Skocz do zawartości

magdzik

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    294
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez magdzik

  1. witam wszystkich :shock: przetrwalam to 14 godzin, ale dzisiaj leciala mi krew z nosa ;-) ogolnie u mnie bez wiekszych zmian wagowych, ale chcialam Was zapytac, co sadzicie o slubach na tropikalnych wyspach. ostatnio tak jakos sobie pomyslalam ze moze fajnie by bylo poleciec gdzies np. Dominikana i tam na plazy wziasc slub... a pozniej zlozyc przysiege w kosciele i zabrac najblizsza rodzine na obiad, ewentualnie zrobic w domu jakies malutkie przyjecie dla najblizszych. obylo by sie wtedy bez tak wielkich wydatkow z jakimi wiaze sie wesele na 100 osob, no i moze nie klocilabym sie z Marcinem o szczegoly organizacyjne. a koszty to tak mniej wiecej: tygodniowy pobyt all inclusive w 4* hotelu, ceremonia na plazy, fryzjer, kosmetyczka, romantyczna kolacja przy swiecach, fotograf i kamerzysta, tort i szampan to okolo 3-4 tysiace funtow. wesele w polsce to okolo 2 razy tyle (tak mi sie wydaje). a przy okazji mielibysmy podroz poslubna w cenie... tylko wiem ze wesele to niezapomniana chwila, pozostaje tylko pytanie, czy chce wziasc slub na pokaz i dla innych bo rodzina tego oczekuje czy dla siebie i zrobic to po swojemu. nawet jesli mialabym zrezygnowac z prezentow i calonocnej imprezy. nie wiem co robic. najlepiej byloby wziasc slub na plazy a potem weselicho w polsce, ale tak sie nie da.... no rozpisalam sie i do tego nie na temat. ale sama nie wiem co myslec i co by bylo lepsze. jak wy uwazacie? 0
  2. czesc dziewczyny, narazie waga stanela, ale jestem dobrej mysli... :shock: weekend mialam taki krotki i zaraz znowu do pracy. ehhh... brak mi sil, a roboty tyle ze musze po 14 godzin pracowac ;-) buuu.... nie wiem tylko czy dam rade tak caly tydzien. trzymajcie kciuki zebym gdzies nie padla pod stolem ze zmeczenia.... buziaki
  3. witam wszystkich w sobotni poranek. dzisiaj znowu malutki spadek i tak mnie to cieszy jak bym conajmniej 5 kg stracila w ten jeden dzien :-( zjadlam juz salatke z tunczyka, teraz popijam zielona herbatka i zmykam do pracy, dzisiaj na szczescie tylko 6 godzin, ale strasznie mi sie nie chce.... buziaczki dziewczyny i mam nadzieje ze u Was tez spadkowo :grin:
  4. Iriss slonce wszystkiego naj naj i spelnienia najskrytszych marzen i spadkow wagi :-( no i uwazaj kochana na siebie bo za mloda jestes zeby sie zabic.... ales mnie nastraszyla.... trzymaj sie, buzia... no i milego weekendu dla wszystkich :grin:
  5. Marudko tak jak Gosiula napisala, to odleglosc do moich rodzicow...i mam nadzieje ze dobiegne to do swiat (chcialabym bardzo) ale ostatnio pracy coraz wiecej i troszke mi sie opoznia pokonywanie tych kilometrow....no i cwicze na orbitreku. :-(
  6. czesc chudziutkie :-( dzieki za rady, nawet nie spojrze na grejpfruty. po odstawieniu maslanek i kefirow waga delikatnie sie ruszyla, nieby szalu nie ma ale i tak sie ciesze, milego dnia kochane :grin:
  7. hej dziewczyny, przyznam sie ze nie czytalam ksiazki, ale mam pytanko dla tych ktore wiedza wiecej niz ja... co sadzicie o jedzenie grejpfrutow? bo to ponoc swietny spalacz tluszczu, no ale ponoc w naszych dwoch pierwszych fazach nie mozemy jesc owocow. no ale z drugiej strony skoro Dukan zezwala na jogurty owocowe (tak mi sie obilo o uszy) no to chyba nie bylo by strasznie zle zjesc sobie owocka ktory pomoze nam troszke tluszczyku spalic?? poradzcie bo nie wiem czy moglabym sobie pozwolic raz na jakis czas na taka pychotke?
