ANGI

Dorotka, ty to chyba masz wszechstronne umiejętności:) podziwiam naprawdę:D)) A Czikensy napewno spróbuję bo wyglądają pysznie:))) Pozdrawiam cieplutko:)))

Torcik piękny:))) I ciekawy pomysł ze słonikiem na środku:))) Pozdrawiam cieplutko:)))

Jak smakuje tak pysznie jak wygląda to na pewno zagości niedługo na moim stole:) Odbiegnę tak od tematu, więc chciałabym zapytać się Ciebie czy nie wiesz gdzie można zakupić foremki do robienia falbanek/koronek z masy plastycznej?? Strasznie mnie zainteresowała taka sztuka zdobień tortów (w szczególności weselnych). Pozdrawiam cieplutko:)))

Resztę cukru pudru trzeba dać do ciepłej masy i najlepiej mieszać ją robotem kuchennym:) Kiedy uzyska konsystencję ciasta, wyłożyć ją na blat posypany cukrem pudrem i zagniatać aż do jej ostudzenia:) Nie wiem natomiast co by się stało kiedy zamiast obsypywać cukrem sypałabym mąką ziemniaczaną lub kukurydzianą, wiem ze jest wiele zwolenników na tą drugą metodę ale ja słyszałam ze to nie za bardzo dobrze wpływa na pomadkę, więc ja używam tylko cukru pudru. Jeśli chodzi o tłuszcz to ja ostatnio używałam masła Extra bo wydawało się bielsze od innych. ale ja nie jadę tą metodą bo masło to masło zawsze jakiś kolor żółty ma w sobie, bardziej lub mniej intensywny. Do tej masy idzie tak duża ilość cukru pudru ze to od niego samego masa robi się śnieżnobiała.. Dorotko jeśli chodzi o różyczki to może po wzorowałabyś się na tej kupionej w sklepie? Sama od niej odpatrzyłam że spód może być spłaszczony bo wtedy lepiej się trzyma na torcie. Najgorzej jest z dodawaniem barwnika bo te kolory wychodzą sobie w różnych odcieniach (ja użyczyłam sobie barwnika z cukierni, był z inne firmy). Poniżej zamieszczam zdjęcia jak zrobić prosto różyczkę, czasem stosuję tą metodę jak muszę zrobić róże na szybko i jestem nawet z nich zadowolona. Pozdrawiam cieplutko:))))

No więc może mój przepis się przyda na Kuleczki Rafaello :D Składniki: 1 3/4 szklanki mleka 1 budyń kokosowy 10 łyżek cukru 1 kostka margaryny 400g wiórek kokosowych migdały Ugotować budyń na mleku z dodatkiem cukru i wystudzić. Następnie dodać margarynę pokrojoną w kostkę i około 300g wiórków kokosowych. Dokładnie wymieszać i formować kulki, wkładając do środka po jednym migdale. Kulki obtaczamy jak najdokładniej w reszcie wiórków kokosowych. Jeżeli masa kokosowa jest zbyt rzadka, wstawiamy ją na ok. pół godziny do lodówki. Kuleczki rafaello przechowuje się w lodowce. Pozdrawiam cieplutko:)))

Dorotko na zdjęciu ciasto wygląda pięknie:) i na 100% się skuszę, może nawet zrobię go na przyszłą niedzielę:D)) Pozdrawiam cieplutko:)))

Dorotko serniczek smacznie wygląda i chyba się skuszę na wypróbowanie przepisu:))) pozdrawiam cieplutko:))

SKŁADNIKI NA CIASTO: 30 dag mąki pszennej 20 dag margaryny PALMY 1 jajo 1 łyżka cukru Z podanych składników zarobić ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i włożyć na 1 godz do lodówki bądź zamrażarki SKŁADNIKI NA MASĘ SEROWĄ: 1 kg zmielonego twarogu 5 jaj 15 dag cukru otarta skórka z cytryny 1/2 kostki masła 1 budyń śmietankowy Masło utrzeć z cukrem, żółtkami i budyniem, stopniowo dodawać zmielony ser i skórkę z cytryny. Na końcu mase twarogową wymieszać z ubitą pianą z białek. PONADTO: 1 puszka brzoskwiń (około 800g) brzoskwinie osączyć z soku. SKŁADANIE CIASTA: 1/2 ciasta kruchego zetrzeć na grubych oczkach na spód formy wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem do pieczenia. Na starte ciasto wyłożyć masę serową, na nie ułożyć kawałki brzoskwiń (brzoskwinia powinna być pokrojona na 4 kawałki) i na koniec wierzch posypać drugą połową ciasta startego na dużych oczkach. Piec 1 godz w temp 180 stopni C.

