Skocz do zawartości

Bozena66

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bozena66

  1. Witajcie Ja już po objazdach i spacerach cmentarnych. Pogoda jak nigdy 1 listopada nas pięknie porozpieszczała. Marudko pieknie wygladasz, bardzo Ci służy ciąża:grin: Witaj Goszja życzę Ci powodzenia w diecie i na forum, ani się obejrzysz jak będziesz niesamowitą laską:) Magdzik, mam nadzieję, że szybko Ci miną te niedobre dni i wszystko obróci się na pozytywną stronę życia. Pozdrawiam:grin: A wszystkim życzę miłego dnia:grin:
  2. Witajcie:grin: Dzisiaj rano taka sama pogoda jak wczoraj rano, więc nieciekawie. Wczoraj byłam taka zaspana, że zapomniałam, ze jest wtorek i nie poszłam na fitness. Byłam wściekła, bo jak nieczęsto mam okazję chodzić rano, gdy jest mniej osób i zajęcia są przez dużo przyjemniejsze. Maragretko po południu zaświeciło u mnie przysłane przez Ciebie słoneczko, bardzo Ci dziękuję. Ja natomiast przesyłam Ci wirtualnego kopniaka, bo jak się kiedyś spotkamy to chcę zobaczyć szczuplutką Małgosię, takie mam życzenie więc proszę się brać do roboty. Jeśli masz przesyt białek może spróbuj z inną dietą? Szyszuniu i Elkomelkozdrowiejcie dziewczyny, szkoda czasu na choroby. Elkomelko ja już kiedyś grałam w Olsztynie więc nie jest wykluczone, że w nowej sali też wykonam jakiś koncert. Sandro ciezę się, że na odwiedziłaś. Nawet nie myśl o operacji zmniejszenia żołądka, bo żaden lekarz o zdrowych zmysłach przy Twojej nadwadze Cię na taką nie wyśle. Robi się ją tylko w przypadkach beznadziejnych. jestem pewna, że gdy będziez miała dobrą motywację(ślub?) to na pewno schudniesz. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego dnia:grin:
  3. Witajcie:grin: Dzisiaj jest taki senny dzień, że z trudem się zwlokłam z łóżka. Marudko cieszę się, że Twoja Nileczka już ma wszystko za sobą. Jak moja kotka była sterylizowana lekarz od razu kazał mi wyjść, bo powiedział, że jak jej da narkozę to będzie dla mnie przykry widok. Z tego co opisujesz to chyba miał rację. Iriss śliczne zdjęcia, a Ty nie dawja się złym nastrojom, na pewno wszystko będziew porządku. Maragretko mam nadzieję, że wyzdrowia,laś na dobre i Ci nie zaszkodzi ten ogrom pracy, który sobie zaserwowałaś. Elkamelka no niestety czasami są takie choróbska, które się nie chcą odczepić. Zdrowia Ci życzę jak najszybciej Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia, mimo tego ponuractwa za oknem.
  4. Witajcie:grin: Kostko ja się z Tobą łączę wirtualnie, bo też zaraz wybieram się do pracy. Tashi być może jesteś przed @, albo zjadłaś coś np. nadmiernie słonego i woda Ci sie zatrzymała. mam nadzieje, że szybko zniknie ta nadprogramowa waga. Ja też wchodzę teraz w ten przedmiesiączkowy czas i też waga ma niestety tendencję na zwyżkowanie i jakieś takie napady wilczego głodu też mnie nękają. Hormony niestety. Mam nadzieję, że wyjdę z tego obronną ręką, a raczej wagą:) Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu:grin:
  5. Witajcie:grin: Ja już jestem po intensywnej pracy i wszystko wskazuje na to, że za kilka dni będę miała wolne 2 tygodnie:grin: Magdzik, byłam pewna, że Twoja nieobecność jest powodowana czymś poważnym. przykro mi, że byłaś w szpitalu i miałaś takie problemy, ale na pewno już niedługo wszystko wróci do normy. A jeśli chodzi o dietę to czasami potrzebny jest taki moment obżarstwa, żeby białka zadziałały z nową mocą. Maragretko super post napisałaś chyba 2 dni temu w sprawie powrotu do diety, nic dodać nic ująć. Moja kondycja jest naprawdę niczego sobie.Fitness działa cuda na mój kręgosłup. Cieszy mnie to tym bardziej, że mam nowy zapał, żeby chodzić regularnie. Jesli chodzi o konkurs to mnie się Julianna Awdiejewa bardzo podobała. Akurat nie grałam tego dnia gdy ona występowała, ale słuchałam transmisji w telewizji i dla mnie ona grała zachwycająco i niezwykle oryginalnie. Poza tym ciezę się, że jury utarło nosa wzystkim "specjalistom", bo ludzie nie znający się na rzeczy, a piszący czy wypowiadający się na temat mmuzyki to zmora wszystkich wykonawców. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak jak w życiu zawsze chodzi o pieniądze. Tak Maragretko, to mnie widziałaś, ale Ty masz oko:roll: Olinko też Ciebie serdecznie pozdrawiam, mam nadzieję, że jak się trochę ogarniesz i zrobisz prawo jazdy będziesz nas odwiedzać częściej. Magda, fajnie, że do nas wróciłas, ale szkoda, że z nadbagażem. Życzę Ci powodzenia.:) Marudko nie wygłupiaj się z tym dźwiganiem, koniecznie sobie zorganizujcie pomoc. Pozdrawiam wszystkich, zyczę miłego dnia:grin:
