Katarzyna

Halinko cieszę się że znalazłaś tą część! To moje pierwsze było własnie takie jak Twoje i bardzo dobrze mi się tym robiło, a później już były tylko takie metalowe. Pozdrawiam i daj znać jak wypróbujesz. :mrgreen:

Ewo troszkę Ci zazdroszczę takiego wielbiciela :mrgreen: :grin: Wspomnienia macie na całe życie :roll: Halinko jak zamknę drzwi do pokoju żeby psy nie weszły to Kacper tak " kopie w drzwi " że nie da się spać i chcesz czy nie trzeba go wpuścić :lol:

Moniko miło nam że jesteś z nami :mrgreen: Trafiłam tu przypatkiem i już została :grin: Wiele przepisow już wypróbowałam ku zadowoleniu całej rodzinki :roll: Pozdrawiam i życzę wiele pyszności :lol:

Moniko gratulacje! Teraz dopiero będziesz miała wesoło. :mrgreen: :roll: Marcinie miły psiaczek , wyglądał na psotnika jak był mały :grin: :lol:

Witaj Moniko ! Czekamy na zdjęcie kochanej gromadki :mrgreen: Pozdrawiam Ciebie i wszystkie pupilki :grin:

Witaj ! Ile tego ryżu dajesz, taka paczka wystarczy czy będzie mało? Ta polewa jest bardzo słodka ? Pozdrawiam

Wiola narobiła mi ochoty na frytki :mrgreen: , więc zrobię do nich kiłbaskę i sałatkę.

To tak jak mój syn z Wegą :mrgreen:

MAC czy Ty mieszkasz w raju??? Prześliczne te fotki zaraz się oczy śmieją. :mrgreen: Pozdrawiam

Wiolu są też takie gwiazdeczki, literki, kwiatuszki... Amelko to dobry pomysł na szybkie i smaczne danie teraz kiedy będzie się robiło coraz cieplej i właściwie będziemy szukali czegoś do picia. Dzięki za przepisik. Pozdrawiam :mrgreen:

Witaj Basiu! Mamy nadzieję że zagościsz u nas długo i korzystnie dla Siebie i całej rodzinki.

Wiolu moim też najwygodniej jest na kanapie. :grin: Muszę się przyznać że nawet ze mną śpią :mrgreen: Pozdrawiam

Witajcie Ago i Magdalenko! Dziękujemy za miłe słowa i cieszymy się że jesteście z nami

Halinko też tal nam mówili jak chodziłam z Wegą do lekarzy, jeden to nawet powiedzial że taką ma przemianę materii i to jest normalne. Ja nie jestem weterzynarzem ale jak pies potrafi zjeść wiaderko jedzenia dzinnie ( jak bym tylko jej dała to by zjadła) i zaraz po jedzeniu chce wyjść na dwór i robi ktowi placek i znowu idzie do jedzenia i znowu ... to nie wydaje mi się że to jest przemiana materii, a może gdyby wcześniej wpadli na to że to choroba to było by inaczej? A przede wszystkim nie cierpiała by tak. MAC dziękuję za miłe słowa, cieszę się że podoba się temat. :mrgreen: Pozdrawiam

Widze że nadeszła pora na wspomnienia więc ja też wspomnę naszą kochaną Wegę ( owczarek niemiecki ) Po Farcie ( tym co się rzucał na dzieci ) na otarcie łez mąż kupił mi sunie powiedział że suki są bardziej opiekuńcze i nie mają insktynktu dominacji. Tak było była cudowna troskliwa chłopaki robili z nią wszystko ( oczywiście w bezpiecznych granicach )a ona przy tym świetnie się z nimi bawiła. Jadła jak najęta a była chuda jak byśmy ją głodzili, byliśmy z nią u wielu lekarzy ale nie wiedzieli co jej jest, wreszczie trafiliśmy na takiego który powiedział że jest chora na niewydolność wątroby i coś tam jeszcze. Kupowaliśmy jej specjalną karmę 300zł na miesiąc + leki ale jak nie było poprawy powiedział że szkoda żeby się męczyła ,bo i tak się tego nie uleczy a będzie jeszcze gorzej z bólem serca uśpiliśmy ją. :) :razz: Powiedziałam wtedy że już nie chcę więce żadnych zwierząt, bo to za bardzo boli, ale jak po kilku miesiącach potrafiłam ni z tego ni z owego się rozpłakać ( a tak było jak tylko sobie ją przypomniałam, nawet teraz klucha mi w gadle stoi jak by to było wczoraj ) synowie powiedzieli że koniecznie trzeba coś kupić i tak trafił do nas Kacper i jest już u nas 6 lat" maleństwo o wielkim sercu " Więc Basiu albo wszystkie jesteśmy szurnięte ( myślę że nikogo nie obraziłam ) albo inni mają serce z kamienia. Mówimy Pupilki, ale to są nasi najlepsi PRZYJACIELE i są zawsze blisko nas. trochę zrobiło się smutno , ale jak tak ciepło wspominamy to tylko świadczy o tym że są w naszych sercach choć mineło już tyle czasu. :razz: To jest WEGA

Witaj Margo i Balbinko w gronie KOCHANYCH PUPILKÓW. :) Halinko Ty masz prawdziwie kanapową sunię. :razz: Żeby wszystkie zwierzaki miały tak dobrze jak nasze pupilki :razz:

Halinko wydaje mi się że tym co jest na zdjęciu można kroić jakieś ugotowane warzywa, jajka na sałatkę lub wędlinę na pizze , no i muszę sprawdzić jak by się kroiło ziemniaki na frytki, ale to już Emil, :razz: on jest domowy spec od frytek i pizzy. Pozdrawiam

Śliczna " Piratka Ayra " Basiu teraz na pewno nie będziecie się nudzić :razz:

Halinko to moje pierwsze urządzonko właśnie takie było jak twoie tylko miało jeszcze to do nacinania. To świetny pomysł żeby tym kroić frytki :) a ja tyle czasu to mam i nawet nie pomyślałam i żeby nie Ty dalej by się poniewierało w szufladzie :razz: super. Dzięki Ci, Emil będzie zachwycony ( mój syn ) Pozdrawiam :razz:

Witaj MAC ! Masz dobre seduszko :razz: Ludzie są okropni żeby tak pozbywać się przyjaciół :razz: to podłe. Mam pytanie mówią że jak są suczki ( a Ty masz aż 3 ) to się gryzą ? Prawda to ? Śliczne i takie mądre spojrzenie mają, masz w domu wesoło co ? Pozdrawiam

Bardzo jesteś tajemnicza :razz: :razz: Już się nie mogę doczekać jutra :razz: Tylko zanim wszystko zjesz zrób zdjęcie :) Pozdrawiam

Robiłam takie kotleciki tylko z żółtym serem tartym, były pyszne :razz: więc te z pewnością też takie będą, muszę koniecznie zrobić dla porównania. Pozdrawiam

Chyba zapomniała o zapalniczce :razz: Tamten owczarek którego mieliśmy był wielbicielem cukierków i jak któregoś razu mąż zostawił kamizelkę na wieszaku i poszliśmy do pracy to jak wróciliśmy miał dziurę w podszewce ( dobrze że nie pogryzł wierzchu ) i już cukierka nie było :razz: jak on go tam wyczuł ? Ale teraz już mąż nie zostawia cukierków w kieszeniach :razz: :) To jest FART

mięsko pieczone, pampuchy i sałatka ogórkowo pomidorowo sałatowa :razz:

Basiu śliczny ten szczurek!!! Ja widziałam całe białe to nie były takie ładne , może dlatego że miały takie czerwone oczy :razz: :razz: