwoitej grubości plaster żółtego sera i wkładamy do piekarnika na 5 minut, by się rozpuścił. zamiast sera świetnie smakuje kotlet z położonym na wierzchu plasterem anansa. Polecam, bo warto. KASIA
  12. kaya

    Zawijańce Schabowe

    Witam wszystkie dziewczyny i chłopaki! Przepis, który chcę wam przekazać pochodzi ze znanej strony kulinarnej www.knorr.pl. SKŁADNIKI: 60 dag schabu (dzielimy na 5-6 plastrów ok 1 cm grubości) 20 dag wędzonego boczku (możemy pokroić go w 4 plasterki lub kostkę) 1 cebula 2 obrane gałązki natki selera (zimą jest trudniej dostępny, bez niego potrawa też będzie smaczna) pół selera - korzeń 1/2 pęczka świeżej pietruszki kilka ząbków czosnku w łupinach, kilka liści szałwi (ja używam szałwię taką jaką można dostać w aptekach) sól, pieprz 1 kostka rosołowa rozpuszczona w 2 szk. wrzątku. W przepisie są jeszcze 4 ugotowane ziemniaki pokrojone w kostkę, które też składają się na farsz. próbowałam, ale mnie nie przypadły do gustu. A TERAZ ZABIERAMY SIĘ DO ROBOTY: Cebulę, seler korzeniowy i ewentualnie ziemniaki kroimy w kostkę. siekamy natkę slera i pietruszki. na wysuszoną patelnie wlewamy olej i nie czekając aż się rozgrzeje wrzucamy cebulę i boczek. podsmarzamy 2 minuty i mieszamy by nie przywarło do patelni. Kiedy cebula będzie szklista dodajemy pozostałe warzywa:seler, ziemniaki. przykrywamy patelnie i mieszamy od czasu do czasu by nic się nie przykleiło do patelni, do momentu aż warzywa zmiękną, wówczas dodajemy natkę selera i pietruszki. Farsz przyprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy. Mięso wieprzowe rozbijamy tłuczkiem (patrz kotlety schabowe prawie tradycyjne). doprawiamy kucharkiem i pieprzem. farsz ukladamy na brzegu karzdego kotleta, zawijamy jeden i drugi brzeg, po czym rolujemy. przygotowujemy po dwa sznureczki na każdy zawijasek. zawiązujemy oba końce. Rozgrzewamy olej lub jak kto woli oliwę z oliwek i dorzucamy szałwię. przygotowane roladki bezpośrednio wrzycamy na gorący tłuszcz i obsmarzamy bardzo mocno z każdej strony. Następnie zalewamy roladki bulionem lub poprostu wodą dorzucamy czosnek w łupinach, przykrywamy (pokrywkę zostawiamy lekko uchyloną by sos nie wyciekał z patelni i gotujemy przez 10 minut. sprawdzamy szpikulcem czy są miękkie. W efekcie uzyskujemy tez smaczny ciemny sos, którego nie trzeba zagęszczać. rozcinamy sznureczki na każdej roladce. Wierzcie mi, głodomory okrutnie marudzą gdy muszą przesuwać sznureczki z jednego końca talerza na drugi. Tak przygotowane kotlety świetnie pasują na świąteczny obiad. do tego surówka z kapusty pekińskiej i ziemniaki - smaczne, eleganckie danie. Pozdrowienia dła wszystkich głodomorów kaya
  13. kaya

