Skocz do zawartości

magdalenka_23

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez magdalenka_23

  1. Witam Od poniedziałku wróciłam na dietkę. Dziś ostatni dzień białek. Waga po dwóch tygodniach laby podskoczyła o kilogram, ale już nadrobiłam straty a nawet zrzuciłam z siebie kolejną torebkę cukru ;) Na nowo sie nakręciłam i teraz juz chcę dobrnąć do celu, choć powiem szczerze że apetyt rośnie w miarę jedzenia i moze pokusze się na zmianę wagi marzeń na jeszcze niższą :( Pozdrawiam Magda
  2. Witam wszystkie Proteinki Ja od jutra wracam na diete po dwóch tygodniach przerwy ;) Musiałam dać sobie troszkę czasu na odreagowanie ( miałam wstręt na widok nabiału ) Tak jak pisałam ostatnio zrobiłam sobie badania i jestem bardzo zadowolona, bo wszytskie wyniki są w normie. Nabrałam już chęci na gubienie kilogramów, więc od jutra znowu stratuję na białkach Śliweczko jestem pod wrażeniem Twojego suwaczka, tempo masz niesamowite Pozdrawiam Magda
  3. Witam z wietrznego mazowsza ;) Nadrobiłam czytanie waszych postów. Ja niestety od 10 dni nie dietkuję. Wczoraj robiłam podstawowe badania ( krew i mocz ) tak na wszelki wypadek, zeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Dziś odbieram wyniki. Jeżeli badania będą w porządku chcę wrócić na dietę od poniedziałku. Przez ten czas wskoczył mi kilogram ;) Mam nadzieję, że sie uda i znowu się zmotywuję do działania :D Najgorsze jest to, że teraz do woli jadam ulubione owoce i że znów będzie trzeba z nich zrezygnować ....
  4. magdalenka_23

    Ptyś

    apsik dziękuję Ci za szybką odpowiedź, biszkopt już w piecu, a ciasto poprostu musi mi dziś wyjść ;)
  5. magdalenka_23

    Ptyś

    Mam pytanie, może troszkę głupie, czy te galaretki dodaje się jak już stęrzeją, czy tylko ostudzone? czekam na szybką odpowiedź ;)
  6. magdalenka_23

    Warstwowiec

    Na sobotę piekę ciasta na imieniny teściowej ( Krystyny ). Szukałam fajnego przepisu jakiego jeszcze nie robiłam. Zdecydowałam się upiec to ciasto, wygląda tak apetycznie ;) Mam nadzieję że wyjdzie ;) Czy ser mielicie same, czy kupujecie takie w wiaderku, mam strasznie zakręcony tydzień, wolałabym póść na łatwiznę :D
  7. witam Proteinki Przyznam szczerze, że po półtorej miesiąca na naszej diecie jestem już nią znużona. Nie mogę oprzeć się pokusie zjedzenia jakiegoś owocu i chleba, nie wspomnę nawet o słodkościach. Już nawet nie motywuje mnie to że straciłam 7 kg. Nie moge juz patrzeć na nabiał i drób. Muszę na jakis czas zmienić dietę, żeby dac odpocząć mojemu organizmowi i umysłowi ;) Nie mówię tu o obrzeraniu się ziemniakami, kotletami i kanapkami, tylko o innej formie odchudzania, choć na kilkanaście dni. Troszkę zmartwił mnie post Samanty. W tygodniu zrobie sobie badania, tak na wszelki wypadek. Ach i jeszcze coś dla Was na nasze babskie święto ;)
  8. Ja kupuję go w Bomi lub Auchan Pozdrawiam
  9. jot nie dokońca się z tobą zgodzę, jogurt grecki a właściwie bałkański light ( taki z facetem w czapce ) ma raptem 3% tłuszczu, to tyle samo co serek wiejski light, który wszystkie protalowiczki jedzą :sad: W smaku jest podobny do śmietany i niektórym z nas może ją bez problemu zastapić Pozdrawiam
  10. Dzięki Benek za radę. może rzeczywiście kupię takie wspomagacze. Co prawda dzis waga pokazała 0,7 kg mniej więc i ochota na słodkości przeszła :sad:
  11. Tak, teraz już wiem co dopisać do listy zakupów. MĄKA KUKURYDZIANA!!! :sad: Śliweczko super pomysł z tym naleśniczkiem. Napewno będą rewelacyjne z jogurtem greckim light, który ma konsystęcję serka homogenizowanego ale w smaku jest o NIEBO lepszy!
  12. Samanta a może buraki pomogą, na mnie naprawdę działają. W ostateczności może Xenna, lub inny środek wspomagający, herbatki maja lekkie dziłanie i trzeba je pić dłuższy czas, by zaczęły działać. A jeżeli Twoje proble trwają naprawdę długo...choć to raczej mało przjemne w aptece możesz kupić lewatywę, to już napewno zadziała :sad: Mam coraz większą chęć na słodkości. Wręcz nie przestaje myśleć o kawałku czekoladki. Aż starch pomyśleć co będzie przed okresem :)
  13. dzięki Maho za słowa otuchy Coś dziś na obiad za dużo sobie przygotowałam. poraz pierwszy na diecie nie zjadłam obiadu do końca :sad: może żołądek mi się skurczył....a może za duży kurzy cycuszek kupiłam :) Pozdawiam Proteinki
  14. witam Proteinki Moja waga znów stoi w miejscu :) już sama nie wiem czy dalej ciągnąć dietę. Wybieram się na zabiegi vacu well, żeby troszkę popracowac nad cellulitem. Dziś odkryłam jogurt grecki light. Jest przepyszny bez dodatków, a po osłodzeniu słodzikiem smakuje jak serek homogenizowany. Ma podobne wartości odżywcze do serka wiejskiego light. Troszke dziś doskwiera mi gardło, a właściwie jeden migdałek. Ciągle mam wrażenie jakbym coś tam siedziało, przez co mam kaszel. Mam nadzieję, że nie zrobi sie z tego angina :sad: Postanowiłam że tym razem pociągnę białka przez siedem dni a później zrobię tylko trzy dni z warzywami, chceiałabym, żeby waga troszkę drgnęłą z miejsca. Miałam nadzieje osiągnąć cel do pierwszego dnia wiosny, ale już wiem, że raczej to nieosiągalne wyzwanie :lol:
  15. Witam w mokry poranek :sad: Coś troszke przycichło forum. U mnie waga równiez stoi w miejscu, ale i tak ważę najmniej od trzech lat :) Teraz jestem na warzywach, więc nawet nie wchodzę na wagę. Musze zacząć robić ćwiczenia, bo słabo schodzą mi centymetry w pasie - tylko 1 cm na cały okres diety :lol: Ale trzymam się w postanowieniu dobrnięcia do wagi marzeń
  16. Witam Proteinki U mnie waga po prawie dwóch tygodniach wreszczcie drgnęła w dół - o pół kilo :D ale zawsze to coś. Ja rónież nie mam problemów skórnych a nawet zauważałam jeszcze jeden korzystny wpływ tej diety. Po ciązy został mi na nodze spory żylak, a teraz się zmniejszył, nie jest już wypukły, choć nadal widoczny;:) to mnie starsznie cieszy, bo nie miałam kasy na laserowy zabieg ( około 3000 zł ), a na chirurgiczny jeszcze się nie kwalifikowałam :)
  17. Z tym cepanem to niezły pomysł, słyszałam, że na blizny pooperacyjne działa świetnie. Jest jeszcze cos takiego jak piling chemiczny, ale podobno zabieg jest strasznie bolesny, miałam niezłą zajawke na szukanie sposobów na usunięcie rozstępów, kiedy to pewnej nocy w siódmym miesiącu pierwszej ciąży strasznie swędział mnie brzuch. Rano nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. CAŁY brzuch miałam w okropnych sinych kreskach. Chyba z tydzień chodziłam jak struta :) tak bywa, że z dnia nadzień poprostu skóra nie wytrzymuje. Co do diety tzrymam się mam jeszcze pięć kilo do zrzucenia :D choc apetyt rośnie w miarę jedzenia. Może pokusze się o dobicie to 60 kg :) Pozdrawiam Proteinki serdecznie Magda
  18. Benek daruj sobie ten krem. poczytaj troszke opinii na temat osób, które go używały. Jest drastycznie drogi. Ja również chciałam go kupić ale po lekturze na różnych forach sobie odpuściłam. Pogodziłam się już z moimi ozdobami na brzuchu :D a mam ich naprawdę duuużo :). Stosowałam kilka różnych kremów, ale one nie dziłają. Rozstępy, są zwykłymi bliznami niestety. A wszystkim Paniom, które planują dzidziusia radzę przeciwdziałać rozstępom za wczasu :) Odniśnie diety to moja waga stoi od 10 dni w miejscu, ale się nie daję. pozdrawiam I jeszcze link do poczytania: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3722546
  19. Ja dziś poległam :) Narobiłam tyle pyszności, że wreszcie nie wytrzymałam. Mój dwu letni synek, pojadał wszystkie słodkości, które usmażyłam i wołał "mama pyszne" :D Nie mogłam się oprzeć i zdezreterowałam. Od jutra same białka, ale te faworki i pączki naprawdę pyszne wyszły :)
  20. Twoje pączuszki Mart wyszły tak apetyczne, że aż ślinka leci. Zaraz biorę się za robotę, bo ciasto już wyrosło :D
  21. Mam pytanie, jaka konsystencje powinno miec to ciasto, moje wyszło starsznie luźne?
  22. magdalenka_23

    Pizza

    Zrobiłam pizzę dla mojej rodzinki, jedli to mało powiedziane :D została poprostu pożarta w całości. Pyszności...przynajmniej tak mówili bo ja jestem na dietce :)
  23. Śliweczko, zgadzam się z Tobą w pełni, nie popadajmy w przesadę, jak gotuję obiad dla rodzinki to normialnie smakuję kęs czy wyszło dobre :D jak jestem u rodzinki, to pije kawkę z cukrem, przeciez to nie dramat, ostatnio upiekłam taka dobrą szyneczkę (wieprzową), że nie mogłam sie jej oprzeć i też zjadłam na obiad, zamiast piersi z kurczaka. Waga spada pomalutku i systematycznie :) więc czasem małe grzeszki czy odstepstwa od dietki nic starsznego nam nie zrobią :) Pozdrawiam Proteinki
  24. Mąka i wszystkie produkty węglowodanowe sa zakazane. Ale myślę że możesz dodać troszke mąki kukurydzianej, Dukan dopuszcza jej użycie w niewielkich ilościach. Ale żeby osiągnąć najlepszy rezultat na starcie, który strasznie motywuje do działania :mrgreen: korzystaj tylko z produktów dozwolonych. Na samym początku Dorota dokładnie pisze co mozna jeść. podam Ci taki przykładowy jadłospis na dzień: Śniadanie: jajecznica z plastrem chudej szynki smażona bez tłuszczu Drugie śniadanie: serek wiejski light Obiad: pierś kurczaka pieczona w folii lub na patelni grilowej, podana z sosem czosnkowym z jogurtu light Kolacja: pasta z dwóch jaj na twardo i puszki tuńczyka w sosie własnym :oops:
  25. Nie ma problemu. Jak będziesz miała jakieś wątpliwości, pytaj. Tu są same fajne kobietki. zawsze ktoś Ci pomoże :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.