Skocz do zawartości

sandra33

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    663
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sandra33

  1. Babciu Magdo a kto powiedzial, ze 3 litry w ogole???w ksiazce jest 1,5 no nie?
  2. przypomnialo mi sie jeszcze jedno fajne powiedzonko na temat kotow i psiakow: "Jaka jest podstawowa różnica między psem,a kotem?Pies rozumie tak:"karmią mnie,opiekują się ,mną,kochają mnie,muszą być bogami".Kot zaś tak:karmią mnie,opiekują się mną,kochają mnie,więc jestem bogiem".:D
  3. Witam wszystkich mocno w pn :D)) U mnie waga uparcie stoji, nie mam sily juz sie o to martwic chopc rozczarowanie niestety jest.Okres sie skonczyl,3 dni bialkowe za mna a waga wciaz taka sama choc wydaje mi sie po ciuchach (po ''wzorcowych''spodniach),ze sa luzniejsze...czy to mozliwe zeby bez utraty wagi na miarce byla utrata centymetrow?jak to dziala, jesli to mozliwe???? Sago to chlopczyk:)))) najwieksza przylepa swiata, usiasc normalnie nie mozna, od razu pcha sie na kolana, spi ze mna wtulajac lepek w moja twarz:)Ja tez kiedys nie lubilam kotow wlasciwie nie z autopsji tylko z opini, bylam fanka psiakow az bylam''zmuszona''zamieszkac z kociakiem i wtedy zostalam ''oswiecona'' jakie to fantastyczne stworzenia.Wlasciwie to kocham wszystkie zwierzaki oprocz pajakow, ktorych sie panicznie boje. Kasiek jak dlugo mialas przestoj i czy odgadlas czym byl spowodowany???u mnie trwa juz prawie miesiac, myslalam, ze moze to okres itd, okres jak napisalam wyzej minal, kolejne bialkowe a waga to samo:((( hej witamy kolejnego protalowicza:)niezly wynik, zazdroszcze bo u mnie przestoj.Ja balabym sie tak mieszac bo gdzie miejsce na witaminy????te w tabletkach to chyba nie do konca tak samo jak warzywa... Trafne ujecie:))) Psy maja wlascicieli a koty sluzacych:))cos takiego kiedys wyczytalam i mysle ze to 100% prawdy:))) Spadam ale caly dzien pracowaniczy bede zagladac:)))pozdrawiam:))))
  4. Babciu Magdo a podobno gotowac nie umiesz:)))a tu takie pysznosci, trzeba bylo wczesniej mowic to bym z moim Kiciusiem na wystawe i wyzere wpadla, moj jest najpiekniejszy wiec nawet te suszone bezstresowo nie mialyby szans:))
  5. Bozenko ulzylo mi, bo myslalam, ze moj to jakis dewiant:) Co moj wyprawial to sie w glowie nie miesci, jakies 2 lata temu przeprowadzilam sie do nadmorksiej miesjcowosci i co drugi dzien przez bite 2 tygodnie przynosil duzego ptaka do domu, wypuszczal, polowal i usmiercal w tym samym miejscu, potem mu przeszlo.Odrobaczany jest co miesiac, dostaje krople na kark przeciw wszelkim pasozytom i robakom:)dzieki za odpowiedz!!;)
  6. Wiatm wszyskich:))))Ja dzis na wage i mam ta wage z podzialka wiec dokladnosci gramowej nie widze ale wydawalo mi sie,ze waga sie zawachala o jakies pol kilograma mniej:)))potwierdze jak bedzie o kilogram mniej:) Nuto dzieki za odpowiedz:)))troche przestraszyly mnie te filmiki Piotra Beina ale chyba z 2 styrony nie moznadac sie zwraiowac. Niby mozna ale ja bym uwazala bo zaczelam nadmiernie szalec z deserkami i mysle, ze stad mialam przestoj... Ale czad:)))) Dziewczyny spadam i bede was podgladac, ide sie w koncu ogarnac:)))aaa mam jeszcze pytanie do kociar, czy wasze koty zjadaja myszy???rozumiem, ze lapia i usmiercaja ale moj zjada:(, nawet razem z glowa:( przed chwila przyniosl mi mysz pod drzwi i go nie wpuscilam, niech swoje przekaski zjada na dworze:)
  7. witam w pt wieczor:)))u mnie fajny dzien, nawet w irlandii dosc slonecznie i bez deszczu!!!:mrgreen:)) Do tego bylam na zakupkach i kupilam sobie pare fajnych pierdolkow, kore ciesza oczy(wiklinowy koszyk, kubek z kogucikiem-uwielbiam duze gliniane kubki zdobione w ludowym stylu itp:)) Babciu Magdo ja tez marze o pizzy takiej z dominosa to chyba bedzie moja pierwsza wielka uczta:)) Tryolcia glowka do gory:)prawdziwej milosci takie glupoty nie sa w stanie zabic, przejdzie mu zobaczysz:))) Amazoneczko jak ja Ci zazdraszczam:(zaczynajac diete bylam przekonana, ze te 10kg zrzuce w 1,5 miecha a tu od 18 dni zastoj:((( Ivonko zycze wytrwalosci i szybkiego spadku, swoja droga to w szoku jestem ,ze kumpela na uderzeniowce nic nie stracila, strasznie dziwne i wbrew metabolizmowi chyba:) Kobietki a szczegolnie Nuto nie wiem czy jestescie zorientowane ale kraza w necie na youtubie rozne dziwne filmiki dotyczace szkodliwosci, itp szczepionek na swinska grype...tzw filmi pt ''grypa666'', nie wiem co o tym myslec, przed chwila kuzynko-ciocia mnie zagaila(jest wieloletnia dyplomowana pielegniara) i w zasadzie choc nie przychylam sie do wszystkich teorii spiskowych to tez zdaje sobie sprawe poniekad jak ten swiat dziala i ze ludziom czesto wmawia i sprzedaje sie cokolwiek byleby tylko zarobic...to tak na marginesie zagajam pod wplywem rozmowy z ciotko-kuzynka.. Tymczasem borym lasem spadam mam nadzieje, ze tez wagowo:))pozdrooo ps.u mnie bialkowa jak uderzeniowka zobaczymy jakie beda efekty
  8. hej kobitki:))) u mnie 4 dni wolnego:))) kocham to:)))) Margarette ciekawe rzeczy przytoczylas. Podziwiam was kobiety z wigilia, ja niezaleznie czy przejde juz na 3 faze czy nie, wigilli sobie nie odpuzcze i juz to wiem.Swieta sa tylko raz w roku.Zreszta i tak idziemy na kolacje do restauacji, w domu dla nas dwojga nie ma sensu przygotowywac ilus tam potraw, zreszta nie mam na to czasu bo w wigilie pracujemy do poludnia. Od jutra bialkowe i podchodze do nich zasadniczo, wiecej ryb(ostatnio w ogole ich nie jadlam), zero slodkosci, nabial tylko 0%.Musze w koncu zaczac ''spadac'', mam dosc przestoju. Tymczasem spadam i pozdrawiam:)))
  9. Ale tu pusto...malo do czytania i co ja teraz bede w pracy robic?:) Zrobilam dzis piersi kurze z cebulka i szpinakiem, niestety musialam dodac troche sera light bo nie smakowalo mi, jakies takie wodniste bylo, oby to byl ostatni z grzeszkow, od pt bialkowa jak uderzeniowka.W koncu 5 kg to niewiele i nie moge na nie czekac w nieskonczonosc:) Tymczasem spadam..:mrgreen:
  10. Witam wszystkich protalowych forumowiczow:)))waga milczy, ostatnia nocka w robocie przede mna i 4 dni wolnego i to kocham najbardziej:)))) Jusiu u mnie tez zastoj to pewnie miedzy innymi przez Twoj serniczek;) i nie tylko...wlasnie zjadlam ostatnia porcje serniczka na zimno i szlaban na slodkowsci, bo to juz za dlugo trwa.Wage 53 osiagnelam 1go,dokladnie po miesiacu diety, dzis 18 a tu wciaz tak samo a nawet odrobine wiecej.Od piatku wchodza bialkowe i bedzie jak na uderzeniowce:) Polu petycja podpisana, mam nadzieje, ze wladze zrobia cos w tym celu, biedne zwierzatka:( Zawsze najbardziej zal mi bezbronnych stworzen, kiedy slysze o podobnej tragedii ludzkiej, moze to zle ale zal nie sciska mi tak serca bo poniekad ludzie sa sami odpowiedzialni za swoj los a zwierzaki nie moga sobie same poradzic:( Zmykam robic piersi kurze ze szpinakiem:)papa
