Skocz do zawartości

motylek8787

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez motylek8787

  1. Chyba jeżdżąc na szmacie mi się wyrobiły :D bo odkąd siedzę w domu szukając pracy poza sprzątaniem, praniem, gotowaniem i wychodzeniem z moim stadem podstawowym (2 psy) nie robię nic czyli zazwyczaj leżę z książką albo komputerem :D ale może od tego też się wyrabiają...chyba warto stworzyć taką teorię Paciejko :D co Wy na to Dziewczyny? A tamtej pani jajogłowej to może trzeba jakiś postulat wysłać? ALbo paczkę z twarogiem i listem motywacyjnym :D Dasz radę Migotko :D jesteś twarda babka i na pewno uda Ci się zachować zimną krew :D Jesteśmy z Tobą pamiętaj o tym !
  2. Ale nie ma za co :D co do wysmuklenia ciała to samo zauważam, już prawie łapę jak Pudzian miałam a teraz znów takie małe łapki. Drażni mnie tylko to że w cm spadam a na wadze nie bardzo...może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest?
  3. Gratulacje Anulko!!! Oby tak dalej :D jak w takim tempie zgubiłaś to już niedługo 9 z przodu na obwodzie będzie! Trzymam kciukasy! No i jeszcze raz gratuluję zdobycia pracy :) Proponuję dorwać tę mądrą jajogłową i postawić ją przed sądem Twarogowym :grin: złożonym z nas oczywiście...pokażemy jej ten "zgubny" wpływ białek na nas. Dostanie po kubku to jej przejdzie pitolenie! Martusia a dla Ciebie proponuję na rozgrzewkę gorące kakao z cynamonem :D i do łóżka wygrzać się porządnie!
  4. Nie denerwuj się Anulkas!! Po prostu nie korzystaj jakiś czas z wagi bo skoro ma Cię de-motywować to ją na jakiś czas schowaj do szafy!! :) Nie możesz się poddawać a jak widać organizm walczy. Masz jakieś stare spodnie lub spódniczkę, które są tzw. rzeczą motywacyjną? Proponuję spróbować ubrać taką rzecz i wtedy sądzę będzie widać jakieś efekty. Tak w ogóle to witam Was Czcicielki Twarogu :grin: Pięknie wyglądałaś Marudko w tym czerwonym kombinezonie :D figura super! Pozdrawiam Was
  5. Juggin sto lat i spełnienia marzeń! A przede wszystkim abyś utrzymała swoją wagę!!!!! I wszystkiego co sobie wymarzysz! Wpadłam się przywitac i lecę spac bo jutro znowu do szkoły :D Milej nocy dziewczyny!
  6. Na pewno będziesz zadowolona...może to śmieszne nigdy nie byłam przekonana do kosmetyków Ziaji ze względu na ich niską cenę...wystarczy porównać chociażby kremy do twarzy...do momentu aż nie spróbowałam i zostałam wierną użytkowniczką ich produktów. Jakość idzie w parze z niską ceną, polecam naprawdę wszystkim.
  7. Swego czasu próbowałam czarna serię z Ziaji...seria wyszczuplająca Rebuild...polecam Ci spróbować efekty były zaskakujące nawet bez diety i ćwiczeń :D próbowałam przed zeszłorocznym latem. tu są linki: http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?p147,k...-w-zelu-rebuild http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?p146,r...enujace-rebuild naprawdę korzystna cena a efekt nie da się ukryć pozytywny.
  8. z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nic nie wcieram a cellulit mi zginał, szczególnie z kolan, a koleżanka kosmetyczka mówiła mi że tego akurat najtrudniej się pozbyć, tak więc cieszę się że udało się pozbyć tego badziewia...no i uda już wydają się szczuplejsze, a też mam figurę gruszki i te moje nogi jak 2 dęby to lekka porażka :grin: Przyjdzie wiosna, krótkie spódniczki :D i będzie cudnie Dziewczyny :) Laski jak się patrzy!
  9. Najważniejsze że jestes zadowolona, najedzona i nie grzeszysz jak co niektóre z nas :D a prędzej czy później wszystkie niechciane nadprogramowe kilosy zginą :D A wynik jak najbardziej spektakularny na tak krótki okres! Powodzenia w dalszym pożeraniu białek!
  10. Nie ta to inna :D z Waszym wsparciem jakoś tak łatwiej :) dziękuję!
  11. A jednak się udało i serdecznie gratuluję. Wierzę że pozostałym też się to uda. Co do kości...to mnie wkurza tylko jedna rzecz, obojczyki i łokcie...to są u mnie miejsca strategiczne gdzie pierwsze zaczynają mi sterczeć gnoty... Ale mimo wszystko fajne uczucie gdy kolejna kostka pojawia się na wierzchu :D aczkowliek mój luby nie za to goni i ciagle wyzywa że mu znikać zaczynam (bądź co bądź do zniknięcia to mi jeszcze dużo brakuje ale niech mu będzie) :D
  12. Witajcie Czcicielki Białek! :D No niestety...nie odezwali się z pracy...trudno niech żałują! Miałam lekki kryzys i zgrzeszyłam kawałkiem pysznego domowego piernika który zrobiła moja mama ukochana! Dupa! niech się po tym dzieje co chce. Musiałam zjeść coś co zawierało zwykły cukier bo było mi po prostu przykro. Wszystkim spadkującym dziewczynom gratuluję! Oby jak najwięcej spadkowych dni. Sago a u Ciebie widzę też nie najlepiej? Czyli szukamy dalej? :D Śliweczko piękny tort...pewnie też bym się nie oparła i skosztowała kawałeczek :) Też uwielbiam gotować i nieskromnie powiem że gotuję świetnie - szczególnie gdy improwizuję :D bo to chyba wychodzi mi najlepiej :grin: Więc chętnie przy zjeździe pomogę :D Pozdrawiam Was ciepło
  13. 20 dni i tyle kg to dużo nie masz się czym martwić Dorotko. Powoli do przodu i będzie dobrze! Co do problemów to u mnie wręcz przeciwnie, pozbyłam się problemów skórnych szczegolnie na twarzy (wiadomo mniej tłuszczu, cukru itd robi swoje) a mialam je nasilone. DO tego łuszczyca i jak na razie cofneła się i nie ma problemu. Ale przy tej chorobie sa remisje i nasilone ataki wiec zobaczymy jak bedzie dalej. Moze masz uczulenie na białka z mleka? moze jak trzyma sie to juz tyle dni to warto byloby sie przejsc do dermatologa? moze to jakas inna przypadlosc a nie alergia.
  14. Witam wieczornie, Własnie tez wrocilam ze spaceru z moim ukochanym czworonogiem...jak on uwielbia snieg! raczej po mnie tego lubienia nie ma...zmarzlam masakrycznie - ale jak to mowia na dukanie zimno pomaga...zobaczymy :) Anulka gratuluje piewszego dnia pracy! każdy nastepny będzie lepszy :D Sago o jutro sie nie martw bedzie git :grin:
  15. Cześć Dzielne Wspieraczki Błądzących Dusz!!! Wróciłam, mam nadzieję, że będzie dobrze. Chyba zrobiłam dobre wrażenie. Ale teraz pozostaje czekanie. Ulubiony tekst: "zadzwonimy" - ale przynajmniej podali konkretna datę kiedy się można tego telefonu spodziewać. Uff...oby. Tryolciu - Wszystkiego Naj! Oby się spełniło wszystko o czym marzysz. Sago - Oczywiście trzymam za Ciebie mocno wszystkie 4 kciuki :D będzie dobrze! Dziękuję również wszystkim pozostałym dziewczynom za trzymanie za mnie kciuków! Anulka - napisz jak tam pierwszy dzień, zawsze to stres ale później już z górki jak to mówią. Pozostałym gratuluje spadków, ubrania starych dżinsów, samozaparcia pomimo zastoju i w ogóle wszystkich pozytywów jakie się wydarzyły. Ja to jednak mam dziwny organizm...spadek o całe 100g i zauważyłam że więcej chudnę na warzywach...dziwne... Pozdrawiam gorąco!
