Skocz do zawartości

magdzik

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    294
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez magdzik

  1. hej dziewczyny i czesc misiek mowie wam jaka ze mnie niezdara. dzisiaj to juz przeszlam sama siebie. tak namydlilam sobie dzisiaj stopy ze wywinelam koziolka i walnelam w wannie jak dluga Marcin zaraz przyszedl i spytal co sie stalo bo uslyszal huk, no a jak huku mialo nie byc sluchac jak takie cielsko upadlo . gdyby przyszedl chwile wczesniej mialby okazje na zywo zobaczyc scene z filmu "uwolnic orke" . sorrki ale chyba hormony znowu daja o sobie znac bo powinnam sie niby smiac i cieszyc ze nic mi sie nie stalo, a ja jestem wsciekla i plakac mi sie chce dobrej nocki i duzych spadkow. buziaki. oby jutro jak wstane humor byl lepszy...
  2. dziekuje szyszuniu wlasnie dzisiaj kurier przyniosl mi ta nowa ksiazke. i do tego jeszcze diete plaskiego brzucha, ale to jak mi sie kiedys uda do 3 fazy dojsc to bede brala przepisy z tej ksiazki i zobaczymy efekty :oops: bo ja najwiekszy problem to mam na brzuchu. wygladam jak dziecko z etiopii, chude raczki i nozki a brzuchol wielki no ale, "trzeba byc twardym a nie mientkim" wiec zabieram sie juz za czytanie. bo wogole to jakos mi tak inaczej jak mam ksiazke w reku a nie w komputerze... w kazdym badz razie DZIEKUJE bardzo szyszeczko ;) buziaki laski i misku :wink:
  3. Dzien dobry ;) powrocila do mnie waga suwaczkowa i jestem w siodmym niebie. teraz bedzie juz tylko lepiej. musze przygotowac zapas przekasek do pracy i zmuszac sie do jedzenia, ale juz wiem ze warto :wink: trzymajcie sie cieplo. pozdrawiam :oops:
  4. dziewczyny a ja mam jeszcze pytanko jesli chodzi o zaparcia. czy mozna pozwolic sobie na olej rycynowy? bo czasami to nawet po 8-9 dni nie chodze do wc. pewnie po samej nazwie "olej" powinnam wiedziec, no ale musze zapytac, bo nie chce wpadek :wink:
  5. dziekuje Bozenko za cieple slowa. musze sie przyznac ze czasami mam dolki i juz mi sie wszystkiego odechciewa, albo zaczynam plakac bez powodu i nie mam sily nawet wstac z lozka, ale po paru dniach (czasami tez godzinach) wszytko mija i mam taki skok energii ze az mnie roznosi. niestety moja lekarka nie jest w stanie mi pomoc bo nie ma zadnych powodow tych stanow depresyjnych, ale ja podejrzewam hormony. w kazdym badz razie, teraz jestem w tej lepszej fazie i mam tyle energii ze moglabym was wszystkie obdzielic... oby to trwalo jak najdluzej. w razie nastepnego spadku, znowu poprosze o kopniaka i wroce do normy :oops: ale przyznam sie ze bez WAS nie poradzilabym sobie tak latwo. pozdrawiam :wink:
  6. Nuitt no bedzie ciezej bedzie. ja na poczatku tez mialam wpadke jak podkradlam mojemu Marcinowi placka ziemniaczanego, na wadze sie na szczescie nie odbilo, ale mialam wyrzuty sumienia i powiedzialam mu zeby mnie lepiej pilnowal. to nawet teraz po 2 miesiacach czasami chce mi sie plakac jak on wcina jakies pysznosci a ja nie moge. niestety dieta to nie bajka i pieknie nie bedzie, ale musimy byc twarde i walczyc ze slabosciami... pozdrawiam i trzymam kciuki. p.s. jako ze sama mialam wpadke to nie bede "krzyczec" :wink: moze inne dziewczyny dadza ci reprymende :oops: buziaki
  7. czesc dziewczyny. dzisiaj jest dokladnie dwa miesiace jak jestem na diecie. i mimo tego ze ostatnio przez swoje wlasne bledy waga troche poszla w gore to ciesze sie z tych 11 kg ktore stracilam. Przy PCOS ciezko jest stracic kilogramy, ale wierze ze na dukanie mi sie uda. dzieki Waszym rada waga pomalutku zaczela znowu schdzic w dol i mam nadzieje ze tak zostanie ciagle czekam na ksiazke to sie doksztalce bo narazie to taka glupiutka jestem i kazdego skoku wagi strasznie sie boje. mam nadzieje ze teraz to bedzie juz tylko lepiej. milej niedzieli dla wszystkich. buziaki
  8. czesc dziewczyny, chociaz teraz to chyba mamy tutaj jakiegos rodzynka :wink: wiec jego tez witam ;) dziekuje wam serdecznie za slowa otuchy i informuje ze sie jednak nie poddam... dzisiaj zmusilam sie do jedzenia i jak narazie jest za mna serek wiejski ze szczypiorkiem i ryba po grecku. kolejna porcje rybki wezme sobie do pracy i chyba wystarczy. ewentualnie postaram sie jeszcze wcisnac w siebie serek homo, ale nie wiem czy dam rade bo juz teraz jestem pelna i wszystko roslo mi w ustach. trzymajcie kciuki bo waga rosnie a ja nie wiem co sie dzieje :oops: buziaki dla wszystkich i duzych spadkow.
