Skocz do zawartości

Śliweczka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Śliweczka

  1. Hej dziewczyny!! Witajcie nowe proteinki! Fajnie gwarno u nas!

    Śliweczko stałas sie expertem słonko Ty nasze. :)

    Ja powoli wracam na wagę z suwaczka - oj te swięta-ale smacznie było.

    Myśle sobie, że grzesze co jakis czas bo boje sie fazy 3, jeśli za 1 dzien grzeszenia waga podskakuje to co będzie jak w 3 fazie wprowadza sie coraz wiecej elementów :) .Oj, Oj u nas jeszcze chyba nikt nie przeszedl tej fazy i nie znam nikogo kto by dotarł i przetrwal -tak wiec mam obawy i trwam w diecie- bo wiem że w tym czasie nie przytyję. Śliweczko a ty jak myślisz?????

    Kochaniutka Dam Radę,myślę że nie trzeba się bać III fazy,może byłoby lepiej gdyby te nowe produkty dołączać do jadłospisu stopniowo,tak robi właśnie dziewczyna na innym forum i waga jej nie rośnie.Pomalutku wprowadzisz nowe żarełko i będzie dobrze.Pewnie że jak od razu najesz się do syta produktów z listy dozwolonej w III fazie to organizm przeżyje szok  :D i waga może wzrosnąć,ale trzeba się starać  stopniowo...pomalutku... :D a będzie ok i DASZ RADĘ kochana!

    Ja expertem? Miło mi to słyszeć  :P Ale niestety nie wiem wszystkiego na temat tej diety,ciągle jestem czymś zaskakiwana,uczę się tak samo jak inne dziewczyny...a że jestem na tej diecie już 108 dni to czasem staram się pomóc ,jeśli któraś z Proteinek czegoś nie wie.Pozdrawiam Cię gorąco.Buziaczki.

  2. Witam Kochaniutkie!!!

    Zuziaczku,moim skromnym zdaniem możesz "skubnąć" tego kurczaka,tylko bez skórki  :P ,ja od czasu do czasu też zjadam takiego kuraka.

    Margot,a na jakim forum piszą takie bzdety? Ja czytam kilka i nie natknęłam sie na coś podobnego,wręcz przeciwnie ,wszędzie dziewczyny piszą że jedzą wieśniaka 3%  :D

    Doda,nie wolno użwać oliwy z oliwek,no może od czasu do czasu  kropelką oliwy można natrzeć patelnię przed smażeniem.O ograniczeniach tłuszczu trzeba pamiętać,ale konkretnej ilości nie podano...jeśli będziesz jadła tylko to co dozwolone to będzie ok.Trzeba też pamiętać o ilości kalorii,powinno być ich 1000 dziennie,ale za duża ilość nie wskazana  :) .

    Sofio,no napewno te krówki były zajepyszne  :D Smaka mi narobiłaś,uwielbiam krówki  :)

    Bogi,świetnie,gratuluję!Ja też tak mam że do południa mogłabym nie jeść ,a wieczorem...ło matko,wilczy apetyt  :D Co z tym Twoim suwaczkiem?Wejdz w panel kontrolny na górze strony,tam z lewej strony jest taka opcja edytuj sygnaturę,w okienko wklejasz link bbCode ze stronki z suwaczkiem i wciskasz zatwierdź edycję czy coś w tym stylu i gotowe.

    Pozdrawiam ze słonecznego i bardzo ciepłego Podlasia!

  3. jejku...pierogi z dudkami.....mniam mniam

    więc uważacie,że serek homo lub wiejski 3% to nie grzech? :D bo zgrzeszyłam, oj zgrzeszyłam...

    No pewnie że nie grzech!!! Dukan zezwala na produkty z zawartością do 5 % tłuszczu,więc spokojnie możemy jeść serek wiejski 3% i serek homo 3%.

  4. Hej dziewczyny:) Jestem tu nowa.Dzis sie zarejestrowalam. Chcialabym zaczac diete protal.Mam do zrzucenia 23kg. Nie wiem ile dni mam przeznaczyc na faze uderzeniowa.Jesli mozecie poradzcie mi cos.Bede WAM bardzo wdzieczna.I napiszcie czy macie jakies wieksze problemy z ta dieta?? Pozdrawiam Was wszystkie

    P.S Mam nadzieje,ze przyjmiecie mnie do Waszej grupy:) Dziekuje z gory

    Witaj Doda!!!

