Jamaica

Nie wiem, nigdy nie próbowałam... Ale przypuszczam,że nie powinno być z tym problemu. Jeśli zdecydujesz się na taką wariację to koniecznie podziel się wrażeniami! A tym hasłem "precz z groszkiem" jestem szczerze oburzona :D Groszek jest the best :D

Biszkopt piekę w blaszce o wymiarach 25x36 cm. Czyli standard :D Temperatura- 180 stopni. Czas- maksymalnie 25 minut, a nieraz już po 20 jest gotowy. Dużo zależy od piecyka, dlatego warto kontrolować sytuację z patyczkiem w ręce :D A ciasto jest owszem dość wysokie, ale nie aż tak bardzo. Biszkopt jest przecież cienki, masy również... Zapewniam,że wszystko wyjdzie proporcjonalnie :-)

He he... A u mnie oliwki wszyscy wyjadają prosto ze słoiczka! Ale podobno o gustach się nie dyskutuje :-) Zawsze możesz też czymś te nieszczęsne oliwki zastąpić. Jak już pisalam- te kanapeczki to prawdziwe pole do popisu :D A korzystając z okazji jeszcze raz pozdrawiam Justynkę :D I Ciebie Zazula oczywiście też :D

Dla mnie z krówkami to już byłby chyba nadmiar słodyczy :D Ale oczywiście co kto lubi... Jeśli chodzi o nasączenie biszkoptu to ostatnio oszlałam na punkcie nasączania go capuccino. Spróbuj Zazula- może przbije nawet poncz z Anatola :D A tak ogólnie to ta polewa z krówek jest naprawdę pyszna (chociaż jak już mówiłam dla mnie niekoniecznie do tego ciasta)!!! Wpisz Zazulo przepis jak możesz, bo ja zanim swój znajdę (ostatnio coś za bardzo mi się rozrósł zbiór nowych przepisów i odnalezienie właściwego zajmuje coraz więcej czasu :/) to wieki miną, a może komuś się przyda :-)

Takie jest w istocie :D Mam nadzieję,że goście będą zachwyceni!

Możesz kupić zamrożone, ale przed włożeniem do piekarnika musisz je rozmrozić.

-1 bułka kajzerka lub okrągła bułka pełnoziarnista -masło -2 okrągłe plasterki ulubionej wędliny Waszego szkraba -plasterek żółtego sera -2 oliwki -plasterek pomidora -ketchup Bułeczkę przeciąć na pół. Każdą połówkę posmarować masłem i przykryć plasterkiem wędliny. Oliwki przekroić na pół i ułożyć na wędlinie w charakterze oczek. Ser pokroić w paski i zrobić z niego włosy (najprościej układa się zwykłą grzywkę). Plasterek pomidora przeciąć na pół i każdy taki półplasterek ułożyć na kształt uśmiechniętych ust. Nosek narysować ketchupem. Te kanapki-buzie chociaż może niezbyt ambitne (zastanawiałam się nawet czy wpisać tu ten przepis, bo naprawdę jest banalny i każdy może sam na to wpaść, ale w końcu stwierdziłam, że może jednak komuś się przyda) są naprawdę urocze! W każdym razie moje dzieci je uwielbiały :-) Najlepsze jest to,że składniki można zmienieć dowolnie w zależności od tego, co lubią nasze dzieci i co akurat mamy w lodówce :D Dla przykładu podrzucę kilka wariacji... -zamiast wędliny można posmarować kanapki serkiem topionym o smaku szynki (też ma taki różowawy kolorek) -włosy można zrobić z posiekanej natki pietruszki lub szczypiorku (coś ala Michał Wiśniewski :D) -oczka można dla odmiany zrobić z półplasterków jajka na twardo (wtedy żółtko "robi" za źrenicę) -usta można wykonać z kawałeczka papryki lub namalować ketchupem. I tak dalej... I tak dalej... Jeśli idea tych zabawnych kanapeczek się Wam spodobała, uruchomcie Waszą wyobraźnię, pędźcie do kuchni i zaserwujcie swoim maluchom to kolorowe, apetyczne danko! A mnie KONIECZNIE powiadomcie czy im się spodobało :D Smacznego!!!