  11. Nutko ja w zasadzie wrzucam co mam pod reka i tak na oko wiec nie wiem za bardzo jak mam podac takowy przepis:)))ale postaram sie, choc zadna ze mnie kuchara i jakos tak mi glupio wrzucac przepisy;/ -twarozek wiejski z piatnicy -serek homogenizowany jogobella -rozrobiona w wodzie zelatyna dopelniona mlekiem -mleko w proszku odtluszczone -jajko -slodzik -extract vaniliowy wszystko na oko i do smaku, wrzucic do blendera, poblendowac i rozlac i do lodowy:)
  12. Witam wszystkie Was dziewczyny!!! Ale tu sie bajecznie i kolorowo zrobilo!!! skad bierzecie takie fajne emotki???Ja oczywiscie w pracy, slabo sie dzis czuje, w koncu dostalam okres wiec kondycja zerowa...Mam nadzieje,ze po okresie i warzywkach (tak jakos razem sie zbieglo) beda wagowe spadki bo jak nie...to bede znowu zla:)Dziekuje wszystkim za odpowiedzi na pytania, ktore wczoraj zadalam.Jakos tak te procenty rowne zawartosci gramowej cos mi sie nie zgadzaja:/ Tak cos mi utkwilo w glowie, ze na jakims produkcie zawartosc gramowa i procentowa byly rozne, stad bylo pytanie. Wczorajsza zmodyfikowana ''sniezna owca''czyli w zasadzie serniczek na zimno wyszedl przepysznie.Prawdziwy jak cywilny sernik na zimno.Nastepnym razem zrobie z podwojnej porcji i w tortownicy moze dwu-kolorowy. Tylko pol pudelka?;)))) ja potrafie 2 czekolady na raz wciagnac, cale pudelko ptasiego mleczka i w ogole jestem slodyczowym odkurzaczem:/ stad tak ciezko mi teraz i prawie codziennie wciagam jakis protalowy smakolyk co tez jest zapewne przyczyna wolnego spadku wagi.Co do lotow to juz jak sie bilety pokazaly to od samego poczatku byly drogie i tak jest co roku:( Co do Twojego zasilku, dziewczyno postaraj sie o to, prawo unijne zezwala na przeniesienie na 3 miesiace zasilku z danego kraju, nie wiem ile zasilek wynosi w islandii, tu maxymalny 200 euro/tydzien i jesli dopilnujesz wszystkich papierkow to bedziesz mogla go odbierac w pl prawie te sama kwote(troche mniejsza bo pomniejszona o nierownosci miedzy euro a zlotowka-zlodziejstwo ale coz...).Warto tego dopilnowac bo w pl to juz jest jakas kasa,choc tu 200 euro na tydzien to chyba na waciki;) Magda widze u Ciebioe, ze masz podobne doly jak ja przy zastojach i entuzjazm przy spadkach.Jak waga mi pokazuje wiecej przeklinam diete i mam jej dosc, jak widze spadek wychwalam ja pod niebiosa:)wiec rozumiem Twoje emocje:) Ivonko witam rowniez, na uderzeniowce ponoc nie wskazane ale potem mysle, ze luzik:) Pozdrawiam Was wszystkie:)bede tu jeszcze zagladac:)i podgladac
  13. Kobietki mam jeszcze jedno pytanie: gdzie w ksiazce jest mowa o produktach tolerowanych? czy pamieta ktokolwiek numer strony??? wertowalam w tym celu ale nie znalazlam...z gory dzieki( sama sie juz gubie w tym co jest a co nie jest produktem tolerowanym)