    Pewnie że Cię przyjmiemy do naszej grupy...im nas więcej tym lepiej,częściej ktoś tu zagląda  :D

    Na fazę uderzeniową radziłabym przeznaczyć 6-7 dni ,bo od 7-10 trzeba być pod kontrolą lekarza,chociaż ja nie byłam, a zastosowałam 10 dni uderzeniówki...ale ja mam o wiele więcej niż Ty do zrzucenia.

    Problemów większych z dietą nie ma ,przynajmniej ja nie miałam.Na początku możesz mieć przykry zapach z ust (to toksyny) ,możesz mieć czasem zawroty głowy i może Ci być zimno...o innych dolegliwościach nic nie wiem.I pamiętaj żeby jeść otręby bo będziesz miała problemy z zaparciami.

    Trzymam kciuki za udane dietowanie!

  5. Witam,

    co do dudek- to mnie sie osobiście kojarzy z jakimis podrobami, coś jak płuca, ozory coś w tym stylu  :) a tak poważnie to też pierwszy raz słysze,bo u nas też szczypiorek. chociaż młoda jestem i d...kuchenna to moge sie nie znać.

    Właśnie wróciłam z zakupów i stwierdzam że warszawskie hipermarkety sa jakieś upośledzone. w moim tesco znalazłam tylko homo półtłusty (3%)

    Nastrój w dniu 3. wszystkie mówicie że wam zimno a mnie tam gorąco.

    Jak pokonać chęć na coś słodkiego? Myslicie że przeszłyby te "słodycze" dietetyczne?

    Ja też myślałam że Oliwii chodzi o płuca wieprzowe,bo takie określenie płuc słyszałam,ale pomyślałam -płuca z serem,coś chyba nie tak  :D

    Ja też kupuję w tesco od czasu do czasu ten tescowy 3 % serek homo.

    A jak pokonać chęć na coś słodkiego...hmm...cola light? sernik protalowy? deser zebra? Coś sobie zrób słodkiego do jedzenia,coś z naszych przepisów.

  6. Oliwio,to coś zielone co cebula wypuszcza na wiosnę to szczypiorek

    Nazwa szczypiorek u mnie jest znana jako cienkie zielone nitki,z kolei te zielone grube dudy z dużej cebuli to dudki,proste no nie?Przynajmniej w moim regionie.Myślałam sobie, całkiem błędnie zresztą,że tak wszędzie,naprawdę całe życie się człowiek uczy i tak głupi umiera.Mam nadzieję Śliweczko że już niczym więcej nie uda mi się z błażnić.

    No teraz rozumiem,ale u nas i tak to jest szczypiorek  :D Nie zbłaźniłaś się wcale,po prostu ja nigdy nie słyszałam takiego określenia...uczę się od Was nowych rzeczy...fajnie.

    A co do Twojego pytania czy można jeść dudki z serem czy dopiero w fazie z warzywami to owszem można bo dozwolone są wszelkie zieleniny np.szczypior,natka pietruszki,koperek,świeże zioła np.bazylia,estragon,rozmaryn itp.Ja obecnie używam rzeżuchy,strasznie mi smakuje z serkiem homo naturalnym.

  7. Witajcie protalki! Mam nadzieję, że nie naruszam żadnych zasad , ale piszecie o pieczonych w piekarniku bułeczkach. Nie mogę znaleźć przepisu. pomożecie? :D

    Przepis na bułeczki jest ten sam co na chlebek,tylko pieczesz je w foremkach do babeczek albo mufinek.

  8. ŚLIWECZKO ja mieszkam na Podkarpaciu,u nas dudki to to zielone co wypuszcza na wiosnę cebula.Słowo ja też nie wiedziałam,że to może nazywać się jakoś inaczej,a jak nazywa się to w innych regionach Polski?Dziewczyny oświećcie nas.

    Śliweczko wiem ile roboty jest z serem a jeszcze więcej z krowami,ja mam z nimi spokój z 7 lat i zbytnio za nimi nie tęsknię,choć ich przetwory lubię.Kiedyś mama miała centryfugę do kręcenia mleka więc mleko było chude i ser też pewnie by taki był,a teraz z korzystam z Twojego pomysłu.Dięki.

    Oliwio,to coś zielone co cebula wypuszcza na wiosnę to szczypiorek i żadnej innej nazwy nie słyszałam,nie obiło mi sie o uszy żeby ktoś mówił na to inaczej.No cóz,wielu rzeczy można się na tym forum dowiedzieć...dudki i herbata zielona w tabletkach...czym ty mnie słonko jeszcze zaskoczysz?  :D

  9. Bagi na mnie otręby nie działają. Na początku diety pomagało ale później organizm się już chyba przyzwyczaił....i mnie nie ruszało. Teraz to się tak coś ociągam z tymi otrębami bo wcześniej to było jedzenie ich codziennie a teraz raz na jakiś czas.

    Anula,otręby powinno się jeść codziennie,Dukan w książce napisał że trzeba je jeść do końca życia.Wklejam link,kilka wiadomości o otrębach.

    http://www.przyprawy.net/product_info.php?products_id=829

  10. Jajecznica z białym serem  (faza P)

    Składniki:-2 jajka,

    - biały ser-1/2 kostki

    - w zaleznosci od upodoban vegeta lub sól. 

    Jak przyrządzić:

    Na wysmarowaną kroplą oliwy patelnię wsypać  ser ,smazyc na wolnym ogniu az stanie sie ciągnący (trochę śmierdzi serwatką ale później świetnie smakuje! )no i wreszcie można dodać jaja .Smażyć aż jaja się zetną.

    Uwagi:

    Najlepsze na ciepło ale na zimno też można-np. pokroić na kanapki. 

  11. ŚLIWECZKO piszesz że sama robisz produkty mleczne do mleka dolewasz wody to wiem a jak robisz ser żeby był odtłuszczony,bo ja mam krówkę po sąsiedzku i taniej by wyszło jak w sklepie,tym bardziej że mi się jeszcze sery nie przejadły.Myślisz że można jeść dudki z serem czy tylko w fazie z warzywami?Mam cichą nadzieję że nie zadręczam Cię ciągle głupimi pytaniami i dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Pozdrawiam.

    Oliwio,jak robię ser to od razu większą ilość bo mam 2 krówki i sporo mleka.Nie podam Ci proporcji,bo robie to na "oko".Po prostu zagotowuję wodę i wlewm do kwaśnego mleka ,mocno mieszam aż się oddzieli serwatka,odcedzam (mam specjalnie uszyte takie jakby woreczki na ser z materiału,wychodzą mi z tego piękne klinki ) i zależy do czego potrzebuję ser-jeśli na kanapkę to dociskam żeby dobrze serwatka odciekła,a jeśli na sernik,albo pastę serową to nie dociskam ,tylko wyrzucam do miski i gotowy.Nie wiem ile ten ser ma tłuszczu (oczywiście przed skwaśnieniem mleka zbieram z niego śmietanę),ale napewno ma więcej tłuszczu niż 0%  :) Jest trochę roboty z serem,więc jeśli ktoś nie musi to napewno nie zechce go robić.Ja muszę jakoś wykorzystać mleko,więc robię sery i jogurty.A rodzinka duża,więc sporo tego nabiału zjadają  :)  

    Pytasz czy można jeść dudki z serem...Oliwio ja nie mam pojęcia co to jest  :D To może jakaś miejscowa nazwa,ja się z czymś takim nie spotkałam.Uświadom mnie  proszę, co to są te dudki  :D

    Oczywiście że nie zadręczasz mnie pytaniami,jeśli umiem to pomogę,pytaj...jest mi bardzo miło że zadajecie mi pytania,a zarazem czasem jest mi przykro bo nie umiem pomóc.

    Buziaczki.

  12. Dzieki marudo! śliweczko, mleczko przynajmniej 3,2, bo te 0,0% to normalnie siok, jak mowił Pawlak

    Margot,ja od początku diety używam mleczka prosto od krówki  :P ,takiej prawdziwej,z rogami  :) .Sama robię sery i jogurt i wiem że nie zawiera on 0 % tłuszczu tylko znacznie więcej,ale mimo to chudnę  :) Do kawy leję mleczko bez rozcieńczania,a jak gotuję np.owsiankę to dolewam trochę wody żeby za tłuste nie było :D Ale moje mleczko jest super,a te 0% feee :D

  13. Witajcie gwiazdeczki kochane!!!

    Moja waga też sobie dzisiaj stanęła...ale nic to...Wiem dlaczego stanęła  :D Skusiłam się wczoraj na białą kiełbaskę  :D No i gdzie moja wola walki? Ale to tylko taki mały grzeszek :P  Przydałoby się żeby ktoś mnie przez kolano przełożył i natrzepał po tyłku...ale kto by się odważył położyć na kolano 119 kg?  :D

    Anulko,mi też jest cholernie zimno ,szczególnie wieczorami,wczoraj spałam w swetrze  :D ,myślałam że zamarznę...a mąż był w pracy i nie było się do kogo przytulić  :D

    Dukan pisał że jak jest zimno to znaczy że się chudnie...mam nadzieję że to prawda  :D

    Aniu,a próbowałaś się mierzyć? Może waga stoi a centymetry lecą?Ja tak mam na warzywach,waga stoi,albo troszkę rośnie ,ale centymetrów ubywa pomalutku.

    Pozdrawiam Was słoneczka z ciepłego,słonecznego Podlasia i ponawiam wczorajsze zaproszenie na kawkę z mleczkiem  :) prosto od ...krówki  :)

  14. Zuziaczku,ja ważę się codziennie,a nawet 2 razy dziennie i porównuję wagę poranną z wieczorną.Ale ja już chyba jestem uzależniona od wagi  :D

    Kakao odtłuszczone wolno nam, 1/2 łyżeczki.

    Chlebek piekę w malutkim żaroodpornym naczyniu,nastawiam na maksymalną moc i piekę 6-7 minut.

  15. Jest w każdej aptece 2 tabletki to 8 filiżanek herbaty,tylko że ja nie znoszę żadnych herbat jedynie wodę.A jeżeli tak pomaga to trzeba coś spróbować.

    Próbuj Oliwio,ja po prostu nie słyszałam o czymś takim więc nic nie poradzę .Ja wolę płynną  :D

  16. Witam jestem na dietowaniu już 2 miesiące(z krótką 2 dniową świąteczną przerwą :) ) a zawsze czegoś ciekawego mogę się dowiedzieć od Was.Też zacznę pić zieloną herbatę[ może coś ruszy po tym zastoju(a nawet zwyżce).Dzisiaj zaczęłam proteiny ,zważę się po zakończeniu i zobaczę.Pozdrawiam,trzymajcie się cieplutko

    Witaj Mallinko!

    Hehehe,ja też własnie się dowiedziałam ciekawej rzeczy...że istnieje coś takiego jak zielona herbata w tabletkach  :) Ło matko,czego to ludziska nie wymyślą  :D

  17. Skoro juz w temacie herbat- pije ktos herbaty owocowe? ja pilam przez jakis czas, ale gdzies pozniej wyczytalam ze lepiej nie i przestalam. Co prawda na opakowaniu jest napisane ze nie ma zadnych kalorii..ale to w koncu jakies suszone owoce..wiec nie wiem co o tym myslec :)

    Ja piję różę z maliną,od początku diety ją popijam,kubeczek dziennie i nic się nie dzieje strasznego.Jakoś nie mogę przełknąć tej wody mineralnej więc piję herbatę zieloną,czerwoną,owocową,colę light,wodę mineralną gazowaną  i kawkę z mleczkiem.Razem wszystkiego coś ponad 3 litry  :D

    Milenko,myślę że nie ma większego znaczenia to czy herbata zielona ma smak jaśminu ,opuncji lub jakiś jeszcze inny,to chyba nie robi różnicy.

  18. Śliweczko? Mam pytanko odnośnie tej herby zielonej czy pijesz jakąś smakową czy czystą :D

    Bo ja kupiłam ostatnio z jaśminem...

    Ja ostatnio piję herbatę o smaku opuncji.Z jaśminem nie próbowałam,muszę poszukać  :) Ale ogólnie wolę czystą,bez smaków.

    Buziolki :*

  19. Hejka Śliweczko :D :) :)

    Nie śpimy kochana ja jestem w pracy po świętach mam mega dużo pracy papiery walają się po całym biurku ufff.

    Kurczę jak czytam Twoje wyniki to jestem pod wrażeniem a zarazem jest mi smutno że moja cholerna waga zacięła się i nawet zielona nie pomaga;(

    Buziaczki Kochana, M

    Milenko,nie przejmuj się wagą która się zatrzymała...gorzej by było gdyby rosła.Twoja cholerna waga w końcu się podda i ruszy.Ja miałam tez taki czas że waga stała jak wmurowana ,ale w końcu musi ruszyć jeśli nadal jesz tylko dozwolone rzeczy.Słoneczko uśmiechnij się ,będzie dobrze!!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.