  6. Witajcie:grin: Po wczorajszym dniu powinnam być mokrą plamą, ale czuję się całkiem nieźle. Okazało się, że zajęcia fitness bardzo mi pomogły, prawdopodobnie bardzo wzmocniły mi się mięśnie kręgosłupa i moja praca juz nie jest dla mnie tak obciążająca. Dzisiaj z tego szczęścia poleciałam od razu na siłownię i yogę, mało co a przez to nie odebrałabym zmywarki, która do nas dzisiaj przyjechała. Szyszuniu moja waga spada tylko wtedy gdy jem mniej.a to z kolei osiągam przy wzmożonej pracy gdy nie mam czasu na łasuchowanie. Myślę, że już jestem blisko granicy kiedy już w żadnym wypadku nie zejdę w dół, ale jeśli jeszcze mogę chcę trochę zrzucić. Maragretko myślę, że Twoje problemy z dietą są spowodowane problemami życiowymi. Mam nadzieję, że wszystko się wyprostuje i znowu będziesz piękniała z każdym dniem. Marudko biedna ta Twoja mała, mam nadzieję, że szybko wróxci do zdrowia. Iriss życzę Ci wspaniałego i efektywnego powrotu do diety i już trzymam kciuki za Twój pobyt w Polsce. Mam nadzieję na osobiste zdanie relacji ze wszystkich wydarzen w Twoim życiu:grin: Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia:grin:
  7. Witajcie:grin: Dzisiaj mam bardzo ciężki dzien w pracy, mam nadzieję, ze go jakoś przetrwam. Dziękuję bardzo za wszystkie gratulacje, nawet nie macie pojęcia jak to pomaga w dalszej walce Iriss, fajnie, ze już jesteś, czekamy na pełne sprawozdanie z wyjazdu, a fotki piękne:grin: Witaj Iza, życzę Ci powodzenia i wytrwałości, jeśli Ci sie to spełni, sukces masz gwarantowany. Troszkę się czuję jakbys była moją imienniczką przez liczbę 66 przy nicku. Pozdrawiam Wszytkich i życzę miłego dnia:grin:
  8. Witajcie:grin: Coś dzisiaj niezbyt wiele forumowiczek nam się objawiło. Ja tylko na chwilę, chciałam sie pochwalic, że po różnych zawirowaniach dietowych, odnotowałam spadek 0,5kg:grin: Chciałabym, żeby to była stała tendencja, ale już z doświadczenia wiem, że może być różnie. Witaj Kostko po przerwie, mam nadzieję, że będziesz nas odwiedzać częściej. Cieszę się bardzo, że odwiedzają nas Mallinka i Grazzia, zawsze miło jest przeczytać Wasze posty. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie:grin:
  9. Witajcie Dzisiaj to nam sie zrobiła taka obrzydliwa jesień, ale przetrzymamy, jesteśmy twarde Protale:grin: Maragretko widzę, że my lubimy to samo robić w wolnych chwilach. Z Twoich postów wynika, że bardzo lubisz roślinki i z wielką przyjemnością je sadzisz i pielęgnujesz. A napisz mi jeszcze czy udało Ci się kupić kalmię albo pierisa. Jeśli chodzi o Twoje problemy domowo-rodzinne to przecież zawsze pięknie dawałaś sobie radę ze wszystkim, bo Ty jesteś bardzo dzielną Dziewczyną i jestem pewna, że tym razem też tak będzie. Tashi pytam się o uderzeniówkę, bo Ci wyjątkowo dobrze i dzie i byłam ciekawa jak wygląda Twój rytm odchudzania. Witaj Jolciu po przerwie. Tak już jest, że jak ktoś sobie świetnie radzi z II Fazą to i III mija bezproblemowo:grin: Jestem więc o Ciebie spokojna. Elkamelkawłasnie się zastanawiam czy chciałabym żyć w tym plemieniu afrykańskim. Z jednej strony takie tuczenie jest na pewno okropne, ale z drugiej strony życie pozbawione diet i odchudzania jest bardzo nęcące:mrgreen: Rybaczko witaj. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości. Moim zdaniem za długo byłaś na uderzeniówce, w pewnym momencie organizm się buntuje i już nie chce dalej chudnąć. Musisz podkręcić swój metabolizm warzywami. Ja na uderzenówce schudłam tyle samo co Ty, a teraz mam już 24kg za sobą więc się nie przejmuj i walcz dalej. Powodzenia:grin: Marudko cieszę się, że wszystko jest w porządku i serdecznie Ci gratuluję Syna. Już próbujecie wybrać imię? Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia mimo niesprzyjającej aury.
