Skocz do zawartości

balbina38

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    854
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez balbina38

  1. Witajcie w niedzielne popołudnie!!!

    Dzisiaj byłam w sklepie po otręby i tak sobie patrzę na kotlety sojowe (kiedyś je jadałam). Ponieważ Dukan zezwolił na produkty sojowe to biorę sobie jedną paczkę do ręki i czytam:

    Big steak

    białko - 58g

    tłuszcz - 1,5g

    błonnik - 17g

    węglowodany - 14,5g

    SojVita kotlety sojowe minutki

    białko - 50g

    węglowodany - 23g

    tłuszcz - 2g

    I co Wy na to?

    lo matko to trzeba sie zaczaic na te kotlety :)

    bialka w nich akurat do naszej diety i wegli nie za duzo hmmmm ;)

  2. Wita Was córka marnotrawna po weselisku ;)

    No coż...pewnie wiecie, że na weselu grzech czai sie wszedzie :) . Jadlam ,jadlam, piłam procenty i niestety nie mam wyrzutów sumienia, bo to przeciez wesele było.Nie jadlam chleba, bo po co zasmiecać organizm chlebem, skoro tyle pysznosi było. Skupilam sie na rybach, galaretach, mięsie i procentach. No i ciasta podjadlam kilka kawałkow. Waga poszla do gory, ale w tygodniu ja zgubię , a wrazenia po weselu- bezcenne.

    Od jutra calkowite bialeczka przez kilka dni. I powiem Wam laseczki, ze taka odskocznia od naszego ( choc przepysznego) jedzonka jest dla mnie pozytywnym doswiadczeniem. I jeszcze jedno- wczesniej na tego typu imprezach jadłam za trzech ( moja waga nigdy nie była wynikiem zmian hormonalnych, zatrzymywania wody czy innych cudów- zawsze przyczyna była milośc do tzw.pełnego koryta :) ), teraz naprawde nie mialam ochoty sie najadać bez opamietania. Cud po prostu.

    Juggin dla mnie też zawsze było ważne jak Ty to nazwałaś "koryto" i dzisiaj także tak jest, ale jeśli Tobie się udało trzymać formę to i może ja tego też kiedyś doświadczę.

    to nie jestescie same dziewczynki ja tez jak nie zjem wszystkiego co jest na stole to nie odejde od korytka hehe :)

    Fajnie juggin ze weselisko sie udalo a dobry humorek i dobra zabawa to tez droga do gubienia kiloskow :)

  3. No szkoda bo z rabarbarem jest pyszny.Ja też kiedyś miałam przeboje z rabarbarem.Kiedy jeszcze mój ogródkowy był niewielki to postanowiłam kupić kilka łodyg rabarbaru w tesco.Ale pani na kasie nie znała kodu tego warzywa i mi nie sprzedała :) Byłam wkurzona,ale nie chciałam robić awantury :) I zaplanowany biszkopt z rabarbarem nie powstał :)

    nie miala kodu na rabarbar :) hehe ale sie usmialam ;) :-D :-D

  4. Przymierzałam się już do tej diety od paru miesięcy, a ostatnio przekładałam ją z tygodnia na tydzień.No i w końcu się zmobilizowałam.Co prawda mąż sie ze mnie śmieję ale niech się śmieję,zobaczę jaki będzie zdziwiony jak schudnę. Chciałabym schudnąć około 10 kg i wrócić do swojej dawnej wagi czyli 53 kg. Oby sie udało.Trzymajcie za mnie kciuki.

    Szkoda że nie mam wagi bo niewiem czy chudnę ale myślę że po ubraniach będzie czuć że są lużniejsze.To tyle na dzisiaj.Papa

    No wlasnie najgorzej to zaczac a pozniej to juz z gorki

    jezeli nie masz wagi to zmierz sie centymetrem np. biust, pas, biodra i zobaczysz ile polecialo w dol cm. my stosujemy taka metode gdy waga stoi a czujemy ze ciuchy robia sie coraz wieksze ;)

  5. Dziewczynki,próbowałam sernika i...wyszedł pyszny!!! post-7037-1245571468_thumb.gifSer troszkę się kruszy,ale w smaku prawie identyczny jak prawdziwy sernki :) Rabarbar daje taki kwaskowy posmaczek.Pyyyyycha!

    Sliweczko ja wlasnie wstawilam do pieca serniczek ale niestety bez rabarbaru ;)

    nachodzilam sie jak glupia wczoraj za rabarbarem i nic kamfora :) tak jak by sie uparli i wszystko wykupili

    ech szkoda ze nie mam ogrodka bo bym miala swierzy i pod reka :)

  6. Witajcie kobitki,

    Polu milego dnia w pracy !!!!!!

    Sliweczko juz zawsze zostaniesz naszym expertem chociazby dlatego ze jak nie potrafisz wesprzec naukowo to duchowo napewno pomorzesz :)

    Bogi musze przyznac ze ja mam odwrotna sytuacje, tabletek nie biore ale za to juz trzeci raz w miesiacu dostalam @ i nie wiem co jest grane jak tylko sie skonczy ide do lekarza bo normalne to to nie jest ;)

    Marudko i ty kochana doczekasz sie macierzynstwa i bedziesz szczesliwa matka i zona :)

  7. Witam!

    Mam pytanko czy w drugiej fazie mozna jesc brokuly i czy mozna uzywac maki kukurydzianej? Pozdrawiam Wszystkich na diecie.

    Witaj julka_s !!!

    jezeli jestes w II fazie to wiesz ze jest to dieta naprzemienna i jak masz dni warzywa + proteiny to jak najbardziej mozesz jesc

    brokuly a co do maki kukurydzianej to dukan pisze o skrobi kukurydzianej inaczej zwana mazeina ale jest droga i w zastepstwie urzywamy maki,

    mozesz ja uzywac do zageszczania sosow do nalesnikow czy tak jak my do zageszczania np.chlebka protalowego.

    Jak bedziesz miala wiecej pytan to pisz smialo w razie mozliwosci pomozemy i nasza expertka Sliweczka cos podpowie ;)

  8. lo jejku jaki serniczek Sliweczko ty to masz talent :-D

    i teraz obwieszczam wszem i wobec ze na 6 dniu uderzeniowki zgubilam 2,100 kg dla mnie ten wynik jest oszalamiajacy ;) :) :) :) :) :-D :-D :) :) :-D :lol: :D :D :D :D :grin: :-D jeszcze tylko jutro proteinki i warzywka

    wiecie co zauwazylam, ze jak wiecej jem to wiecej gubie kiloskow :-D hmmm dziwne to jakies

  9. Bozenko lol matko JAPONIA ;) kochana jak ja ci zazdroszcze !!!!!!!!!

    nie przejmuj sie dieta bo tam masz prawie wszystko protalowe tzn. rybki i jeszcze raz rybki :)

    Polu kochana,

    pisz jak ci wygodnie Kaska czy Balbina i tak wiadomo o kogo chodzi :) balbina kojarzy mi sie z bajka z dziecinstwa (wiem ze glupie) a poza tym

    mam na innych forach taki przydomek :)

    u mnie z kawa to cala historia, jak przyjechalam do niemiec nie moglam sie przyzwyczaic do tej lurki i kawe pilam tylko w domu mocna i parzona tzw. fusiasta hehe

    teraz juz wiem gdzie isc zeby napic sie dobrej kawy :) ale moj maz poszedl jeszcze dalej i kupil mi taka profesjonalna maszyne do kawy i moge robic kawe jaka chce : expresso, latte machiato, milchkaffe itd. a uzywam kawe DALLMAYR granatowa

    I Polu jaka kobieta w starszym wieku ja sie pytam!!!!!!!!

    Jestes kobieta dojrzala wiesz czego chcesz od zycia a niedlugo bedziesz laseczka i chlopy beda padaly do twoich nog, no i moze sex nie odszedl do lamusa hehe :-D

  10. Ja też kocham Protal :-D :) :)

    Dzisiaj 1 kg(jeden kilogram) mniej ;) :) :)

    Sama nie wierzę w to co piszę, zaraz sie wezmę za zmienianie suwaczka.

    Pozdrawiam wszystkie Panie radośnie :-D :lol: :D

    Kochane witam przy kawusi,

    Bozenko super wynik !!!!!!!!

    Sliweczko bedzie dobrze nie ma co za wczasu sie stresowac waga :)

    Edytah no to zakupki na caly tydzien hehe bedziesz mila czym sie objadac :)

    Malinko co to za grzeszki? w twojej fazie szybko to stracisz na bialkach :-D

    JA TEZ KOCHAM PROTAL !!!!

  11. No to też jest rozwiązanie, dziekuję bardzo Edytah proszę o potwierdzenie pozostałe protalki, no i czy wtedy jecie na co macie ochotę(na weselu czy imprezie oczywiście rozsądnie ) czy też bardzo sie pilnujecie? :)

    pamietam ze jak mialybyc swieta wielkanocne to dziewczyny robily tak aby byla faza z warzywami i troszke grzeszyly a potem znowu same proteinki ;)

  12. Niech mnie poprawią dziewczyny mieszkające w Niemczech, chociaż ja tez na codzień uzywam zawodow języka niemieckiego, taka praca... ale "Maisstarke " - tłumaczy sie jako mąka kukurydziana, chociaz sam wyraz "Starke" to po polsku skrobia, np. Kartoffelstarke - skrobia ziemniaczana. To tak samo moze być z tym francuskim tłumaczeniem....ale tak czy tak ja uzywam maki kukurydzianej i jest ok. Chudne wolno.. ale to przez grzeszki typu truskawki, nie przez mąke... :)

    Maragrete wyjasniam maismehl - maka kukurydziana, maisstärke - skrobia kukurydziana to na tyle z niemieckiego a po francusku nie mam pojecia jak to moze byc bo maka a skrobia to jednak nie to samo ;)

  13. witam wieczorowa pora!

    Juggin nareszcie ruszylo to napewno i lzej sie czujesz bo mniej kg hehe wiem cos o tym bo jak mowisz jak nie urok to ...sr... i to prawda .u mnie tez najpierw angina pozniej dolaczyly sie zapalenia a teraz na dodatek biegunka juz nie wiem czy to przez ten antybiotyk czy cos zle robie w III fazie chociaz mysle ze nie

    Grazzia mysle ze wszystko robisz ok tylko teraz organizm jest oslabiony lekami wiec najwazniejsza jest cierpliwosc az wszystko wroci do normy ;) zdrowka zycze kochana bo to najwazniejsze :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.