Skocz do zawartości

magdalenka_23

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez magdalenka_23

  1. Ja nie znoszę dużych sklepów, pewnie dlatego, że na studiach pracowałam w markecie :-D Ale i tak robię tam zakupy, zwłasza produkty suche (mąki, kasze, ryż itd) jak również chemię domową i jedzenie dla psa :-D Warzywa zawsze kupuję na targowisku, natomiast mięsko i wędliny w sprawdzonym małym sklepie mięsnym. Odradzam kupowania mięs i jego przetworów w marketach. Warzyw i owoców też. To nie są krajowe produkty. Markety biorą najtańsze a nie najlepsze czy najświezsze
  2. BAAARDZO się cieszę :mrgreen:
  3. :-D Bardzo się ciesze że smakowało :D
  4. magdalenka_23

    Pomoc Z Potrawą

    A może zrobisz szaszłyki. Pierś kroisz w grubą kostkę taką 2x2 cm. Dodajesz aromatycznych przypraw. Oczywiście tylko takich, jakich możesz użyć. Raczej nie gotowe mieszanki. Mięsko powinno postać troszke w lodówce. Nabijasz na patyki niezbyt ścisło, przplatając kolorową papryką, i malutkimi pieczarkami, ewentualnie cebulką. Jeżeli dysponujesz grillem, to piecz na grilu, ale można je upiec również w piekarniku, tylko trwa to troszkę dłużej. Podać można je z sosem tzatziki. Ścierasz na tarce o grubych oczkach świeżego ogórka, odciskasz nadmiar wody. Dodajesz posiekany koper, jogurt naturalny ( około szklanki ) czosnek wyciśnięty przez praskę, lub bardzo drobno posiekany i sól do smaku dodatkowo mozesz zrobić grzanki czosnkowe, lub ugotować ryz na sypko z odrobiną carry ( tak ćwierć łyżeczki ) wtedy będzie miał ładny żółciutki kolor. Nakładasz ugotowany ryż do małej miseczki, ugniatasz delikatnie i odwracasz na talerz do góry nogami. Wtedy będzie miał ładny kształt. Z deserów ciężko mi doradzić, w większości ciast jest tłuszcz. Ale może zrobisz sałatkę owocową. owoce takie jak banan, kiwi, pomarańcza, truskawki i inne sezonowe, układasz warstwami w pucharkach do lodów, każdą warstwę polewając delikatnie jogurtem naturalnym osłodzonym cukrem pudrem. Nie wiem tylko czy Twoja nażeczona może używać do gotowania jogurtu naturalnego. Ale jest w nich niedużo tłuszczów, możesz też wybrać wersję light, ale najpierw porównaj na etykietach skład. Pozdrawiam i życzę udanego gotowania
  5. Może to nie jest zbyt odkrywczy przepis, ale są tak smaczne, że warto go to wrzucić. Porcja dla czterech osób: 1 kg młodych ziemniaczków. Najlepiej tych malutkich, krajowych. Sól, pieprz, czosnek, koper, papryka słodka, trzy łyżki oleju. Ziemniaczki trzeba porządnie wymyć, najlepiej szczoteczką, nie obierać. Podgotować w osolonej wodzie. ( tym malutkim, wielkości orzecha włoskiego wystarczy 5 minut) Następnie ziemniaczki odcedzamy. Przekładamy na blachę, podlewany olejem i posypujemy przyprawami. Z solą należy uważać :-? Dokładnie mieszamy. Blachę wkladamy do rozgrzanego na max. piekarnika i pieczemy na rumiano. Pyszne i pełne błonnika :shock: Z jeszcze ciepłych ziemniaczków można zrobić sałatkę, np. na grilla. Do ziemniaczków, trzeba dodać podsmażone na chrupko drobne kosteczki, lub cieniutkie plasterki boczku. ( plasterki można upiec razem z ziemniaczkami na blasze. Sporo szczypioru, drobną kosteczkę z ogórka i papryki. Wszystko wymieszać z dipem z jogurtu naturalnego z odrobiną majonezu, musztardy i czosnkiem do smaku
