Skocz do zawartości

iriss1

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    522
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iriss1

  1. hej hej!! no i juz jutro piatek:)nareszcie:) casiopea - nie slyszalam o tych produktach;ale popatrze zaraz w necie:)gdzie Ty to kupujesz???odnosnie konowalo GP to szkoda gadac...dziewczyny tutaj znaja juz moa historie i moze przez to,ze jestem lek.wet i pierwsze co to wlasnie to mowie jak zaczyna sie wizyta to przynajmniej mi bez zadnego problemu robia wszystkie badania i nawet wczesniej mnie na usg wyslali(w miedzy czasie lecze sie w PL a tu laze juz tak chyba z przyzwyczajenia)wiec wiem przynajmniej ze narzady mi pracuja bez problemu:) chocolate- witaj u nas:)fajny nick tak przy okazji:)z mojego punktu widzenia to jesz za duzo jogurtow i maslanek......tam jest sporo weglowodanow a tego tez musmy sie wystrzegac;najlepsze sa produkty takie gdzie suma wegli i tluszczu nie przekracza ilosci bialka....ja patrzylam na aktivie i nigdy nie jadlam wlasnie ze wzgledu na duza ilosc wegli;jedz wiecej miesa i ryb....jak robisz te leniwe???z maka kukurydziana??jesli waga nie spada zrezygnuj poki co z tego dodatku....polecam Ci bardzo watek z przepisami na naszym forum- kopalnia pomyslow!!a jak Ty robisz ten sernik bo tez mijakos to dziwnie wyglada??serniki tez mozna na tej diecie zrobic bajeczne wrecz:)ja tam moje uwielbiam:)nie poddawaj sie i koniecznie skoncz juz z ta uderzeniowka dluzsza niz 10 dni!!!szalenstwo!!zrob sobie 5 dni z warzywami i w nastepne bialkowe dni ogranicz jogurty a maslanke wywal z diety zupelnie!!BEDZIE DOBRZE:) spadam:)obejrze odcinek Dr House i w kimke:)
  2. ja tez poleglam.......ale nie jedzeniowo:)......poszlam do lekarza i wyslac paczke a po drodze kupilam 3 podklady do twarzy( bo promocja byla 3 za 2...nie zmarnuja sie przeciez!!!)i dwie kurtki......................z mojego swiata powinny zniknac dwie rzeczy- slodycze i karta do bankomatu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a obiecalam sobie oszczedzanie;jasne.... margaretko- mam nadzieje,ze dobry chociaz byl :razz: a tak po za tym.....po roku uzerania sie z lekarzmi tutaj;wreszcie stwierdzili,ze ginekolog powinien mnie jednak zobaczyc......niezle co??rok czasu!!! milego dnia!!!i bezgrzesznego :)
  3. Margaretko moze to i dobre by bylo..taki 40 dniowy post:) ale wlasnie w radiu trabia,ze jutro paczki bedziecie wcinac:)Dacie rade sie oprzec pokusie???ja wiem,ze dam bo specjalnie do PL sklepu po paczka szla nie bede...ale u Was?? a tak poza tym to wnerwilam sie wlasnie bardzo....zadzwonilam do moich genialnych lekarzy(bo za kazdym razem jak ide to lekarz inny)z pytaniem czy moje wyniki przyszly i zostalam poinformowana,ze jak zwykle zreszta wszystko jest ok!!!!!a miesiaczki nie ma!!!!a umoawialam sie z dziadem,ze zadzwoni i mi powie,ze te wyniki juz sa....wrrrrrrrrrrr ja juz tak sie zastanawiam,ze moze naprawde w moim przypadku to jest efekt diety?!jak tak pod koniec roku sie spaslam odrobinke:)to mialam miesiaczke.......ech;od kwietnia naprawde juz 3 faza bo moze za duzo tych bialek?! tak czy siak umowilam sie na wizyte na jutro i mam w planie ochrzanic konowala jak nic!!! no to zmykam sie troche podrasowac bo wygladam jak upior w operze:)
  4. Dzien Dobry!! powinnam wstac rzeska i wypoczeta a obudzilam sie z morlaniakiem....jedzeniowym oczywiscie;nie wiem co mi jest ale nie moge ostatnio zupelnie patrzec na kurczaki i wczoraj mialam dzien na samym twarogu i jogurtach......troche tego zezarlam nie powiem bo jadlam na kazdej przerwie a z reguly jem tylko na 2 (przerw mam 4),jeszcze po pracy wciagnelam tak sobie ogladajac serial 3 serki homo..(maja dobre paramtery 11bka, i po 3 wegli i tl)i efekt taki,ze dzis 1.7 kg na plus.....No normalnie jak pomysle o kurczaku to mnie mierzi....moglabym tylko te serki i jogurty jesc no ale to mi zupelnie nie sluzy....szlag by to trafil juz nie mam sily poza tym powinnm isc za paczke dzis wyslac ale nie mam nastroju i poza tym pewnie w zadne spodnie sie nie dopne taka wzdeta jestem..... Ja doskonale Was Kobitki rozumiem...ale jakos musimy przed wiosna dac rade:) magdzik Skarbie:)mnie by bylo szkoda Cie zakopac:)jedynie to Cie konpac moge!!!baardzo mocno!!!!!mam nadzieje,ze zabolalo!!Ty Kochana za 156(jesli dobrze spamietalam)bedziesz wodke slodzic i to powinna byc dla Ciebie najwieksz motywacja!!!!Przez te 5 mieiecy jak sie naprawde zawezmiesz to zjedziesz 20 kg ale tak wiesz,szczerze z teka na sercu!!!Kup sobie w jakims komisie motywacyjna sukienke slubna w rozmiarze w ktorym chcialabys do slubu isc i mierz co jakis czas i zobaczysz,ze beda efekty:)Trzymam kciuki za Ciebie!!!!!!!A moze jakos bysmy sobie z jadlospisami pomogly...bo u mnie juz taka nuda ciagle jem to samo.....co sadzisz?? milego dnia!!