Dziękuję ślicznie:)) pozdrawiam cieplutko:)))

Cieszę się że Torcik się spodobał:P)) Przepisów na torciki dla dzieci mam mnóstwo i pomysły też by się znalazły ale przy ich pieczeniu robiłam jeden wielki błąd, otóż nie pstrykałam im zdjęć :D teraz mam zamiar to naprawić i od dzisiaj każde moje "dzieło" będzie uwiecznione na fotografii:)

Dorotko zdobyłam kilka fotek jak zrobić różyczki (wprawdzie są troszkę inne niż moje, ale też bardzo piękne) . Zdjęcia nie są pierwszej klasy bo prawdopodobnie były skanowane ale nie wiem z jakich źródeł pochodzą. Dołączam do nich skromne opisiki:)))) Mam nadzieję że się przydadzą choć troszkę. Ugnieść kawałek masy pomadkowej. Uformować palcami małe stożki, które będą środkowymi częściami różyczek. Na desce posypanej niewielką ilością cukru pudru, rozwałkować cienko pozostałą część masy pomadkowej. Okrągłą foremką do wycinania wyciąć 5 kółek. Skrawki masy pozbierać ugnieść i zawinąć w folię Jedno kółko umieścić między kawałkami folii spożywczej, połowę krawędzi rozpłaszczyć. Ściągnąć folię. Grubszą krawędź płatka posmarować niewielką ilością wody. Owinąć nią dolną część stożka, formując w ten sposób środek kwiatu. Przygotować kolejne płatki, powtarzając czynności opisane w punkcie 2. Po oderwaniu folii posmarować wodą grubszą część płatka. kolejne płatki przyklejając do poprzednich zakładając je na siebie. Górny brzeg płatka wywijać na zewnątrz. Zdjęcie wyżej to gotowe różyczki.

Dorotko torcik przecudny. Jesteś po prostu mistrzynią w tym fachu:)))

Dorotko dziękuję że tort Ci się spodobał. Co do różyczek to faktycznie nie pomyślałam o tym aby zrobić instrukcję zdjęciową, pewno dlatego ze tort nie był jedynym ciastem które piekłam na komunię :D Robienie ich nie jest wcale takie trudne, a nauczyłam się ich od żony mojego kuzyna która ma tytuł mistrza cukiernictwa i własną cukiernię. Przeszła troszkę kursów o specjalności "Dekoracja i dekorowanie tortów" więc mam od kogo brać przykład. Jedyne co mogę teraz zrobić to napisać Ci jak je wykonywałam. Ale obiecuję że jak tylko je robić to wstawię fotki.

