martuska71

Zaraz Poluniu sprawdze,ale wczesniej nie mialam :mrgreen:

Obiecalam dzis przepis na ciasto nazywane w domu czekoladowym oto on sprobujcie jesli macie ochote i podzielcie sie opinia 1 jajko,1 szkl.mleka, 1 szkl.oliwy(daje mniej troche pod ucho szklanki) 2,5 szkl.maki, 1 szkl.cukru, 1 lyzka cynamonu, 1 lyzka sody oczyszczonej, pol.sloika drzemu lub powidel (ja daje dzem truskawkowy) 2 lyzki kakao,cukier puder do posypania. Wszystko razem wymieszac mikserem.Wylozyc na blaszke lub tortownice wysmarowana margaryna,posypana bulka tarta lub maka.Piec ok.50 min.w temp.180 (najlepiej sprawdzac patyczkiem czy jest juz suche-nie opada) To super ciastko dla tych ktorzy nie lubia zbyt dlugo paplac sie w kuchni :mrgreen: Udaje sie zawsze i kazdemu.Pozdrawiam. :-D :) :)

Dziekuje bardzo Sliweczko,potem poszperam w tym,teraz wybieram sie na rower bo od 2 tygodni staram sie dzien w dzien jezdzic rowerem,oj bylo ciezko z jednej strony dopiero nauczylam sie jezdzic to zasluga mego mezczyzny ktory naklonil mnie i nauczyl pomimo moich silnych oporow,ale warto bol kregoslupa omija mnie szerokim lukiem od czasu gdy jezdze rowerem,a i wrescie poczulam ze mam miesnie brzucha :-D lepiej sie czuje i oddycham wrescie,dziewczyny ja mam pluca :) to 2 miesiac od kiedy rzucilam smierdzace papierosy,jest dobrze teraz tylko odparowac zbedny tluszcz,pozdrawiam :) :) :D

Dzieki dziewczyny naprawde jestescie bardzo mile i juz mi latwiej zaczac pierwszy dzien diety z takim potencjalem wsparcia od was :) Chcialbym powrocic do starej wagi tzn,75 kg.wtedy czulam sie super,czy myslicie ze to mozliwe??? a propo dziewczyny skad sciagnac takie ladne wykresy wagowe,chcialabym tez w przyszlosci sie moc czym pochwalic,a jestem nowiciuszka w sprawach internetu.Mysle,ze wrescie znalazlam grupke ludzi o podobnych zainteresowaniach i wspolnych problemach,poniewaz ja rowniez lubie gotowac i piec ciasta moim ulubionym(do wykonania haha)a dzieciakow do zjedzenia jest ciasto czekoladowe tak nazwane przez dzieci i co najfajniejsze, nie mozna go zepsuc zawsze sie udaje,wieczorkiem podam przepis-obiecuje, :) Fajne z was kobitki,pozdrawiam i zycze milego dzionka :mrgreen: :-D :)

Pani Dorotko,dzis calkiem przypadkiem trafilam na ta stronke i po przeczytaniu zalogowalam sie aby moc uczestniczyc w rozmowach mile Panie.Bardzo interesuje mnie ta dieta bo ze mna coraz gorzej,sama juz siebie nie poznaje i tylko smutek dopada mnie gdy otwieram szafe z odzieza ktora czeka :mrgreen: i czeka na lepsze czasy,czasem mysle ze szybciej mole beda mialy pozytek z tej szafy niz ja.Chce zaczac ta diete bo w nic innego jak wlasny wysilek nie wierze w zadne tabletki,napoje cud.Prosze o Pani pomoc i naszych czytelniczek dobre slowo otuchy.A mam z czego odparowac bo to cale 100 kg,zywej wagi-choc o dziwo nikt mi tyle nie daje,slaba to pociecha.Serdecznie pozdrawiam i namawiam inne osoby,jesli maja ochote zeby sprobowaly moze razem latwiej bedzie... :-D :) :)