Ja farbuję jajka zawsze w łupinach z cebuli (ostatnio też dodanie łupiny z czerwonej cebuli).
Wodę z łupinami zagotuję, chwilkę pogotuję i przecedzam, a potem do tej wody wkładam jajka. Na surowe jajka nakładam paski z gumki (np. ze starej dętki :oops:) i takie jajka gotuję. Następnie studzę i ściągam gumki, a gdy jajka są już zimne delikatnie smaruje je masłem i wtedy ładnie się błyszczą.