  14. Witam Was kochane kobietki.W koncu nadrobilam zaleglosci, az 10 stron i zajelo mi to 4 godzinki!!! A w zasadzie roboczogodzinki, bo jestem w pracy i nadrabiam.W domu nie mam czasu na internet bo kupilam cyfre i jest sporo do ogladania:)I o losie dzieki ci za taka prace, szkoda, ze tylko do maja:( jest stworzona dla mnie, luz totalny, duzo wolnego- bo praca w systemie zmianowym po 12 godzin, wiec mam w tyg 4 dni wolnego, no i nie przemeczam sie.Siedze sobie przed kompem, czytam forum, przerwy mam 3 po godzine...zyc nie umierac...malo ambitna jestem bo to tylko fabryka ale jaka wyluzowana:) U mnie faza WB, nie waze sie bo nie chce sie dolowac:)zreszta nadal w oczekiwaniu na okres, ktory powinien pojawic sie dzis, wiec skoki prawie o 1kg raz w ta raz wewta zrzucam na karb okresowy:) Tak czytalam sobie te 10 stron zaleglosci i doszlam do wniosku, ze za duzo zaczelam folgowac sobie.Na poczatku diety dopuszczalam tylko naturalne jogurty i minimum soli...teraz prawie codziennie jakis deser-robie zmodyfikowana sniezna owce(serek homo+twarog poltlusty+mleko w proszku odluszczone+slodzik+extract vaniliowy+zelatyna+jajko).Zastapilam stary nalog codziennego palaszowania slodyczy protalowymi slodkosciami.Odpuszcze sobie budyn i serniczek Jusi(boje sie tej maczki mimo wszystko) ale i te sniezne owce bede musiala odstawic.Nie chce byc na swieta caly czas w II fazie.Chce zeby kolacja wigilija byla moim odswietnym posilkiem w fazie III.Do tego zyje juz swietami.Co prawda jak zwykle nie moge pojechac do domu bo loty sa niemozliwie drogie(500 euro w 2 strony) i tez za bardzo nie mamy sie gdzie z ukochanym podziac wiec wymyslilismy sobie, ze po prostu pojdziemy na swiateczna kolacje do naszej ulubionej indyjskiej restauracji. Ach udalo mi sie w koncu dzis zrobic przepyszne protalowe golabki, pierwszy raz wyszly mi naprawde pyszne golabki, narobilam ich cala patelnie a do jutra zostaly tylko 4:) Kobietki jak to jest z kabanosami i parowkami drobiowymi? niby drobiowe a w skladzie mieso mieszane z wieprzowym..ostatnio tez niestety je podjadam:/ I o co chodzi z tym sernixem???widze, ze stosujecie ja natomiast takie wynalazki staralam sie w sklepie omijac szerokim lukiem myslac, ze to jeden z moich wrogow na czas diety... No i jeszcze jedno pytanie...jesli w skladzie produktow jest podana ilosc np tluszczu 5,5g/na 100g produktu to jaki to jest sklad procentowy???? Ach i zapomnialabym witam wszystkie nowe osoby bardzo serdecznie:)))
  15. Maho :)ja juz chyba wszystkie przyprawy swiata wyprobowalam:) najbardziej trzyma mnie przy diecie zal tego czegoi nie zjadlam jak bylam np w barcelonie itd...jak mam dola i juz prawie siegam po slodycze mowie sobie''o nie, nie po to tyle sie nacierpielam zeby to przerwac''jakby nie bylo 5 kg poszlo...tylko, ze mialam nadzieje, ze to wszystko szybciej sie potoczy...podziwiam Cie, ze dalas sobie az tak dlugi czas,11 kg to nie wiele i widze,ze zajelo ci to kilka miesiecy.Mi test dukana wyliczyl 7kg mniej na 29 listopada-jeslibym zaczynala tydzien pozniej niz zaczelam.Wiec wg tej ''miarki''7 kg mniej powinnam miec za tydzien, na co sie absolutnie nie zapowiada.Przewaznie 7-8 kg przy wczesniejszych moich dietach tracilam w niecale poltora miesiaca a tu sie przeciaga i naprawde podziwiam Was dlugodystansowe kobietki za tak silna wole, cierpliwosc i wytrwalosc.Mam nadzieje, ze po okresie zobacze konkretny spadek bo jak nie to juz sama nie wiem...ale ze mnie maruda co??? Wiecie co?slodkie sni mi sie po nocach, ulubione galaretki w czekoladzie i takie tam...chyba jestem nienormalna, nie pale, nie pije, w zasadzie nalogow nie mam ale ten slodyczowy jest jak najbardziej realny i dokuczliwy i chyba z niego nie idzie sie wyleczyc:/mam wrazenie, ze papierosy latwiej rzucic nie wracajac do nich nigdy niz czekolade...
