Maragrete

Witam wszystkich ! Ja Anulko robie leczo protalowe, raz z parówkami drobiowymi a raz z mielonym podduszonym mięskiem indczym. Duzo cebuli, papryki, oststnio dołozyłam cukinie ale bez tez może byc, no i bardzo, bardzo duzo pomidorów.... Synowi tez smakowało, ale jemu dołozyłam na wierzch tarty ser żółty i mówił że pyszne...

Nie będę sie powtarzać ale dziewczyny juz wcześniej napisały to samo co i ja mysle : Śliweczko - Benek nie wyobrażam sobie forum bez was, wracać mi tu obie zaraz na forum !!!! To że macie Wy albo mamy wszystkie inne poglądy na niektóre sprawy, inne doświadczenia, inne oragnizmy, po prostu jesteśmy rożne i ze te poglądy możemy tu na forum wymieniac to jest wasnie fajne !!! W tym tkwi główna idea i zaleta takich for jak nasze !!!! Chowamy urazy, uśmiech na twarz, wspólny cel nas jednoczy i do boju razem o zdrowie i urodę ! :) :roll:

No Tyrolciu - super ! ciesze sie razem z Toba. smacznych gołąbków ! One protalowe oczywiscie ?? !!

Gratuluje ci Delfinko - SUPER ! Moja waga dzis tez jakby lekko drgnęła w dół ale nie zapeszam, zobacze co pokaze jutro i dopiero zmienie suwaczek. Pewnie te kciuki trzymane przez Bożenke pomogły...

Rozsmieszyłaś mnie Mmuchu - ale własciwie mnie tez nie zależy na wyniku wazenia tylko na optycznej utracie centymetrów, jak bede ok wygladac to niech sobie tam waga pokazuje ile chce, na czzole nie mam przecież napisane ile waże.... :) Ale niestety nie da sie tak.............eh... :roll:

Kamylka - to ty może zamiast dietetyka to odwiedź okuliste... ja tez tak mam, w łazience waże sie rano, czasem jest w niej ciemno, nie zapalam swiatła a wage mam zwykłą i jestem zaspana i z wysokości moich 176 cm niedowidze tych małych czarnych kreseczek i nie wiem spadła czy stoi w miejscu.... Ale i tak idzie ci w dobrym kierunku...gratulacje !

Myslisz Juggin że herbata czerwona może miec wpływ na koszmary senne :D ....pierwsze słysze. mnie przedwczoraj snił sie nasz były premier Buzek, ze tez był ze mna na protalu i tez sie odchudzał i razem ze mna na jakims wytwornym przyjeciu wyżerał tylko chudy twróg - a ja sie dziwiłam bo on taki chudzienki....To ja nie wiem po jakiej herbatce był ten mój sen........koszmar to nie był, choc na koniec przyjecia Buzek miał atak bólu zołądka..... Nic innego nie protalowego nie piłam, naprawde.... :)

Może Malinko tak jak napisała Maho ktos go niechcący zamknął w jakies piwnicy, nieświadomy niczego i teraz musisz czekac cierpliwie i wierzyc... Trzeba miec nadzieję....Będzie dobrze... :)

Rozumiem cie Malinko i bardzo ci współczuje, ja tez od zawsze mam w domu psa, i kolejne ich odejscia, choroby i tym podobne zdarzenia tak mocno mnie i całą rodzine dotykały, bo to przecież jest zwykły domownik, i dlatego bardzo mi was żal....

Na poprawe koncentracji Delfinko trzeba uzupełnic mikroelementy, których nie dostarczasz sobie w dostatecznej ilości albo wypłukujes zwiekszając picie wody i siusianie. Podobnie jak i na dodatkowe skurcze miesni, w tym serca, wypadanie włosów itp. Uzupełnij sobie dietke magnezem, potasem albo w fazie warzywnej wyraźnie zwiększ ilość pomidorów, kalarepy, rzodkiewki albo i jedno i drugie... :roll:

Oj trzymaj trzymaj ! Bo ja juz nie moge uporac sie z tym przestojem..............

No widzisz Śliweczko same plusy w tej diecie....i zdrowotne i estetyczne i .....erotyczne...ha, ha, ha :) I tyle nowych potraw i miłe towarzystwo na forum.... :roll: To chyba warto dietkowac z nami !

Gratulacje Delfinko !

Jak ci zimno Anula to zgodnie z ksiązka Dukana jest ok, więcej spalasz na "dogrzanie" organizmu...i chudniesz... :)

No no no - Anitko jaki suwaczek..i udało sie wreszcie go wkleic, no prosze... :)

No to moje gratualcje Mmuchu za wytrwałość ! ja ma foremke do mufinek silikonową, wiec nie ma problemu wyjmowania ciasta , z Tesco, kosztowała niewiele, mam 2x po 6 sztuk. Tyle na raz robie chlebków, na tydzien i tyle tez wyszło mi mufinek. Smacznego !

Witajcie w niedzielę ! U nie waga bez zmian- ale znów wczoraj podjadłam owoców, kilka winogrom, śliwke, parę malinek....nie umiem sie im oprzec i teraz mam efekty, a raczej ich brak. Gratuluje ci Bożenko - kolejny próg za tobą. Gratuluje Sago, Maho i EidVidi - każdy spadek cieszy, a jeszcze po takich wyrzeczeniach jak urodzinowe smakołki to tym bardziej. W temacie mąki - ja stosuje ją do chlebków prawie od początku diety, a ponadteo raz na dwa tygodnie coś upieke protalowego z mąką kukurydziana albo zrobie lane kluski i do tego jem co dzien otrębianbke - dla ułatwienie wizyt w WC i jakoś chudne, nie jest to może tempo zbyt rewelacyjen ale idzie waga w dół i o to chodzi. Rzeczywiście tych wypieków (poza chlebkiem) nie robie zbyt dużo ale nie widze jakiejs tragedii jesli chodzi o złe skutki mąki dla mojej wagi..... i dobrze. Coraz trudniej jest mi natomiast wytrzymac 5 dni na proteinach, lubie warzywa i zawsze chetnie je jadłam, a teraz taki fajny okres na kalafiory, papryki, bakłażany, cukinie i chyba przejde na system 3 na 3 dni. Jak ta oferta warzyw nie była tak bogata to jakos mi szło te 5 na 5 dni ale teraz koszmar.... Zyczę wszystkim miłego popołudnia !

Jak cisza dzisiaj wieczorem na forum.............. Ja też się juz na dzis pożegnam, odpoczywajcie i oczywiście spadajcie z wagi drogie moje Protalki. Do jutra! Dobranoc!

Balbinko- moje też wyszły pyszne, ale byłam dzielna i zjadłam dzis tylko 4, resztę zamknęłam w pudełku, schowałam do szafki i .......tak sie zastanawiam czy jeszcze nie zamknąć tej szafki na klucz a klucz wyrzucić albo oddać synowi na przechowanie do jutra.......bo czuję,że jak tego nie zrobię to........jutro do kawki będę miała tylko wspomnienia po mufinkach i kaca moralnego oraz kolejny przestój wagi.........eh, smutny los łakomczucha

Cieszy mnie Delfinko że nasze przepisy taką radość ci sprawiły.... ja też często je przeglądam w poszukiwaniu impulsów do kolejnych obiadów, deserów itp.... Jestem na tej diecie już ponad pół roku i gdyby nie przepisy protalowe to bym pewnie zrezygnowła albo zamęczyła by mnie monotonia menu typu serek, tuńczyk, jajko, kurczak, serek, tuńczyk, jajko, kurczak..... Co do ksiązki, to dwa dni temu pisałam na forum a Śliweczk to potwierdzała - przepisy w niej zawarte sa dużo mniej urozmaicone niz te nasze a ponadto opierają się w wielu przypadkach na produktach drogich i często u nas w Polsce bniedostępnych. Przejrzyj forum jakieś 300-359 stron temu trwała większa dyskusja na ten temt.

