Skocz do zawartości

Śliweczka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Śliweczka

  1. o to dobrze, że mąż w domu. hehehe

    a propos

    juz szukam

    jest! :lol:

    Facet w galarecie..... Wiedzą to kochanki i wiedzą to żony: Facet przed konsumpcją ma być wymoczony. Można go doprawić szczyptą pikanterii, żeby nie był mdławy,(lecz bez fanaberii). Potem na ogniu zmysłów gotujemy faceta. Kiedy zdjąć go z ognia?-wie każda kobieta. Trzeba tu uważać moje drogie panie, bardzo niekorzystne jest przegotowanie. A i jeszcze jedno(niech mi każda wierzy) źle jest także, gdy facet jest trochę nieświeży... Po"myśliwsku"smakuje, gdy masz chęć polować, a po"prowansalsku", gdy chcesz go całować, "na słodko"zbyt nudzi, "na ostro"zbyt brudzi, w 'sosie słodko-kwaśnym"najczęściej marudzi. Nie próbujcie jednak w zalewie octowej, bo go nabawicie w mig frustracji nowej. Gdy za dużo octu jest w waszej miłości jest to zagrożeniem dla jego męskości. A więc dochodzimy do ciekawej puenty: że najlepszy facet jest leciutko"ścięty" Dodaj więc Kochana szczyptę żelatyny i spożywaj go "na sztywno", lecz bez sztywnej miny... :D

    Hahahahahahahahahahahahaha,weź Margot bo się posikam ze śmiechu....Zaraz idę przyżądzać faceta w galarecie!!!

  2. Kochana jedyne co można to pomarzyć heh :D

    A propos dzisiaj widzę że wszystkie tryskają energią i humorkiem, siakieś dofciapne - białko się udziela heh

    Tak Milenko,białka zaczynają działać jak gaz rozweselający  :D Im dłużej je jesz tym większa głupawka  :lol:

  3. kawałka wieprzowiny, kochana, wieprzowiny :D :D :D a tak na poważnie...co można z wieprzowiny zjeść?

    A to się teraz wieprzowina nazywa???  :D  

    A co do prawdziwej wieprzowiny  :lol: to nie wolno jej jeść,bo za tłusta.Ja jem od czasu do czasu schaboszczaka bez bułki tartej oczywiście.

  4. Margot ja no coś Ty...Drążek jak drążek hihi, hmm jakież Ty masz skojarzenia :D :D :D :D

    M.

    Milenka zawsze ma dobry humor...A Wy dziewczyny naprawdę macie dziwne skojarzenia...Jakieś drążki...Fuu nieładnie tak na publicznym forum  :lol: Lenox się nie odezwał wczoraj...może chłopa Wam tu brak  :D

  5. Witajcie,

    jestem tutaj nowa, chociaż od kilku dni czytam temat od początku... póki co jeszcze nie udało mi się skończyć :lol:

    Dietę próbuję zacząć od kilku dni (dokładnie od 19 kwietnia), ale wychodzi mi to bardzo średnio... Zupełnie nie radzę sobie z ochotą (nie głodem!) na słodkie węglowodany... Bułki, bułeczki, ciasta...

    Dzisiaj znów - przez cały dzień było bardzo ładnie, a przed chwilą zjadłam dwie słodkie bułki z serem! :D jestem załamana... bardzo potrzebuję wsparcia...

    Od tego 19 spadło niby 1,2kg, ale boję się strasznie, że jutro pójdzie do góry :D to nie pierwszy 'wyskok' :D (choć poprzedni był bardziej 'spektakularny' - wolę o nim nawet nie mówić...)

    Witaj Maja!

    Mam nadzieję że uda Ci sie zacząć dietę ,bez podjadania  :D Trzeba naprawdę silnej woli żeby nie skubnąć czegoś smacznego  :D Ale to chyba każdej, sory  :D każdemu z nas się zdarza.Najważniejsze żeby w uderzeniówce wytrzymać bo to najważniejsza z faz.A potem już przyzwyczaisz się do proteinek i będzie ok.Trzymam kciuki.

  6. Witam w piękny sobotni poranek.

    Dziś rao moja waga wskazała 73,3 do tej pory stała ale ruszyła.

    Czy ktoś może mnie oświecić gdzie się wkleja suwaczek w panelu kontrolnym, chciałam zmienić a zaraz oszaleje, bo sie nie da !!

    Witaj Patryszko

    No to fajnie że waga leci w dół,moja jeszcze stoi,ale podda się,nie ma innego wyjścia  :lol:

    Suwaczek wklejasz w edytuj sygnaturę w panelu kontrolnym.Pozdrawiam.

  7. Witam ,Śliweczko super ,ze Julcia już w domu :D Moje córki mieszkają w innym mieście,dlatego mam kota i pieska :D Dom musi żyć.Dzisiaj mam święto i 1 raz będę jadła zrobioną przez siebie pizzę.Na razie waga się trzyma ,mimo ,ze przed@.Oby tak dalej.Pozdrawiam Wszystkie kobitki i faceta :D i życzę mił [LINK NIEAKTUALNY] [LINK NIEAKTUALNY] ego wekendu.

    Witajcie kochane kobietki i mężczyzno  :D

    Mallinko,zgadzam się z Tobą,dom musi żyć.U mnie w domu jest gwarno i tłoczno...6 osób i 3 koty  :lol: Chciałam jeszcze małego pieska,ale moje koty nie lubia piesków i gotowe by były wydrapać mu oczy  :D A z racji tego że mam gospodarstwo to piesek jest ale mieszka w budzie  :D  

    Hmm...ja też chcę pizzę!!! Podziel się!!! Trzymam kciuki za Twoje utrwalanie !Pozdrowionka.

  8. Śliweczko a powiedz jak ten rotawirus się objawia i w jakim czasie się rozwija?

    Moje dzieci atakuje nagle.Rano Julka była w szkole,potem biegała po podwórku,a wieczorem ból brzucha, dreszcze,gorączka,wymioty i biegunka.Nie można podać żadnego leku bo tabletkę zwymiotuje a czopek ...skoro biegunka to nie podasz czopka...Pozostaje kroplówka ,bo grozi to odwodnieniem organizmu.Okropność...

  9. Jeju co te dzieciaczki muszą się wycierpieć........ Śliweczko życzę małej Julci szybkiego powrotu do pełnego zdrówka....... i oby te świństwo więcej nie wróciło!!!!!!!!!!!

    Niestety wraca co roku  :lol: Ale tym razem było gorzej niż zawsze.To już 3 pobyt Julki w szpitalu z tego powodu.

  10. Ja z tobą zostane bo odkąd pamiętam to jestem na diecie :D

    Tak tylko mówisz...

    Kochana na sex trzeba siły a przy takim jedzeniu .... :D

    Ja tam siłę mam... :lol:

    Powiem Wam że te zarodki są o niebo lepsze w smaku jakoś takie słodko coś tam myślę że łyżka nikomu nie zaszkodzi (zresztą wartości mają podobne a o wiele więcej witamin)ja zamierzam je z mieszać z otrębami...Jogurt naturalny przybrał zupełnie inny smak polecam! :D

    To jutro kupię te zarodki...skoro smaczne  :D

    Odebrałam Julkę ze szpitala,nareszcie wszyscy w komplecie.

  11. śmiejesz się i chudniesz, moja droga, chudniesz!! dorzućmy do tego jeszcze sex i dukan nam nie potrzebny :lol:

    Tak racja,śmiech to zdrowie  :D Ale mimo śmiechu i sexu to jednak Dukan się przydaje  :D

    Sliweczka: no wlasnie jestem 1 dzien po okresie...wiec to nie ejst powodem...Dodam ze tez sporo cwicze...

    A kielki mozemy jesc?

    O kiełkach nic mi nie wiadomo.Może poprostu jeszcze ta woda po @ nie zeszła z organizmu,zobaczysz jutro co się będzie działo.Ja dochodzę do poprzedniej wagi po @ 2 dni.Sporo ćwiczysz więc może nie spalasz tłuszczu tylko zamieniasz to w masę mieśniową i stąd małe ubytki wagi?

  12. potem to nie będzie chciała z nami gadać :D

    Hehe,jak  dojdę do wagi 70 kg to Dukana na ołtarze wyniosę  :D i chyba książkę o tym napiszę... :lol:

    Na pewno ruszy :D

    Mam nadzieję że ruszy,to znaczy wiem że ruszy ,nie ma innej opcji  :D

    może się pochwali :D

    Wy szybciej osiągniecie wymarzoną wagę i zapomnicie o biednej Śliweczce,która gdzieś tam na forum chudnie nadal  :D

  13. Dziewczyny,jakie świetne są naleśniki na mące kukurydzianej wg przepisu podanego przez kochaną Śliweczkę!!!Żółciutkie ,smaczne i można nadziewać je do woli.Ja zrobiłam z białym serkiem-wiejskim light- ze szczypiorkiem,na słodko z serkiem truskawkowym linessa z lidla,i z pieczarkami.Były naprawdę świetne,ale chyba trochę przesadziłam bo upiekłam 6-tyle mi wyszło z tego przepisu a zjadłam 4 bo jestem łasuch i przypłaciłam to bólem brzucha,ale na przyszłość wiem,że wystarczą 2.