-1 bułka pszenna typu paluch -masło -2 liście sałaty -2 duże plastry szynki -8 oliwek (najlepiej takie zielone nadziewane papryką) -8 wykałaczek -2 patyczki do szaszłyków -2 kolorowe, papierowe serwetki Palucha przeciąć na pół. Każdą połówkę posmarować masłem. Na każdej położyć po 1 listku sałaty. Oliwki przekroić na pół. Na wykałaczki nadziać po 1 połówce oliwki na każdy koniuszek (stroną przekrojoną do zewnątrz). Wykałaczki z oliwkami ułożyć w pewnych odstępach na pieczywie z sałatą tak, żeby oliwki zamieniły się w małe kółka :D Plasterki szynki ułożyć na wierzchu każdej kanapki. Serwetki złożyć wzdłuż przekątnej na pół. Nadziać je na patyczki do szaszłyków. W każdą kanapkę wbić 1 patyczek. W ten prosty sposób otrzymujemy 2 kanapki do złudzenia przypominające łódki. Bułka z dodatkami to pokład, oliwki to kółka, a serwetka pełni rolę żagla. Żadne dziecko nie oprze się takiemu cudeńku :D Aha, jeszcze jedno. Wiem,że opis może się wydawać trochę niezrozumiały, ale to tylko pozory :D Gdy zabierzecie się do pracy wszystko od razu stanie się jasne :D A jeśli nie-zawsze możecie uruchomić swoją wyobraźnię... Bo przedstawiony przeze mnie przepis to tylko podstawa do której można według własnej woli i gustu swojej pociechy dorzucać różnorakie dodatki, tworząć własne, niepowtarzalne kompozycje. Życzę smacznego i mam nadzieję,że pomysł spodoba się zarówno Wam, jak i Waszym dzieciaczkom :-)

CIASTO: -4 jajka -szklanka cukru pudru -0,5 szklanki mąki tortowej -budyń waniliowy -2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej -łyżeczka proszku do pieczenia -cukier waniliowy -tłuszcz do wysmarowania formy -tarta bułka do posypania formy -cukier puder do posypania ciasta MUS: -2 szklanki musu jabłkowego -filiżanka rodzynek -filiżanka drobno posiekanych daktyli (w wersji bardziej ekonomicznej można je zastąpić orzechami) -2 łyżki smażonej skórki pomarańczowej CIASTO: Białka z cukrem pudrem ubić mikserem na bardzo sztywną pianę. Podczas ubijania dodać (po jednym) żółtka i cukier waniliowy. Gdy masa stanie się jednolita i puszysta, dodać, siejąc przez sito, obie mąki, budyń i proszek. Całość lekko wymieszać (podobno najlepiej użyć w tym celu drewnianej łyżki). Wylać do przygotowanej średniej wielkości tortownicy. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 1600C przez pół godziny lub nieco dłużej. Wyjąć gdy wierzch pięknie się zarumieni, a boki zaczną lekko odstawać od brzegów formy. Po wychłodzeniu w formie wyjąć i przekroić na połowę. MUS: Wymieszać wszystkie składniki. Mus nałożyć równomiernie na połowę ciasta. Przykryć drugą połową, lekko obciążyć. Następnie oprószyć cukrem pudrem. Podawać w miarę szybko, bo ciasto nie nadaje się do dłuższego przechowywania. Zresztą jest tak pyszne,że i tak nigdy nie udało mi się utrzymać go w domu dłużej niż jeden dzień :D

CIASTO: -1,5 szklanki mąki -0,5 kostki margaryny -1-2 żółtka -szczypta soli A NA FARSZ: -1 cebula -0,5 puszki groszku zielonego -10 dag żółtego sera -1 łyżka oleju do smażenia -sól i pieprz CIASTO: Jak to przy kruchym cieście- makę posiekać z margaryną, dodać żółtka i sól i szybciutko zagnieść ciasto. Chłodzić je w lodówce 30 minut. Później zaś wylepić nim foremki na babeczki. FARSZ: Cebulę posiekać i obsmażyć na rozgrzanym oleju. Groszek odsączyć. Ser zetrzeć na tarce. Cebulę, groszek i połowę sera wymieszać, doprawić do smaku. Babeczki nadziać farszem, posypać pozostałym serem i upiec w nagrzanym piekarniku. Serwować w formie dodatku do czystych zup lub jako samodzielną przekąską z kleksem ketchupu na wierzchu. Smacznego :D

-1 szklanka śmietany kremówki -2 żółtka -4 łyżki cukru pudru -1 cukier waniliowy -1 szklanka maku przygotowanego jak na makowiec (tzn.sparzonego, ugotowanego i zmielonego, ale bez żadnych dodatków) -2 płaskie łyżeczki żelatyny -2 szklanki posiekanych bakalii -1 tabliczka gorzkiej czekolady (starta na tarce) -herbatniki, kruche ciasteczka lub rurki waflowe do dekoracji Żółtka z cukrem pudrem utrzeć na kogel-mogel. Śmietanę z dodatkiem cukru waniliowego ubić na puszystą pianę. Pod koniec ubijania dodać rozpuszczoną w minimalnej ilości wrzątku i wystudzoną żelatynę, utarte żółtka i mak. Całość delikatnie, ale dokładnie wymieszać i rozłożyć do 6 szklanych pucharków. Odstawić w chłodne miejsce, nawet na kilka godzin. Przed podaniem każdą porcję posypać bardzo obficie bakaliami i utartą czekoladą i przybrać ciasteczkami. Deser jest o tyle fajny,że można go przygotować praktycznie "przy okazji". Wystarczy przygotować trochę więcej maku, przy pracy nad nadzieniem do makowca. Reszta to już banał :D Może z powodzeniem zastąpić kluski z makiem czy kutię na kolacji wigilijnej w domach, gdzie ktoś z domowników nie toleruje tych dań (czytaj: moje dzieci :-)), ale doskonale odnajduje się też w roli zwykłego deseru np. po świątecznym obiedzie. Polecam i życzę smacznego :D

NA CIASTO: -35 dag mąki -12,5 dag masła -15 dag cukru -3 jaja -2 łyżeczki proszku do pieczenia -2-3 łyżki mleka NA POLEWĘ: -20 dag miodu -12,5 dag masła -kapka zapachu cytrynowego NIE ZAPOMNIJ TEŻ 0... -1 puszce ananasów w plastrach -6 małych bananach -soku z połowy cytryny -ok.20 dag orzechów do posypania CIASTO: Masło utrzeć z cukrem. Cały czas ucierając dodawać po jednym jaju, a później partiami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dodać tyle mleka, aby ciasto było dosyć gęste. Dokładnie wymieszać i wyłożyć na blaszkę. Ananasy starannie osączyć. Banany obrać, pokroić na plasterki i czym prędzej skropić sokiem z cytryny. Owoce ułożyć na nieupieczonym jeszcze cieście w dowolny sposób. POLEWA: Miód i masło podgrzać, doprawić zapachem cytrynowym. Wylać na owoce. Wierzch ciasta posypać jeszcze równomiernie siekanymi orzechami. Piec ok.45-50 minut w temperaturze 1800C. Smacznego :D

NA MASĘ: -1 szklanka miodu -1 szklanka cukru -250 g masła -1 łyżka czekolady w proszku (ewentualnie, ale to już tak bardzo ewentualnie, dobrego ciemnego kakao) -200g drobniutko posiekanych orzechów -1 łyżeczka mąki PONADTO : -1 opakowanie wafli okrągłych (lub kwadratowych) -czekoladowa lub orzechowa polewa (zrobiona własnoręcznie lub zakupiona w sklepie) -siekane orzechy MASA: Miód podgrzać na mały ogniu. Do gorącego dodać cukier, masło oraz orzechy. Całość smażyć przez chwilę ciągle mieszając. Pod koniec smażenia dodać czekoladę i mąkę rozprowadzoną na papkę w odrobinie wody. Masę gotować ok.15 minut ciągle mieszając.Po tym czasie zestawić z ognia. Jeszcze gorącą przekładać wafle. Na wierzchu ma być suchy, nieposmarowany wafel! Całość przycisnąć jakąś deseczką lub innym przedmiotem,który (jak to się mówi) "swoje waży" :D Odstawić na kilka godzin,żeby wszystko ładnie stężało, a później polać polewą i udekorować siekanymi orzechami. Smacznego :D

-6 filetów rybnych (ja najbardziej lubię takie w kostkach) -2 łyżki masła -2 łyżki ostrej musztardy -2 łyżki śmietany -2 łyżki jak drobno posiekanych korniszonów -sól -pieprz Masłem wysmarować naczynie żaroodporne i ułożyć w nim filety. Zapiekać je w tamperaturze 200 stopni przez ok.15 minut. Po tym czasie naczynie wyjąć z piekarnika i odlać płyn, który wytworzył się w czasie pieczenia. W oddzielnej miseczce wymieszać razem musztardę, śmietanę, korniszony, sól i pieprz. Sos musztardowy rozsmarować na filetach i ponownie wstawić naczynie do piekarnika, tym razem na jakieś 10 minut (temperatura jak wyżej). Rewelacyjnie smakuje z frytkami!!! Smacznego :D

-1 opakowanie biszkoptów (tyle,żeby można było wyłożyć dno dużej tortownicy) -3 opakowania (po 250g) serka homogenizowanego o smaku naturalnym) -250 g masła -1,5 szklanki cukru pudru -2 kopiaste łyżeczki zelatyny -0,5 szklanki mleka -5 żółtek -1 puszka brzoskwiń -kilka łyżeczek dżemu wiśniowego -1 opakowanie galaretki pomarańczowej (a jeśli uda Wam się zdobyć brzoswiniową to jeszcze lepiej) Brzoskwinie odsączyć na sitku. Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach zimnego mleka. Gdy napęcznieje zalać pozostałym mlekiem, tym razem dla odmiany wrzącym. Dokładnie i energicznie wymieszać,żeby nie było grudek i odstawić do wystudzenia. Galaretkę przyrządzić zgodnie z przepisem na opakowaniu. Dno dużej tortownicy wyłożyć biszkoptami. Masło utrzeć z cukrem pudrem. Dodawać, cały czas ucoerając, po 1 żółtku, na przemian z łyżką serka. Gdy zarówno żółtka jak i ser znajdą się w całości w masie maślanej, dodać rozpuszczoną w mleku żelatynę i wszystko delikatnie wymieszać. Masę wylać na przygotowane biszkopty. Wyrównać powierzchnię i wstawić na chwilę do lodówki. Gdy masa lekko stężeje, ułożyć na wierzchu brzoskwinie (wybrzuszeniem do spodu). Miejsca po pestkach wypełnić dżemem. Całość zalać tęzęjacą galaretkę i ponownie wstawić do lodówki, ale już na kilka ładnych godzin. SMACZNEGO :D

-8 plasterków szynki -4 duże ziemniaki -2 jajka -1 szklanka mleka -2 łyżki koncentratu pomidorowego -tarty ser (ilość dowolna) -siekana garść świeżej bazylii ( jeśli nie mamy możemy zastąpić ją taką samą ilością natki pietruszki) -sól Przygotować puree z ziemniaków, mleka i jajek. Dodać siekaną zieleninę, koncentrat i ser, dobrze wszystko wymieszać. Nakładać nadzienie na środek plasterków wędliny, zwijać w rurki i przytrzymać wykałaczką. Ułożyć w natłuszczonej formie do zapiekania i wstawić do piekarnika na około 10 minut.

BISZKOPT: -4 jajka -1 szklanka cukru -0,5 szklanki mąki pszennej -0.5 szklanki mąki ziemniaczanej -1 łyżeczka proszku do pieczenia NA MASĘ SEROWĄ: -40 dag białego sera trzykrotnie zmielonego -0,5 szklanki cukru -3 szklanki śmietany kremówki -3 "śmietan-fixy" -1,5 szklanki jogurtu naturalnego -sok i skórka otarta z 1 cytryny -5-6 dorodnych mandarynek -1 galaretka cytrynowa -2 łyżki posiekanych orzechów BISZKOPT: Oddzielić białka od żółtek. Białka wraz z cukrem ubić na sztywną pianę. Wciąż ubijając dodawać po 1 żółtku. W osobnym naczyniu wymieszać sypkie składniki biszkoptu, czyli obie mąki i proszek. Dodawać je po 1 łyżce do masy, mieszając już ręcznie, bo jeśli użyjemy do tego miksera ciasto wyraźnie straci na puszystości. Gdy wszystkie składniki pięknie się połączą, przełożyć ciasto do tortownicy o średnicy 24-26 cm i upiec na złoty kolor. Po wystudzeniu przekroić na 2 krążki. MASA SEROWA: Galaretkę rozpuścić w 0,5 szklanki wody i odstawić do wystygnięcia. Ser wymieszać z jogurtem, cukrem oraz sokiem i skórką z cytryny. Kremówkę ubić na sztywno z dodatkiem "śmietan-fixów" i połączyć z serem. Do masy powoli wlać zimną galaretkę. Mandarynki obrać i podzielić na cząstki. A NA KOŃCU... Pierwszy krążek biszkoptu posmarować 1/4 masy serowej. Ułozyć na niej cząstki mandarynek, zostawiając kilka do dekoracji. Na owoce wyłożyć 1/2 masy serowej, a na niej położyć drugi krążek ciasta. Wierzch posmarować pozostałą 1/4 masy, udekorować cząstkami mandarynek i posiekanymi orzechami. Pozdrawiam sernikowo :D

NA BISZKOPT: -4 jajka -0,5 szklanki mąki pszennej -0,5 szklanki mąki ziemniaczanej -1 szklanka cukru -1 łyżeczka proszku do pieczenia NA PONCZ: -1 filiżanka mocnej herbaty -2 łyżki wódki I JESZCZE KREM... -2 puszki skondensowanego mleka słodzonego -1 kostka masła -0,5 litra mleka -1 budyń waniliowy -50 ml wódki BISZKOPT: Z podanych składników upiec biszkopt (każdy wie co i jak,a jeśli nie wie to odsyłam do mnóstwa przepisów na biszkopty na tej stronce :D). Gotowe ciasto przekroić na 3 blaty. PONCZ: Herbatę wymieszać z wódką i nasączyć każdy krążek biszkoptu KREM: Mleko skondensowane gotować 3 godziny w puszce. Wystudzić. Z mleka i proszku budyniowego ugotować budyń, zgodnie z przepisem na opakowaniu. Mleko z puszek, budyń, masło i wódkę włożyć do jednej miski i starannie utrzeć. Kremem przełożyć krążki biszkoptu i jeszcze posmarować wierzch i boki. Udekorować jak tylko chcecie :D Smacznego!!!!!!!!!!!!