    Pytania Odnosnie Bigosu

    Sprawdzona metoda mojej mamy i babci polegała (tradycję nadal podtrzymuje córka) na przygotowywaniu tzw. zasmażki. Surowy boczek wrzucamy na silnie rozgrzaną patelnie (oczywiście po uprzednim pokrojeniu w kostkę) i smażymy nie zmniejszając płomienia na dużej ilości oleju. chodzi o to aby mięso nie wydzielało wody podczas smażenia i solidnie się przyrumieniło. pod koniec dorzucamy kilka cebul i krótko smażymy.Wszystko to zalewamy ok 2 szk. wody i zagotowujemy. doprawiamy miksturę kucharkiem i całą zawartość przelewamy do garnka, gotujemy razem z kapustą. Kapusta kiszona wg mnie jeśli jest jedyną podstawą bigosu powinna być uprzednio dobrze płukana w wodzie i odciśnięta. po włożeniu do garnka dolewam świeżą wodę. pod koniec gotowania obowiązkowo wędzona kiełbasa Jeśli chodzi o przyprawy to u mnie poza tymi standardowymi: słodka papryka, owoc jałowca (z tym ostrożnie ma b. silny aromat), kurkuma, przyprawa w płynie knorra. Bigos mrożony traci na swym aromacie i smaku. idealne warunki to chłodne ciemne miejsce, gdzie mozna pozostawić garnek nawet na 2 tygodnie (jeżeli ktoś ma ogromną lodówkę to jak znalazł). za każdym razem odgrzewamy całość. BIGOS IM WIĘCEJ RAZY ODGRZEWANY TYM SMACZNIEJSZY!!!napewno wszyscy o tym wiedzą.Uwierzcie, jest to bardzo skuteczna metoda.
  14. kaya

    Babka Tradycyjna

    Witaj Ineczko! Bardzo dobrze zrobiłaś dodając 1szk. cukru. Wczoraj nie zaglądałam na forum i nie mogłam ci udzielić odpowiedzi. przepraszam. Cieszę się bardzo że ciasto się udało. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów Kaya.
  15. Hej! Zrobiłam pieguski na kolacje.I rzeczywiście rewelacja pozdrawiam justynę
  16. Hej! Upiekłam dziś tę babkę. Podczas wykonania popełniłam błąd. Uważam że piany z białek nie należy dodawać na końcu. przygotowanie babki jest oparte na tej samej zasadzie co ubijanie biszkopu. dlatego mąki nie można dosypywać przed białkami. wówxzas ciasto po upieczeniu będzie przypominać gumę. najlepiej najpierw ubić białka, dodać żółtka, majonez, na końcu mąki z proszkiem. cześć.
  17. kaya

    Babka Tradycyjna

    Ineczko! A propos przygotowywania babki: w momencie gdy utartą margarynę i żótka stopniowo łączymy z mąkami ważne, aby całość dobrze utrzeć. Dzięki temu babka będzie pulchna i puszysta. Życzę powodzenia, ale pewnie nie będzie Ci potrzebne. SCISKAM P.S.Kiedy rozpocznie się sezon na truskawki napewno spróbóję twojego przepisu, Justhi. Pozdrawiam
  18. kaya

    Babka Tradycyjna

    W wypadku mojej babki ocet powoduje że skorupka ciasta jest krucha. nie musisz się obawiać o smak babki. Gwarantuje! w takiej temperaturze on poprostu wyparowuje. kiedyś nawet pomyliłam się i dodałam octu 2 razu. w efekcie ciasto było jeszcze bardziej kruche. Pozdrawiam
  19. kaya

    Babka Tradycyjna

    Jest mi bardzo miło Halinko! Zabrzmi to może zbyt doniośle, ale czuję się wyróżniona. UŚCISKI. Kaya p.s. wyróżniona w sensie: doceniona, zauważona. Nie miałam nic złego na myśli.
  20. kaya

    Babka Tradycyjna

    Dzięki dziewczyny z całą pewnościa skorzystam z przepisu pani halinki. pozdrawiam Was
  21. Hej! Słuchajcie dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja bardzo chciałabym wybrnąć jakoś z tej kłopotliwej sytuacji. Dlatego zwracam się bezpośrednoio do danny, basagi i justyny - jest mi głupio i przykro że sprawy przybrały tak nieprzyjemny obrót, też miałam w tym swój udział. ja ze swojej strony s e r d e c z n i e w a s p r z e p r a s z a m. mam nadzieję że wkrótce będziemy mogły puścić ten incydent w niepamięć. co wy na to? Serdeczne dzięki dla marcina za głos rozsądku.
  22. kaya