  5. hej hej!! wpadlam tylko sie przywitac bo praca juz czeka;a to dopiero wtorek:( cale przedpoludnie pakowalam prezenty dla Mamy(imieniny)Babci(imieniny)i Siostry(urodziny)i wydzwanialam do firm wysylajacych paczki do PL zeby najtaniej znalesc.Musze trosze przyoszczedzic pieniedzy i wcale nie musze wysylac tej paczki ale dla mnie usmiechy i radosc moich bliskich - BEZCENNE:)az sama sie trzese z radosci,ze moge im sprawic przyjemnosc:) a tak poza tym waga stoi od kilku dni 62.8 i nic a nic nie chce ruszyc......jeszcze tylko 3 kg!!!!plisssss!!!!!w zeszlym roku pamietam tak samo bylo przy koncowce;ledwo szlo...no ale zobaczymy bo od kwietnia na bank juz 3 faza elkamelka- skad ja to znam........i tez mam nadzieje,ze tym razem tego nie zmarnuje!! pozdrawiam cieplo!!
  6. Czesc kochane moje!!!! wpadlam tylko zajrzec co slychac i pochwalic sie,ze zafundowalismy sobie z Konradem na nasza 30 w tym roku wicieczke do Paryza i Deisneylandu:)A co!!!!!:):):):):):):) chile - tak tylko dla przypomnienia proteiny to wlasnie bialka:) wiec to co tam skrobnelas na gorze to troche sie gryzie:) i podpisuje sie obiema rekami pod tym co dziewczyny napisaly odnosnie wina,ksiazek dukana i skrobi:)Nie mialam nic zlego na mysli piszac o tym co sadze o Twoim podejsciu do diety;jestesmy tu po to zeby sie wspierac w walce z naszymi kilogramami:)Napisalam tak bo wg mnie ciastka i wino sa NIEDOPUSZCZALNE zwlaszcza w fazie uderzeniowej. Co do zywienia zgodnie z gr krwi.....czytalam ksiazke i aktualnie jestem w temacie bo moj dziadek zaczal ja bardzo retrykcyjnie przestrzegac;z pewnoscia cos w tym jest no ale ja np nie byalbym w stanie zrezygnowac z pomidorow...czego akurat moja grupa jesc nie powinna:) Buzki:*
  7. hej hej!! ja ostatnio jakos nie wiem czemu mam napady na jedzenie po pracy; a wcale nie jestem glodna....wiec zapycham sie serkami homogenizowanymi ale chyba za duzo bo efekt taki,ze 1.5 kg z na plus....(dodajac to tego moje sobotnie szalenstwo to pewnie bede miala zastoj jak nic!!:razz:)naprawde nie dla mnie opcja kiedy i ile sie chce:)no ale nie narzekam bo i tak wytrwam i bedzie gites:)juz powinnam niedlugo byc na 3 fazie ...tak czy siak od kwietnia wchodze ba 3 faze;mam nadzieje,ze zjade do tego czasu jeszcze te 3 kg.I juz na sama mysl o tej 3 fazie to mnie mierzi ze strachu..... casiopea- dziekuje za zainteresowanie i za Twoj post:)u nas to juz od dawna tak na powaznie jest...wiadomo czasem lepiej czasem gorzej ale przebrniemy to jakos:) chile- musze Ci chyba jakos na ambicje wjechac....bo jak tak czytam Twoje posty to wydaje mi sie,ze zupelnie nie traktujesz naszej diety powaznie!!!!!!dopiero co zaczleas a tu jakies ciasteczka....wino...pomijam ta bulke kukurydziana ,ktora jeszcze przejdzie ale uwierz mi..z takim podejsciem to efekty beda zadne;kazdej z nas zdarzaja sie wpadki ale tak od samego poczatku to dobrze nie wrozy;wiec do dziela dziewczyno!!!!da sie przecyc bez wina i ciastek:) a tak wogole to mamy piatek!!!!!!!!superowo:)wczoraj mialam tu prawdziwa wiosne tak pieknie slonce swiecilo:)no i tutaj juz forsycje kwitna:)a krokusy to juz doslownie wszedzie...jeszcze ze 2 tyg i beda zonkile:)
  8. Witam witam!! Ivonko- fotka wyslana;przepraszam,ze tak dlugo to trwalo:(co do Twojego eksia....brak mi kurde slow!!!co za palant!!!!!!!!!!!!a myslisz o przeorpwadzce...gdzie?ja tez zaluje,z enie mialam chwili na spotkanie,nastepnym razem mam nadzieje:) margaretko- przyjmuje baty z pokora:)jak za pierwszym razem robilam dukana to przez ponad pol roku nie wzielam do ust niczego co wykraczaloby za ramy diety( z yjatkiem amsterdamu no ale tam trzeba bylo z maryskowa musinka poszalec:))i jak na tym wyszlam?potem rzucilam sie na zarlo i efekty znasz.....teraz zgrzeszylam jedynie 2 krotnie absolutnie swiadomie;w sylwestra z pizza i teraz w sobote;wydaje mi sie,ze tak mi chyba latwiej....raz na jakis czas a dobrze niz tak jak Ty kochana moja caly czas ale malo:)to jakis"grzesiek "w czekoladzie to rodzynki.....:)i tak jak czytam to wiekszosc osob pozwala sobie duzo czesciej na grzechy;chocby casiopea wczoraj na 2 paczki:)wiec zbieramy sie do kupy!!!!!!!i dietujemy!!! a tak powiem Wam jeszcze,ze ostatnio w moje relacje z moim K wkradlo sie cos czego nie umiem rozgrysc....ciagle sie klocimy o pierdoly;on nie byl wczesniej w ta dlugim i powaznym zwiazku i wielu rzeczy nie rozumie a jak ja tlumacze i proboje to jakos rozwiazac to on sie tylko obraza.....jakbysmy byli nastolatkami!!!!ciezko mi czasem bardzo....tym bardziej,ze wczoraj powiedzial,ze skoro od miesiaca tak ciezko nam sie dogadac to moze trzeba by pomyslec o rozstaniu?!ale poza tym to on mnie kocha i zycia sobie beze mnie nie wypbraza......no i jak byscie zareagowaly??rece mi opadaja!!!!!!rozstac sie to jest najlatwiejsze rozwiazanie nie??a ja nie dam mu tej satysfakcji bo mi zalezy i nie poddam sie... no i tak w zwiazku z powyzszym mialam wczoraj straszna chcice na czekoladki ktorych mam w domu cala mase ale opamietalam sie jakos:) zmykam sie do roboty szykowac....a tak mi sie nie chce!!!!
  9. a co jak ktos nie umie plywac?????????jak np ja!!niestety!!!tylko dieta zostaje....... a ja poplynelam wczoraj,ze hej!!!!Konrad sobie kupil takie bezowo,kremowo toffi ciasto w lidlu i nie wytrzymalam:)a potem jeszcze byly czekoladki merci,takie inne w ksztalcie muszelek z lidla(niebo w gebie!!!!!!)i zagryzione kokosowymi ciastkami:) dalam sobie do wiwatu;nie zaluje bo pyszne bylo:)a teraz znow bede sie dukanowych zasad rygorystycznie trzymac przez kolejne 2 miesiace:) pozdrawiam cieplutko:)
  10. Kurde no!!!!mam dzis na rano i po pierwsze nie moglam zasnac.......wrrrrrrrrrr wiec zarlam serki homogenizowane ogladajac film a teraz za wczesnie wstalam i mimo,mze juz wchlonelam prawie 0.5l kawy to ak i twygladam jak kret:(.......no a waga po serkowej uczcie kilogram do przodu;ech!!! Margaretko - dasz rade;odrobine samozaparcia i ja widze po sobie,ze jak sa efekty to i motywacja rosnie wiec zbieraj sie w sobie malenka!!!! Bozenko- juz sie ciesze na sama mysl o koncercie i spotkaniu z Toba!!!!koniecznie musisz przyjechac!!!do Japonii dalas rade to tutaj to ledwo rzut beretem:) Daria- witam Cie serdeczeni!! no i DZIEN DOBRY wszystkim tak wogole:)
  11. Czesc Dziewczynki:* u mnie jak zwykle mlynek ale jakos daje rade:) na szczescie dzis swiecie slonce bo ostatnich 3 deszczowych dniach to juz mozna by sie bylo powiesic taki dol!!nie zazdroszcze Wam tej zimy ani ciut ciut:) Margaretko - pytalas o cene;ja za pierwszy zabieg zaplacilam ok170\zl( cos z groszami ale juz nie pamietam dokladnie)i pierwszy byl z aplikacja kwasu mlekowego na koniec;drugi byl juz z ozonem i za ten zaplacilam podajze 207zl;trzeci znowu 170.....drogo;ja wiem,ale uwazam,ze warto.Zanim zostaje sie skierowanym na zabieg trzeba wykonac badanie czy nie ma przeciwskazan.Ja mysle,ze powinnm wybrac tych zabiegow jeszcze conajmniej ze 3.Generalnie ciagle mam zaparcia i dopoki nie przestane pochaniac tych bialek to bez senesu sie nie obejdzie.... A tak poza tym to Kochana moja!!!!wiecej optymizmu!!!!i wiary w siebie!!!!!!!!!!WIOSNA IDZIE i trzeba bedzie wyciagnac skape ciuszki wiec....ruszamy Kochana juz mniejszy niz byl ale jeszcze wiekszy niz moze byc tyleczek i do DIETY!!!!!!!!!!!!!!!!!!jak ja sie zmobilizowalam po 12kg jojo to kazdy moze:) A tak na marginesie...dzis waga 62.3 :)jupiiiiii:)ale jem malo;niestety to nie dla mnie zeby do woli i o kazdej porze;nie chodze glodna ale przesytu tez nie czuje Bozenko- gratulacje powrotu do suwaczka:Pi Tobie to juz naprawde tak niewiele brakuje,ze na pewno osiagniesz swoj cel!!i tu chyba masz raciej,ze generalnie juz masz utrwalone te kilogramy i 3 faze mozna potraktowac mniej restrykcyjnie.....I ciesze sie,ze z Twoja Mama lepiej:) dobra zmykam poki co:) pozdrawiam!!!!!!!