  16. kartofelko staram sie nie byc glodna,tylko monotonia fazy bialkowej jest mi uciazliwa.Ja po prostu nie przepadam za miesem ani rybami i jem na sile:/ szczegolnie kiedy ide do pracy na 12 godz i mam tylko 3 przerwy, ratuje sie jogurtami i maslanka, dzis drugi dzien z koleji jadlam odgrzewane w mikrofali klopsioki mielone na przerwie obiadowej.W momencie gdy je zrobilam i byly swierze smakowaly mi, natomiast takie drugi dzien, nawet pierwszy wcinam na sile i z ''dlugimi zebami''.Na WB jest zupelnie ionaczej, wtedy juz moge wiecej pokombinowac i to mi pasuje.
  17. nie zapomnij o przepisie:))) w sensie jak i ile piec:) u mnie totalny pt 13sty, same doly i wyc mi sie chce, nie nawidze napiecia przedmiesiaczkowego
  18. Dzieki Nuto za slowa otuchy, faktycznie przekonalas mnie do unikania Danone, jutro na zakupach wezme jogobelle:) myslalam, ze to podobne firmy zreszta jak patrzalam na sklad odzywczy ile czego to byly chyba takie same lub b podobne.Musze sobie znowu wiekszy rygor ustawic, wczoraj i przedwczoraj jadlam budyn,co prawda na mleku 0% i slodziku, w tamtym tygodniu 2 razy zrobilam serniczek z danio i twarogu poltlustego, dojadalam kabanosy, fete,serek zolty..i mam teraz efekt w postaci +1...ale czasami wytrzymac juz nie moge:/ech zycie...:mrgreen:))dobrze, ze to forum dziala jak grupa wsparcia:)sama chyba nie dalabym rady badz folgowalabym sobie coraz bardziej i nikt by mnie do porzadku nie przywolal, tak wiec dzieki dziewczyny za wsparcie:)) AAA i poprosze Nuto gdybys mogla napisac caly przepis na ten sernik twarogowy
  19. wiatm wszystkich nawet nie zorientowalam sie, ze dzis pt-13go:))) fajna data:)dzis sie nie wazylam, zrobie to chyba dopiero po okresie, ktory sie zbliza, nie chce sie dolowac:(wczoraj tak mnie napuchlo i wzdelo, ze bylo mi we wszystkim ciasno i okropnie sie czulam, do tego swiadomosc +1 kg mnie wykonczyla...wytrzymac juz bez slodkiego nie moge, chce juz zakonczyc ta diete, przejsc do etapu 3go i byc ciagle na WB bo bialkowa jest dla mnie za monotonna, a odgrzewane suche mieso w pracy w mikrofali obrzydliwe:( chyba mam dietowy kryzys ale mimo wszystko trzymam sie bo zal mi poltorej miesiaca wysilku, ktory mam juz za soba... ja popijam sok marchwiowy na fazie WB, skoro mozna marchew to chyba i mozna sok a z tego co pamietam tj 100%soku bez zadnych dodatkow witam rowniez ja tez mysle,ze lepiej czas swiateczny przeczekac, za wiele pokus by 1,5 miesieczny wysilek puscic w niepamiec przez pare dni swiat:))
  20. tylko, ze budyn to zdaje sie skrobia ziemniaczana o ile dobrze pamietam a skrobia to weglowodany dlatego mam watpliwosci.Mam wrazenie, ze ostatnio za duzo sobie folguje, jak robie serniczek to z danio i twarogu poltlustego bo innych produktow nie moge dostac, mazeiny tez nigdzie nie ma...a wytrzymac juz bez slodkiego nie moge.Nigdy za wiele nie jadlam i nawet jak przyjdzie do utrwalania to nie wiele sie moja dieta zmieni bo nie jestem amatorem ziemniakow a pieczywo lubie czarne...moja zguba zawsze byly i chyba beda slodycze i nie wiem czy ta dieta zmieniajaca nawyki zmieni ten jeden nawyk-milosc do slodyczy...mam dzis dola, czuje, ze minelo poltora miesiaca zrzucilam niby to 5 niby 4 kg co moim zdaniem jest malo bo zawsze w takim okresie chudlam 2 razy tyle...wiem, ze po paru miesiacach wracalam do poprzedniej wagi ale tez i na wlasne zyczenie...pytanie tylko czy po protalu nie wroce do tego co kiedys bo mojej milosci do slodyczy nic nie jest w stanie zlamac:(nigdy tez wczesniej odchudzajac sie nie mialam skokow raz w ta raz wewta, proporcjonalnie ubywalo kilogramow dlatego dzis czuje sie zniechecona:(ech....marze o czekoladzie:(chyba sie poplacze
  21. Bozenko66 a co sadzisz o budyniu w fazie bialkowej??? nie wiem jak sie do niego stosowac, nie pamietam co jest w ksiazce, wczoraj probowalam znalezc ale nie moglam..
  22. Witam wszystkich w ten pochmurny, szary, senny i denny poranek:)))ciagle pada...pogoda w tym kraju mnie wykonczy.Ja dzis po 2 dniach bialkowych wchodze na wage a tu znowu kilogram wiecej niz na suwaczku, szczerze mowiac wkorzaja mnie te skoki.Fakt faktem, ze przed okresem ale i tak to nie dziala motywujaco:/ Ktos pytal o budyn, ja robie rowniez ze slodzikiem i jest b.dobry, wczoraj np jadlam bo strasznie przed okresem mam ochote na slodkie, do tego stopnia, ze jeszcze troszke i wciagnelabym skitrane gleboko w lodowce''wiselki'' czekajace na 3 faze. Nuto szczere wspolczucia...Kicia jest juz na pewno w kotkowym niebie...
  23. noz kurcze ktorys raz z koleji probuje wyslac wiadomosc i nie dodaje sie;/ Nuto widze Cie na dole i mam pytanko co myslisz o serkach homo jogobelli?czy to to samo co danone??nie mam tu zbyt wielkiego wyboru a bardzo lubie serek homogenizowany
  24. witam wszystkich serdecznie po ponad tygodniowej przerwie, 17 stron zaleglosci!!!!to za wiele nawet jak na mnie:) widze,ze dolaczyly nowe kobietki a wiec zycze sukcesow:))) zaraz sprobuje co nie co poczytac.Co mi sie rzucilo w oczy, ze Nutka zgubila 4 kg, gratulacje:))moze poczatki byly powolne ale nadgonilas:))gratuluje.Ja licze na to,ze do konca listopada zgubie druga polowe i ze od grudnia bede mogla przejsc na 3 faze.Coraz bardziej tesknie za slodyczami:( ratuje sie wtedy serniczkiem Jusi.Ostatnio mialam sporo grzeszkow a wlasciwie polgrzeszkow w postaci zoltego sera,kabanosow, poledwicy sopockiej,nie duzo(chyba) ale to na fazie BW:)Wiec na wadze po BW okolo pol kilo wiecej, w dodatku przed okresem wiec mam nadzieje, ze zaraz to zgubie.No nic pozdrawiam i biore sie za czytanie lub chociaz przegladanie:))
  25. Witam nowa protalinke:) Jesli o mnie chodzi, czulam sie swietnie, pelna energii i nie bylo mi jak zwykle zimno.Ogolnie lepiej czuje sie na samych B bo nie chodze ciagle glodna jak na WB.Co do Danio, ja go jembo innych homogenizowanych nie moge dostac w pl sklepach a waga i tak spadla 5kg w miesiac.Pozdrawiam:))) aaa i 53 dzis potwierdzone na obu wagach:))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.