Skocz do zawartości

Śliweczka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Śliweczka

  1. Dziewczynki,ja już uciekam spać,jutro rano trzeba wstawać,wolę wstać wyspana ,a nie z zapuchniętymi od niewyspania oczami :-D Papa,słodkich snów i dużych spadków wagi życzę.
  2. No też jestem ciekawa waszych makrelowych eksperymentów.
  3. No to cieszę się że urlop się udał i że wypoczęłaś.A teraz czas wziąść się za siebie :) Tobie też duuuuużych spadków życzę!!!!!!
  4. Witaj Balbinko!!! Ja też się za Tobą stęskniłam :-D No musisz wziąść się za siebie i chudnąć razem z nami.Ja tez miałam ciężki powrót po komunii córci,ale udało mi się i Tobie też się uda.Trzymam kciuki. Fajnie że już jesteś...A jak urlopik się udał???
  5. To super!!! Cieszę się że badania w normie.Ja trzymam kciuki za Ciebie,żeby Ci się udało schudnąć tyle ile chcesz schudnąć.Buziaczki.
  6. Hejka,Doda !!!!! Fajnie że jesteś!!!! No troszkę waga spada,ale nie brakuje wzrostów... :-D Ale lecę dalej bo dużo jeszcze przedemną.A co u Ciebie? Dietkujesz? Pozdrawiam Cię serdecznie.Buziaczki od Śliweczki :-D
  7. No widać,widać... :D No nareszcie wyglądasz jak czeremcha,a nie jakiś żółty mlecz :-D
  8. I jest jeszcze jedna opcja,jeśli chcesz mieć kilka cytatów naraz w jednej odpowiedzi to klikasz pod każdym z tych postów napis cytuj i potem pod wszystkimi postami jest większy napis odpowiedz,klikasz na niego i pokazują Ci się wszystkie posty które chciałaś zacytować.
  9. Ofelio,być możeTwój organizm broni się,każda z nas to chyba przeżyła.A może jesteś przed "trudnymi dniami"?Nie wiem co jest przyczyną ,ale napewno nie wolno się załamywać i poddawać,bo nasze ciałka tylko na to czekają...Ale my się nie damy,prawda????
  10. Nie można więcej jak 3 łyżki,to nie przestępstwo,tylko mały grzeszek.Ale otręby to węgle więc nie radzę przesadzać.Pomóż sobie z wizytami w toalecie jakimś środkiem ziołowym z apteki.
  11. Napewno Bożenko nie jesteś nadaktywna :-D Ja zawsze mam wrażenie że to ja jestem tu za często :-D ale ja nie pracuję,więc z doskoku mogę wejść na forum o każdej porze dnia :D
  12. Ja jestem za :-D A co do klasy :D to nowe dziewczynki informuję że mamy klasę proteinek na Naszej-Klasie.Chętne proszę się zapisywać ,żebyśmy mogły lepiej się poznać. http://nasza-klasa.pl/school/162938/54 Ja często robię ten serek,zawsze daję jajka żeby był twardy i na chlebuś na kanapeczkę,ale prawie zawsze większość zjadam na ciepło ;)
  13. Troszkę drgnęła? 300 g to niezły wynik!!! Super! Bożenka ma rację,waga może podskoczyć znacznie więcej niż 0,5 kg.A przed @,przynajmniej u mnie skacze czasem do 2 kg!!! Ale w czasie @ spada pomału i kiedy kończą się "trudne dni" zawsze mam na wadze mniej.
