Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!!

Nie wiem czemu moja waga na warzywku stoi??nie spada ,nie wzrasta tylko stoi...

ale i tak się cieszę!!! :)

Ciekawe czy do świat uda mi sie przekroczyć magiczne 6...ale bym chciała....

pozdrawiam wszystkich cieplutko- bo na zewnątrz jest strasznie ohydnie!!!!fuuuuuu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudko!!!no co TY???? to ja sie na Tobie wzoruję a Ty tu z takimi tam wyskakujesz???

:mrgreen: PRZEPRASZAM!!

Ale jak tak - to teraz już będę musiała być grzeczna!!

:)

Ale nie ma co - mój bilans jest taki:

Diete zaczęła 09.03.2009 r.!!

W sumie straciłam 8kg - z czego 5 w pierwszym miesiącu,

a potem kicha.. Ale jeszcze mozolnie zeszły 3kg. Niestety

na nieuczciwej uderzeniówe (nie wychodził mi protalowy

czwartek, jadłam normalnie - tylko śniadanie w pracy było

protalowe) spowrotem odzyskałam 3kg.

Teraz do tych 3 dorzucam jeszcze 2kg - do stracenia.

i myslę, że będzie ok!! ;) %kg przede mną, ale jest to

do zrobienia!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich przy porannej kawce tym razem w pracy.

Anulkas bardzo dziękuję.

Gochna – też nie wierzyłam, że dam radę a widzisz udało się. To czemu Tobie ma się nie udać.

Tyrolcia – witam - wypoczęta zrelaksowana – wracaj do protalowców,

Winkachcę – mi to by było chyba ciężko przejść 5 km, a co dopiero biec. Podziwiam.

Marudko – mi to się parę razy zdarzyło tak z zamykaniem drzwi, ale to mąż mnie zamykał nie ja jego. Wcale to nie fajne, zegar pokazuje że trzeba wyjść a tu …. Klops.

Ja w pracy to mam kawusię z ekspresu ciśnieniowego jest superaśna. (mam farta).

Pytasz co jem: kurczak pieczony +serek+zioła, kurczak wędzony +serek+zioła, pierś z kurczaka+serek+zioła. Jak mi się znudzi to rybka wędzona (ale nie w pracy bo za dużo roboty z nią) w niedzielę zazwyczaj pstrąg z piekarnika. Jak są warzywka do do kuraka dodaję warzywka. Jak mi się znudzi kurczak pieczony to jem wędzony i tak w koło, no czasem jajecznica z 2-3 jajek. Do tej pory na śniadanie zawsze miaam placuszki otrębowe, ale spróbuję zrobić ciut przerwy (tak po opowieściach Beni). Wiem że to nudne menu, ale jak zaczynam jeść to myślę tylko czy już dosyć czy jeszcze nie. Nie zastanawiam się co mam na talerzu i to chyba jest ten sekret. Nigdy nie myślę co sobie nakładam tylko ile sobie nałożyć, żeby mnie głód nie dopadł.

Sama nie wiem jak daję sobie z tym radę bo wcześniej to takie samo danie jadam nie dłużej niż 2 dni. Coś mi się w głowie poprzestawiało – to desperacja – codziennie sobie obiecuję, że coś zrobię z przepisów i jakoś lipa z tą robotą. AA raz zrobiłam pizze z patelni, nawet dodałam mąki kukurydzianej (pierwszy raz) z wrażenia zapomniałam użyć przypraw więc nie było zbyt smaczne (przyprawianie na talerzu to kiepski pomysł).

I tak mija dzień za dniem. W całym życiu nie zjadłam tylu kurczaków, pewnie ryby też (bo rybna to ja raczej nie jestem). Najważniejsze że działa.

Annuuulllka – trzymam kciuki żeby do świąt się udało.

Gratulację spadkowiczom. Ja stoję bo warzywka.

Czas wziąć się za pracę. Zdąrzyłam już kawę wypić.

Nie dość że suwaczek mnie nie lubi to jeszcze te gitery. Dam se spokój.

Do później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dieta jest świetna ale jako żywieniowiec polecam uzupełnić ją witaminami przynajmniej na początku (CENTRUM ITP) i niestety trzeba pić jak kaczka, polecam około 3 litrów dziennie w postaci różnych płynów. Sam ją stosuję i efekty są świetne.

Ja łykam Falvit co 2 dzień, bo rzeczywiście witamin w niej jak na lekarstwo :)

Olga, ty jeszcze w 2 fazie czy już w 3?

Marudko i tak ładnie ci zeszło i nie przesadzaj z dietkowaniem, żebyś nam tu zupełnie nie znikła :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Ja już po kawce , po śniadanku, ale przd praca musiałam tu zajrzeć ;) Prawie jak nałóg. 

kartofelka Ty mnie nie strasz. Ja dzisiaj wchodząc na wagę już prawie z niej spadlam, ale to w dużym stopniu spowodowane jest wiekiem wagi:| Można by ją do zabytków zaliczyć :) Żeby wskazała poprawną wagę, trzeba się nagimnastykować - prawie jak aerobik:D trzeba wejść, zejść i wyregulować na zero conajmniej 8 razy :) No ale niestety z racji lenistwa i oszczędności nie chce się iść do sklepu po nową, póki waży to jest ok - na szczęście pokazala w ostateczności nie wiecej niż było, na nieszczęście nie pokazała też mniej.

Widzę, że większość tu zgromadzonych liczy na wyrobienie się przed świętami. Wg Dukanowego testu powinnam zacząć faze 3 od 31.12.09. Mam jednak nadzieję (może i złudną;)), że uda się przed świętami, bo jeżeli nie to niestety, ale zgrzeszę świadomie, barszcz z uszkami to za duża pokusa - resztę przetrzymam ;) 

Tak szybko i dużo przybywa postów, że nie nadążam czytać.  :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was kochane!!!!

Ja dziś mam dzień w dobrym nastroju. Nie wiem dlaczego, bo waga nie spada choć dziś mam drugi dzień białek. Może dlatego że jestem dobrej myśli?! Radziłam się już Was i innych protalek z poza forum. Jedne jadły duzo mięsa i żadnych urozmaiceń jak Saga, a drugie jadły rózne potrawy nawet nie patrząc ile procent ma mleko. A co najważniejsze oba te przypadki( przepraszam że nazwałam Was przypadki),he he chudną tak samo, i tak samo szybko. Dlatego jestem dobrej mysli. Poprostu już wiem że nie muszę robić nic wbrew sobie bo to jak i ile schudne no i w jakim tempie to zależy od mojego organizmu. Także mogę tylko pozazdrościć sprinterkom, he he.... 

Dziewczynki mam prośbę czy mogłybyście mi napisać jakie warzywa są dozwolone bo gdzieś zapodziałąm ksiązke i nie mogę jej znalezc. Jak nie na forum to na maila poprosze. 

Znalazłam przepisy na sałatki raczej dozwolone dla nas. Dlatego zależy mi na tych warzywach. Wrzuce te sałatki na forum z przepisami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dziewczyny! :)

Ja też już po kawce. ;) :)

Miłego dnia życzę i dużych spadków. :) :) :)

Saga - jesten pod dużym wrażeniem skuteczności Twojej diety. :) :mrgreen: ;) ;)

pontonss - witamy żywiebiowca w naszy gronie, będziesz służyć fachową radą razem z Nutką cynamonu, mam nadzieję. :) :) :) :) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kartofelka Ty mnie nie strasz. Ja dzisiaj wchodząc na wagę już prawie z niej spadlam, ale to w dużym stopniu spowodowane jest wiekiem wagi:| Można by ją do zabytków zaliczyć :) Żeby wskazała poprawną wagę, trzeba się nagimnastykować - prawie jak aerobik:D trzeba wejść, zejść i wyregulować na zero conajmniej 8 razy ;) No ale niestety z racji lenistwa i oszczędności nie chce się iść do sklepu po nową, póki waży to jest ok - na szczęście pokazala w ostateczności nie wiecej niż było, na nieszczęście nie pokazała też mniej.

Oj babo, babo... przecież wiesz, że ile bab na świecie tyle tajemnic chudnięcia ;) Życzę ci, żebyś poszła w ślady Sagi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.