margheritac

Tak ina, taka blacha przy biszkopcie z 8 jaj jest w sam raz. Na zdjeciu zrobilam ten placuszek z polowy porcji i uzylam mniejszej blaszki...

tort

składniki - biszkopt kakaowy - wg wlasnego przepisu na duza blache - ja z reguly robie z 8 jaj, - krem dr. Oetker czekoladowy - krem dr. Oetker ajerkoniakowy lub opcjonalnie amaretto - 600 ml mleka - wisnie drazone z kapotu - okolo lyzki kawy rozpuszczalnej nescafe na nasaczenie - mocna, zaparzona herbata - amaretto lub inny alkohol jak kto woli - sok z cytryny, cukier sposób przygotowania Upiec biszkopt i po ostygnieciu przekroic na pol. Spod nasaczyc ponczem. Wisnie osaczyc na sitku. Ubic krem czekoladowy wg przepisu na opakowaniu na zimnym mleku i po ubiciu wymieszac z wisienkami (czesc mozna odlozyc do dekoracji placka). Krem wylozyc na spod biszkoptu i przykryc drugim biszkoptem. Nasaczyc drugi biszkopt. Przygotowac krem ajerkoniakowy , ale ja najpierw dodaje ok lyzki kawy rozpuszczalnej dla zmienienia smaku, troszke miksuja z nia mleko i dodaje proszek na krem dr. Oetkera. Reszta tak jak na opakowaniu. Ubitym kremem smaruje wierzch i boki ciasta. Widelcem na wierzchu robie male wzorki, pozniej dekoruje wisienkami i robie na nich esy-flkoresy z rozpuszczonej gorzkiej czekolady. Ach.. jeszcze jedno. Z biszkoptu po ostygnieciu i przed przekrojeniem , odcinam delikatnie troszke wierzchniej czesci, krusze ja palcami i pozniej dekoruje nia boki placka.

napoleonka

konwalia

moje capuccino smakuje mi bardziej: http://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...amp;#entry42666 polecam!

:shock: mi niestety nie smakowal. Zrobilam go z 4 sniezkami do ubijania na wodzie. Wg mnie ciasto jedzie za bardzo surowizna... Jak na moj gust te 4 sniezki na szklanke wody to stanowczo za duze polaczenie. Ale kazdy ma swoje gusty smakowe i podniebienia wiec prosze nie zrazac sie i probowac.

akacja

obwarzanek

kredyt

jagoda

czy sniezka moze byc ta do ubijania na wodzie?

ta potrawa u mnie w domu nazywa sie : smazytko. Przepadam za nia! Najlepsza jest dla mnie z chrzanem swierzym wielokrotnie odgrzewana.

przepraszam, ale jednak chce sie upewnic czy miksowac cala pomarancze?

biszkopt z 8 jaj, 40 dag kremu czekoladowego (np.nuteli) , 3 łyżki kawy rozpuszczalnej , litr kremówki 3 torebki zarestnika do smietany, 2 łyżki kakao, pacz Biszkopt przekroic na dwie czesci. Pierwsza przełożyć do formy z wysokim brzegiem. Skropic paczem. Krem czekoladowy stopićw kapieli wodnej (ja umieszczam sloiczek z nutella w garnku z woda i mieszam) i rozsmarować na biszkopcie.Odstawić do ostygnięcia Ubić 3 /4 smietany z kawa, zagęstnikiem i 6 łyzkami cukru.Rozsmarowac na czekoladzie.Przykryć drugim biszkoptem. Nasaczyc. Ubić pozostałą smietanę z łyżeczką cukru.Posmoroawć wierzch ciasta i wstawić na 3 godziny do lodówki.Posypać gruba warstwa kakao.

Czesc, upieklam dzis Twoja kremowka i mysle ze trzeba uzupelnic przepis o to jaki powinien byc uzyty budyn do masy budyniowej. Ja uzylam ten bez cukru i to popsulo troche smak placka. Nastepnym razem uzyje zarowno budyn z cukrem jak i zrobie troche wiecej kremu budyniowego, ktorego jak dla mnie bylo za malo.pozdrawiam!!!

Ja gotuje platki w mleku tak dlugo az zgestnieja.

No tak, tak jak zawsze popelnilam gafe i pomylilam Ciebie z kims innym. :-D Przepraszam Cie z calego serca. Czytam tak duzo przepisow na roznych stronach ze pozniej trace rachube. Ja moje przepisy jak dotychczas zamiescilam w serwisie http://www.mniammniam.pl. Z czasem przekopiuje je rowniez do tego serwisu ktory wydaje mi sie sympatyczniejszy. Jeszcze raz cie przepraszam i dziekuje za zyczenia. :-D

Wstyd sie przyznac ale mam ten sam problem co Ty. :-D rowniez ja rezygnuje czesto z obiadu i siegam po slodycze. To absurd. Kiedy mieszkalam z rodzicami zawsze bylo to powodem do klotni z moja mamy, ktora nie wiem jak to robila ale dawala zawsze rade zjesc i normalny obiad i ciasto. Ja nie. Teraz kiedy jestem w ciazy jakos udalo mi sie zmobilizowac moj organizm do jedzenia normalnie siegajac po cos slodkiego rano, albo robiac sobie maly podwieczorek. Mam nadzieje ze po tych dziewieciu miesiacach rozsadnej diety jakos zmadrzeje! Teraz, czytajac Twoj komentarz rozumiem z kad masz tak duzo przepisow na slodkosci zarowno tutaj jak i na stronie mniammniam. Wszystkie sa wspaniale! Moja mama teraz nie chce robic innej drozdzowki tylko ta Twoja bez ucierania. :-D Jest Tobie wdzieczna za ten przepis, gdyz drozdzowka jest jej ulubionym plackiem, a niestety rece odmawiaja jej juz posluszenstwa i nie nadaja sie na dlugie wyrabianie. :-D Sciskam cie serdecznie i na pewno jeszcze nie raz siegne po Twoje przepisy. Gosia

Ina my tez zjedlismy calkiem sporo w pierwszym dniu, ale z uwagi na to ze jak na razie jestesmy tylko we dwoje (trzeci czlonek rodziny w drodze; brakuje 10 tygodni) to czesto pieke ciasta albo z pol porcji albo te co moge mroze. Jestem pewna ze jak pojade do mamy to Twoj placek zniknie w mgnieniu oka poniewaz pochodze z rodziny lakomczuchow u ktorej nie ma tygodnia bez blachy domowego ciasta. Moj maz niestety woli miesko i slodkosci pozeram glownie ja. :-D

Wspanialy przepis. Warto sie napracowac aby pozniej cieszyc podniebienie. Ale musze powiedziec ze czym dluzej stoi tym lepszy. W pierwszy dzien 2 godziny po zrobieniu nie smakowal mi wcale. Milam wrazenie ze ser jest surowy, ale z kazdym dniem..... mamma mia! co za rozkosz! :razz:

Sernik wspanialy. Ja, milosniczka smaku cytrynowego dodalam troche soku z cytryny, a jogurtu uzylam greckiego. Czekam z niepokojem powrotu meza z pracy, bo jak sie spozni spalaszuje wszystko sama, no nie zupelnie sama z syneczkiem w brzuszku. W koncu on tez wie co dobre!!!!