  12. Czesc Kochane moje!!! Szyszunia:)ja tez sie stesknilam za Wami wszystki mi i to bardzo!!!! Witam nowoprzybylych pozeraczy twarogu:) U mnie ok:) Zeszly tydzien pracowalam w rzezni gdzie musialam godzine dojezdzac i zeby byc tam na 5 musialam wstawac o 3....bylam wykonczona bo wracalam 17 czasem 18 i jak tylko przygotowalam strawe na nastepny dzin to zasypialam w mig;w weekend odsypialam a,ze mialam dlugi(bo jest obecnie nas za duzo w rzezni to doszlismy do porozumienia,ze wykorzystamy nasze urlopy a czasem bedzie 4 dniowy tydzien w prac,co wiadomo wiaze sie z mniejsza kasa ;niestety,,,ale...jak sie nie ma co sie lubi to wiiadomo)nie pracowalam w poniedzialek to sie wyspalam:)Ale juz wczoraj o 5 rano zadzwonili,ze ktos nie przyszedl do pracy no i rypalam wczeraj 15h....czyli odrobilam poniedzialek a tym samaym jestem niezywa i mam wrazenie,ze cholerenie nieskadnie pisze...mam nadzieje,ze sie polapiecie:) Napisze pokrotce co w PL, Margaretko Ty pytalas jak spedzilam urlop....cudnie:)Jak przylecialam w sobote to byla imprezka u mojej siostry....kolejny Sylwester i huczne powitanie Nowego Nowego roku:)Zabawa byla super:)Tance,odliczanie i szampan o polnocy:)W niedziele pojechalam do Radomia do Mamci,a ze moja mama na Dukanie od nowa bo jej 3 kg przybyly to o jedzenie sie nie martwilam zupelnie:)Poniedzialek mialam przekichany bo od urzedu do urzedu zeby te papiery pozmieniac:)Ale oficjalnie do 17 stycznia jestem znowu Malczewska!!!i jestem bardzo z tego dumna i zaluje,ze bylama taka glupia,ze zmienilam po slubie to moje piekne nazwisko:)Ale powiem Wam,ze gdyby nie moje wszystkie telefony do urzedow zanim przyjechalam to nieudaloby mi sie tego zalatwic;na szczescei urzedasy maja czasem serce :)wiem,bo ja mam a sama urzedasem bylam:)i pewnie bede jeszcze.Reszte tygodnia do soboty spedzilam z dziadkami i moim kociusiem slodkim:)Troche im pomoglam w domu,pojechalam na grob taty i generalnie w niedziele trzeba bylo wracac bo w poniedzialek samolt.A tez taka mialam przygode,ze ledwo zdazylam do odprawy....GPS mojej siostrze oszal , a ze ona dodatkowo bardzo zaspana byla jak mnie odwozila to wogole nie zwracala uwagi gdzie jedzie i nagle sie okazalo,ze jestesmy za Wawa w drodze na Poznan....Otrzezwilo ja od razu a ja zdazylam na styk:)No i tyle... aaa nie,zapomnialabym...moi dziadkowie wynalezli w Kielcach taka klinike to sie zwie 21 wieku czy cos...generlanie bylam tam na hydrokolonoterapii...nie mile to wiadomo i nie tanie;ale uwierzcie mi...tyle co tego go...a w nas siedzi to ludzkie pojecie przechodzi!!!bylam tak 3 razy ale to jeszcze malo;za gazdym razem jak teraz bede w PL to bede tam jezdzic.U mjej mamy dopiero po 4 razie zaczely schodzic te glebsze zlogi a jak wiadomo dorosly czlowiek moje noscin nawet i do 10 kg kamieni kalowych.....ochyda co?Tak wiec po tym colonixie ktory sie okazal do bani zabieg hydrokolonoterapii jest rewalacyjny:)A jaka lekka sie czulam...ach:)A teraz jak juz tu jestem to wiadomo...problemow kibelkowych ciag dalszy:) Ale pochwale sie!!!!dzis moja waga 63.7.......czyli jest juz mnie mniej o cale 8.5 kg:)wiec powoli ale dziala:) Ale z miesiaczka moja jak bylo tak jest...bylam u gina i sciana macicy ciagle za cienka...dal mi duphaston na 10 dni ....nie pomoglo;powiedzial,ze skoro nie planuje narazie w sensie ze juz teraz dziecka to moze by znow z ta antykoncepcja probowac.....uwierzcie mi odechciewa mi sie wszystkiego...narazie postanowilam,ze nie bede robic nic;poczekam z miesiac dwa jak moj organizm bedzie reagowal i moze bez prochow zadnych sie unormuje...wkoncu w grudniu dostalam miesiaczke tak po prostu.Mam nadzieje,ze bedzie dobrze... troche sie rozpisalam kurde:) Magdzik- laaadne autka:) Margaretko- przykro mi bardzo z powodow wiadomych.....wiesz ja mysle,ze Twoj Tato troche sie robi taki nerwowy i zgryzliwy bo ciezko mu sie wewnetrznie pogodzic z sytuacja,ze ktos musi mu ponmagac i ta zlosc to moze bardziej zloscia z tej niemocy...ja wiem jakie to ciezkie dla wpolmieszkancow....Moj Dziadzius jest sprawny i praktycznie wszystko zrobi sam ale i tak wymaga duzo pomocy od Babci i wiem jak reaguje;nie moze sie pogodzic ze staroscia to w glebi duszy ciagle ma 50 a moze