  14. Anulko,nie chlastaj się kochana,bo zaraz jak ja wpadnę do Ciebie i jak ja Cię pochlastam,to odechce Ci się narzekania i dołowania!!!!!!!!!! ;) Masz się uśmiechać i być szczęśliwą...Tak jak Juggin pisze "co w naszej głowie to i w naszej d..."! Nie można się dołować bo to nie przyniesie spadku wagi ,wręcz przeciwnie.Takie nastawienie Ci nie pomoże.Pomyśl ile juz osiągnęłaś i że już niedużo Ci zostało,a czy waga spadnie w tydzień czy w miesiąc to i tak spadnie,tylko głowa do góry i uśmiechnij się!!!!! No i tu Cię mam Zuza!!! Najpierw nagrzeszysz ,a potem się zamartwiasz...Tak nie można.Jak grzeszysz to masz świadomość tego że waga wzrośnie,a mimo to grzeszysz...Oj dziewczyny ,dziewczyny...Ja też gubię poalkoholowy kilogram,ale się nie załamuję,bo wiem że ten kilogram nie ma szans ze mną...Ja sobie dam z nim radę.Wiem że gdybym nie wypiła wódeczki to teraz było by pewnie na suwaczku mniej,ale trzeba płacić za własne błędy.Trzymaj się i na drugi raz zanim sięgniesz po jakieś niedozwolone jedzonko to pomyśl.Głowa do góry!!!!! Bożenko,jeśli zrobiłaś ser dokładnie w/g przepisu to napewno będzie dobry,ale jeśli dałaś więcej sody to może być czuć sodę i to psuje smak.Nigdy nie próbowałam serka świeżo zasypanego sodą ,dlatego nie umiem powiedzieć czy smak jest okropny czy nie.Jeśli dałaś więcej sody to może domieszaj więcej serka.
  15. Witajcie!!! Dzisiaj chyba w całej Polsce jest słonecznie,nareszcie!!! Popijam kawusię i czytam,ale stwierdziłam że coraz mniej się dziewczynki udzielacie.Ale się tym nie martwię ,bo rozumiem że lato i nareszcie ładna pogoda.Pozatym urlopy ...A właśnie,ciekawe co u Balbinki...Zimą pewnie będziecie aktywniejsze :D ale część z Was zapewne do zimy już skończy dietkę...a ja będę trwać w II fazie do końca życia :-D Just,ja miałam celulit i mam go nadal,mimo stosowania środków antycelulitowych .Być może zmniejszył się trochę,nie zauważyłam :D Ale moja waga obecna jest na tyle duża że celulit pewnie jeszcze ma prawo być ;) Moim koszmarem nie jest celulit,ale rozstępy,które najpierw zaczęły się pojawiać jak byłam w pierwszej ciąży,a potem kiedy już tyłam to nawet uwagi nie zwracałam...A teraz mam straszne rozstępy na rękach,udach,pupie,ale najgorsze na brzuchu.Ale teraz moje rozstępy się rozjaśniły,bo do tej pory były czerwone,a teraz zbladły i stały się mniej widoczne i to mnie bardzo cieszy :-D Bożenko,cieszę się że waga z suwaczka uaktualniła się ;) Moja jeszcze niestety nie :-D Juggin,ja też czekam na tą tortillę Marudko,znam ten ból zabaw i krzyków pod blokiem w nocy.Całe szczęście mam to za sobą.Teraz śpiewają mi ptaszki i rechoczą żaby :) Ale kiedy jestem w odwiedzinach u rodziców to przeszkadzają mi nawet jeżdzące gdzieś niedaleko samochody :grin: Pozdrawiam i miłego dnia życzę !!!!
  16. Witaj Zielona !!! :-D Miarkęrobi się tak: Klikasz na suwaczek którejś z nas,który Ci się podoba,na tamtej stronce robisz swój suwak,kopiujesz link bbCode i wklejasz w oknie tekstowym w panelu sterowania w edytuj sygnaturę,zatwierdzasz i gotowe. Możesz odchudzać się rytmem 7/7 będzie Ci łatwiej zapamiętać fazy. Co do jogurtów i serków to Ci nie pomogę,nie mam ulubionych i nie kupuję ich raczej w żadnym z wymienionych przez Ciebie sklepów. Gratuluję spadków i trzymam kciuki za dalsze chudnięcie.
  17. Pochlastać??? Dziewczyno!!! Co Ty piszesz!!! Aż gęsiej skórki dostałam... Napisałaś że zbliżają Ci się trudne dni,ja zawsze mam więcej na wadze przed @.Więc się nie przejmuj,waga spadnie.
  18. Hmmm.......I co ja mam z nią zrobić...Grazzia,III faza pozwala na wiele,ale nie na fast foody.Oj nie ładnie,nie ładnie...Teraz Ci podaruję,ale następnym razem czeka Cię pała!!!!
  19. Ostatnia szanso,Tobie również miłego dnia życzę.Odzywaj się częściej,bo jakoś mało Ciebie tu na forum.Pozdrawiam.
  20. Moja waga też czasem zasługuje na lot przez okno,ale kiedy pokazuje mniej to mogłabym ją ucałować...Więc nie wyrzucam jej ,bo zawsze po wzrostach pokazuje spadki (kiedyś nakrzyczałam na nią i teraz ma lekkiego stracha :-D )
  21. Witam wszystkie ranne ptaszki i te które zajrzą tu po mnie :-D Na Podlasiu piękna pogoda,słoneczko świeci i jest ciepełko :D Mnie też już nie ruszają fotki po prawej,kiedyś na ich widok dostawałam ślinotoku,ale teraz mogą sobie być,dla mnie bez znaczenia :D Ja też najpierw zadbałam o zwierzaczki,musiałam krówki na trawkę wypuścić pieski i kotki nakarmić i resztę mojego stadka,a dopiero potem kawusia.Dwie córki pojechały do miasta,a młodsze dzieci jeszcze w łóżkach,mąż w pracy a ja przy komputerze kawkę popijam ;) Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam promyk słoneczka tam gdzie go nie ma :-D
  22. Och,martwiłam się troszkę ,cieszę sięże się odezwałaś :D Na moim suwaczku waga troszkę nieaktualna,zrzucam poalkoholowy kilogram który jak na złość nie chce szybko spaść :D Ale poradzę sobie z nim prędzej czy później :-D Odzywaj się czasem bo milczałaś ,a ja bałam się że coś u Ciebie nie tak z tym utrwalaniem.Uff,ale już się uspokoiłam :-D Pozdrawiam. Ja jestem maniaczką wagi i ważę się codziennie ;) albo prawie codziennie,bo czasem uda mi się o wadze zapomnieć ;) Jakby co to ja Poli podeślę moja pałkę,i odemnie też Ci się przy okazji dostanie :-D Kasiu,nie jedz codziennie tych pyszności ,szczególnie tych z mąką kukurydzianą...Ja jem je co kilka dni,lepiej zrobić sobie jakieś pyszności bez tej mąki,a placuszki lub naleśniki ograniczaj.Są one takim urozmaiceniem diety,ale jedzone codziennie mogą wadze zaszkodzić.
  23. Witajcie w słoneczną niedzielę !!! Mallinko serdeczne gratulacje !!! IV faza...Jak fajnie masz :lol: No teraz to już nie mam wątpliwości że ta dieta jest super i i działa aż do końca ,a Ty Mallinko jesteś tego żywym dowodem :-D My Cię nigdzie nie wypuścimy kochana,jak skończysz IV fazę to będziesz nam zdawać relację z tego czy po tych trudach nie wraca efekt jojo. Edytko Tobie również gratuluję!!! Następna Proteinka w III fazie!!! To ile "NAS" jest już w III fazie? Mallinka (IV),Asienka,Grazzia,Juggin,Dam radę...Kogoś pominęłam??? Ale fajnie,5 Proteinek zaszło tak daleko. A tak wogóle to ciekawe co się dzieje z Basieńką -Dam radę,nie odzywa się...Basiu,napisz co u Ciebie!!!!! Marudko,cieszę się że Twoja waga nie pokazała dużych wzrostów i że teraz już wrócisz na "proteinową drogę" :lol: Cel jak widzisz jest do osiągnięcia więc i Tobie się uda czego Ci z całego serducha życzę!!!! Pola nasza kochana spać nie może...Pisała po 24.00 i rano już przed siudmą na forum...Fajnie,ja to śpioch jestem :D Wieczorkiem szybko do wyrka,a rano najchętniej bym spała i spała... :-D Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę!!!
  24. Ale tu cicho..... Ja już uciekam do łóżeczka.Dobranoc do jutra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.