Skocz do zawartości

Śliweczka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Śliweczka

  1. ŚLIWECZKO kochana,jestem tu cały czas z wami,czytam wszystko na bieżąco dawno się tak nie uśmiałam ale muszę zwalić na kogoś winę, więc zwalę na Was, przez Was tak się wyluzowałam że wieczorem zabalowałam,dziś mam zawroty głowy,i 1,60 więcej.Mam nadzieję że to tylko zatrzymanie wody w organiżmie.Kurcze mój stary sobie w najlepsze chrapie,chłopom to dobrze a ja mam iść tłuc schabowe,jak mi tłucze w głowie bez tego,ten cholerny gorzki cukier,nigdy więcej(do następnego razu) :D :D :D

    Hehe,Oliwko  to musiałaś dobrze się bawić że dzisiaj "tłucze Ci w głowie"  :D To 1,60 więcej to napewno woda,alkohol zatrzymuje wodę,więc napewno spadnie waga.Ale jak widzisz trzeba z tym gorzkim cukrem ostrożnie  :D Ja już też miałam nauczkę i powiedziałam nigdy więcej!

    A faceci rzeczywiście mają lepiej...No cóż,takie nasze babskie życie  :D  

    Magdalenko,nie smuć się,waga spadnie.Moja też stoi i ani drgnie.

    Na osłodę:

    Straż na granicy zatrzymuje 2 turystów wiozących butelki

    - Co tam macie? - pyta celnik

    - Wodę.

    - Zaraz sprawdzę! - Łyknął i mówi - Przecież to wódka!

    Na to turyści składają ręce, klękają i wołają: 

    - Cud! Znowu cud! :D

    Po upadku komunizmu w Rosji można uczyć jak się chce, więc pani na lekcji języka angielskiego mówi tak:

    - Od dziś jesteś John a nie Wania 

    - Ty Mery zamiast Masza, itp.

    Więc idzie sobie John do domu i mówi:

    - Ojciec od dziś nie jestem Wania tylko John!

    - Ojciec się zdenerwował i wlał Wani. 

    Na drugi dzień w szkole pani na lekcji angielskiego pyta się :

    - Co się stało? 

    Na to John:

    - Ruskie mnie obili.... :D

    Przychodzi baba do lekarza i już od progu wywija nogą.

    - Co pani jest? - pyta się zdziwiony lekarz.

    - Hulajnoga. :D

  2. Witajcie Kobietki :D Dołączam do Was dopiero dzisiaj, ale jestem na diecie już od miesiąca. Samej jednak trochę nudno dietkować... :D

    Witaj Kryszka!!! Z nami raźniej!!!

    Śliweczko- gdzie ty widziałas naszą Asienke na ślubnym kobiercu......?????

    Na naszej klasie widziałam  :D

  3. Witajcie kochani!!!

    Widzę że Lenox nie próżnował...  :D

    Jak tamu Was,waga spada? Ja mam następny dzień z przestojem wagowym,już mnie to zaczyna wnerwiać,ale zawsze sobie mówię na pocieszenie że waga stoi ,a nie rośnie wiec jest ok.

    Asienko,ślicznie wyglądałaś na Swoim ślubie...ach jakie to piękne i romantyczne...

    Oliwio,wczoraj tylko zajrzałaś,myślałaś że pomyliłaś forum  :D ,potem zniknęłaś...Co tam u Ciebie?

    Margot,jeszcze dzisiaj boli mnie brzuch od śmiechu...jesteś pozytywnie zakręconą babką  :D

    Mallinko,jak Ci idzie utrwalanie?

    Pokusy tylko czychają na nas biednych,wczoraj zjadłam kawałek ciasta...ale słodkie było ,aż mnie zemdliło  :D Nigdy więcej...

    Pozdrawiam z prawie letniego Podlasia!

  4. osssstatni

    89-letni Alfred poszedł do pubu, żeby poderwać jakąś dziewczynę. Przez kilka godzin siedzi przy barze, ale żadna kobieta nie chce od niego przyjąć propozycji wspólnego wypicia drinka. W końcu, zrozpaczony podrywa 67-letnią babcię klozetową zatrudnioną w pubie, panią Leokadię. Wspólnie spędzają upojną noc, po której oboje jedzą lekkostrawne śniadanie (płatki kukurydziane na mleku).

    Po trzech dniach Alfred zauważa, że coś złego dzieje się z jego penisem - wypływa z niego podejrzana wydzielina. Szybko udaje się do dermatologa. Ten dokładnie ogląda członka emeryta i pyta:

    - Czy w ostatnich dniach miał pan stosunek seksualny?

    - Tak! - odpowiada dumnie Alfred.

    - No to zjeżdżaj mi pan stąd szybko! Za chwilę będzie pan miał orgazm!

    Margot,litości,brzuch mnie boli od śmiechu... :D

  5. Hi Sliweczka ja mam takie pytanko ,czy do tego miesiwa drobiowego czy z indysia op

    rocz musztardy mozna chrzan tarty na kwasku cytrynowym czy nie ,moze wiesz cosik na ten temat

    wiesz nie wiem czy robie dobrze bo zjadlem taki kilogramowy kawaleczyk indysia ...czywiscie to bylo biale miesko z piersi..ale czy nie zaduzo??

    Lenox,indyk (miesko z piersi) ma dużo białka i mało kalorii,więc można go jeść dużo.A co do chrzanu to dozwolone są różne przyprawy takie jak musztarda,zioła,czosek,cebula,szczypiorek to pewnie i trochę chrzanu można.Ja też jem chrzan od czasu do czasu.W fazie z warzywami jem go dużo ,nawet z buraczkami.Polecam wasabi ,chrzan japoński-super ostry!!

  6. Niech to sie nazywa jak tam komu pasuje moze byc i glupawka ...czemu nie .ale ciesze sie ze masz takie zdanie ,musze powiedziec ze jesli bedzie nudno i monotonnie to bedzie ciezko z takimi wlasnie okresami jaki ty przechodzisz (brak utraty wagi) to jest wazne ale na mily Bog nie dajmu s :D :D ie zapedzic kdo slepego naroznika w postaci czy nazwie -tylko dieta.

    a jesli ktos pomysli ze mi odwalilo ...no coz kazdy ma prawo miec wlasne zdanie a ja sie i tak nie zmienie ,lubie humor .lubie sie smiac nawet z siebie :D :D

    Ja też lubię się śmiać,a z siebie śmieję się najgłośniej    :D

  7. Widze ze masz swietny humor,jesli jest w tym malutki procencik mojej zaslugi to sie bardzo ciesze :D

    Wiesz przeczytalem chyba wszystko.....mno prawie wszystkie strony i caly czas ten sam temat ,trudno szukac czegos co da kolorytu tym stronom.

    ja mam kopalnie dosc spora tego ale postaram sie dozowac abu nie wyszlo ze to strona rozrywkowo-chumorystyczna

    :D :D

    Pirwszy i glowny temat to jest jane to nasza dieta nasze zycie i wspolna pomoc ale to taki

    KWADRANSIK Z HUMOREM od czasu do czasu ...czemu nie????

    Zgadzam się z Tobą,czasem troszkę rozrywki na forum nie zaszkodzi.Ja rzeczywiście mam dzisiaj świetny humor,mimo stojącej w miejscu od kilku dni wagi.Ale żeby nie zgłupieć ze smutku i żalu to trzeba się śmiać  :D Jeśli ktoś ma problem z wagą,dietą czy inny to pomożemy...to że mam dobry humor nie znaczy że kompletnie mi odwaliło  :D Może moja głupawka jeszcze komuś się udzieli?

  8. Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do kuchni. W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie wchodzi blondynka.

    - Ach, a ja zawsze zastanawiałam się, jak wy go napełniacie...

    Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha  :D

  9. A wracając do rzeczy przyziemnych zrobiłam test Dukana wyszło mi że do wagi z przed ciązy tj 72 kg wroce 14 lipca oby sie sprawdziło i obym ja tyle wytrzymała przedemna jeszcze 11 kg zobaczymy podobno w miare jedzenia apetyt rośnie imoże bendzie jakies 65 kg :D a na meila przyszedł mi jakiś list od Dukana ale nic z tego nie wiem :{ Wieczorem ide na grila i kurcze no jak tu nie zjesc kiełbaski :> :lol: :

    A mi wyszło że osiągnę wagę 70 kg w marcu 2010 roku hehe.