  8. czesc dziewczynki. dziekuje za wasze rady, waga dalej stoi az mnie zniecheca do dietowania, ale trzymam sie i zamienie te maslanki i kefiry na jogo naturalne no i zobaczymy. dzisiaj zaczynam warzwyka i jak waga skoczy to juz sie chyba zalamie :-( trzymajcie sie, buziaczki, lece do pracy
  9. hej dziewczyny, ja nie na temat, ale to dla mnie wazne, bo waga mi stoi od kilku dni. czy mozemy na naszej diecie pic kefiry i maslanki? niby to co kupuje jest bez tluszczu ale ma wiecej wegli niz bialka. np. kefir : bialko 3.9g; wegle 5g; tluszcz 0.05g i 36kcal w 100g. no ale nie wiem czy to nie przez te wegle waga mi stanela. moze lepiej zebym przestala to pic. prosze pomozcie bo nie chce sie zlamac. kasias ja bym nie dawala podszewki, wlasnie to jest fajne w takich sukienkach ze troche cialka przeswituje... no ale to tylko moje zdanie. pozdrawiam
  10. czesc dziewczyny, znowu nie mam czasu zeby poczytac co napisalyscie, ale wpadlam tylko powiedziec ze u mnie po 5 dniach warzyw waga pokazala 0.5 kg wiecej, ale od dzisiaj bialka wiec mam nadzieje ze ruszy w dol. narazie nie ruszam suwaczka :-( trzymajcie sie dziewczynki, a ja znowu do roboty. buziole
  11. hej dziewczyny, ale sobie maraton zrobilam w pracy, zostalam 13 godzin, i dzisiaj tak samo bedzie. nawet nie mam czasu zeby poczytac co tam napisalyscie. wstalam, szykuje obiadek i zaraz znowu do pracy musze leciec. no i prawdopodobnie jutro tez na 8 dodatkowych godzin bede musiala isc, ale w sumie to dobrze bo nigdy nie wiadomo jak to bedzie w tej samochodowce. pamietam jak w tamtym roku mielismy przestoj przez 4 miesiace i trzeba bylo szukac nowej pracy :smile: wiec trzeba pracowac jak jeszcze sa zamowienia. no zmykam do moich nalesnikow. trzymajcie sie
  12. czesc dziewczyny, jak mi sie nie chce isc do pracy :smile: pocieszam sie tym ze to tylko 3 nocki, ale 10.5 godziny jest straszne.... a wogole to po tym dlugim weekendzie jakos mi humor sie pogorszyl i chodze jak w transie i na nic ochoty nie mam... milego dnia wszystkim, zajrze jutro jak sie wyspie :grin:
  13. to niestety to jest normalne, ze lekarze przepisuja nam tabletki bez badan hormonow. a przeciez to podstawa :grin: ja w pierwszym miesiacu brania tabetek przytylam 8 kg i czulam szczegolnie na lydkach jakie sa napuchniete od wody. lekarz zmienial tabletki, ale nigdy nie zobil mi zadnych badan, mimo tego ze tabletki przepisal mi nie jako antykoncepcje tylko zeby uregulowac moje hormony.
  14. dziewczyny macie racje, powinnam byc twarda, ale mam @ wogole jakos wczesniej i bez zapowiedzi, moze dlatego tak uleglam pokusie. gdyby Marcin byl w kuchni to by mnie pogonil za tego placka, ale on nie widzial.... za kare zrobilam dodatkowe 5km na orbitreku... moja wina, moja wina... :smile:
  15. Moj Marcin zrobil sobie placki ziemniaczane na obiad.... i wstyd sie przyznac ale jak wyszedl z kuchni to ukradlam mu jednego :smile: ale byl pyyyyyyyyyyyszny, teraz mam wyrzuty sumienia, mam nadzieje ze sie na wadze nie odbije
  16. AZ1809 Ty mnie pytalas o serek homo (chyba ze cos pokrecilam) :smile: ale znalazlam wczoraj w tesco z serii light choices (uwaga) Natural Normandy Fromage Frais do tego fat free ma napisane ale na tabelce jest 0.2g tluszczu, wiec jest ok (tak mi sie wydaje) nie wiem czy to taki angielski serek homo, ale konsystencja i smak taka sama wiec raczej tak. :grin:
  17. czesc dziewczyny. witam w sobotni poranek. spalam wczoraj pol wieczora, pozniej o 1 w nocy pojechalam na zakupy, powiesilam pranie i znowu poszlam spac. mielismy dzisiaj jechac nad morze, ale pogada sie zepsula i nici z wyjazdu, a dlugi weekend przed nami. trudno na koniec maja znowu bedzie dlugi weekend wiec moze wtedy uda sie pojechac. a pozniej na koniec lipca mamy razem 2 tygodnie urlopu to juz napewno sie wybierzemy na jakis wypad nad morze. moze do tego czasu strace jeszcze troche tluszczu z brzucha to nie bede sie wstydzila rozebrac na plazy :smile: do polski niestety nie pojedziemy bo pies do konca wrzesnia ma kwarantanne i nie mozemy go zabrac, a nie ma go u kogo zostawic, no i musimy zostac. wiec znajomi i rodzina nie beda mnie widzieli caly rok (wybieramy sie dopiero na Boze Narodznie) ciekawe jak zareaguja na nowa mnie :( heheh nie moge sie doczekac lepszych efektow :grin: milego dnia dziewczyny. i oby wam pogoda nie popsula waszych planow.
  18. hej dziewczyny, ja po pracy no i ogladalismy juz jeden nowy domek, ale za maly jak dla nas, mamy tyle rzeczy ze ciezko nam sie pomiescic, a wogole kuchenka byla taka malutka ze nawet nie bylo miejsca na lodowke tylko stala w przedpokoju :( no i nasza wielgachna by sie tam nie zmiescila :) trudno, jeszcze 3 inne domy mamy isc zobaczyc, moze cos nam podpasuje. z Marcinem juz jest dobrze, dogadalismy sie i tak jak mowilam przelozylam date slubu, ale juz sie nie klocimy :) pewnie znowu zaczniemy w grudniu jak zaczniemy zalatwiac wszystko :smile: na orbitreku cwicze okolo 45 minut 5 razy w tygodniu (przez cala pierwsza milosc :grin:) jak kiedys w austrii sie dzieckiem opiekowalam to mialam wiecej czasu i sily wiec wtedy cwiczylam godzinke, a teraz po 8 godzinach (albo 10,5 jak robie nocki) to juz nie mam tyle sily, no ale moze jak zrzuce jeszcze pare kg to bede ciagnela godzine, bo teraz troche sie boje o swoje stawy( bo w sumie w pracy to caly czas na nogach stoje)... ale cwicze i jak sobie pomysle o fajnym jedrnym i kraglym tyleczku to az chce sie wejsc na maszyne :(
  19. MalinowaMamba tak napawde to cwicze dopiero pare dni, ale moj tylek byl naprawde plaski, jak bym cale zycie na nim siedziala i nic nie robila, ale powiem Ci ze juz kiedys mialam postanowienie wielkopostne i przez 40 dni cwiczylam na orbitreku po godzinie dziennie i nie dosc ze stracilam 8 kg to jeszcze nozki mialam jak modelka :smile: zero celullitu, jedrne sie zrobily i az mi samej sie podobaly. naprawde warto sie troche poswiecic. moj orbitrek tez sluzyl mi jako zbieracz kurzu, ale teraz chce jak najszybciej zgubic kilogramy to mam motywacje zeby sie poruszac. to naprawde swietnie ujedrnia cialo, a tez gdzies czytalam ze podczas takich cwiczen latwiej pozbyc sie tluszczu z brzucha niz np. cwiczac brzuszki. milego dnia wszystkim. zajrze do was po pracy....
