Ooo to rzeczywiście blisko Miniu :D Dawniej tam bywałam, bo mieszkała tam ciocia :)
Tylko ja się nie znam na opieńkach :blush: ale dziękuję za informację przekażę babci może ona się skusi ;)
WoW! Miniu tyle kółek, to nic dziwnego, że ręka boli :dry:
Wiem ile to trzeba wałkować, jak mieszkałam z mamą to jej pomagałam, a ostatnio wałkowaliśmy na wesele ufff... ale taki makaron z rosołkiem to pychotka, ten ze sklepu może się skryć :mrgreen: