Skocz do zawartości

Anula1978

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    495
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anula1978

  1. Witam z rana wszystkie protalki przy kawce (prawie już skończonej) ale macie niesamowite tempo w pisamiu. Marudko gratuluję - w końcu się doczekałaś - ale Ci zazdroszczę. Powiedz to wasze już własnościowe jest to mieszkanko i jakie duże? Dziś męczy mnie spanie i jestem zła bo waga pokazała jeszcze ciut więcej niż wczoraj brrrrr A wszyscy na około już mówią, żebym dała spokój już z tym odchudzaniem bo mi wystarczy, że będę za chuda...ale się uparłam i pociągnę troszkę dalej. Oki teraz zabieram się do pracy...życzę miłego i spokojnego dzionka.
  2. Dziewczyny ale macie tempo!!! Od rana tyle stron......nie nadążam jak mam zajęcie w pracy już nie wspomnę o zaległościach 2 tygodniowych - ich to już na pewno nie nadrobię. Witam serdecznie nowe protalki - bo nagromadziło się ich dość sporo. Trzymajcie się zasad a szybciutko zlecicie na wadze. Jak będę miała czas i możliwość to poszukam swoich zdjęć i wstawię dla porównania (ale będę musiała się dużo naszukać by coś wybrać odpowiedniego) Trzymajcie sie ciepło kochane. DO JUTRA. PA
  3. Witam wszystkie. Dzisiaj nie mam nawet czasu poczytać zaległości od wczoraj i nawet się przywitać przy kawce, same zaległości w pracy. Jeśli chodzi o moją wagę to nadal jest okropna i wskazuje o wiele za dużo....muszę wpaść w dłuższy rytm i wtedy zobaczyć czy będą zmiany bo a razie po 2 dniach stoi na dość wysokim poziomie. Narazie dziewczyny. pa
  4. Śliweczko lecisz w dół z prędkością światła. Gratuluję JA TEŻ TAK CHCĘ! Od dziś jestem już grzeczna bo waga mnie zdołowała. Kurcze a tak dobrze szło. Wracam o pracy. Narka
  5. Witajcie przy porannej kawce. Wróciłam do nawyku czytania z rana forum....hi hi hi. Teraz od tego zaczynam dzień. Mam nadzieję, że uda mi się szybko zrzucić zbędny balast. Ale słuchajcie jak to możliwe przez tydzień 2 kg w górę? a tylko ze 2 razy zjadłam maleńka kromeczkę chlebka, smażoną na oleju rybkę i piwo (2 albo 3 razy) no i ciasteczko jakieś bez czekolady a raz zapiekankę. Oki teraz będę grzeczna i od dziś ostro do boju - same białeczka może przez tydzień. Pozdrawiam
  6. Witajcie moje kochane po 2 tygodniowej przerwie. Wróciłam z urlopu....ale nie nadrobię już chyba tych zaległości - strasznie tego dużo a nie mam czasu bo jestem zawalona robotą. W każdym bądź razie starałam się być na diecie - przez pierwszy tydzień się udało a w drugim trochę nagrzeszyłam i mam efekt przez tydzień 2 kg w górę....KATASTROFA......przyjdzie mi dietkować znów dłużej...waga na suwaku nie jest już aktualna. Jeżeli są nowe Panie albo Panowie w naszej "wąskiej" grupie to pozdrawamaa i zapraszam do wspólnego dietkowania. A tymczasem trzymajcie kciuki za moją dalszą dietkę od dziś wracam na dobrą ścieżkę i ....DO BOJU. Pozdrawiam Was. Całuski Pa pa
  7. Witjcie protalki. Nie odzywam się bo jestem na urlopie - nie dochodzę w domu do kompa bo nie chce mi się i nie ma stale czasu hi hi hi. W niedzielę wyjeżdżam nad morze i nie będzie dostępu też do neta. Szczerze mówiąc mam wielkie zaległości w czytaniu i nie wiem nawet o czym dyskutujecie- w każdym bądź razie u mnie ok dalej sobie dietkuje i chudnę pomaleńku. Za wszystkie trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszym dietkowaniu. Pozdrawiam. Pa
  8. Witam wszystkie Panie przy porannej kawce. Bożenko ja też poproszę przepis na goferki - pyszota.... Balbinko na pewno będzie dobrze bo jakże miałoby być inaczej. U mnie dziś waga lekko w górę mam 63,3 mimo, że nie jadałam wczoraj dużo ale skubnęłam smażonej cukini :mrgreen: a nie mam ani warzyw i do tego smażone na oleju.....najwyżej będę dłużej..... narka
  9. Oki dziewczęta ja uciekam do domciu pracować dalej. Nie wiem za co się zabrać ...bym chciała wszystko na raz zrobić. Trzymajcie się dzielnie. Do jutra - stawię się na kawce. Pa
  10. Śliweczko mnie właśnie chodzi o Kamienny Potok.
  11. Marudo zobaczymy jak to z tym wszystkim wyjdzie. Teraz się będę modlić o pogodę bo bez tego ani rusz.
  12. Dziewczyny macie może jakieś namiary na domki kempingowe nad morzem (najlepiej Sopot Kamienny Potok) np tel i opinię no i cenę ? Pilne!!
  13. Balbinko trzymam mocno kciuki, że nawet nic nie robię tylko trzymam kciuki obiema rękoma. Głowa do góry. MUSI BYĆ DOBRZE!!!
  14. Pajka fasolkę szparagową można jeść byle nie fasola łuskana czy z puszki a szparagowa jak najbardziej. Śliweczko wyślij mi na prywatną wiadomość różne przepisy na ogórki.....bo moje szczerze mówiąc sie mi już znudziły. Wczoraj umalowałam łazienkę hurrra........wiecie na jaki kolor? - na różowy. Mąż się śmieje, że jest "jak w burdelu" ale tam to raczej na czerwono jest. Ja początkowo chciałam na czerwono ale wyszedł mi róż-za mało dałam barwnika. Dziś na wadzę troszkę mniej niż na pasku - muszę zmienić - ale czy jutro będzie to samo to nie wiem. Dziewczyny trochę mi czasu brak bo praca, malowanie w domu i jeszcze trzeba zacząć te przetwory robić. RĄK MI POTRZEBA WIĘCEJ. Ale od poniedziałku mam urlop i ....nie będę tak zaglądać jak teraz bo jak to w domu....a może wyskoczymy nad morze...zobaczę co wyjdzie z tego. POZDRAWIAM.
  15. Puk Puk: Edytko, Marudo odezwijcie się!!!
  16. Witam wszystkie przy porannej kawce....a co to się dzieje? dziś ja jestem pierwsza?
  17. Ja już się z Wami kochane żegnam dzisiaj...zamelduję się jutro na kawce. Miłego popołudnia życzę. Pa
  18. Śliweczko a jak robisz wiśnie w syropie? Czy tylko gotujesz z cukrem przez chwilkę i do słoika? jakie dajesz proporcje? Ja z porzeczek nie robiłam jeszcze nic ale jak będę miała urlop a nie będzie za późno to może zrobię....teraz się zaczną ogórki, śliwki, brzoskwinie i inne przetwory a mnie jest stale czasu brak!!!
  19. Polu mam nadzieję, że jakoś to przeżyję....ale bałagan jest straszny. Tym, bardziej, że jeszcze chodzę do pracy no i nie ma tej pogody bo pada.......a ja jestem na początku malowania. kiedy to zrobię...to nie wiem.... A w ogródku jeszcze ogóreczki malutkie - muszę poczekać. Ale pomyślałam sobie o małosolnych bo od soboty zaczynam warzywa....i do tego czasu byłyby ok.
  20. Polu ja też muszę się zabrać za kiszenie ogórków ale jeszcze na małosolne bo w tym, roku ich nie jadłam a bardzo je lubię. Chyba jeszcze dziś skocze na rynek i włożę chociaż w słoik. A soki i dżemy tez muszę zacząć robić. Od poniedziałku mam urlop to może narobie sobie ale mam malowanie w domu.......
  21. Święte słowa Śliweczko....święte słowa.
  22. A u mnie waga jeszcze nie doszła do tej z suwaczka ale może jutro..... Marudo opowiadaj jak Ci krótki urlopik się udał? Bo jesteś a nic nie piszesz....pewnie nie masz czasu co? Odezwij się w wolnej chwili. Pozdrawiam.
  23. Śliweczko jak masz sokownik to jak robisz te soki powiedz? Pytam bo sokownika nie mam. Później gotujesz ten sok i wlewasz do butelek, zamykasz na gorąco i już nie pasteryzujesz? Daj wskazówki....
  24. I ja witam wszystkie panie przy kawce....albo raczej już po kawce bo zdążyłam ją wypić czytając Wasz wypowiedzi z wczorajszego wieczora i dzisiejszego poranka. Ja przeważnie kupuję pangę i jest w smaku dobra...ale się naczytałam tu o niej...ale i tak będę jeść. Dorsz również pyszny tylko dużo droższy ...a przyznacie że nasza dieta nie należy do tanich. Mąż się śmieje, że mam całą lodówkę zawaloną serkami i nie ma na nic miejsca w niej he he he. Pozdrawiam ciepło z zachmurzonych Kujaw.
  25. Dziewczynki a ja wczoraj właśnie kupiłam drobiowe z kurcząt z Biedronki ale jeszcze nie jadłam - kiedyś jadłam i smaczne ale fakt, że są podobno tłuste...jednak wydaje mi się, że raz kiedyś nie zaszkodzi. Polu powiedz jak robisz udźca z indyka - jak przyrządzasz? Ja już się na dzisiaj żegnam z Wami. Życzę miłego wieczora i spadków wagowych. Do jutra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.