Skocz do zawartości

edytah

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez edytah

  1. Witamy serdecznie w naszym gronie :) Lepiej nie mogłas trafić :) Jak już wczesniej wspomniała chyba Śliweczka, wszystko znajdziesz na forum :) Witam wśród nas :) A u mnie dziewczyny znowu dziś rano 51 kg :) Na dodatek chyba zaczyna natura wzywać więc może będzie jeszcze lżej :-D Humor mam dziś średni, wczoraj wsiedli na mnie starszy brat z mamą i stwierdziłam, że więcej nie będę pomagać rodzinie bo póxniej mam tylko nieprzyjemnosci :D Marzę by jak najszybciej wyprowadzić sie z domu rodziców, szkoda tylko że póki co nie stać nas na to :-D
  2. Mój sposób na kwaśny serek: słodzik :D U nas pogoda od samego rana śliczna, wczoraj też prawie od rana było goraco i słonecznie :-D Zrobiłam juz pranko i suszarka stoi przed domem - posciel i ubranka tak pięknie będą pachniały wiaterkiem :-D
  3. Witam serdecznie Protalki, w tym nową - wital Mella :-D Wczoraj waga pokazala 52 kg, a dzis juz 51 :lol: Moze dlatego że jak szalona sie objadalam (ale tylko dozwolonym jedzonkiem) i duzo pilam - co chwile :D Mielismy tez gosci - corke siostry ciotecznej z przyszlym mezem - przyjechali zaprosic na wesele 29.08. Jak bede juz w III fazie to moze jakos sobie poradze z pokusami :-D Jutro zaczynam warzywka i jak przejda bezbolesnie wagowo to przejde nareszcie do III fazy :) juz doczekac sie nie moge kiedy zjem kanapke z PRAWDZIWYM chlebkiem :) Nie wspomne o owocach i legalnych slodyczach :) Buziaki i milego dnia :)
  4. Witam Protalki w tym pieknym slonecznym dniu :-D Widze ze wczoraj zakonczylam dzien i dzis zaczynam :D Milego dzionka i spadkow wagi - moja poki co stoi w miejscu przez te moje grzeszki z ubieglego tygodnia :/
  5. Mi tez raz sie zdarzylo, ze ten wlasnie serek byl kwaskawy i tez wydaje mi sie, ze byl niewlasciwie przechowywany. No wlasnie, bylam przekonana ze mozna :) Mam nadzieje ze burza juz minela, bo dzis mialam rece obie zajete - roznymi rzeczami, w tym raczkami mego bejbika :) No no, jestem pod wrazeniem. Szybciej spodziewalam sie zawodu "w bialym kolnierzyku", tym wieksze moje zaskoczenie :)
  6. Mój brat nie wiedzac ze sa otrebowe zjadl 5 ostatnich :lol: dzis znowu je upieke :) A swoja droga... zazdroszcze Ci tej IV fazy jak nie wiem co :) Normalnie SADYSTKA z Ciebie :) Qrcze, chyba pojde dzis do biedronki po lososia, a jak maz bedzie schodzic z nocek to nie odpuszcze - jedziemy do lidla bo chude twarozki, a do auchana po serki wiejskie lekkie. Oczywiscie trzeba bedzie kupic twarog mielony na sernik i uzupelnic zapasy otrebow :) No i mieso mielone z indyka niedlugo sie skonczy :-D Zapowiada sie ladny dzien wiec chyba zrobie poscielowe pranko :) Buziaczki i Wam wszystkim rowniez zycze slonkowego dzionka :)
  7. Jak zobaczyłam fotkę ciasteczek, dostalam takiego slinotoku, ze chwila, dwie i juz kazdy w domu zjadl po minimum 1 sztuce :-D Wszystkim smakują :lol: Z przepisu wyszło mi 10 sztuk :)
  8. Śliweczko, super że macie możliwość takich wypadów rodzinnych :lol: Pogoda u nas faktycznie wczoraj byla wybitnie burzowo-deszczowa. Od tych halasow balam sie ze Sebus mi sie zbudzi, ale tak sie wymeczyl w dzien ze spal jak susel :-D Oczywiscie wszystkie urzadzenia elektryczne zostaly wylaczone - kilka razy podskoczylam od grzmotow - straszliwie glosne byly. Deszcz tak lal, ze gdy patrzylam przez okno na ogrod - nie bylo widac nic poza najblizszymi drzewami.
  9. Witam Protalki :lol: Dzis moje dziecie obudzilo mnie juz o 5 rano :D Waga wskazuje dzis rano 53 kg, ale dzis zaczynam bialka wiec bedzie dobrze :) Wieczorem mieliśmy tu taka burze i ulewe, ze niezle podtopilo nam ogrod - sucha noga nie dalo sie przejsc, wszedzie mnostwo stojacej wody. Wyobraziłam sobie, co musi sie dziac u powodzian :-D Wczoraj upieklam klopsik - wyszedl fantastyczny mimo ze pieklam go po raz pierwszy i bez zadnego przepisu - "na oko" :-D Milego dnia i duzych spadkow wag :)
  10. Witaj wśród nas :-D Witaj nowa Protalko :lol: Wlaśnie weszlam na forum i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SZYBKIEGO OSIĄGNIĘCIA CELU WAGOWEGO :) Hmmm, musze przyznac ze natchnelo mnie to optymizmem i grzeszkom powiedzialam stanowcze NIE, tym bardziej ze nie okazaly sie wcale szczegolnie rewelacyjne :D upieklam sernik, zaopatrzylam sie w serki wiejskie i hulaj dusza grzechu nie ma :) Serdecznie witam w gronie Protalek :) Życze przede wszystkim wytrwałości :) W najbliszym tygodniu bede Was kochane odwiedzac tylko rano i wieczorem bo moj slubnychodzi na nocki i nie chce mu przeszkadzacw odsypianiu...
  11. Witam z samiusiego ranka :-D synek obudził mnie dziś tradycyjnie o nieludzkiej porze. Mąz jeszcze w pracy to ja co robię? - natychmiast na forum :-D U mnie (nie wiem czy to przez warzywka czy mój grzeszek) waga podskoczyła o 1 kg. Jutro zaczynam białka, więc mam nadzieję go zgubić :D i przejśc do utęsknionej III fazy :lol: Przyjemnego dnia życzę wszystkim :)
  12. Śliweczko - GRATULACJE :) Oj, są powody do dumy i zadowolenia :-D Jutro jeszcze mam warzywka, a pozniej bialeczka - nie moge sie ich doczekac bo dzis z pełną premedtacją nagrzeszyłam: kosteczka czekolady z orzechami i mała garstka orzeszków solonych. Bijcie mnie ile wlezie, bo tak dać się skusić tuż przed końcem to WSTYD :D Buziaki i dobrej nocy :-D Balbinko szerokiej drogi :lol:
  13. Witam serdecznie, zanosilo sie na ponury dzien, ale piekne slonko sie przebilo i jest parno :D nareszcie od kilku dni mamy w Białymstoku piękne lato :-D Dziś raczej mało będe się udzielac bo mąż w domu (idzie do pracy na noc) i trzeba sie nim troszke nacieszyc :lol: Buziaki i milusiego dzionka polaczonego z maksymalnymi spadkami wagi :-D
  14. Cześc Protalki, nareszcie doczytalam zaleglosci weekendowe - duuuzo tego wyszlo :-D Mój ślubny cale szczescie nie protestuje jak widzi mnie przy kompie - moze dlatego ze jak wraca okolo 20 do domu to marzy tylko o odpoczynku, to ktorego wcale nie jestem niezbedna :-D Alez Ci zazdroszcze tego SPA.... :) Witaj wsrod nas :) wytrwalosci i szybkiego spadku wagi zycze :) Krewetki baaaardzo lubie, choc kiedys nie moglam na nie spojrzec. Podobnie bylo ze slimakami, nie wyobrazalam sobie jak mozna wziac je do ust. Zmienilam zdanie gdy bylam w Brukseli. Na wesolym miasteczki zjadlam slimaka gotowanego i okazal sie naprawde smaczny - jak zelek :) Co do cwiczen - widzialam kiedys filmik na tube i uznalam ze dla mnie to zbyt ciezkie.
  15. Mój mąż z kolei jeszcze kilka miesięcy temu uparcie twierdził, że jeszcze nie wymyślono diety-cud. Zmienił zdanie gdy zobaczył jak ładnie tracę tłuszczyk i powolutku wracam do figury sprzed ciąży :-D Marudko, mozliwe ze przegapilam ta informacje, ale z jakiego przepisu korzystalas?? Przed chwila zjadlam gulasz indyczy z surowka, ale od samego widoku zaczely wydzielac sie soki trawienne 8)
  16. Kochana, dopiero teraz przeczytałam że to Ty - znajoma juz od kilku latek :D No prosze - gora z gora sie nie zejdzie a czlowiek z czlowiekiem... :D
  17. Na początek kochane Protalki BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODDANE GŁOSY :D Nie spodziewałam się, że aż w takim stopniu mogę na Was liczyć :* Co do zdjęcia, to wlasnie do tej figury probuje wrocic :-D Juz prawie mi sie udalo - waga pokazuje 52 kg :grin: Od dziś mam warzywka, ale jeszcze zrobie sobie ze 3 dni proteinek aby sprawdzic czy waga sie bedzie dluzszy czas utrzymywac i wtedy - Witaj III fazo :grin: Kochana, narobilas mi takiego smaka ze mam ochote zwinac manatki i pojechac do Ciebie sprobowac choc kawaleczek :D Moj maz i jego bracia to tez chudzielce, ale Sebus to do tej pory byl kluseczka :) Teraz duuuuzo sie rusza to i troche chudnie 8) Ja tez mam problemy z obrona przed slodkimi pokusami, ale radze sobie podobnie jak ty: serniczek caly czas musi byc w lodowce i serek wiejski, do ktorego sypie 3 rozkruszone tabletki slodziku. Fantastycznych wakacji, udanego wypoczynku i utratu kilosów :D
  18. Cześć dziewczyny, ja tak na chwilke z prosba :-D Umiescilam wlasnie swoje zdjecie w konkursie currara na nk :) Bardzo prosze o glosy !!!!!! Buziaki i z gory dzieki :* Oto adres do mojej fotki: http://nasza-klasa.pl/currara/galeria/antidote/68733
  19. Zuza, napisałam o wieprzowince, bo gdzieś, kiedyś obiła mi się o oczy informacja że dopuszczalna jest wieprzowina odtłuszczona (wędlina), a tą chyba można za taką uznać 8) Nic tylko pozazdrościć - udanego wyjazdu i brak jojo :grin: A tak przy okazji - miło mi Cię poznać :grin: Za oknem pochmurno, brzydko, ale mam dziś całkiem niezły humorek :grin: Moje dziecko obudziło sie w koszmarnym humorku (ma tak od kilku dni), ale udało mi się zmienić mu nastrój :razz: Nie ukrywam, że to wpływa bardzo pozytywnie również i na mój :D Dziś waga pokazala maly wzrost - 52,5 kg :-D W ciągu ostatnich 2 dni nie miałam czasu pić zbyt wiele wody i odbiło się na wadze :) Ale nie martwię się :razz: Wiem że to i tak zleci, a czy zacznę 3 fazę tydzień wcześniej czy 2 tygodnie póxniej to juz pikuś :D Pozdrawiam i życzę świetnych humorów i maksymalnych spadków wagowych :razz:
  20. Witam serdecznie :-D dziś znalazłam w biedronce odtluszczona szynke wieprzowa. Białka:18g, węgle: 2g, tłuszcz: 4g. Nazywa się Szynka gotowana, paczkowana w kostkach. Na górze opakowania jest napis Nasze Smaki. Producent to Animex.
  21. Witaj wśród nas i życze wytrwałości 8) Śliweczko, ja już wcześniej pisałam że warto ściśle przestrzegać diety i nie ulegać pokusom. Sama doświadczyłam tej różnicy z wagą :-D Mój malec od wczoraj jest tak nieznośny, że chyba oszaleję - jakby czort w niego wstąpił :D Nie słucha mnie, a z tego co mówie robi sobie "jaja". Miał teraz spać a on się wygłupia w łóżeczku na całego. Normalnie mam dość. :D nie mogę sie już doczekać września, bo 24h/d z nim sam na sam to zbyt wielkie obiążenie dla mojej psychiki. Wtedy odpoczne od niego jak będzie w przedszkolu...
  22. GRATULUJĘ ŚLIWECZKO :D Maragrete, jak na urodziny to wcale aż tak dużo nie nagrzeszyłaś, więc grzeszki mozesz uważać za odpuszczone :-D U mnie dziś nie tylko nędzna pogoda, ale i prądu nie było do 12.30 - prace konserwacyjne zakładu energetycznego. Na 16.30 ide z Sebkiem na dni adaptacyjne do przedszkola - tak codziennie aż do piątku. Tak się nie chce wychodzić z domu ... :/
  23. Też myslałam żeby dokonczyć białeczka, ale kusiło mnie skrócenie ich :) Nie martw sie zmianami, u mnie w czasie "przestoju" waga szalala na calego. Jak juz organizm się poddal, przypomnial sobie ile kiedyś warzylam - pogodzil sie chyba z moja decyzja powrotu do szczupłości 8) Czego i Wam wszystkim zycze z całego serducha :D Własnie dlatego miałam wątpliwości :-P Polu, życzę Wam wszystkim byście miały conajmniej tak sprawny finisz :* Wczoraj popołudniu słonko i goraco nas pięknie rozpieściło w Białymstoku. Śmigałam z moim maluchem po podwórku w króciutkiej spódniczce i wcale nie czułam się skrepowana :-D Niestety, koło 17 zaczęły sie pojawiać sygnały zwiastujace burzę, która na dobre rozpetała sie około 20. A jak lało w nocy - aż mój synek sie wybudził i nie mógł zasnąć tak grzmiało :-D Pysiek, myśle ze kare juz ponioslas, teraz trzeba to odpokutowac, i kontynuowac dietke :grin:
  24. Hmmm, nie widzialam tego w biedronce, ale przy najblizszej okazji napewno poszukam 8) Olej parafinowy.. hehe... Nie polecam smażenia na nim - ja raz spróbowalam i to byl moj ostatni raz :-D Mąkę kukurydzianą kupiłam w Auchanie. Mam pytanie dziewczyny, czy jak się już osiągnie swój cel wagowy, to natychmiast przechodzi się na 3 fazę czy czeka do skończenia np jak w moim przypadku białek?? Nie chcę zapeszać, ale dziś rano szczęka mi opadła do samej wagi - 52 kg :-P Zobaczę jak będzie jeszcze jutro :)
  25. Najlepsze życzenia dzisiejszej Jubilatce :-D Dam radę, myślę, że dziewczyny zgodzą się ze mną, że powinnaś nam pisać o problemach z powracającymi kilogramami, bo dzieki temu mozemy sie dowiedziec jak z tym walczyc jesli sie pojawi (tfu tfu). A tymczasem SUPER ze sie juz uporalas z waga :) Qrcze, chciałabym już móc normalnie jeść pizze, ciasta.... ale sie rozmazylam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.