  20. Gosiula to zapraszam do mnie do anglii w okolice oxfordu, troche bedziesz miala tych kilometrow :smile: a pozniej mozemy sie gdzies razem wypuscic, moze dookola swiata ???? :(
  21. powodzenia zycze Moniu, napewno dojdziesz do wagi jaka bys chciala. tak jak powiedzialas potrzebna jest silna wola i troche wytrwalosci. ja tlumacze sobie ze juz 3 i 4 etap to bedzie bajka i tym sie pocieszam. najbardziej brakuje mi makaronow. wiem ze sliweczka gdzies w przepisach podawala jak zrobic makaron, ale ja po pracy juz nie mam sily zeby sobie go robic. a wogole to juz sie pogodzilam z Marcinem. ustalilismy na poczatek ze poszukamy mniejszego domu, bo teraz wynajmujemy 4 pokojowe i mieszkamy sami (miala moja przyjaciolka z mezem przyjechac ale nie wyszlo) no i jutro jedziemy ogladac mniejsze (i tansze) mieszkanie. w ten sposob bedziemy mogli zaoszczedzic okolo 900, a moze nawet 1500 funtow rocznie w zaleznosci na co sie zdecydujemy. nastepna sprawa jest taka ze przelozylam slub na 2012 rok. wole poczekac rok dluzej i miec wszystko po swojej mysli a nie zrobione najtanszym kosztem. wstepna data to 4 sierpnia :smile: ale dopiero jak w grudniu pojedziemy do polski to bedziemy zalatwiac sale i cala reszte. :grin:
  22. Monika gratuluje... :grin: ja bym chciala zobaczyc dwie cyferki a nie trzy :smile: ale skoro dalam rade sie tak zapuscic to dam rade zeby sie tego oblesnego tluszczu tez pozbyc... bede twarda. :( tylko trzymajcie kciuki
  23. czesc dziewczyny, ja juz po pracy :grin: firma dzisiaj zrobila nam rozno bo ponoc odnieslismy sukces finansowy w pierwszym kwartale. i robili pieczona swinke... ale twarda bylam i nic nie zjadlam... wszyscy jedli wieprzka a ja twarozek :smile: hehe... dziwnie sie na mnie patrzyli ale mam to gdzies. ja widze efekty na wadze wiec jestem zadowolona i nie musze ich angielkich swin jesc. zreszta ta swinka to taka oszukana byla, bo ta co sie piekla na roznie to pewnie dla menagerow bedzie a zwyklym pracownikom dawali jakies ochlapy gotowane w sosie jablkowym... bleeeh, koleznka powiedziala ze nic nie stracilam :( tylko ze dalej nie rozmawiam z Marcinem od wczorajszej klotni i nawet fakt ze waga znowu ruszyla w dol nie sprawil mi takiej radosci jak zwykle ...
  24. dzieki dziewczyny za slowa otuchy... moze jakos sie to wszystko ulozy... Irris slonko ja wiem ze 30 tys to nie jest tak duzo, ale Marcinowi sie wydaje ze to caly majatek, a ja nie chcialabym zeby goscie wyszli glodni albo nie daj Boze zle sie bawili bo jakies dziadki z kapeli podworkowej beda sapac do mikrofonow po 2 piosenkach :grin: i chyba wolalabym sie sama zajac organizacja niz klocic sie z Marcinem, tylko ze on mi mowi ze nie urobi na moje zachcianki :smile: (ale to w zartach) AZ1809 ja serek homogenizowany kupuje w polskich sklepach w moim miescie, no i tesco na polce z polskimi produktami... a mam jeszcze pytanko do dziewczyn ktore zrzucily sporo kilogramow, jak wyglada sytuacja z nadmiarek skory? bo ja mam straszna oponke na brzuchu i boje sie ze mi taka zwisajaca skora zostanie jak juz uda mi sie schudnac. niby cwicze i wcieram kremy ujedrniajace, ale nie wiem czy efekt bedzie zadowalajacy. i dodam tylko ze po orbitreku tylek zaczal mi sie podnosic nieco w gore :( bo zawsze mialam-przepraszam za wyrazenie- płaskodupie :( milego dnia dziewczyny, uciekam robic moje samochody :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.