Skocz do zawartości

Maragrete

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1359
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maragrete

  1. Rzeczywiście od Balbinki żadnych wieści.....juz wczoraj o niej mysłałam cały dzien i dzis też.... Odezwij sie kochana i daj znac jak twoje sprawy...
  2. Tak tak mnie sie wydaje ze u mnie juz zabrakło bo serek homo 0% tylko bywa w Carefourze od czsu do czasu a w innych miejscach w ogóle go nie ma wiec kupuje taki do 3 %, trudno.. A co do paluszków to chyba masz racje.. :roll:
  3. A moja waga stoi od 2 dni, po ostatnich spadkach zrobiła sobie przerwe ale ja podjadam owoce, nie umiem sie oprzeć, skończyły sie truskawaki to zaczęly wiśnie, dzis drylowałam 3 kg do zamrażarki no to jak nie podjeśc... i to mnie gubi... a teraz czekam na syna aż z działki przywiezie mi wiadro gruszek....pysznych....i jak tu nie jeść... Może będe je obierać i kroic z zmknietymi oczami to mniej mnie będa kusic...? :) :roll:
  4. DO 5 % jest ok! Nie łudź sie że zawsze znajdziesz taki z 0% , jeśli ma około 2-3 % i dobrą relacje białek do węgli tłuszczu to kupuj smiało, zarówno jogurty jak i serki i kefiry i inne proto-smakołyki. Ja tak robie, bo inaczej to bym zwariowała, w Lidlu serki, w Carefurze jogurty, w Tesco jogurty owocowe, w Biedrone coś tam jeszcze to bym nabiła ze 30 km po mieście. Nie dajmy sie zwariować...
  5. Wierzę w ciebie Śliweczko ! Na pewno z otrębów zrobisz wszystko....przecież nawet Juggin z przepisów na wypieki mówiła,że potrafi zroboć gulasz ( nie bij Juggin- to były twoje słowa !) :roll: ;)
  6. Mmmmm......czuje jak pachnie, aż do mnie w okolice Łodzi dotarł ten zapach....smacznego Polu ! :) :) :)
  7. No nareszcie tu do nas zajrzałaś Czeremcho ! Już pytałam na forum co sie z Tobą dzieje, czyżbyś zaprzestała diety albo znalazła fajniejsze forum ? Obie możliwości wykluczam...prawda ?.... :roll: ;)
  8. Miło nam powitac kolejną Protalkę Michasiu !!! Fajnie że do nas trafiłaś, działaj, dietkuj, chudnij z nami Protalkami !
  9. Ja droga Esperantino robie do mięs różne sosy na bazie jogurtu albo sera homo: raz mieszam ze smakowa kostką knorra i sola i pieoprzem, raz z chcrzanem i cytryną, raz z musztardą, raz z czosnkiem. Czasem do takiego sosu wkrawam żółtko ugotowane, czasem korniszonka lub młodą cebulke i albo polewam mięsko albo jak w przypadku filetów zapiekam w takim sosie wczesniej już podszykowane ryby...pycha !
  10. Ale pysznie wygląda ! Śliweczko - znowu nas kusisz.....dobrze że protalowo... :) Gratulacje za dzisiejszy spadek i "grzebanie" w suwczku, jak sie wyraziła Bożenka, tobie Bożeno też. gratuluje spadku......obyście jak najczęściej musiały "grzebac" w suwaczkach byleby we właściwa strone je przesuwać.... :roll:
  11. Cześc Irmin ! Fajnie ze do nas zawitałaś - 6 kg to jest super wynik. Dietkuj dalej z dobrym skutkiem i wytrwale...ja czasem grzesze troszke. ale i tak mi idzie nieźle. Z jakiej wagi starujesz ? Napisz czasem pare słow... Powodzenia
  12. Zuza ! Witaj ,rzeczywiście troszke cie nie było. Teraz wyjeżdżaj, odpoczywaj i grzesz ale tyko troszke, na urlopie to troszke jest usprawiedliwione...ha, ha, ha. Miłego odpoczynku dla Ciebie i dla rodzinki !
  13. Witam nową Protalke ! Gojka dietkuj z nami i trzymaj sie zasad w dażeniu do celu, gub kiloski, gub i ciesz sie z nami sukcesami !
  14. Gratuluje Zamyślona ! I tego spadku i tego ,że dałaś radę... Ja na urodzinach wczoraj zjadłam niestety kilkanaście wisni i parę winogron......ciasta, lodów, winka nie ruszyłam....ale te owoce....eh
  15. Saga - idziemy łeb w łeb (tylko ty troche później....!) bo ja w uderzeniówce też schudłam tylko/aż 4 kg.
  16. Witajcie z rana ! Troszke pochmurnie ale ciepło....zaraz ide na spacer z psem. Bożenko jaki ładny nowy suwaczek, od razu widac kto zacz !
  17. Wiesz Jusiu, akurat wczoraj miałam chwile i policzyłam sobie, ze jestem na diecie juz 106 dni i schudłam 14 kilo, co daje dzienną średnia 0,132 kg dziennie i 0,924 kg tygodniowo. Ja jestem zadowolona z takiego wyniku, bo nie będąc głodna mam efekty, a przecież nie czarujmy sie od czasu do czasu grzeszę, a to truskawki, a to wisnie, a to kieliszek wina czy tak jak wczoraj kawałek ciasta.... :) Mimo wszystko w tym tempie do celu dojde za 128 dni a potem jeszcze stabilizacji prawie 300 dni, wiec perspektywa przede mna dłuuuugiej walki o swoją sylwetke i o zdrowie. Zakładając oczywiście że takie tempo sie utrzyma, chociaz dziewczyny pisza że ostatnie kiloski spadają najtrudniej. To jednak mnie nie przeraża, polubiłam ten nasz protal i to forum oczywiście... :roll: ;) ;) A wracając do Coli to pijam ją od czasu do czasu, bo to taki mój, podobnie jak u ciebie, kawałek "słodyczy" w buzi zamiast łakoci... Pozdrawiam i życze już dobranoc !
  18. Wszystkie pokazujecie swoje kuchenne wyczyny to ja też, dzis zrobiłam 1 cukinie i 2 bakażany faszerowane (wg przepisu Sliweczki ! ) i choć wyszły pyszne to we dwójke nie daliśmy im rady, to nic jutro obiadek jak znalazł Ale gorąco polecam !
  19. Kamylo- u mnie jak mam warzywa to waga stoi ale chudne w obwodach. A chyba Juggin - pisała że na fazie protein stała a w fazie warzyw chudła... Ale zmierz sie teraz na początku diety dokładnie : pas, biodra, uda, ramiona i zobaczysz jak fajnie zapisując wyniki w tabeli widac efekty diety. Jak mam doła to otwieram sobie swoja tabelke w kalendarzyku, cieszę oko i od razu mi lepiej,że tyle już dokonałam... ;) ;) :)
  20. No naprawdę Juggin - ty jak ta kobieta w ciązy, raz chcesz raz nie chcesz...jeszcze nie tak dawno (kilkaset stron w tył !) czytałam twoje rozpaczliwe posty z prośba o chleb , o przepis na chleb a teraz jak możesz już to nie jesz.... :) :) :) Ja sie podśmiewam ale pewnie sama będe miała takiego samego pietra....oczywiscie zakładając że dojde do III fazy....jeszcze w tym stuleciu.... :) :) :)
  21. JUSIA - czytałas książke ? nie wolno nam chudnąc więcej niz 1 kilo- 1,2 kilo na tydzien, to nie zdrowe dla naszych organizmów i potem jest łatywiej o efekt jo-jo. Ideą Dukana jest chudnąc wolno ale systematycznie a potem długo i zawzięcie stabilizowac tę wagę, to nie jest dieta cud tylko sposób na życie, na resztę życia, jeśli sie miało kiedyś wyższą wagę to nasz organizm ja ma zapisana w pamięci i do niej dązy, czy nam sie to podoba czy nie. Nasze komórki tłuszczowe nie znikają ale chudna i jak im sie trafi okazja to znów sie chca "napaść" ale my, zmieniaj.ac tryb od.zywiania w długim okresie czasu im na to nie pozwalamy. O matko ale mi wykład wyszedł, sorry.... :) :roll:
  22. Chociaż pewnie od początku diety to juz z 5 kg tych otrębów zjadałam. To może daj mi Bożenko namiar na te hurtowe ilości, bo do końca diety dłuuuga droga przede mną a poza tym mamy je jeść do końca życia, no nie ? ...... :) Kuchnie mam duża i spiżarke w piwnicy to dam radę..... :roll: ;)
  23. Bożenko- ja moich otrębów az w takich ilościach nie kupuje chociaż jem ich dużo, ponizej przesyłam ci fotke
  24. Bożenko - te moje są takie grube jak płatki owsiane, do chlebka je miele w młynku do kaway ale łyżke sype nie zmielonych bo lubie pieczywo z grubym ziarnem
  25. Malwi ! Ja fanem słodzików nie jestem, nie słodze od lat ani kawy ani herbaty, ale czasem do deserów protalowych używam słodzik kupiony w Lidlu, gdzie substancją głowna jest cyklaminian sodu a nie aspartan, nie wiem czy to jest duża róznica. On jest pakowany po 1200 tabletek w biało czerwonym pudełku. To oczywiście do użytku na zimno a na ciepło do gotowania lub pieczenia kupiłam słodzik w płynie w kauflandzie. Niektóre dziewczyny stosują cos o nazwie : xsylitol ale nie wiem, nie stosowałam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.