  9. czesc dziewczyny. potrzebuje mocnego kopa motywujacego mnie. od tygodnia waga nie spada a wrecz rosnie :wink: zalamuje sie pomalu. dzisiaj rano mialam juz 1.5 kg wiecej niz na suwaczku moze to wina ze bardzo malo jem. w sumie to ostatnio jeden posilek dziennie. bo jest tak cieplo ze duzo pije i jesc mi sie juz nie chce, a nie powinnam sie chyba zmuszac. wypijam codziennie okolo 2.5 litra wody i litr zielonej herbarty, wiec juz miejsca na jedzenie nie wiele zostaje. no i moze od tego ta waga stanela? do tego wczoraj w pracy kolezanka podsluchala jak dwie inne gadaly miedzy soba ze jak to mozliwe ze jestem na diecie od 2 miesiecy i dopiero 10kg schudlam, bo one jak sie odchudzaly to w 2 tygodnie po 5 kg chudly, a jadly same jajka i grejpfruty . boje sie ze sie w koncu zlamie jak dalej waga bedzie szla w gore...
  10. Aska to wlasnie jest ten olej, wiec mozesz smialo kupowac, albo tak jak pisaly dziewczyny wyzej zapytaj w bootsie albo w aptece. Ivon serek mozesz kupic tez w tesco, u mnie jest na polce z jogurtami. z serii light choices fromage frais. i opakowanie to chyba 500g. a ostatnio w tesco znalazlam tez polski serek homo z lowicza na polce z polska zywnoscia. pozdrawiam ;)
  11. tak Ivon dalej mieszkam w banbury. a gdzie Ty jesli moge spytac? i napisz jak poszly poszukiwania otrebow pozdrawiam
  12. Ivon ja mieszkam w anglii i otreby kupuje w tesco, maja tam i owsiane i pszenne. musialabys szukac na polkach z platkami sniadaniowymi, albo tam gdzie sa roznego rodzaju orzechy i ogolnie zdrowa zywnosc. make kukurydziana tez kupuje w tesco ;) pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia w poszukiwaniach :)
  13. Irris bo ty juz taka chuda jestes ze waga nie chce isc w dol. ;) a wogole to milej niedzieli wam zycze, i zmykam do pracy.
  14. dzien dobry ;) milego weekendowania wszystkim i spadkow.. lece zaraz do pracy.... trzymajcie sie... buziaki
  15. no i ja tez zrobilam test, tylko ze ja juz dlugo na diecie jestem wiec troche bez sensu mi to wyszlo.. ale ogolnie doktorek wyliczyl ze powinnam wazyc 74.3kg wiec zmienie moj suwaczek na taka wage i zobaczymy jak bedzie bo ja na poczatku chcialam do 78 schudnac. ale sprawdze jak bedzie i moze sie uda. wogole to zamowilam sobie ta nowa ksiazke i jeszcze ksiazke "dieta plaskiego brzucha" to poczytam sobie i moze jak juz bede w 3 fazie to bede splaszczac brzuchola ;) a kupilam sobie jeszcze te plasterki wyszczuplajace co reklamuja vitaslim i zobaczymy czy cos mi pomoga. no i jeszcze mam od lekarza tabletki xenical ale boje sie je brac bo one niby ograniczaja wchlanianie tluszczy ale skoro praktycznie tluszczow nie przyjmuje to nie wiem czy one mi nie zaszkodza.... co wy o tym myslicie? bo lekarki nie pytalam, bo jeszcze wtedy na diecie nie bylam. no to chyba tyle:) mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialam... jakby co to bede znowu rano (caly weekend mam pracujacy niestety) aha no i chcialam powitac nowe protalki, bo widze ze coraz wiecej nas tutaj i piszecie tyle ze ja nie nadazam czytac :) no to buziaki... :*
  16. dziendoberek... jak zwykle wpadlam sie przywitac przed praca i zyczyc wszystkim udanego dnia... Śliweczko trzymam kciuki i wierze ze bedzie co swietowac no to buziaki i do nastepnego
  17. witam z rana wszystkich dietujacych. wpadlam zyczyc wam milego dnia dziewczyny i pochwalic sie ze u mnie kolejny spadek. moze to przez ta zielona herbate ktora teraz pije hektolitramim :) dziekuje Śliweczko za rade. zamienilam cole dietetyczna na herbatke i prosze... poszlo na warzywkach ponad 1kg w dol :-) buziaki dziewczyny.... i mam nadzieje ze u was tez spadkowo ;)
  18. a wogole to jakos nie moge sie odnalezc w tym nowym wygladzie strony ... strasznie to dziwne.... albo moze to z tego niewyspania ;)
  19. witam porannie. owsianka za mna, teraz czeka ogromny kubek zielonej herbaty i do pracy uciekam... mialam wczoraj jakies spiecie w domu i caly wieczor nie mialam swiatla, myslalam ze to bezpieczniki, ale nie moglam nic naprawic sama i z nerwow nie moglam spac w nocy. budzilam sie co chwile i myslalam co sie dzieje.... no i rano obudzilam sie juz o 4 i klapa.... okropnie niewyspana jestem... jutro wazenie po 5 dniach warzywek... az sie boje wejsc na waga :/ ale moze nie bedzie tragedii... pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci wszystkim i sobie tez ;-)
  20. gratuluje Śliweczko zdanego egzaminu i trzymam kciuki w piatek ;-) I26 super wygladasz.... motywujesz zeby kazda z nas walczyla o lepsza sylwetke :) a ogolnie to nie wiem co sie dzisiaj ze mna dzieje... wypilam w pracy zielona herbate i plecialam do toalety wymiotowac :shock: nie mam pojecia co mi jest, ale czuje sie okropnie od samego rana :) a raczej nie jadlam nic co mogloby mi zaszkodzic... dodam tylko ze do tej pory nie reagowalam tak na zielona herbate.....
  21. no to Śliweczka teraz mi zabila ćwieka ;-) i jesli jest szansa ze waga bedzie leciala szybciej jak przestane pic cole to warto to sprawdzic :shock: a ten zapas ktory mam to zostawie sobie wlasnie na zachciewajki :)
  22. potwierdzam!!! ja wypijam 1.5 litra coli dietetycznej dziennie i chudne. jak pilam kefiry i maslanki to waga mi stala. jak zdarzy mi sie zgrzeszyc to tez widze to pozniej na wadze. najgorzej to oklamywac sama siebie ze maly grzeszek nam nie zaszkodzi, bo pozniej tych grzeszkow zbiera sie coraz wiecej w ciagu dnia i waga stoi. no i panika za dieta na mnie nie dziala itd... ja tak mialam przy pierwszym podejsciu do Dukana. zimno bylo, ciagle bylam glodna i podjadalam. wmawialam sobie ze male ciasteczko albo buleczka mi nie zaszkodzi. dopiero teraz jak przestrzegam zasad to sa efekty. wiec najlepiej pomyslec co robimy nie tak i to zmienic... pozdrawiam.
  23. witam niedzielnie... waga byla laskawa i nie pokazala dzisiaj 3 cyfr mimo iz znowu przyszla @ (cos ona za czesto mnie nawiedza) ;-) ale i tak jedziemy dzisiaj nad morze, pogoda jest cudowna od tygodnia wiec jedziemy sie opalac... :shock: wystawie moj 10 kg lzejszy tylek na sloneczko i bede sie piekla, cale szczescie ze akurat mi warzywka wypadly wiec nie mam problemow z jedzeniem. naszykowalam salatke z tunczyka, twarozek z ogorkiem, pomidorem i szczypiorem no i chlodnik jogurtowo-ogorkowy :) na miejscu kupimy jeszcze jakas rybke na obiad i bedzie. :) milego dnia dla wszystkich... buziaki :)
  24. sandra trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po Twojej mysli. Ja w tamtym roku mialam tak samo. na koniec stycznia podziekowali nam za prace, bo kryzs, ludzie aut nie kupuja i 4 miesiace bez roboty. a zadna agencja nie chciala polakow rejestrowac wiec siedzialam w domu 4 miesiace. pozniej przyjeli nas znowu do pracy dali kontrakty tymczasowe no i tak od roku tylko przedluzaja :shock: ale ponoc od 1 czerwca mam dostac juz taki na stale to troche spokojniejsza bede. chociaz czytalam ze prawo w uk jest takie ze moga do 4 lat tak przedluzac i na tymczasowym trzymac, nie wiem tylko jak jest w irlandi. ale trzymam kciuki zeby wszystko co planujesz Ci sie udalo zrealizowac. a wogole... witam weekendowo!!!! wpadlam pochwalic sie ze dzisiaj waga pokazala juz tylko dwie cyferki... HURRRRRRAAA!!!!! ja myslalam ze juz zawsze bedzie ponad 100 a waga mi dzisiaj prezent sprawila. w sumie od dzisiaj mam warzywka, ale mam nadzieje ze nie zobacze juz tej okropnej cyfry, ktora jeszcze wczoraj byla ze mna.... Marcin ma dzisiaj urodziny to zrobie mu niespodzianke jak powiem ile juz waze.. tak sie ciesze ze was znalazlam i ze mam tutaj takie wsparcie. no i oczywiscie bez waszych przepisow nie bylo by tak kolorowo. bo pewnie jadlabym serki jogurty i gotowane mieso. ale ja sie ciesze, juz nie wiem co pisze... ale kocham was wszystkie i zycze milego weekendu i ogromnych spadkow ;-)
  25. hej dziewczyny, ja wpadlam sie tylko przywitac i uciekam do pracy. zycze wszystkim milego dnia i spadkow bo u mnie od kilku dni pomalutku, ale ciagle w dol :shock: yyyyuuuupiii!!! buziaki, trzymajcie sie ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.