  10. Witajcie Protalki:grin: Wczoraj wieczorem udało nam się wykonać pracę, którą mieliśmy na dzisiaj więc mam WOLNE:grin: Planuję sadzenie róż, ale nie wiem czy mnie deszcz nie zaskoczy, bo sie u nas brzydko chmurzy. Marudko mam nadzieję, że już jesteś pokłuta, a przede wszystkim najedzona. Elkomelko na pewno sobie poradzę z wagą, już mi próbowała robić różne psikusy, ale to zawsze moje było na wierzchu:wink: Tashi ciekawa jestem jak u Ciebi dzisiaj z wagą, a tak z ciekawości, Ty jesteś jeszcze na uderzeniówce? Pozdrawiam i życzę miłego dnia:grin:
  11. Witajcie:grin: Waga mi się ustabilizowała, ale spaść nie chce. Przetrzymam małpę, zobaczymy kto tu rządzi:wink: MonikoP mój starszy syn ma odwrotny problem z zębami. W ogóle mu nie chcą wypadać mleczaki i stałe zęby rosną na nich. Już mu wyrwaliśmy kilka mleczaków i na pewno skończy się to wszystko stałym aparatem na zęby, więc koszty będą bardzo duże. Nie przejmuj się tym wypadaniem ząbków, bo to na pewno jest w normie. Dziunia chyba Cię trzeba sprowadzić do pionu. Musisz się lepiej postarać, bo 2 dni to trochę mało, żeby juz grzeszyć. Weź się w garść. Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego i słonecznego dnia:grin:
  12. Witajcie rano:-D Na moim termometrze dzisiaj jest 0st, brr Szyszuniu wiem jakie to przykre zdobywać tę samą wagę dwukrotnie, mam nadzieję, że teraz łatwiej Ci pójdzie. Mnie się udało wrócić do wagi suwaczkowej, zawze to jakiś sukces. Maragretko super, że już wróciłaś, brakowało nam Twoich postów. Dobrze, że Cię kręgosłup nie boli i mam nadzieję, ze z większą ochotą będziesz chodziła na fitness, spacery. Czasem potrzebna jest motywacja a potem leci jak z płatka. Jolciu smacznego jabłka troszkę nawiązując do życzeń świątecznych. Ale przejście na III Fazę to dla nas prawdziwe święto:grin: A gdzie nam się podziała Marudka??? Pozdrawiam wszystkich, życząc miłego dnia i samych spadków:grin:
  13. Witajcie:grin: Jolcia serdeczne gratulacje po pierwza za przejście na III Fazę a po drugie za wygląd w nowej kurtce:grin: Witaj Szyszuniu Ty jak zwykle na posterunku od rana, a jak tam dieta? Tashi gdybym ja chudła tylko 400g codziennie to już bym była szkieletem więc nie narzekaj, bo to świetny wynik:grin: Mam nadzieję, że Ci się sytuacja rodzinna unormuje, a że dasz radę tego jestem pewna. Pozdrawiam Wszytkich serdecznie:grin:
  14. Witajcie w niedzielny poranek:grin: Ivonko również Ciebie pozdrawiam serdecznie, trzymaj się cieplutko:grin: Sagusia super, że wpadłaś Ty nasz wzorze do naśladowania, wcale się nie dziwię, że III Faza Ci świetnie idzie, z taką konsekwencją i silną wolą to jest na pewno proste jak drut. Pozdrawiam:grin: Elkamelko uważam, że trzeba mówić o takich sytuacjach, bo one niestety się zdarzają. Ja też znam taki przypadek, że facet nagle się spakował i odszedł do młodszej. Całe szczęście żona jest dentystką i z pomocą rodziny otworzyła prywatną praktykę i była w stanie wykształcić dzieci i wieść w miarę dostatnie życie. Przez cały czas mnie ostrzegała, że nie wolno być żoną przy mężu, bo nigdy nie wiadomo co tej drugiej stronie wpadnie do głowy i czy na pewno właśnie do głowy:wink: Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej niedzieli:grin:
  15. Tashi bardzo Ci gratuluje pękniętej setki. To jest niebyle jaki wynik, wart oblania:wink: oczywiście colą light
  16. Witajcie Po nieprzespanej nocy wreszcie postanowiłam wstać. Wczorja kolega uraczył mnie takimi rewelacjami ze swojego życia uczuciowego, że niestety mam nockę do tyłu. Gosiulku cudowne zdjęcia i wspaniały ślub. Jezcze raz serdecznie Ci gratuluję:wink: MonikoP odwiedzaj nas częściej, relacje z III Fazy bardzo nas interesują. Iriss baw się dobrze i nie myśl o diecie a tym bardziej o wypadku:shock: Gratuluję wszystkim spadkowiczom i życzę powtórki, a wszystkim stojącym samozaparcia i żeby coś wreszcie drgnęło:grin: Miłego weekendu:grin:
  17. Witam:grin: Troszkę nam sie zwiększyła ilość Protalek co mnie bardzo cieszy:grin: Witajcie Dziunia, Kalunia i Elkamelka zyczę Wam powodzenia i wytrwałości. Niestety zima nam ię zbliża wielkimi krokami. Dzisiaj na termometrze rano były 2 st. Byle do wiosny:grin: Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie:grin:
  18. Witajcie:grin: Nie mam zbyt dużo czasu, bo zaraz idę do pracy. Witaj Uti, dziękujemy za linki do stron z przepisami. My na forum Smaczny też mamy przydatne strony, jak bedziesz chciała to Ci podam, ale jak będę miała trochę więcej czasu. Życzę Ci powodzenia w diecie i odzywaj się częściej na forum. Życzę wszystkim miłego dnia i duzo spadków(poza Marudką, której zyczę kontrolowaqnego wzrostu) Pozdrawiam:grin:
  19. Kochana Olinko Z okazji Twoich urodzin składam Ci całą moc serdeczności i życzenia spełnienia wszystkich marzeń:wink:
  20. Witam:grin: Ivonko, Malinko i Leilo cieszę się, że nas odwiedziłyście. Ivonko miło, że u Ciebie lepiej, na pewno cieszysz się z potencjalnego miesiąca wolności. Mam nadzieję, że już niedługo uwolnisz się na dobre od eksia. Mallinko kuruj się szybciutko, teraz jest taka ładna pogoda aż szkoda chorowac. Leilo erdeczxne gratulacje, że Ci tak dobrze idzie III Faza. Skuwiakowa również Ci gratuluję każdego straconego kilograma niezależnie od diety jaką to osiągnęłaś:wink: Tashi ą możliwe takie spadki zwłaszcza na poczatku i przy sporej nadwadze. Gratuluję i zyczę Ci dalszych sukcesów. Jeśli masz nocną ochotę na jedzenie polecam gotowane jajko, łatwo się zapchac oczywiście popijając dużo ilością wody lub zielonej herbaty. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:grin:
  21. Witajcie:grin: Maragretko lecz sie i baw się dobrze:grin: Dzień niestety ponury i mżawkowy. Miałam dzisiaj w planach sadzenie rolinek w ogródku, ale nie chce mi się nosa wyściubiać na dwór. Za to odkurzyłam, od razu pojaśniało w całym domu. Marudko ja w ogóle nie zagęszczam sosów. Moja mama zawsze robiła bardzo zawiesiste sosy i bardzo ich nie lubiłam w dzieciństwie i sama się nauczyłam robić sosy bez dodatków. Smakują wszystkim może też dlatego, że dodaję do mięa dużo warzyw i przez to są gęściejsze. Czasem dodaję śmietany, ale teraz już tylko 10%, bo ta jesty najchudsza z dostępnych w sklepach. Cieszę się, że się lepiej czujesz:grin: Witaj Tashi, życzę Ci powodzenia i wytrwałości, ja też miałam prawie 30kg do stracenia i większość już poza mną. Gratuluję przeczytania całego wątku, jeśli to dałaś radę to i kilogramy szybko polecą:wink: Magdzik a może spróbuj coś zmodyfikować w diecie, bo jeśli nie działa to bez sensu się przez cały czas katować. Może przejdź na dietę lekkostrawną a jak już unormujesz tę wodę w organiźmie wróc do Dukana. Trzymam kciuki:grin: Pozdrawiam Wzystkich i życzę miłego weekendu:grin:
  22. Witam:grin: U mnie waga bez zmian, mam 0,5kg powyżej suwaczka. Okropna pogoda w Warszawie, ciemno i 6st:sad: Maragretko to czekam na Twoją decyzję, oczywiście bilety kupię z 50% zniżką jeli się zdecydujesz. Na ten wyjazd do kliniki chorób kręgosłupa to będę Ciebie namawiała ze wszystkich sił. Pal licho dietę, nadrobisz później a zdrowie najważniejze. Olinko fajnie, że nas odwiedziłaś:wink: . Jestem pewna, że pięknie utrzymujez swoją wagę mimo przeciwności losu:wink: Również Ciebie pozdrawiam:grin: Sandro no to rzeczywiście szkoda, ze mieszkasz daleko, może spróbuj w Irlandii wybrać się na koncert. Magdzik coś Ci się dzieje w organiźmie niedobrego, wzystko wskazuje na to, że ta podwyższona waga to woda, która Ci się zebrała. Hormony? Chyba powinnaś iść do lekarza. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:grin:
  23. Witajcie wieczorem:grin: Littlegirl jesli nie ma ryżu w składzie to jedz paprykarz na zdrowie. Kurczaki pieczone "przez obcych" jadała Saga, która chudła w bardzo szybkim tempie więc możesz je spożywać bez obaw. Iriss i Maragrete bardzo bym chciała się z Wami spotkać, mam nadzieje, że się na m uda zgrac, już na to liczę:wink: Maragretko a może Ty byś się wybrała na koncert? 26 i 27.11 jest niezły koncert, gramy m.in. Amerykanina w Paryżu Gershwina. Jest to bardzo przyjemny utwór. Daj znać jak z Twoim czasem. Jeśli chodzi o fitness to niestety jet gorzej niż na wiosnę, muszę się zdyscyplinować i wejść w nawyk chodzenia. Teraz chodzę tylko wtedy gdy mam przedpołudnia wolne ze względu na dzieci i to, że przed południem jest mniej osób i ćwiczenia są przez to przyjemniejze. A instuktorka jest dalej rewelacyjna, nie przestaje mnie zadziwiać jej indywidualne podejście do każdego ćwiczącego. Zaszkodziło mi przeziębienie, nie miałam wtedy siły chodzić, poszłam tuż po i nie miałam siły ćwiczyc:wink: . Ale teraz jestem zdrowa i nie mam żdnego wytłumaczenia więc na pewno się wreszcie ruszę. Pozdrawiam wszystkich:grin:
  24. Witajcie:grin: U mnie wszystko bez zmian tylko ta pogoda taka ponura. Marudko mam nadzieje, że dzisiaj od rana masz błogą ciszę, bo przecież muiz odpocząć i wyzdrowieć szybciutko. Witaj ponownie Littlegirl. Możesz obie kupować kuraki pieczone i oczywiście po zdjęciu skórki zjadać. Ja ostatnio też widziałam paprykarz o bardzo dobrych parametrach, ale go odłożyłam, bo miał w składzie ryż. Trochę w takiej sytuacji trudno uwierzyć w te parametry. Życzę Ci tym razem więcej wytrwałoci i powodzenia oczywiście:grin: Witaj Kron, serdeczne grartulacje, piękny wynik. Życzę Ci dalszych padków i wytrwałości na naszym forum, bo z tym Panowie czasem mają problem:wink: Życzę wszystkim miłego dnia:grin:
  25. Czy może wiecie co ja mam zrobić, żeby mi sie emotki włączały. Jak piszę post, są wszystkie natomiast jak juz jest między innymi postami są tylko nazwy, a może Wy widzicie je tylko ja nie? Pozdrawiam:grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.