  6. Robię podobne ziemniaczki, tyle tylko, że każdy zawijam z osobna, i dodaję sporo czosnku. Są przepyszne. Myślę, że w piekarniku też wyjdą.
  7. Witajcie lenox od początku: Wchodzisz na stronkę http://www.tickerfactory.com/weight-loss W polu pin wpisujesz sobie jakieś hasło, którym będziesz się zawsze posługiwał. Od choćby "kotek". Bez klikania enetr naciszkasz: "Create a new ticket" a następnie troszkę poniżej Weigt loss i juz masz paki do wyboru. Jak wybierzesz pasek klikasz next i wybierasz wskaźnik. Teraz pozostaje uzupełnić wagę. Zaczynasz od zminy funtów na kilogramy a nastepnie w polu:Your target weight wpisujesz wagę docelową W polu: Your starting weight: wpisujesz wagę marzeń :D w polu: Your current weight wpisujesz wagę jaką masz obecnie Zatwierdzasz i masz gotowy suwaczek. poniżej pojawi się BBCode, który w całości kopiujesz i wstawiasz na swój profil w edytuj sygnaturę :D No to bardziej obrazowo się nie da, ale nie myśl, że taka cwana jestem, sama zanim to rozkminiłam minęło troszkę czasu Pozdrawiam
  8. Witajcie Proteinki. Dobrze że macie dobre humorki. Pośmiałam sie czytając Wasze żarciki, choć wcale mi nie do śmiechu. Waga stoi jak zaklęta, a po warzywach mam kilo więcej...grrrr :D może teraz na samych białkach coś drgnie, cały czas mam nadzieję na osiągnięcie celu, ale wczoraj już z tego braku efektu zjadłam kilka wafelków. Dajcie żarcik na osłodę
  9. Witajcie proteinki i proteinku :lol: Pomałamało mnie jakieś chorubsko. Mam gorączkę i mega katar. Dziś ostatni dzień warzyw. Powiem szczerze że waga stoi w miejsu, chyba nawet wiem czemu. Ostatnio podliczyłam sobie co jem i jem chyba zdecydowanie za mało. Daleko mi do 1000 kcal. Jakoś tak się przyzwyczaiłam do tego protalowego jedzonka, że naprawdę nie wiele mi potrzeba do zaspokojenia głodu. Od jutra same białka, nie wiem jak ja naciułam tego jedzenia, żeby wyszło więcej :D Nie chcę żeby zwolnił mój metabolizm, czy nie daj Pani zaczął kumulowac na zapas te kilkaset kalorii z całego dnia :D Mam nadzieję, że jutro lepiej się będę czuła, to może i apetyt wzrośnie :D Pozdrawiam Wszystkich "starych" i "nowych" forumowiczów :D
  10. zuza125 witaj. Dobrze zjadłaś. pij też dużo płynów. Pozdrawiam Magda
  11. zuziaczek musisz dużo pić. conajmniej półtora litra na dobę, ale lepiej jest pić jeszcze więcej. Nie chodzi o chudniecie, ale o to, że dieta BARDZO obciąża nerki. Jeśli za mało będziesz piła, poprostu rozwalisz sobie nerki!!! Ja dziś mam drugi dzień warzyw. Waga leciutko spada w dół :D
  12. Taki jak w Piccolo to trochę skromny opis. Ja nawet nie wiem co to za bar. Podaj troszke więcej szczegółów. Może chociaż nazwę. Czy sos jest na bazie warzyw, serów, śmietany?? Makaronu na parze chyba nie da się ugotować. Raczej jest "aldente" czyli taki niedogotowany. Jakie jest w nim mięsko i takie tam.
  13. magdalenka_23

