Jako że lubię sezam to znaleziony w necie przepis musiałam wypróbować.
Składniki:
- 20 dkg mąki krupczatki,
- 7 dkg cukru,
- 10 dkg masła,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
- 1 jajo,
- 1/4 szklanki sezamu
1) Łączymy mąkę z proszkiem do pieczenia i solą.
2) Do miski wkładamy masło i rozcieramy je widelcem. Dosypujemy cukier - rozcierając w dalszym ciągu. Następnie całe jajko i ziarno sezamowe.
3) Teraz do maślanej masy wsypujemy powoli mąkę, wyrabiając widelcem masę tak, by wszystkie skladniki były połączone.
4) Blat osypujemy lekko mąką i z ciasta formujemy wałek o przekroju 5-6 cm. Delikatnie przenosimy go na folię aluminiową i wkładamy do lodówki dla schłodzenia.
5) Gdy ciasto zrobi się twarde (ok. 1 godz) kroimy je na plasterki grubości 0,5 cm . Staramy się wykonywać to wszystko szybko - bo ciasto szybko mięknie i zaczyna kleić się do rąk. Układamy ciastka od razu na posmarowanej masłem blasze i wkładamy do naprawdę dobrze ogrzanego piekarnika. Po 15 min. powinny być ładnie, na złoto upieczone.
Wyszła mi cała piekarnikowa blacha.
W lodówce siedziały około 4 godzin ciasto było więc twarde i nie rozpłaszczałam ciasteczek.Trochę rosną podczas pieczenia więc nie mogą być ciasno poukładane.
Polecam bo przepis łatwy a ciasteczka bardzo kruche i słodziutkie.