Dorota

Idę po pietruszkę i zabieram się za jajecznicę z grzybkami - borowikami... ;-)

A coś takiego? 1 kg marchewki obrać, pokroić w kostkę i ugotować na pół miękko, a następnie ostudzić. 1/2 kg cebuli pokroić w kostkę i posolić, aby zmiękła. 3 ząbki czosnku pokroić w kostkę. Do garnka wlać 1/2 szklanki oleju, 1/4 szklanki octu, dodać 3/4 szklanki cukru i 10 dag przecieru pomidorowego. Razem zgotować, przełożyć marchewkę, cebulę i czosnek. Razem zagotować, pogotować 2 min, przełożyć do słoików i pasteryzować 10 min. Jeszcze jej nie robiłam, ale się przymierzam ;-)

Hmm.... brzmi smakowicie :) wszystkie składniki mam to może skuszę się i ja :mrgreen:

O! Figielku jakie piękne masz zapasy :) No właśnie, szkoda że tak to z nimi jest, są bardzo delikatne.... u nas też pięknie kwitły teraz i pączki jeszcze miały, a wtedy jak zmarzły z piątku na sobotę, to nie podawali w ogóle przymrozków, u nas w nocy były 4 stopnie, a rano jak wstałam to wszystko było już czarne... :neutral:

Oo! jeszcze nie słyszałam ;-)

:biggrin: Ja jakoś nie przepadałam ze galaretą, ani za karpiem w galarecie, zawsze wybierałam porcje gdzie było najwięcej samej galarety i tylko ją zjadałam, ale jakoś się przekonałam, zasmakowało mi jedno i drugie :mrgreen: Ale suszonego grzybka jeszcze nie dodawałam, spróbuję kiedyś, dzięki ;) U nas będzie bigosik z grzybkami - mniam :)

Aaa.... dużo mniejsze zbiory niż na początku, teraz noce są zimne... grzybiarzy też nie widać, u nas w zeszły weekend zmarzły dalie... i już mamy wykopane... ogródek zrobił się większy ;-)

Ale apetyczne cudeńka! :biggrin:

Witam :) Ja robię podobną sałatkę z tuńczyka, moja rodzinka za nią przepada i zawsze sałatka znika w zaskakującym tempie 🙂

Proszę bardzo i dużo pysznych smakowitości życzę :)

Mniam! U nas rosół z ryżem ;-) I potem będzie galareta z nóżek - tak za mną chodziła już - mniam ;-)

Oj tak, z takim grillowanym chlebkiem smakuje wyśmienicie :mrgreen:

Powodzenia :) Robiłam ostatnio podobne ciacho i zniknęło w błyskawicznym tempie ;)

Witaj, ja też jestem miłośniczką boczku ;-) zwłaszcza takiego swojskiego ;-) Ja na takim boczku gotuję żurek, można gotować też inne zupki, np. grochówkę, fasolową. Można dodać go do bigosu, leczo, różnych zapiekanek z ziemniakami lub z makaronem, usmażony i ostudzony można dodać do sałatek, np. ziemniaczanej. Ostatnio robiłam też pieczenie: - jedna była z mielonego boczku: KLIK - a druga to boczek faszerowany kiełbaską: KLIK Tak zwyczajnie można usmażyć go w kawałku na patelni: KLIK Pycha jest też boczek z grilla: KLIK śniegu nie ma to można się jeszcze skusić ;-)

Fajnie masz Basiu, że tak możesz sobie zmieniać sweterki i robisz co chcesz :biggrin: Ja niestety nie umiem :wacko: Tak, tak Miniu właśnie miałam Ci napisać, że pojawiły się znowu grzybki. Dzisiaj rano widziałam kilku grzybiarzy wychodzących z lasu, mieli oni pełne duże wiklinowe koszyki grzybów (mniam). I moja babcia teraz ruszyła, mam nadzieję, że jej nie wyzbierali :mrgreen:

Witaj w smacznym gronie! :biggrin: Tak, tak, dobrze trafiłaś, bo u nas jest mnóstwo sprawdzonych i smacznych przepisów, więc myślę, że coś z tego Cię zainteresuje 🙂 Pozdrawiam serdecznie :D

Ta soczysta zieleń z beżem, bardzo mi się podoba :biggrin:

Witaj Malinko! Ojej!!! co za nieszczęście Cię spotkało, tyle bólu... :sad: ale dobrze że wszystko dobrze się skończyło! Fajnie, że wesele się udało i że, mimo tego wypadku byłaś przy Córce w tym ważnym dla niej dniu 🙂 U nas też jest brzydko, leje i leje, tylko choróbska się rozwijają... teraz to u nas zrobiła się noc, a drogą płynie rzeka... ach ta pogoda! :wacko: Słyszałam, że w ten ostatni weekend września ma być ciepło i słonecznie, ale czy im się sprawdzi? Życzę Ci DUŻO DUŻO ZDRÓWKA! 🙂 Fajnie, że znowu się uśmiechasz, również pozdrawiam 🙂

I co znalazłaś coś Figielku? Ja wczoraj dostałam od znajomej trochę podgrzybków (to chyba grzybki znowu są ;)) U cioci rosną kanie, wczoraj je sfotografowałam, jednak się spóźniam, bo te duże zostały już zerwane ;) A u nas pod modrzewiem rosną maślaki, chyba szare się nazywają (jadalne) ;)

Ok :biggrin: Farsz do pierogów ruskich: ok. 1 kg ziemniaków 1/2 kg twarogu (można mniej) 25-50 dag cebuli (jak nie lubimy to dodajemy jej mniej ;)) smalec sól pieprz Wykonanie: Należy ugotować ziemniaki i przecisnąć przez praskę, a cebulkę zrumienić na smalcu. Do ziemniaków dodać cebulkę z tłuszczem i rozkruszony twaróg. Przyprawić do smaku solą i pieprzem (dużo). Moja babcia zawsze mówi, że jak farsz jest dobrze przyprawiony to pierożki są pyszne :biggrin: Pierożki podawać polane zrumienioną cebulką na smalcu lub skwarkami z wędzonej słoniny - powodzenia i smacznego Asieńko! :biggrin: Ja dostałam wczoraj od znajomej trochę podgrzybków i dzisiaj będę gotować zupę grzybową z soczewicą ;)

Kasza, rolady wołowe, sos i buraczki :)

woda

WoW! Ale super tort :biggrin: Gratuluję talentu! :D

głośno.

arbuz