    Cześć Wszystkim,ale się uśmiałam :D Nasze forum jest chyba najlepsze w necie i wszechstronne :D Doradzi,rozśmieszy :D Super laseczki,no i Lenox się wykazuje [LINK NIEAKTUALNY] [LINK NIEAKTUALNY]

    No pewnie że najlepsze!!! A nasz Lenox...super facet...

    I za to Cie lubie ,bo zycie nie sklada sie tylko z samej diety ,ale troszke rozrywki jak najbardziej

    tak Laseczki USMIECH :D :D :D I KISSIS DLA Maliny

    Mam pytanie czy bede zawsze chodzil glodny :D ,czy moge tak naprawde przegryzac -jesc to z pierwszej czesci do woli i bez ograniczen??? :D a moze troszke sie oszczedzac ,co??? :D

    Trzeba się śmiać żeby nie zwariować  :D Głodny nie chodź,jedz ile dasz radę,pamiętaj tylko o wodzie mineralnej ,conajmniej 1,5 litra.Ja jak napiję się wody i herbaty to jeść mi sie nie chce... :D

  10. Dwie dinozaurzyce wybrały się na basen kąpielowy. Jedna kąpie się a druga tylko moczy nogi:- Czemu się nie kąpiesz?

    - Bo mam okres.

    - A nie używasz owieczek? :D

    Lew zwołał naradę:

    - Zebraliśmy się tu wszyscy...

    A żaba przedrzeźnia:

    - Zieplalismy siem tu fsiyscy.

    LEW: Khm, khm, Zebraliśmy się tu...

    Żaba: Zieplalismy siem tu..

    LEW: ZIELONE, Z WYLUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!

    Żaba: KROKODYL, SPIER*.*!!! :D

    Co myśli pająk, jak wisi na nitce nad szklanką z wodą?

    -Jak się spuścić, żeby nie wpaść... :lol:

    Pani w szkole zadała uczniom napisanie wypracowania tak aby w nim było kilka słów na temat fauny i flory.

    Jasiu napisał: 

    Jesień sie skończyła liście z drzew już dawno opadły. Rzeki i jeziora pozamarzały, a na lodzie wilki się pi........ą.

    Żle Jasiu!!! 

    - Pewnie że żle. Bo im się łapy ślizgają...... :D

    Przychodzi baba do ginekologa na rutynowe badania:

    -Oj, widzę nadżerkę...

    -Kurde, mówiłam, że ma ino polizać, a on zaraz nadżarł. :D

    U Ruskich:

    Przychodzi Wania do baru i zamawia piwo. Kelnerka przynosi i stawia na podstawce. Za jakiś

    czas Wania zamawia jeszcze jedno. Ponieważ podstawka zniknęła to kelnerka przyniosła nowa.

    Przy trzecim piwie kelnerka się wkurzyła i nie przyniosła podstawki. Wania zdziwiony:

    - A waflia niet??? :D

  11. Znalazłam coś takiego ...czyli dalsza część głupawki  :lol:

    Wszyscy znamy te słodkie symbole komputerowe zwane "emotikonami",

    gdzie:

    :D oznacza wesoly

    :D oznacza smutny.

    Czasami pokazywane są w ten sposob:

    :D

    :D

    Ale czy ktos zna "dupokony"?

    No to jedziemy:

    (_!_) normalna dupa

    (__!__) gruba dupa

    (!) chuda dupa

    (_*_) boląca dupa

    {_!_} drżąca dupa

    (_o_) dupa kochająca inaczej

    (_O_) Â dupa bardzo kochająca inaczej

    (_(*)_) boląca dupa bardzo kochająca inaczej

    (_@_) Â dupa po biegunce

    (_qp_) dupa robiąca qp

    (_#_) Â skopana dupa

    (_$_) sprzedajna dupa

    |_._| Â płaska dupa

    (_!_) dupa blada

    (_!!!_) pijany w trzy dupy

    (_x_) pocałuj mnie w dupę

    (_X_) z dala od mojej dupy

    (_zzz_) zmęczona dupa

    (_E=mc2_) inteligentna dupa

    (_?_) głupia dupa

  12. widze ze nie ma nikogo nie ma z kim popisac i pogadac , :D szkoda ,

    wiec i ja zmykam miesko z indysia czeka na mnie

    pozdrawiam Was

    No niestety, obowiązki wzywają. Dobra ta reklama  :D Smacznego indysia  :D

    Margot, świetne dowcipy, ale się uśmiałam.  :lol:

  13. > Trzy kobiety: zaręczona, mężatka oraz panna rozmawiają o > swoich mężczyznach. 

    > Po parogodzinnej debacie dochodzą do wniosku, że warto wnieść 

    > coś nowego do ich życia seksualnego, postanawiają dodać sobie 

    > trochę seksapilu i założyć pończochy, skórzane biustonosze, 

    > superwysokie szpilki oraz maski również ze skóry. Po kilku 

    > dniach spotykają się ponownie, aby podzielić się wrażeniami: 

    > Zaręczona opowiada: Mój narzeczony wrócił jak zwykle 

    > wieczorem z pracy. 

    > Kiedy zobaczył mnie w czarnym skórzanym biustonoszu, 

    > pończochach, seksownych butach i masce powiedział, że jestem 

    > miłością jego życia! Potem kochaliśmy się przez kilka godzin. 

    > Panna relacjonuje: U mnie było podobnie, kiedy mój chłopak 

    > zobaczył mnie w tym superstroju, bez słowa rzucił się na mnie 

    > i zaczął ostrą jazdę. 

    > Mężatka na to: Ja wysłałam dzieciaki do mojej matki na noc, 

    > żebyśmy mogli poszaleć. Kiedy mąż wszedł do domu, miałam już 

    > na sobie seksowną, skórzaną bieliznę, czarne szpilki, 

    > pończoszki i skórzaną maskę na twarzy. Kiedy mnie zobaczył 

    > powiedział "co na obiad, Batmanie?"

    :lol: :D

  14. • Niscy ludzie mają gorzej. Kiedy zaczyna padać deszcz, dowiadują się o tym ostatni.• Nie dyskutuj z gościem, który ma nad tobą pół litra przewagi...

    • Jeśli się boisz utyć, wypij przed jedzeniem setkę. To usunie uczucie strachu.

    • Życie jest jak bieg na sto metrów - będziesz się spieszyć, prędzej znajdziesz się na mecie.

    • Życie to chytra sztuka. Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy.

    • Jak mawiają daltoniści: Życie jest jak tęcza: raz białe, raz czarne.

    • Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie ma ten otwór.

    • Regulacje są dla idiotów. Geniusze potrafią żyć w chaosie.

    • Najlepsze w dwuznacznej propozycji jest to, że oznacza tylko jedno.

    • Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

    • Odkąd sięgam pamięcią, zawsze miałem sklerozę.

    • Nie dostaniesz drugiej szansy, by zrobić dobre pierwsze wrażenie.

    • Człowiek 30% swego życie przesypia; przez pozostałe 70% marzy, żeby się wreszcie wyspać.

    • Kobieto! Akceptuj mężczyzn takimi, jacy są. Innych nie ma.

    • Im większe piersi, tym trudniej zapamiętać twarz.

    • Damskie majteczki może nie są najlepszą rzeczą pod słońcem, ale jest im do tego bardzo blisko.

    • Prawdziwy dżentelmen przestaje chrapać, gdy śni mu się dama.

    • Komplement powiedziany kobiecie na trzeźwo liczy się podwójnie.

    • Z kobietami źle. Ale bez nich jeszcze gorzej. Ale z drugiej strony. Z kobietami dobrze. Bez nich jeszcze lepiej.

    • Matematyka jest jak kobieta. Trzeba ją umieć wykorzystać, a nie zrozumieć.

    • Brak łączności duchowej z kobietami mężczyźni kompensują sobie łącznością fizyczną.

    • Kobiety zawsze mówią to, co myślą, tylko nieco częściej.

    • Kobiety, żeby nie znudzić się mężczyznom, zmieniają ubranie.

    • Mężczyźni, żeby nie znudzić się kobietom, zmieniają kobiety.

    • Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.

    • Blondynka jest przeciwieństwem psa. Pies wszystko rozumie, ale nie może nic powiedzieć. :D

    Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty później'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do lóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha

    .Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O ***!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........

    :lol: :D :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.