Skocz do zawartości

magdzik

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    294
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez magdzik

  1. dziewczyny ale jestem zla, poklocilam sie z moim Marcinem. planujemy sobie slub, ciezko jest bo oboje jestesmy w anglii i w sumie dopiero od paru dni tak naprawde zaczelismy o tym tak powazniej rozmawiac i planowac rozne sprawy. ale wkurzyl mnie bo on wymyslil sobie ze zrobimy wesele na 100 osob za 30 tysiecy. do tego wymyslil sobie fajny pensjonat w gorach gdzie ceny sa dosyc spore, to co Ci goscie maja jesc? kanapki???? bez sensu. wymyslil tez ze wezmiemy sobie jakas kapele podworkowa (jakies stare dziadki- nie wiem czy nie umra podczas tego wesela na zawal albo ze starosci). Nie chce wydawac na wesele kilkuletnich oszczednosci, ale nie chce zrobic wszystkiego najtanszym kosztem. to jedyny taki dzien w zyciu, chcialabym zeby wszystko bylo wspaniale. a tu taki klops :smile: juz chyba wole wogole nie brac slubu (albo nie robic wesela) niz zrobic to tak poprostu zeby tylko cos bylo... az sie poplakalam z nerwow.... ;(
  2. dziekuje Olinko za slowa otuchy... i wogole witam wszystkich :-P dzisiaj nie zaspalam wiec jak zawsze wskoczylam rano na forum :-P ale zmykam zaraz do pracy, dzisiaj wracam na swoj dzial (w koncu!!!) bo juz mialam dosyc tej zamiany. buziaki i milego dnia dla wszystkich. saga trzymam kciuki! :D
  3. witam, dzisiaj troche pozniej bo rano zaspalam i nie zdazylam wskoczyc sie przywitac. myslalam ze mi sie wczesniej wydaje, ale dzisiaj potwierdzilam cos dziwnego... moj pies "wspiera" mnie w odchudzaniu :D jak leci reklama danio to on szaleje na widok "malego gloda" :grin: biegnie pod telewizor staje na lapkach i szczeka jak szalony :) :-P szkoda ze nie zachowuje sie tak samo jak lodowke otwieram, ale trzymam sie dzielnie i czekam na dalszy spadek... bardzo bardzo bardzo mi zalezy, bo to jedna z niewielu szans na dzidzie w moim przypadku :-P
  4. mam nadzieje ze nikt nie bedzie krzyczal jak napisze tutaj :-P 4 żółtka utrzeć z 4 łyżeczkami słodziku (chyba ze ktoś lubi bardziej slodkie no to więcej), do tego dodać 3 łyzeczki sernixu (albo budyniu bez cykru) zmiksowac wszystko razem z 0.5kg serka (ja dalam Quark- to taki typowy do pieczenia i gotowania, no i jest bez tłuszczu) w osobnym naczyniu wymieszać 200g serka homogenizowanego i 50g jogurtu greckiego (najlepiej to wymieszać ubijaczką żeby jak najwięcej powietrza się tam dostalo). przełożyć to do masy serowej i delikatnie zamieszac łyżką. białka ubic na sztywno i tez delikatnie wymieszac. ja to piekłam w keksówce bo mój Marcin nie chce jeść moich dietetycznych potraw. w piekarniku nagrzanym do 170C okolo 45 minut. wyszedl naprawde puszysty, nawet nie wiem czy nie lepszy niż ten który piekłam przed dietą :D :-P
  5. dziewczyny wlasnie zrobilam sernik z przepisu jusi25 PYYYYYYYYYYYYSZNY!!!! wyszedl mi taki mieciutki jak pianka doslownie puszek. tylko ze ja go troche zmodyfikowalam, jak bedziecie chcialy to podam wam przepis :-P
  6. Maragrete narazie mam jeszcze sporo do domu, ale jak juz tam dolece to wybiore sie tez do Ciebie :-P dziekuje za zaproszenie :D w sumie do Łodzi tez kawalek bedzie wiec moge i tam domarszerowac :grin:
  7. witam w nowym tygodniu :D wlasnie szykuje sie do pracy, ale nie moglo sie obyc bez wskoczenia na strone chociaz na chwilke :grin: chyba pomalu sie uzalezniam od Was :-P wczoraj na grillu troche nagrzeszylam, ale waga na szczescie stoi mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej i jutro znowu pokaze mniej :-P milego dnia, zmykam do moich zderzakow :/
  8. Weszlam na wage i mam 0,9kg mniej niz rano!!! kocham ta diete i was wszystkie!!! ehhh.... oby tak dalej :-P
  9. postanowilam cwiczyc. w koncu mam orbitreka juz tak dlugo a cwiczylam na nim tylko pare razy. na poczatek ustalilam odleglosc do domu rodzicow, kto wie jesli uda mi sie to zrealizowac to moze nastepna wycieczke zafunduje sobie na ksiezyc :-P trzymajcie kciuki zebym tylko wytrwala :-P
  10. iriss1 ja kupilam takiego orbitreka w argosie za 200 funtow, niby to bylo 1,5 roku temu, ale warto, bo sprzet jest dobry i bardzo ci polecam. tylko zeby waga spadala od samego patrzenia na niego to bylby lepszy :-P :) a tak wogole to dzien dobry wszystkim. dzisiaj juz z lepszym humorem, moze dlatego ze mimo fazy z warzywkami waga troche ruszyla w dol (tylko suwaczek cos mi nie dziala i wagi nie moge zmienic :D ) a wogole to mimo tego ze spalam jakies 10 godzin to cala noc mi sie snilo ze uciekalam przed jakims psychicznych chinczykiem i obudzilam sie z takim bolem nog jak bym naprawde biegala :-P milego dnia wszystkim :grin:
  11. moze macie racje ze to przez hormony mam tak podly humor, niestety mam z nimi problemy bo jestem posiadaczka PCOS :-P dlatego tez mam problemy z nadwaga i mimo diety waga bardzo pomalu spada. w sumie to jestem mniej wiecej w polowie cyklu i moze dlatego takie nastroje. tylko czemu ja spac nie moge? wczoraj jak susel spalam do poludnia a dzisiaj po 2 godzinach wstalam i koniec :-P ehhh... P.S Marudko, wszystkiego naj naj na nowej drodze zycia, trzymam kciuki zeby wszystko gladko i pieknie poszlo.
  12. dziendoberek kochane, cos mi jest i nie wiem co... wrocilam z pracy o 1:30 polozylam sie do lozka o 2 nie moglam usnac i obudzilam sie znowu o 4:30 i spac nie moge. do tego jakis taki dziwny niepokoj mnie ogarnia, jestem smetna, smutna i BARDZO placzliwa. wszystko mnie rozczula i nie mam na nic checi. wczoraj w pracy prawie sie poplakalam jak dyrektor generalny oglosil ze odchodzi. glupia jakas jestem :/ chyba powinnam jakies antydepresanty dostac, ale jak mowilam o tym nastoju mojej lekarce to kazala mi wypelnic ankiete i stwierdzila ze nie jest ze mna tak strasznie zle. i mecze sie sama ze soba... przepraszam ze wam tak smuce z rana ale nie mam sie komu pozalic bo moj Marcin juz pojechal do pracy. jest u mnie 5:30 i przez nastepne 11 godzin bede sama (no dobra- z psem) ;(
  13. Śliweczko gratuluje Ci Twojego sekcesu... mam nadzieje ze wszystkie bedziemy tak pieknie gubic kilogramy, ale Ty to chyba moja mentorką zostaniesz :smile: trzymam kciuki za dalsze spadki. buzia...
  14. czesc dziewczyny, ja tak szybko wpadlam na chwilke bo na 15 do pracy lece ale mam pytanko czy na fazie z warzywkami mozemy jesc szczaw? marzy mi sie szczawiowa z jajeczkiem :smile: milego dnia
  15. czesc dziewczyny. dzisiaj waga pokazala 0.4kg mniej niz wczoraj i bardzo dobrze bo juz sie balam ze na warzywach bedzie tylko w gore leciala. strasznie niecierpliwa jestem i wiem ze dopiero zaczelam a juz bym chciala byc super laska :smile: milego wieczorku
  16. dzien dobry wszystkim. wczoraj byl moj pierwszy dzien z warzywkami i waga dzisiaj pokazala 0.9kg wiecej :) wiec dzisiaj na sniadanko mam szklane jogurtu i 0.5l czerwonej herbaty. mam nadzieje ze nie bedzie sie waga zwiekszala kazdego dnia :grin: milego dnia wszystkim ...
  17. dzieki dziewczyny. w takim razie bede musiala zainwestowac w mlynek do kawy, no i zapomniec o deserkach kisielkowo budyniowych :) ale dam rade... pozdrawiam... lece rybke na obiad szykowac. milej niedzieli
  18. czesc. jestem tu nowa i nie bardzo jeszcze sie odnalazlam... nie zdazylam tez przeczytac wszystkich postow dotyczacych diety Dukana. mam do Was pytanie... w wielu przepisach jakie tutaj znalazlam napisane jest zeby otreby zmielic na pyl... no wiec chodzi mi o to czym Wy to mielicie? nastepne pytanie to czy moge jesc kisiel przygotowany ze slodzikiem (bo budyn ponoc mozna) i czy mozna pic cole dietetyczna, bo na jakims innym forum wyczytalam ze tak. dodam tylko ze jestem na Dukanie 5 dzien, jutro ostatni dzien fazy uderzeniowej jak narazie, dzisiaj rano na wadze bylo 3.7 kg mniej. dziekuje i pozdrawiam was wszystkich :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.