Dzień dobry wszystkim ! Ola - ani mi sie waż rezygnowac, nie warto bo będziesz miała moralnego kaca,że zaprzestałas diety i spróbujesz go leczyć...jedzeniem...to zawsze uspokaja...i efekt będzie odwrotny od zamierzonego, zniechęcisz sie do jakiejkolwiek diety...i jakiegokolwiek wysiłku...wiem jak ten mechanizm działa, przerabiałam to juz nie raz. Trzymaj sie nas i zasad a dobrze na tym wyjdziesz - warto , mówie ci :) Anitko i Do-Do - gratuluje spadków ! Balbinko - ładna fotka na avatarku, dziewczyny mają racje na zdjęciu nie widac tych kilogramów, naprawde..... :roll: Delfina - witaj ! Zajrzyj na gównej stronie forum, jak wejdziesz w temat diety to pokazuje sie tabelka z kilkunastoma tematami. Trzy sa "nasze" to znaczy ten głowny - Rewelacyjna dieta protal, Przepisy na I i II faze diety protal i Produkty dozwolone w diecie protal. Szalej w kuchni z naszymi przepisami, eksperymentuj dziewczybno i dokładaj swoje przepisy albo opinie czy spostrzeżenia. U mnie w Łodzi dzis szaro-buro, wietrznie i od czasu do czasu pokropi deszcz. Zimno i chyba już jesiennie. Własnie w piekarniku siedzą dla mnie mufinki jogurtowe z kakaem a dla pozostałych domowników ciasto "cywilne" z malinami. Benek [/i]- zrobiłam tak jak radziłas i pieke dwa ciasta na raz jedno normalne a drugie protalowe dla siebie żebyu mnie nie kusiło tak jak ostatnio do podjadania. Chociaz to moje z malinami zawsze jest pycha..... ale mufginki tez będą ok, na pewno... Juggin - pomysł z workami prózniowymi juz nie raz przychodził mi do głowy ale skoro mówiśz,że mogą nie do końca być skuteczne to poczekam na twoją opinie Malinko - juz pewnie zaczęłaś zabawe i przeczytasz mój post po powrocie, ale ja też ci życzczę udanej zabawy ! Ja też chyba gdzieś wyskocze dzis, bo syn w domciu wiec ma kto zostac z psem (wyje jak wieczorami nas nie ma, w ciągu dnia jest ok ale wieczory lubi spedzac w towarzystwie !) Okna w pokoju syna umyte, domek posprzatany, ciasto w piekarniku to czas na odpoczynek dla mnie... Życzę wszystkim miłego popołudnia i wieczoru !

Ja dzisiaj na króciutko przed końcem pracy - WITAJCIE ! Spadków gratuluje, wzrostów wagi wspóczuje, tym którym sie nie zmieniła waga ( w tym i sobie - niestety!) życzę cierpliwości i konsekwencji ! U mnie jak napisałam waga jest bez zmian, wczoraj skończyłam warzywka, dzis białka wiec jest nadzieja na spadek. Od dwóch dni ani pól grzeszku, ani jednego owocka - mam nadzieję że to da jakis rezultat teraz na białeczkach. ... :) Wszystkim życze miłego wekendu !

Polu - zatrzymnaj sie z tym spadkiem i nie znikaj nam tak do końca ... :) A tak poza wszystkim, to rozumiem,że nawyki dukanowe weszły ci już w krew i chyba to jest tpo o co chodzi wtej diecie, zmiana sposobu odżywiania. Pozdrawiam cię cieplutko i pracuj, pracuj, pracuj...ale czasm skrobnij słówko !

Bożenko - cieszę sie ze jesteś, u mnie też waga stoi i ani rusz.... Melduję że dołożyłam kilka produktów do wątku z produktami protalowymi... :-D :-D :-D Pozdrawiam cię i życżę owocnych działań remontowo-odnawiających.

Dyskusja na temat tej ksiązki toczyła sie tu na forum jakies 300-350 stron wcześniej, w momencie kiedy ukazała sie w ksiegarniach i te osoby, które ją dokładniej przestudiowały doszły do wniosku, że nie opłaca sie jej kupować. Podobno część przepisów opiera sie na produktach dostepnych jedynie na rynku francuskim bądź innych krajach zachodniej Europy a ponadto nasze, sprawdzone przepisy protalowe, które znajdują sie na sąsiednim wątku są tak bogate i róznorodne, że szkoda wydawać kase.... Ja tę książke jedynie przekartkowałam ale skoro bez kasy masz do niej dostep to czemu nie... :) :roll: