ina12

Po prawej stronie obok ciasta pisze że pochodzi zdjęcie z " Wielkie Żarcie" . Ciekawi mnie czy chodzi Tobie o ciasto, czy żeby zalogować się na tą stronę. Ja w każdym bądź razie na inne strony się nie zaloguję. Uważam że dobrze zauważyłam, a jeżeli nie to proszę zwrócić mnie uwagę. Zaloguj się i problem z identyfikacją ciasta jest rozwiązany.

Dorotko jest prawdą że są bardzo łatwe i szybkie w wykonaniu. Składniki ciasta miksowałam. Mało pracy, powodują podziw i są smaczne, polecam.

Izuniu dziękuję za udzielenie porady i zawsze jak jesteśmy w potrzebie za okazaną pomoc.

Śliweczko nic nie zmieniłam, zrobiłam ciasto według podanego przez Ciebie przepisu. Wszystkim pieczarki smakowały, dziękuję i pozdrawiam.

Kingo ja nie miałam w kuchni ciepło i rozczyn bardzo szybko urósł. Z drożdżami nigdy nie miałam kłopotu, a do rozczynu zawsze dodaję wodę przegotowaną, ostudzoną, zawsze mam w czajniku. Przegotowana woda nie musi być, uważam żeby nie była zimna prosto z kranu. Myślę że Izunia wypowie się na ten temat. Kingo ja również pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę mile spędzonej soboty i niedzieli.

Podaję dolny wymiar blaszki 31cm x 19,5 cm. Dorotko osobiście nie można usunąć przepisu, jedynie to może zrobić Dorotka albo Marcin. Pozdrawiam

Aniu i Basiu poszukałam cielaczka i faktycznie jest podobne ciasto do cielaczka. Czemu nie daliście mi znać przed pieczeniem?, przepis musi być usunięty do kosza. Pozdrawiam

Kingo weź 2 łyżki mąki z tej która jest podana w przepisie. Drożdże rozetrzyj z cukrem, dodaj mąkę i szklankę ciepłej wody, zamieszaj dobrze i odstaw do wyrośnięcia. Nie obawiaj się, rozczyn bardzo szybko rośnie. Pozdrawiam

Ciasto 1 szklanka mąki pszennej 2 łyżki mąki ziemniaczanej 4 -5 jaj zależy od wielkości 13 dag margaryny 3/4 szklanki cukru 0,5 szklanki mleka 1 łyżka kakao 2 łyżeczki proszku do pieczenia tłuszcz i tarta bułka do formy Masa serowa 30 dag twarogu 0,5 szklanki cukru 2 łyżki masła, może być margaryna 2 jajka Zmiksować cukier z żółtkami i cukrem. Dodać mąkę wymieszaną z z ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia oraz kakao i mleko. Dokładnie wymieszać, na końcu delikatnie połączyć z pianą . Twaróg zmielić. Utrzeć żółtka z cukremi i masłem, dodać zmielony twaróg i dokładnie wymieszać. Białka ubić i połączyć. Ciasto umieścić w formie. Na ciasto kłaść łyżką masę serową tak jak na szachownicy. piec około 40 minut w temp. 180*C. Teraz użyłam serek śmietankowy naturalny "Delfiko" z wiaderka.

Podaję przepis. 20 dag mąki gryczanej 20 dag maki pszennej 2 dag drożdży 2 dag cukru 2 jaja 3/4 l mleka sól i tłuszcz do smażenia Mąkę pszenną i gryczaną przesiać. Mąkę gryczaną zaparzyć w 1/2 l wrzącego mleka, wymieszać dokładnie i ostudzić. Drożdże roztarte z cukrem rozpuścić w 1/4 l mleka o temp. około 25*C, wlać do zaparzonej mąki, przemieszać i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Gdy rozczyn podniesie się dodać sól, mąkę pszenną, żółtka, wybić starannie mątewką i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Ciasto umieścić w wysokim naczyniu aby nie wykipiało. Przed smażeniem dodać pianę i lekko wymieszać. Ciasto powinno być tak gęste jak na naleśniki. Bliny smażyć na rozgrzanym tłuszczu, podawać gorące, zaraz po usmażeniu. Oprócz tych dodatków co podałam, można polać stopionym masłem i posypać siekanymi jajkami, to wiadomo że ugotowanymi na twardo.

Ja od razu wiedziałam że on jest z ubiegłego roku jak napisałaś, a teraz dowiaduję się od Ciebie że jest jeszcze starszy. Nie mamy się czego obawiać, podobno czym starsze pieczywo to zdrowsze.

Mart dziękuję Tobie za poradę, nie wiedziałam że w ten sposób można uratować. Pozdrawiam Ciebie również bardzo serdecznie.

Izunia twierdzisz że pączek jest zeszłoroczny, ja nie czekałam z łakomstwa do przyszłego czwartku tylko dzisiaj skorzystałam i zdziwiona jestem bo pączek był bardzo świeży. Szkoda że tylko jeden kęs miałam użyczony, więcej bym skonsumowała.

Kornelia bardzo proszę, napisz który z Tych dwóch sobie życzysz?, a może obydwa Tobie podać. Bardzo chętnie napiszę przepisy.

Magdalenko ciasto robiłam z Twojego przepisu, ciasto się kleiło bo widocznie mąka była wilgotna i dlatego musiałam jej dosypać. Polewy z tak małej ilości kakao nigdy nie robiłam i jeżeli jestem w błędzie to bardzo przepraszam Ciebie. Polewę teraz zawsze robię tylko do zagotowania bo zdarzyło mi się jak gotowałam to oddzielił się olej zawarty w margarynie i jak zastygła na placku to miałam białe plamy. Pozdrawiam

Kasiu dziękuję, skorzystałam z poczęstunku.

Korzystałam kiedyś tylko z moich przepisów dwóch które posiadam na bliny z kaszy gryczanej. Jeden przepis to bliny robione z mąki gryczanej i pszennej, a drugi to z samej gryczanej. Podawałam ze śmietaną, z serem, z masłem, albo ze zrumienioną cebulką. Pozdrawiam

Gatita 1 dag kakao to są dwie łyżeczki. Pozdrawiam

Zebcia podaję przepis, nie wiem czy on będzie Tobie odpowiadał. 3/4 szklanki cukru 15 dag masła 2 żółtka 2 jajka 1 łyżka kakao Rozpuścić tłuszcz, dodać cukier i kakao i lekko zagotować. Zmniejszyć ogień i dodać cały czas mieszając żółtka i jaja razem roztrzepane. Zdjąć z ognia natychmiast kiedy masa zgęstnieje. Masę lekko ostudzić i cieńko smarować nią wafle. Wafle złożyć i obciążyć, aby skleiły się równomiernie ze sobą. Pozdrawiam

Mirella witam Cię wśród nas i pozdrawiam serdecznie.

Magdalenko kokosanki z Twojego przepisu są bardzo dobre. Upiekłam je wczoraj i dzisiaj były jeszcze bardziej smaczne. Nie jest to moja jedyna opinia, bardzo smakowały także rodzince ze strony męża i stawiam ocenę. Moje uwagi są następujące, do ciasta musiałam dodać więcej mąki bo ciasto kleiło mi się do rąk. Pomyliłaś się z ilością kakao i sprawdź czy napewno 1 dag to jest stanowczo za mało. Ja polewę zrobiłam w taki sposób: 1 kostka palmy 1 szklanka cukru 4 łyżki kakao 3 łyżki wody Wszystkie składniki podgrzewałam na wolnym ogniu do zagotowania, stale mieszając. Dziękuję bardzo za przepis i pozdrawiam serdecznie

Śliczny, czekoladki owoce morza kupuję w Lidlu, rybek nie widziałam w sprzedaży.

Śliczny i gratuluję zdolności.

Alu naprawdę nie wiem co to może być za przyczyna. Przepis ten liczy sobie już 18 lat i niejednej osobie użyczyłam i nie było zakalca, a tu dowiaduję sie o dwóch zakalcach. Tak bardzo bym chciała doradzić, a jestem bezradna. Na drożdżówkę bez urabiania przepis dałam męża siostrze, dwa razy piekła i zawsze się jej nie udała, powiedziała że drożdżowego ciasta nie będzie piekła bo obojętnie jakie robiła to było nie udane, a inne wypieki robi naprawdę bardzo dobre. Pozdrawiam

Posłuchajcie mnie dziewczynki, mam taką propozycję żeby było sprawiedliwie: Apsik - Elunia piecze z przepisu Ewuni. Ja upiekę z przepisu Magdalenki 08. Gatita Ty dodałaś cytat Mini to wypróbuj z tego przepisu i będzie po kłopocie, dodamy tylko komentarze, a później dla odmiany możemy następne wypróbować. Pozdrawiam