    Babka Tradycyjna

    Witam wszystkich! Przez długi czas nie mogłam zdobyć dobrego przepisu na babkę. W dodatku moje poszukiwania odbywały się pod presją ;-) - mój brat jest zagorzałym konsumentem tego typu ciast, dlatego długo nie dawał mi spokoju. przeważnie kończyło się na wizycie w cukierni. przepis dostałam przypadkowo. BABKA 5 jaj, 1 kostka Kasi (tylko ta margaryna gwarantuje udany i puszysty wypiek), 1 szk. cukru 3/4 szk. mączki ziemniaczanej, 1 i 3/4 szk. mąki, 1 łyżka proszku do pieczenia, 1-2 łyżek octu lub soku z cytryny rodzynki. Robocizna: Żółtka oddzielamy od białek. Margarynę ucieramy z cukrem na puszystą masę i dodajemy po jednym żółtku. Zamiast ucierania margaryny z cukrem i stopniowego dodawania żółtek można zrobić odwrotnie. Wszystkie żółtka ucieramy najpierw z cukrem, a potem dodajemy Kasię -dobrze jest wyłożyć margarynę z lodówki na ok. 0,5 godziny przed przygotowaniem ciasta - ale o tym chyba wszyscy wiedzą. Jeśli ktoś zapomni babka taż napewno się uda. takie odwrócenie kolejności dodawania składników powoduje, że margaryna będzie szybciej i lepiej utarta.Ważne aby przed dodaniem mąki margaryna cukier i żółtka były utarte na kremową masę. Stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem, a potem mączkę. Na końcu ubijamy białka - można dpodać szczyptę soli, dzięki temu w krótkim czasie uzyskamy sztywną pianę z białek - ale o tym też pewnie wszyscy wiedzą. Jeśli jeszcze nie macie dość mojej gadaniny i czytacie dalej, to ubite białka należy dokładnie połoczyć z masą. Dosypujemy rodzynek - tak od serca. I gotowe. Jeszcze tylko wysmarować foremkę (keksówka lub typowa na babkę - najlepsze są z kominkiem) i przełożyć do niej ciasto. Pieczemy około godziny w piekarniku nagrzanym do 180*C. Smacznego. kaya.
  23. kaya

    Sałatka Z Anansa

    Każdy ma swoje upodobania co do smaków. Jeśli tak lubisz można doadać i jedno i drugie. Pozdrawiam
  24. kaya

    Sałatka Z Anansa

    Chciałabym podzielić się z wami prostym przepisem na sałatkę, mogącą stanowić dodatek do pieczonego lub smażonego mięsa wieprzowego i drobiowego. SAŁATKA Z ANANASA I SELERA *4 słoiczki selera - produkt powszechnie dostępny (seler cięty w zalewie) *1 por *1 puszka anansa (może być w kawałkach - dzięki temu oszczędzicie sobie jego krojenia- a cena jest ta sama) *kilka łyżek majonezu. Por posiekać w cienkie talarki. Jeśli kupiliście ananasa w plastrach oprócz odcedzenia trzeba go jeszcze pokroić w kostkę. Seler odsączyć z zalewy. wszystkie 3 składniki wrzucić do pólmiska i wymieszać. Dodać majonez i tutaj uwaga! - t y l k o w takiej ilości , aby składniki się połączyły. Jeżeli majonezu będzie za dużo sałatka straci swój właściwy smak. Orginalny przepis na tą sałatkę zawierał jeszcze gotowaną kiełbasę lub ewentualnie dobrą parówkę (ok.30-40 dkg). Wówczas sałatkę można podawać z białym pieczywem. Ja jednak zdecydowanie wolę swoją zmodyfikowaną wersję nie dlatego że ją trochę zmieniłam, ale wg mnie jest poprostu smaczniejsza. Jeszcze jedno- sałatka nalęży raczej do tych, których nie przygotowuje sie zbyt często. Składniki są dość drogie - nie licząc zakupu pora koszt sałatki wynosi ok. 10 zł. jedynym plusem jest to, że wystarcza z powodzeniem dla 6-7 osób. Sałatkę można przyrządzić tylko z połowy składników - 2 słoiczki selera, pół pora, a połowę niewykorzystanych anansów przelać z zalewą do słoiczka, zakręcić i wstawić do lodówki. Pozdrawiam kaya
  25. kaya

    Jabłecznik Mojej Mamy

    witam! upiekłam dziś twój jabłecznik amelio i wyszło pyszne kruche ciasto. nie miałam w pobliżu jabłek więc w zastępstwie użyłam musu jabłkowego. ciasto smakujepodobnie jak mój przepis na pleśniak, chyba nawet trochę lepiej. Pozdrawiam, kaya
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.