nawet i 40 lat.. Justysko- fajna dziewczynka z Ciebie!!!!!!Piekna bym nawet powiedziala:)Taka naturalna!!Bez obrazy dla kolezanki ..ale jak dla mnie troche przesolarowana az pomaraznczowa a Ty?jak prawidziwa mloda kobietka!!A faceci wola nature a nie plastik:)Dawaj wiecej fotek!! Bozenko- jak tam??napisz jak bylo:) a wlasnie!!kurde tyle rzeczy mi sie nazbieralo,ze tak pisze na raty:) W poniedzialek stalam sie posiadaczka na jeden tydzien kajuty na tymze statku http://www.thomson.co.uk/cruise/ships/island-escape-ship-details.html w tymze rejsie:) http://www.thomson.co.uk/cruise/itineraries/med-titans-itinerary.html Alem szczesliwa!!!!!!!!Jedziemy w sierpniu we 4 z moim Konradem,moja Mamcia i jej bojfrendem:)Dla mojej Mamci to taki prezent ode mnie jest;ona mi poswiecila cala swoja mlodosc to ja teraz chacociaz tak moge sie po czesci zrewanzowac:)poki mnie stac jescze:)bo jak wroce do PL to bede biedna jak mysz pod miotla...znowu:)
  13. Czesc Protalinki!!!!!! jestem juz od poniedzialku w UK :mrgreen:;tak cudnie bylo w domu.....ech nie jestem na bieząco ale nadrabiam powoli i mam nadzieje jutro naskrobie cos wiecej:) Witam nowe twarzyczki:)powodzenia w dietkowaniu zycze:) sylwuska- napisze Ci pozniej dokladnie co i gdzie kupuje protalowego w UK dieta...chyba dziala:) milego dnia!!
  14. Czesc :mrgreen: zagladam do Was w miare regularnie ale nie mialam czasu nic skrobnac...ech pisze teraz na predce bo wlasnie sie zbieram do drogi na lotnisko:)o 8 mam samolotka i o 11.30 bede w Warszawie:)ale sie ciesze:) nie spalam coprawda nic, bo pracowalam na popoudnie a na parking pod lotniskiem bede jechac 3h ale taka jestem podekscytowana,ze nie czuje poki co zmeczenia:) zajrze do Was z domiu od Mamci:)bo jutro raczej nie bede miala jak...bo moja siostra wymyslila Sylwestra na bis....ona pracowala wtedy i nie widziala sie ze swoim mezem a ze teraz bedziemy wszyscy razem to zrobimy odliczanie jeszcze raz:)a co!!jak w Lejdis:) no to buzki:* malinko- 100 lat:* a dietka...jak narazie idzie,powoli ale ja jak sie zapre to mam silna wole:)jeszcze z 5 kg i bedzie gites:)
  15. Czesc Kobitki!!!! az mi wstyd,ze tak dawno nic nie skrobnelam;mielismy troche problemow z internetem w weekend sylwestrowo -nowo- roczn ya teraz znowu praca i do tego ta pogoda,ze ledwo sie snuje po ziemi...ale to mnie nie tlumaczy wcale,wiec sie sama kopn w dupsko i bede pisac czesciej:) U mnie powoli....mialam kryzys w sylwestra;najadlam sie cuksow i pizzy plus szampan;taki jednorazowy wyskok bo powoli waga spada;choc to ciekawe jak mi spada:)z reguly jest to albo 0.7 albo 0.9 kg z dnia na dzien potem kilka dni stoi w miejscu:generalnie od 23 listopada juz juz 5.5 kg mniej;ale zauwazylam,ze jak pojem wiecej...nawet mniej wiecej tyle ile Dukan podaje w 3 ksiazce w tygodniowym jadlospisie to mi waga idzie w gore;bardzo sie musze oganiczac(niestety)Teraz ciut sie boje bo jade za tydzien do PL i juz zapowiedzialam rodzinie,ze nie zjem nic innego nic dieteycznego ale juz wiem,ze nie uda mi sie Babci odmowic wigilijnego pakiecika ktory od wigilii na mnie czeka,ech...Jolcia chyba pisala,ze robi takie pierniczki na Swieta i podpisuje...u nas Babcia co roku pakowala w taki pakiecik pierniczka i cuekierka a ja w tym roke z tej obczyzny zrobilam dla nich podpisane:)kurde....cos mi sie wydaje,ze juz to pisalam pare stron wczesniej...ech starosc...:mrgreen: Margaretko- dziekuje osobiscie ja,za informacje o LIDLU:)poszperalam troche i tutaj ta prmocja tez bedzie wiec jeszcze przed wyjazdem do PL skocze i moze zrobie jakies zapasy:) Bozenko- ciesze sie,ze z Mama lepiej:)a jak tam Twoj syn??wzial sie ciut wiecej z nauke?:wink: Magdzik-pytalas wczesniej o moj eksperyment..no to chyba bardziej miesna jestem:)na serze i rybach nie spadlo nic;przykro mi z powodu smierci Twojej babci meza.... Ivonko- wysle Ci fotke:)a moja miesiaczka byla raz...a terz spoznia sie znowu;chyba potrzeba mi duzzo czasu zeby dojsc z tym do ladu:) Tryolcia- witam Cie:)5kg to faktycznie nie az tak duzo ;na pewno szybko dasz rade:) nvidia- tez witam:) Pola- fajnie,ze zajrzalas:)pisz czesciej!! marzeniaw- ja Cie pamietam:) uciekam poki co;musze ogarnac mieszkanie:) pozdrawiam Was wszystkie!!
  16. `*.*´¨) ¸.♥´¸.♥*´¨) (¸.♥´ (¸.♥` (`*♥.¸ (`*♥.¸ ¸.♥*´) ¸.♥*´) ♥*♥ WESOŁYCH ŚWIĄT ♥*♥ Niech te Święta Tak wspaniałe `` . __/\_._ będą całe ``````` _).♥ (_ jakby z bajek `````` ● Niechaj gwiazdka ``,●,●, z nieba leci ``````,●,*,●, niech Mikołaj ````,●,*,*,●, tuli dzieci ``````,●,*,*,*,●, Biały puch `````,●,*,*,*,*,●, niech z ```````,●,*,*,*,*,*,●, nieba ```````,●,*,*,*,*,*,*,●, spada ````````````█|█````` niechaj piesek●●¤ۣۜ๘(¯`♥´¯)¤ۣۜ๘●● ``````__/\_._`` w nocy gada ``````_).♥ (_``.Niech choinka ````````.● `````pachnie pięknie ```````,●,●, ```no i radość ``````,●,*,●,` będzie wszędzie ! `````,●,*,*,●, ````,●,*,*,*,●, ….niech biały opłatek ```,●,*,*,*,*,●, ``w dłoni nie drży ``,●,*,*,*,*,*,●, `z lęku jak z zimna `,●,*,*,*,*,*,*,●, ```niech drży ```````█|█````` szczęściem ●•●¤ۣۜ๘(¯`♥´¯)¤ۜ ۣ๘●•● wzruszony!
  17. Czesc dziewczynki moje Kochane!!! przepraszam strasznie,ze sie nie odzywalam ostatnio ale mam taki zap.....rz,ze szkoda gadac; pisze zreszta teraz z pracy.....i konca nie widac... dietetycznie ...idzie jakos;powoli ale idzie:) mam nadzieje,ze znajde chwilke zeby naskrobac wiecej jeszcze przed swietami:) slodkich snow:)
  18. Witam Was cieplutko:) u mnie za oknem jesien...7 stopni na plus oczywiscie i juz zero pozostalosci po zimie:) U mnie bez zmian...waga stoi jak zaczarowana!!!Ostatnia szanso lącze sie z Tobą w bolu!! Do jutra mam warzywa a potem musze zrobic 3/3 zeby na wigilie i swieta miec znow warzywa wiec teraz przez te 3 dni bialkowe zrobie eksperyment;jednego dnia bede jadla sam nabial,potem ryby i potem samo mieso...nie usmiecha mi sie to wcale, no ale zobacze jak to sie na wadze odbije.. Jolciu- ja jestem makrelowy potwor i tak naprawde moglabym jest tylko wedzona makrele z pomidorami:)potrafie dziennie wciagnac po ok 200gr;za duzo.. Bozenko- na uderzeniowce spadlo mi 2kg a potem z miare szybko jeszcze 1,2...ale odkad zaczelam ten colonix(ktory prawde mowiac nie dziala!!!a kuuupe kasy kosztowal)nie ubylo nic:(zakupilam kuracje na 2 miesiace ale jak dalej tak pojdzie to zrezygnuje z drugiego opakowania bo powinnm po tym do kibelka latac 2-3 razy dziennie (wg tego co opisuja)a ja biore to prawie 2 tyg i toalete zaliczylam 3 razy z mysla,ze chyba latwiej byloby dziecko urodzic;koszmar!!no ale generalnie po ciuchach troche czuje ale tylko troszeczke:) a moze ja jednak jem za duzo..? wczoraj: otrebianka kostka chudego twarogu z jogurtem spora miseczka leczo salatka ze 100gr makreli ,jajka,pomidora,ogorka i papryki(z jog nat dla konsystencji) duzo????sama juz nie wiem!! zaraz musze z domu wybyc na szybkie zakupy i kawe z kolezankami z pracy;przez te moje ciagle popoludniowe zmiany nie mam czasu (i ochoty czasem tez)na nic a juz w nieskonczonosc glupio mi odmawiac jak sie ciagle pytaja czy z nimi pojde;nie czuje sie najlepiej,glowa mnie boli;wieczorem jeszcze kregle z ludzmi z pracy w ramach swiat(cos jak u nas wigilie w pracy szkolach itd...to tu laza na kregle na piwo itp..)no ale ide:) Milego dnia wszystkim!!
  19. Czesc Dziewczyny!! wpadlam tylko na chwile bo i dzis i jutro wczesniej do pracy....nie bylo mnie bo mialam problem z internetem,cos sie poblokowalo i nie dzialam od poniedzialku;w kazdym razie dzis dziala:) moja waga masakra.......stoi w miejcu........i wg mojej wagi nic nie spadlo nawe na bialkowych dniach...kurde co jest??przez ten colonix moze?!no ale to sam blonnik przeciez!!a moze za duzo wedzonej makreli?hmmm milego dnia!!i chyba do soboty bo moge nie miec czsu zajrzec wczesniej
  20. Witam niedzielnie:) wczoraj dluugi wieczor sobie zrobilismy:)kolega mial urodziny i popijali sobie z moim K drineczki az sie 2 zrobila:)obejrzeismy sobie shreka4,ja juz wczesniej po ang ogladalam i jednak nie ma to jak shrek w ojczystej mowie:) a tak poza tym zwijam sie trche z bolu przez ta miesiaczke ale tak sie ciesze,ze nie biore narazie zadnych prochow;nie czulam tego bolu bardzo dlugo wiec niech sobie boli:)mamy w planie po poludniu isc na kregle z innymi jeszcze znajomymi w ramach tych urodzin kolegi ale nie wiem co z tego wyjdzie bo ten moj len na bank nie bedzie chcial sie z lozka wygrzebac:)zobaczymy... a na wadze 0.4 mniej:)a wczoraj calkiem sporo zjadlam no ale czysty protal:)upielkam sernik z 0.5kg sera ale bez zadnych sernixow czy budyni...sam ser,jajka ciut armoatu i slodzik;i pochlonelam 3/4:)a poza tym jakas makrelke i jajka faszerowane lososiem...mniami:)te jajka robie nawe na cywilne przyjecia i bardzo smakuja ostatnia szanso- ja robilam czasem cywilne goląbki i mase z tym roboty moze dlatego jeszcze nigdynie zrobilam protalowych....ale Twoj przpis taki smakowity wiec moze sie skusze:) jolcia- trzymaj sie przede wszystkim cieplo w pracy dzis!!!!:)Ja sie czepnelam tego slowa ,ze maz"pomaga"....kurde no...to slowo powoduje czasem w oczach innym kobiet (ktorcyh wlasnie nie rozumiem...i tych mowiacych i tych sluchajacych)istny zachwyt i maz uchodzi do rangi idalu bo...pomaga!!!nie nie nie!!!on to robi bo taki ma obowiazek!!Ty pracujesz zawodowo a w domu odwalasz drugi etat a maz jedynie pomaga!!!nie nie nie!!!:)dzielimy sie po polowie a slowo pomoc ze ze strony faceta powinno sie wymazac z potocznego uzycia:) grazzia- milo Cie widziec:)i nie wiedzialam,ze Sliweczka tam grala:)a ogladalam te filmy i bardzo je lubie:)musze poszperac i znalesc nasza gwiadke ktora znikla ostatnio!! pozdrawiam!!
  21. Witam!! Uroczyscie owiadczam:),ze moj organizm przeprosil sie z Matka Natura!!!!!!!!MAM MIESIACZKE!!!!!!!!!!nigdy wczesjnie z tego faktu tak sie nie cieszylam:)i to nie jakies tam krwawienie w odstawienia,musialam w tym czasie zaowulowac bo od odstawienia juz ponad miesiac minal....wiec chyba bedzie dobrze!!!ciesze sie jak glupia i Konrad i moja Mamcia i Siostra tez:) weszlam dzis rano na wage tutaj u Konrada i niestety jest o te 0.8kg na plus od wczoraj....ale wierzyc mi sie nie chce bo wczoraj pierwszy bialkowy dzien mialam,coprawda w drodze przy koszmarnych warunkach i koszmarnych prawostronnych kierowcach wciagnelam 3 red bulle(ale bez cukru) bo inaczej nie dalabym rady;no ale nie sadze zeby to mialo wplyw?!bede jednak wierna juz teraz mojej wadze tylko:) Odnosnie samochodowych historii...przede wszystki najwazniejsze ,ze Waszym dzieciom dziewczyny nic sie nie stalo a taki incydent wiele moze nauczyc:)ja pamietam jak dostalam prawko to raz za blisko jechalam stojacego auta i skasowalam lusterko a kolejny incydent to jechalam z Dziadkami, moim wtedy jeszcze nie a obecnie bylym mezem i z 150kg moreli:)do syna moich dziadkow...trada byla z Ostrowca Swietokrzyskiego do Nowogardu...wiec bylo nie bylo wiecej jak pol kraju....ja jedyny kierowca z prawkiem od 2 miesiecy.W Stargardzie Szczecinskim zrobilismy sobie przerwe i wycofujac na parkingu wjechalam w slupek z takim cypelkiem,ze oprocz wgniecenia bagaznika poszla szyba...wyszlam z samochodu i ...zemdlalam:)pech chcial,ze calosc zdzarzenia obserwowali policjani za rogiem i jaja sobie jeszcze ze mnie zrobili;zabrali mnie na komende,zbadali alkomatem i zyczyli szczescia:)teraz zawsze uwazam jak cofam:) Dzieki Jolciu:)naprawde mam sie lepiej:)Piszesz do Marudki,ze facet bedzie pomagal......dla mnie to jest jego swiety obowiazek a nie jedynie pomoc!!!!jestesmy tacy sami,mamy takie same prawa i obowiązki w zwiazku i jesli obydwoje pracujemy dzielimy sie obowiazkami a nie wszystko zrzcamy na biedna babe,ktora nie dosc,ze musi urodzic,pracowac to potem jeszcze wychowywac i oczekiwac jedynie (czasem z laski)pomocy!!o nie!!!wiem....feminizmem zajechalo:) ostatnia szanso-gratuluje spadeczku:) Bozenko- ja jestem ledwo co na wylocie dopiero wiec bedzie co czytac i z mojej strony czasami:)Nie zazdroszcze pracy w sobote,no ale jak mus to mus.Sciskam cieplo!! milego dnia!!
  22. Czesc Babeczki:* Gosiulku,mallino, Margaretko, Bozenko i AZ- dziekuje Wam za troske:)Kochane jestescie!!!tak fajnie wiedziec,ze sa osoby znane tylko wirtualnie a mysla cieplo o czlowieku i jego problemach:) Genealnie dzis dzien nastrojem totalnie odmienny od wczorajszego;pracowalam w Wlochem i dzis i wczoraj i powiedzial mi,ze on to sie nadziwic i pojac nie moze tej naszej kobiecej natury:)Wczoraj mialam nastroj do bani a dzis kipie energia:)Wczoraj zdolowalo mnie generalnie moje zdrowie.....ale dzis,nie chce zapeszac ale zauwazylam jakies malutenkie brazowe plamienia wiec moze cos sie wkoncu ruszy...ale poki co cichooo sza:)Poza tym zadzwonilam do PL do mojego gina no i mi sie poprawilo;a waga w 4 warzywnym dniu 0.8 w dol:)ciekawe jak bedzie jutro. Ale Wy sie macie z tym sniegiem w tym naszym cudnym kraju;jej!!tutaj ledwo co 3cm napadalo i paraliz!!!!ja mam taki maly podjazd pod dom i wczoraj dzwonili do mnie do pracy Ci moi sasiedzi co do nich to mieszkanko wynajmuje,zeby mi powiedziec,ze jest slisko na podjezdzie i moge miec problem z podjechaniem w nocy i gdzie mam zaparkowac;fajni sa,martwia sie, co jest bardzo mile;bynajmniej nie mialam najmniejszych problemow z podjazdem:) Bozenko- ja kiedys chyba widzialam na kanale discovery taki program o najgorszych czy najbrudniejszych zawodach swiata;moze jakby Twoj syn obejrzal tak z jeden odcinek to nabralby motywacji i checi do nauki:)bo raczej jak sadze malo jest ludzi chcacych np szamba czyscic...pamietam jak pokazywali cos takiego wlasnie;okropniestwo!!!nie martw sie!!bedzie dobrze:)a fotki przesle w weekend;ja mam tu bardzo wolny internet a fotki duze i ciezko mi je zaladowac . AZ dzieki:)zaraz lookne:) Ide spac;jutro rano ma przyjsc elektryk od bojlera bo cos sie pochrzanilo i nie grzeje:( dobrej nocki!!
  23. hej!! pisalam posta i komputer mi padl..........nie mam juz sily na drugiego dzis.. napisze tylko,ze mam jeden z tych gorszych dni...zryczalam sie trzy razy...ale..jutro bedzie lepiej;musi!! pozdrawiam!!
  24. Witam Was zimowo:)bo niestety i tutaj juz sniegiem przysypalo;w pracy zimno jak cho....no ale co zrobic... ja mam 3 dzien warzyw, waga stoi;warze sie teraz codziennie i sama nie wiem czemu ja mialam poprzednio takie obawy z tym warzeniem?!mysle,ze gdyby wizyty kibelkowe bylyby regularne to juz ta obecna waga bylaby mniejsza....znowu kurde to samo...bez wspomagaczy senesowych nie idzie:(i nie pomaga nic!! ale mam cos takiego;jeszcze nie zaczelam stosowac;nie wiem czy to sie nie pokloci z dieta?!PROSZE NAPISZCIE CO O TYM SADZIECIE!!!! http://www.colonix.pl/ szyszuniu- dzieki:)tez mysle,ze dobrze zrobilam:) margaretko i jak??1/1?? fajne menu dzisiejsze ale ja bym ten majonez wywalila:) ostatnia szanso- ja wcinam wlasnie salatke z makreli z plackami otrebowaymi; na obiad mam leczo a na kolacje salatke z serka wiejskiego surimi,pomiroda ze szczypiorkiem:)mnami:)aaa i jeszcze nie wytrzymalam i upieklam sernik....ale sam ser, jajka,slodzik,pare kropli aromatu i ze mam warzywne dni to dalam marchewke...wiec pewnie skubne tez troszke:) Maruda- podziwiam Cie,ze chce Ci sie tak lazic do tego kosciola z rana:) sciskam Was mocno !!
  25. Dzien Dobry!! Wkurzona jestem bardzo....moja nowa(i wcale nie tania )waga zwyczajnie nie dziala!!!!!!Wsciekla jestem no!!bede musiala jechac ja oddac. Więc Bozenko poki co nie mam sie czym pochwalic:(Chcialabym zobaczyc Twojego zdenerwowanego sniegiem kota:) ostatnia szanso- zawsze to jakis spadek wiec mimo iz mniejszy tez trzeba sie cieszyc:)moze to tez tak dzialac,ze za drugim podejsciem do dukana troche to bedzie wolnie szlo a moze tak jak piszesz,mauczylysmy sie pic duzo wody wiec tak naprawde nie mamy sie z czego odwadniac. Moj Konrad gapi sie wlasnie w monitor jak ja pisze posta do Was i pozdrawia Was wlasnie:)ja tez:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.