  16. DZIEWCZYNY JADĘ...JEDNĄ ROZMOWĘ MAM NA 10 DRUGĄ NA 11.30 - KURCZĘ DENERWUJE SIĘ...
  17. SUPER! SUPER! SUPER! GRATULUJE!!! I OWOCNEJ PRACY W MIŁYM TOWARZYSTWIE ;)
  18. Gratuluje!!! :D z resztą też na pewno pójdzie gładko! :)
  19. Martucha89...to dzieje się naprawdę ;) uwierz i skacz ze szczęścia...za chwile ubierzesz jakieś swoje ulubione spodnie i z ulga stwierdzisz, że Ci w nich jakoś luźniej :D Powodzenia w dalszych spadkach! Gochna a masz też to i przesuwasz rzeczy o kilka mm bo nie stoją równo? :-D albo przeszkadza Ci zagięta firanka na oknie? Taka nerwica natręctw chyba :D spać się nie położę dopóki ostatnia brudna szklanka ze stołu nie znajdzie się w zmywarce... Prześcieradło na blachę wyprostowane bo inaczej się nie położę, bo jak się położę to wiem że i tak nie zasnę bo mnie gniecie :) Jestem zakręcona jak słoiki na zimę :-D
  20. jakiś dzik mi wyszedł powyżej a nie post..chyba coś pochrzaniłam...mam nadzieję że się doczytacie ;)
  21. [quote][quote name='Maruda' date='20.01.2010, 07:21' post='94725'] [b] [b]Anuuulllllka[/b] Tak jam mówi [b]Saga[/b].. takie czasy, ze wszedzie nas sprawdzają. Ale na szczęście w większości przypadków jest to tylko formalność. Choć dla własnego spokoju psychicznego lepiej mieć umowę na czas nieokreślony.. Ja w koncu po trzech latach taką dostałam.. Choć wraz z nową umową w pracy zrobiło się gorzej.. [b]Motylku[/b], mi tez się w tym roku kończyła umowa. A że u mnie wszystko w pracy jakoś na ostatni moment mówią - to się bałam nieźle.. Ale na szczęście nie było tak źle. Choć kombinowali z moimi umowami, łącząc kilka w jedną, żeby mi za wsześnie nie dać normalnej.. Ale przetrzymałam to - nie bez nerwów.. I już mam pewnego rodzaju spokuj. [/b][/quote] No u nas kombinowali już od października...stało się trudno...bolało tylko to że ponad 2 lata w firmie i na bruk, a nie osobę, która pracuje miesiąc...ale tak to jest jak się pokaże że za dużo się umie...znajdę lepszą pracę i mam nadzieję lepiej płatną :D przykro mi tylko z powodu ludzi, z którymi byłam zżyta...jednak tyle czasu... [quote] [b]Sandro[/b] I Ty przed tym nie 'uciekniesz'.. :mrgreen: Ja też chciałam jakoś skromnie. I prawie tak będzie. Ale mama nie chciała się zgodzić na imprezę domową.. Więc tez trzeba ciułać grosik do grosika.. Jak to obie mamy mówią - ludzie nie mogą po kościele iść do domu.. NIE WIEM CZEMU.. ??!!?? Może jak same będziemy wydawać córy za mąż, czy też żenić synów to zrozumiemy.. :roll: Jakoś damy radę.. Uważam, że i tak najgorzej ma się panna młoda - bo to na nią się patrzą, a facet nie dość, że tylko garnitur musi kupić, to jeszcze potem może go wykorzystywać.. A my.. Kiecuszka na jeden raz.. :-? [b]Motylku[/b], a Ty jeszcze masz troche czasu więc spokojnie odłożycie jakieś pieniążki na weselisko. No chyba, że już mieszkacie razem i spłacacie jakiś kredyt.. To w takim wypadku oszczędzanie jest prawie niemożliwe.. ale nie nierealne :grin: [/quote] No ja sale byłam zarezerwować kilka dni temu...bo jakbym była później to już mógłby być problem...co do odkładania zabezpieczona jestem niemałą lokatą ale z tego co wiem to jeszcze trochę nam brakuje a miało wystarczyć :-D zazwyczaj tak jest...co do organizacji, mam zamiar wszystko zorganizować sama ewentualnie z małą pomocą lubego lub rodziców ale niestety jestem starszną perfekcjonistką i moim motto jest: "jak człowiek czegoś sam nie zrobi to się nikim nie posłuży" to jest czasem straszne...
  22. A co ma się stać? nic się nie stanie bez nerwów szpuleczko!! Akurat wybrałaś ze złego najlepiej bo mimo wszystko szampan ma najmniej kalorii z alkoholi :) I dziękuję wszystkim za pozytywne podejście :-D Miłej nocy Gwiazdy!
  23. Dziękuje Gochna za miłe słowa :D Mam nadzieję że się uda w końcu trzeba skądś pieniążki brać żeby na wesele odkładać :-D
  24. Dziękuję Ivonka35 ;) te Twoje ptasie mleczko to mi raz życie uratowało...jak mi po imprezie wyżarli wszystko z lodówki łącznie z margaryną...jedyne co było to jajka i mleko :-D przy tym mrozie to tylko wymieszać, rozlać do miseczek i na dwór...chwila moment i gotowe :D a wyszło bardzo smaczne...tak sobie myślę że musiałabym powtórzyć tę przyjemność :D
  25. Zaraz walić pałą...każdemu grzeszki się zdarzają...mniejsze i te większe :D najważniejsze że się to na Twojej wadze nie odbija :-D widocznie Twoja waga Cię lubi ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.