Bardzo Kolorowe Danie Z Woka :)

[Gość esef]

Witam!!

Jestem tutaj nowa więc może się przedstawię - jestem studentką, mieszkam we Wrocławiu. Bardzo lubię gotować - uważam gotowanie za sztukę :D Najchętniej przyrządzam dania chińskie i włoskie (a właściwie wariacje na ich temat) oraz sałatki.

Danie, które tu opisuję jest moim własnym pomysłem, a właściwie tym w co po wielu udoskonaleniach rozwinęło się moje "jedzonko studenckie" (<-- szczegóły na końcu tego postu).

KOLOROWE DANIE Z WOKA

składniki:

- opakowanie kotletów sojowych (minutki)

- opakowanie mrożonki: "warzywa na patelnię" nordisa, albo "sałatka wykwintna"

- zamiast mrożonki - dwie łyżki kukurydzy z puszki, dwie marchewki, mała papryka, mały brokuł, trochę fasolki szparagowej, mała cebulka

- dodatkowo: jedna marchewka, mała papryka

- dwie kostki bulionu warzywnego lub drobiowego

- curry

- sos słodko-pikantny tao-tao (opcjonalnie)

Przygotowanie:

W ok. dwóch szklankach wrzątku rozpuścić kostki bulionu, można dodać trochę przyprawy typu "warzywko", bulion musi być bardzo mocny. Gotujemy w nim kotlety sojowe, aż będą miękkie.

Warzywa kroimy w paski, marchew w słupki, brokuł w bukieciki. Jeżeli używamy mrożonki "warzywa na patelnię" nordisa, to wybieramy z niej ziemniaki(nie pasują tu kompletnie..). Wszystkie warzywa smażymy na żeliwnej patelni lub w woku, metodą pan-fry. Kotlety sojowe odsączamy, kroimy w paski i dodajemy do warzyw. Smażymy jeszcze kilka minut, jeżeli potrawa jest zbyt sucha można dolać trochę bulionu pozostałego z gotowania kotletów. Przyprawiamy sporą ilością curry i sosem słodko-pikantnym (jeśli ktoś lubi łagodne jedzenie to sos można pominąć). Podajemy z ryżem.

Wygląda to mniej więcej tak:

JEDZONKO STUDENCKIE, czyli pierwotna wersja powyższego przepisu.

Nie jest to danie główne tylko "ryż z bajerami", świetny do lekkich mięs, zwłaszcza drobiu, albo kotletów sojowych przyrządzanych a'la schabowy. Opycham się tym przez całe studia, bo jest to tanie, smaczne i szybkie w przygotowaniu :D

Na patelni (woku) podsmażamy metodą pan-fry paprykę i marchwe pokrojone w słupki. Dodajemy ugotowany ryż (najlepiej parboiled), mocno przyprawiamy curry i smazymy jeszcze trochę. Prawda, że proste? :-)

pozdrawiam

esef

asia.

[Jola_A.]

Witam. napewno skorzystam z twojego pomyslu, wyglada niezle. Pozdrawiam.

[Bernimek]

Ja równiez przyłącze się do degustacji.

Przy okazji "odkurzę" Mojego woka.

[pszczółka maja]

wygląda przepysznie, niestety nie mam woka:(

[monilek26]

Wygląda apetycznie. Ja też nie mam woka ale takie cuda zazwyczaj robię na zwykłej patelni - też wychodzą dobre. Pozdrawiam

[dareks]

Chyba się skuszę :-D