BISZKOPT KAKAOWY 8 jaj 1 szkl cukru kryształu 1 szkl mąki pszennej 1 łyzeczka proszku do pieczenia 2 łyżki kakao Ubic białka na pianę, usztywnić cukrem. Dalej ubijając dodawać żółtka. Nastepnie przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao, dodać do ciasta i wymieszać. Upiec w temp 180 C. Biszkopt przekroić na 3 części i przełożyć masami. MASA: 1/2 l mleka 1 łyżka mąki pszennej 3 łyżki mąki ziemniaczanej 4 żółtka 10 dag cukru 2 łyżki kakao 1 kostka masła rodzynki ,morele, czekolada gorzka, ananasy z puszki ,orzechy itp. w zależności od upodobań Mleko gotujemy z cukrem. W odrobinie odlanego mleka mieszamy mąki i żółtka. Wlewamy na gotujące się mleko, mieszamy aż zrobi się budyń. Po ostudzeniu miksujemy z masłem, dzielimy na 2 części, do jednej dajemy kakao i pokrojone w kostkę ananasy. Do drugiej, czekoladę pokruszoną, rodzynki, orzechy, odrobinę alkoholu i co tam kto jeszcze lubi. MASA POMADKOWA 75g jasnego masła roślinnego 3 łyżki soku z cytryny 50 dag cukru pudru dodatkowo cukier do posypania Sok z cytryny, 2 łyżki wody oraz tłuszcz umieścić w rondlu. Podgrzewac dopóki tłuszcz się nie rozstopi. Przesiać do rondla 28 dag cukru pudru i zagotować. Mieszać dopóki nied utworzy się gładka masa. Zdjąc rondel z ognia. Stopniowo dodawać pozostałą część cukru. Można użyć robota kuchennego: zagotowaną mieszankę wlać do miski, ustawić małą prędkośc, dodawać po 1 łyżce cukru i ucierać, dopóki cukier nie połączy się z pozostałymi składnikami. Czystą stolnicę posypać niewielką ilością cukru pudru. Wyłożyć na nią masę pomadkową. Ugniatać dopóki nie ostygnie. W trakcie oziębiania się będzie sztywnieć i robić się coraz bardziej aksamitna. Mase pomadkową zawinąć w folię spożywczą aby nie stwardniała. W razie potrzeby zabieg powtórzyć (czyli ugniatać) aż masa zrobi się miękka. Po złożeniu tortu, wierzch i boki smarujemy cienko kremem maślanym (najlepiej z dużą zawartoscią cukru). Mase pomadkową rozwałkowujemy i za pomocą wałka przenosimy na tort. Należy ułożyć ją tak aby ze wszystkich stron zwisał pas masy o takiej samej szerokości. Ręce obsypujemy cukrem pudrem (wtedy masa się do nich nie klei) i dociskamy do boków tortu. Odkrawamy odstające kawałki masy i wykładzamy tort delikatnie wewnętrzną stroną dłoni. (zamiast dłoni do wygładzania mozemy użyć packi cukierniczej) RADA: Rozwałkowana masa nie powinna być zbyt cienka, ponieważ może się podrzeć. Jeśli się juz rozerwie, mozna ją skleić :D : Brzegi łączymy, delikatnie dociskamy, posypujemy cukrem pudrem i wygładzamy poprzez pocieranie.

Nie szkodzi ze nie masz wykształcenia w tym kierunku. W dzisiejszych czasach nikt nie pracuje w swoich wyuczonych zawodach. Napewno twoje zdjęcia placków będą dodatkowym atutem jeśli chodzi o pracę bo cukierników brakuje. I chciałam Ci jeszcze jedno napisać, ze mimo ze ja jestem cukiernkiem i z wykształcenia i z zamiłowania i mam mnóstwo świetnych i wypróbowanych przepisów na mase budyniową to kiedy trzeba mi placek na szybko używam własnie kremu karpatki takiego samego jak Ty:) I cieszę się ze weszłam na to forum bo teraz mogę porozmawiać sobie o tym co kocham czyli pieczenie ciast z wyjatkową osobą. Dlatego chylę czoła w Twoim kierunku i mam nadzieję ze wiele nauczymy się od siebie nazwajem bo przecież człowiek całe życie się czegoś uczy:) To mój pierwszy tort komunijny księga jaki zrobiłam około 3 lata temu. Teraz mam zamiar pokryć go masą plastyczną i delikatnie udekorować. Księga też będzie miała bardziej wyprofilowany kształt choć dekoracje cukrowe postaram potrzymać w delikatnym tonie (zawsze idę zasadami im mniej dekoracji tym tort piękniejszy) ale co będę Ci mówić jak Ty doskonale dekorujesz:) Pozdrawiam cieplutko:)))

Tort przepiękny!!!!! Kobieto Ty się marnujesz jak nic:)))) A dobrzy cukiernicy są naprawde w cenie... bo mało który ma takie zdolności jak Ty:) Podziwiam Cię i gratuluję cierpliwości do ozdabiania ciast bo to też jest cieżka sztuka. Pozdrawiam cieplutko:)))

Kochana oglądając Twoje piękne wypieki to na 100% znalazłabyś u nas pracę:lol:)) Moje przepisiki oczywiście wrzucę jak tylko zrobię im zdjęcia, a będe miała okazję bo piekę w tym tygodniu na komunię (przynajmniej tak moge sobie dorobic w domku). Na tą chwilkę mogę tylko pochwalić się tymi które są w mojej książce:)))) Pozdrawiam cieplutko:)))) :( Moje natchnienie:))

Dorotko, torcik cudny :( Masz wielkie umiejętności :P Ja tez uwielbiam piec i nie raz chcialam otworzyć cukiernię, ale to strasznie ciężkie przedsięwzięcie :lol: Dlatego pozostała mi praca w "cudzej" :smile: Niedługo postaram się wrzucić własne przepisy:) Pozdrawiam cieplutko:)) Moje Natchnienie :smile: