pszczółka maja Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2006 Mam małe pytanie do wszystkich forumowiczów. Niedługo wybieram się za granicę. Chciała bym wziąć ze sobą jakieś pyszne polskie jedzonko, ale nie wiem co może przetrwać ponad 30 godzinną podróż w autobusie na początku lipca :). Może macie jakieś doświadczenia, sami może coś przewoziliście i wiecie co mi się nie zepsuje. Ja myślałam żeby upiec jakieś mięsko boczek, karkóweczkę. Zapewne wezmę krakowską suchą, jakąś konserwę i pewnie to wszystko :) Może wiecie co jeszcze by się udało dowieźć tam na miejsce. I mam jeszcze jedno pytanko do autrów przepisów. Szukałam ostatnio na forum przepisów na ciasta bez pieczenia. Niestety nie znalazłam ich na forum za dużo (już mam przepis na przekładaniec kokosowy - czy jakoś tak to się nazywa), bo odechciało mi się wchodzić do każdego tematu i czytać czy ciasto to się piecze czy nie. Jeżeli podawaliście na forum tego rodzaju ciasta to proszę podajcie mi ich nazwy lub linki:) Cytuj
monilek26 Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2006 https://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...to+raz+dwa+trzy tego ciasta tez sie nie piecze:) Pozdrawiam Cytuj
pszczółka maja Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2006 o!!!! super !!! dziękuje bardzo ciasto już sobie zapisałam zrobie je napewno, bo brzmi smacznie i prosto, może nawet zrobi je przed wyjazdem :) bo nie wytrzymam:) Cytuj
monilek26 Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2006 Ciasto jest naprawde dobre i bardzo proste do zrobienia. Gorąco polecam. Pozdrawiam Cytuj
arabika Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2006 Tu jest przepis na lekkie ciasto jogurtowe naprawde smaczne i szybkie w wykonaniu https://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=2134 Polecam też "Kokosowy Przekładaniec" o którym już wspomniałaś Pozdrowienia :) Cytuj
Jola_A. Opublikowano 23 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2006 Jesli chodzi o przewozenie polskiego jedzonka za granice to zapewniam cie ze mozesz przewiezc wiele wiecej niz konserwy czy krakowska sucha.Mozna przewiezc tez golabki z sosem,bigos, fasole bo bretonsku i pewnie jeszcze inne dania,ktore nadaja sie do zagotowania.Nalezy je upchac do sloikow i sloiki zagotowac (pasteryzowac)tak jak pasteryzuje sie przetwory na zime.wyjete sloiki odwrocic do gory dnem,aby sprawdzic czy sa szczelnie zamkniete,jesli nie, to takiego sloika nie zabieraj ze soba. Sposob ten jest wielokrotnie przeze mnie sprawdzony. Cytuj
monilek26 Opublikowano 23 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2006 https://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=92 znalazłam jeszcze jeden przepis na ciasto bez pieczenia autorstwa Kleopatry. Może się Tobie spodoba. Pozdrawiam Cytuj
pszczółka maja Opublikowano 24 Maja 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2006 dziękuje wszystkim za propozycje ciast. Wszystkie przepisy sobie drukuje i napewno je spróbuje i oczywiście napisze czy smakowały. Jolu dziękuje za ten pomysł z jedzeniem w słoikach. Spróbuje tak zrobić bigosik i może gołąbki. Mam nadzieje że dojadą ze mna:) Cytuj
Jola_A. Opublikowano 24 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2006 napewno dojada gwarantuje ci to. Cytuj
monilek26 Opublikowano 27 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2006 Jolu dziękuję za te pomysły z pasteryzacją. Mój mąż często wyjeżdża i oprócz suchej kiełbasy, konserw i jakiś zup w torebkach nie zabiera nic konkretnego. Teraz uraczę go tymi specjałami :D Pozdrawiam Cytuj
basga Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 Na takie dłuższe podróże doskonałe są lodówki turystyczne. Koleżanka jechała do Anglii i też wiozła sporo żywności ale raczej kupowała wędliny czy ser żółty w jednym kawałku,z dłuższym terminem ważności,najlepiej takie zafoliowane. Cytuj
kofik Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2007 Z ciast to ja przewoziłam pieczony sernik, ale myśle ze mozna spokojnie upiec ciasteczka albo piernik, taki co długo może poleżeć,wrzuce przepis do słodkości pożniej. Wędliny też wysyłałam pakowane próżniowo.Słyszałam o sprawdzonym sposobie na pasteryzacje dan w sloikach ale osobiście nie próbowałam, Cytuj
Gość Areq mAnchester Opublikowano 25 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2007 Witaj pszczulko...widze na wyspy sie wybierasz?30 godzin w autokarze?:razz: to oznaczas tylko wyspy:D Wiec to jest tak ja mieszkam w Manchesterze...równiez gdy wyjerzdzalem 1szy raz jechalem autokarem:P pOlecam wziąc jedzonko z nabialem...gdyz 3ma swierzosc...z wedliną tylko i wylacznie do zjedzenia wciagu ok 10godzin:D A jesli chodzi o pzreworzenie róznych;) zeczy to iloscia dozwolona jest 1litr wódeczki oraz dwa kartoniki Papierosów czyli 400 sztuk.Chociarz szcerze powiem ze ja przewiozlem..dwa zapakowane w torbie duzej...i 2 luzem..w torbie malej:d wiadomo POLAK POTRAFI. Pozdrawiam Areq Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.