    Pozdrawiam serdecznie!!!

    Dziękuję Doris.Ja też czasem sobie smażę te naleśniki,kiedy mam dni z warzywami to do ciasta dodaję troszke szpinaku,są wtedy zielone  :lol: i nadziewam pieczarkami.

  14. Dziekuje Ci Sliweczko za wsparcie, po prostu juz mialam 3.5 kg mniej i myslalam ze dojde do 5...a tu jeszcze kg do gory i to dlatego...No niestety jestem niecierpliwa, choc wiem ze takie szybkie chudniecie nie jet za dobre...TYm badizej ze dobrze sie cuzje...A dzisiaj zaczelam 1 dzien 2 fazy i jestem po pysznej suroweczce :lol: Sprobuje wytrzymac...dzieki waszemu wsparciu...

    Makiia,a może zbliża Ci się @ ? Wtedy waga może iść w górę bo organizm wodę zatrzymuje...Ja zawsze tak mam,waga rośnie nawet o 2 kg.

    Patryszko witaj!Fajnie że jesteś...Dużo dziewczyn się nie odzywa,ale niektóre sie odnajdują  :D

  15. DZiewczynki, zaczynam watpic w ta diete.

    Wczoraj skonczylam 10 dzien uderzeniowki i mam dalej 1 kg wiecej, niz 3 dni temu....Takze przez te cale 10 dni schudlam 2.5 kg.....bardzo malo i wogole nie czuje sie lzejsza...Zawsze mialam z wszystkim ciezej, ale to mnie juz wkurza...tyle dni wyrzeczen :D

    Witaj rodzinko Proteinowa!!!

    Makiia,2,5 kg już schudłaś i to powinien być powód do radości.Wiem że może się to Tobie wydawać mało,ale czasem dziewczyny w uderzeniówce nie chudną dużo.Ja schudłam w uderzeniówce dziesięciodniowej 8 kg,ale tez moja waga jest dużo większa niż reszty dziewczyn na tym forum.Dukan pisze że nie każdy chudnie tak samo ,ten co waży dużo chudnie szybciej.Nie załamuj się,idź do przodu,a napewno schudniesz.Srasznie niecierpliwe jesteście dziewczynki  :lol: Chcecie schudnąć szybko,a to wcale nie dobrze .Lepiej chudnac powoli...Trzmaj się,a ja trzymam kciuki za Ciebie.

  16. koniecznie muszę spróbować, bo kraba nie jadłam. choć pewnie kraba tam na lekarstwo :lol: a do sałatki co dodajesz?? czy sama wymyślasz te dania, czy to wymysły dukana? popatrz zapłaciłam za priorytet a wysłali ekonomiczną i jeszcze nie doszła, więc "dlatemu" jestem taka ciekawa:)

    Margot,do sałatki daję surimi  :D ,sałatę albo pekinkę,pomidorka,jaja gotowane na twardo,paprykę,cebulę albo szczypiorek,chili w proszku,sól i pieprz,oraz trochę protomajonezu lub gęstego jogurtu naturalnego.

    Przepisy czasem wymyślam sama,a kilka przepisów ściągnęłam od dziewczyn z innego forum.Z przepisów Dukana kożystam bardzo rzadko,wolę eksperymentować w kuchni  :D

  17. wiem o tym bo anglia to nie szkocja sami szkoci mowia i sie wkurzaja i ci najwazniejsze dorsz swiezy jest tanszy w angli zreszta wiele ryb jest tam tanszych a niby to ten sam kraj ,tunczyk moze i jets ale ja go nie p[robowalem,losos jadleb do 400g dziennie,takze dla mnie nie ma niemozliwych kwestia abym ulozyl sobie tak na ...no nie wiem ale sadze ze min 2 tyg a co wiecej to zobacze.

    nie wiem co to surimi - to jakas tamtejsza rybka???hihihi

    a co do pewnosci to zapraszam to bedziesz miala okazje sprawdzic na zywo :lol:

    i nie boj sie heretyka hahaha

    Surimi to paluszki krabowe (albo jak kto woli imitacja paluszków krabowych),smaczna z nimi sałatka,albo jajecznica ...smaczne od razu po wyjęciu z opakowana,nie trzeba gotować,ani smażyc.Szybka przekąska jednym słowem  :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.