    Pomarańczowiec

    Mnie już na szczęście nie wiele zostało do upragninej wagi. Teraz nareszcie zaczyna się sezon na świeże warzywka. Tak więc żelazo w czystej postaci znajdzie się na każdym straganie :D a jak się zdecydujesz na dietkę to zapraszam Cię do lektury w dziele "diety" o Protalu. Jestem na tej diecie niespełna dwa miesiące. Wyniki krwi mam wszystkie w normie, choć nie raz zwłasza po odchudzaniu miałam anemię. Pozdrawiam Magda
  14. Z tą godziną to nie tak do końca Doda. Bo ja posta pisał po ósmej, więc coś jest nie tak z godzinką na Smacznym. Nie zmienia to faktu, że moje dzieci wstają między 6 a 7 więc o lezeniu w łóżku mowy nie ma :D od rana dom wariató :)
  15. Witam pora wstawać :D Ale dziś zimny poranek tylko 1 na plusie. Za to świeci piękne słońce. Do tego waga spadła odrobinkę. Dzień dobrze się zaczyna. Pędzę robić śniadanko. Synek już suszy mi głowę o kanapkę. Ach te dzieciaczki :) Pozdrawiam
  16. magdalenka_23

    Pomarańczowiec

    Podnoszę do góry pomarańczowca :D Apsik jakoś tak wychodzi, że większość ciast których próbuje jest z Twojego przepisu. Robiłam je na wilekonac, choć pomarańcze kojarzą mi się z Bożym Narodzeniem. Ciasto bombowe. Wszyscy się zajadali. Naprawdę smaczne, nie za słodkie. Składniki zrobiłam z półtorej porcji. Hmmm...Szkoda że znowu dietka, ale za to święta były bardzo słodkie :) Pozdrawiam
  17. magdalenka_23

    Warstwowiec

    Ciasto przepyszne. piekłam już dwa razy. Wszyskim smakowało. Dziekuję za przepis :D
  18. Doda witaj Bo to jest najlepsze forum :D tutaj zawsze ktoś Cię na duchu podniesie, pomoże, pochwali. Tak się nam udało, ze dołączają do nas same fajne babki. U mnie właśnie pieką się bułeczki, pachną tak, że chyba jedną zjem na kolację :) ach te bułeczki ratują mi dietowe życie.... od poniedziałku warzywa, już nie moge się doczekać kanapki z sałatą szynką pomidorkiem i rzodkiewką......hmmmm Czy któraś z Was mogłaby mi przypomnieć ile otrębów można zjeść dziennie? Wcześniej mordowałam je w jogurcie, były jak trociny, ale przez te kilka tyhodni laby zapomniałam....
  19. Witam Proteinki z zachmurzonego Mazowsza Pomalutku dobiegam do wagi z suwaczka. Zostało tylko pół kilograma :D Piekłam bułeczki i muszę powiedzieć, że naprawdę ratują mnie przed chęcią na chlebek. Sama przyjemnośc zjedzenia kanapki na diecie jest naprawdę super. Właśnie zajadam pastę z makreli. Ogólnie jest ok Pozdrawiam Magda
  20. Mam pytanko Czy te bułeczki, które pieczecie w piecu to jest ten sam przepis na chlebek Dukana, który podany jest w wątku o przepisach? Jakby, któraś z Was podała składniki. I jeszcze jedno, nigdzie nie mogę kupiś tego serka homo light z Ostrowi, czym go moge zastapić? Tyle sie najdłam chlebka przez te dni laby, że pewnie będzie mi znów za nim tęskno :grin:
  21. Witam Proteinki wracam na dietę po dwóch tygodniach laby o zgrozo cięższa o kilogram :D W Święta to nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby zjeść coś protalowego. A wczoraj wszystkie sklepy w mieście świeciły pustkami, więc nie było co kupić. No ale dość już. Dawno miałam osiągnąć cel, ale przez te grzeszki nie mogłam się zmobilizować na nowo. Trzymajcie za mnie kciuki, jak ja za Was. Mam nadzieję że tym razem się uda. Śliweczko jestem pod wrażeniem Twojego tempa :grin: Pozdrawiam
  22. Witam Troszke pofolgowałam ostatnimi czasy. Ale po świetach wracam pełna parą na dietkę już tak nie wiele do celu :grin: Jeśli pozwolicie chętnie dopisze się do Waszej Klasy Pozdrawiam Proteinki
  23. Jak zrobisz tak tylko raz na jakiś czas, to to nie będzie wielki problem. Ja też tak zrobiłam przed moimi urodzinami. A co do Coli Light możesz pić i litr dziennie :D Dukan nawet do tego zachęcą, zwłasza dla osób mających problem z wypijaniem dużej ilości wody. Zaspokaja ona również chęć na słodkie :) Pozdrawiam Magda
  24. Alkohol nawet w niewielkiej ilości zaburza proces chudnięcia. A właściwie chodzi tu o pracę trzustki. Po milutkim drinku metabolizm zwalnia i taki proces może trwać nawet i dwa tygodnie. Tak więc lepiej opuścić sobie alkohol, bo to nie tylko puste kalorie pochłonięte jednego wieczora, ale kilka dni spowolnionego chudnięcia. A moja waga stoi w miejscu, dziś poległam, otworzyliśmy sezon grillowy i zapachy mnie powaliły, nie bedę pisać co jadłam ale nic nie było z naszej listy :-) Pozdrawiam Proteinki
  25. Witam Proteinki po dłuższej przerwie Waga stoi jak zaklęta, ale się nie daję :-) dziś przyszły spodnie, które kupiłam przez Allegro. Kurcze niestety za małe, a może stety :?: wystarczy że dobrne do celu i w nie wlezę może :?: Zawsze to jakaś motywacja do dalszej walki z kilogramami... Pozdrawiam Magda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.