Oj, to ja teraz nie wiem, co zrobić, ale jest ryzyko, że taki karmel może się rozlać po cieście, bo on powinien być po ugotowaniu gęsty.
Ja zawsze gotuję mleko w puszce 3 godziny, i czas liczę od momentu zagotowania się wody, w której zanurzona jest puszka...
Tak myślę, jakby teraz do takiego mleka dodać pokruszone herbatniki lub biszkopt, może też rozpuszczoną na parze czekoladę, która trochę zwiąże tę masę...