CIASTO: -15 dag mąki -1 żółtko -spora szczypta soli -2 łyżki śmietany NADZIENIE: -1 białko -15 dag sera (polecam goudę, cheddar, edamski lub podlaski) -1 jajko -0,5 szklanki śmietany -sól i pieprz -1 łyżka tartej bułki -mak lub kminek do posypania CIASTO: Z podanych składników zagnieść elastyczne ciasto. Rozwałkować na półcentymetrowy placek i filiżanką wyciąć torciki. Ze skrawków ciasta zrobić ranciki. Przykleić je białkiem do krążków. Ułożyć wszystko na desce i schować do lodówki na około pół godzinki NADZIENIE: Ser zetrzeć na tarce, wymieszać z jajkiem, śmietaną solą i pieprzem. Ma powstać dość gęsta masa, którą należy jeszcze ustabilizować tartą bułką. Wyjąć z lodówki torciki, nadziać masą i posypać makiem lub kminkiem. Zapiekać w średnio nagrzanym piekarniku przez 20 minut. Torciki doskonale smakują z zieloną sałatą, polaną sosem winegret. Chociaż nawet bez dodatków są pyszne!!!!!! :D

-żółty ser w ilości proporcjonalnej do liczby czekających głodomorów :-) -jajko -bułka tarta -sól, pieprz -ulubione przyprawy -tłuszcz do smażenia Ser (np.gouda lub salami) pokroić na grube plastry. Bułkę tartą wymieszać z solą, pieprzem i przyprawami (polecam zioła prowansalskie i ostrą paprykę- moji faworyci :D). Każdy plaster starannie panierować najpierw w jajku, a później w bułce tartej. Panierka musi szczelnie okrywać cały serek, bo w przeciwnym razie może on nieestetycznie wyciec nam na patelni... Ser smażyć z obu stron na rozgrzanym tłuszczu. Zajadać jeszcze ciepłe, kiedy ser tak faaaajnie się ciągnie :D Można podawać z frytkami i sosem tatarskim (tak podobno robią Czesi, którzy bardzo lubią to niepozorne danko), ale z surówką, pieczywem czy nawet samo w sobie też smakuje nieziemsko :D Smacznego!!!

-8-10 dużych, podłużnych ziemniaków -30 dag mielonego mięsa -1 cebula -1 jajko -1-2 łyżki koncentratu pomidorowego -2 łyżki masła -sól -pieprz -zioła prowansalskie -szczypta papryki w proszku -natka pietruszki Ziemniaki obrać, przekroić wzdłuż. Ostrożnie je wydrążyć tak, aby uzyskać ziemniaczane miseczki. Lekko osolić wewnątrz. Cebulę drobno posiekać i podsmażyć na roztopionym maśle. Dodać mięso i również podsmażyć. Dodać jajko, koncentrat, doprawić i jeszcze chwilę trzymać na ogniu. Wydrążone połówki ziemniaków napełnić farszem i ułożyć w garnku. Wlać do niego osoloną wodę tak, aby sięgała do 3/4 wysokości ziemniaków. Gotować do czasu gdy ziemniaki będa miękkie. Podawać posypane posiekaną natką pietruszki. Smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!

-1 kg ziemniaków -15 dag boczku -2 łyżki masła -1 cebula -1 por -1 szklanka mleka -1 szklanka rosołu (może być z kostki) -pieprz -sól Cebulę i por drobno pokroić, a później razem przesmażyć na maśle. Boczek pokroić w kostkę, dodać do warzyw i też chwilkę smażyć. Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w cienkie plastry, dodać do składników na patelni i znów przez chwilę trzymać na ogniu, cały czas mieszając. Gorące mleko wymieszać z bulionem (też gorącym). Taką mieszanką zalać ziemniaki. Przyprawić do smaku, a później gotować na bardzo małym ogniu, aż cały płyn odparuje. Ziemniaki po normandzku można podawać jako samodzielne danie (np. na kolację) lub z sadzonymi jajkami i surówką w charakterze obiadu. Chciałam też dodać,że...no poprostu pyszne są :D Polecam i życzę smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!

CIASTO: -1 i 1/4 szklanki mąki pszennej -4 jajka -10 łyżek cukru pudru -4 łyżki oleju -4 łyzki zimnej, przegotowanej wody -1 łyżka kakao -1 łyżeczka proszku do pieczenia KREM BUDYNIOWY: -1 i 1/2 szklanki mleka -200g masła -1 opakowanie budyniu śmietankowego z cukrem -4 łyżki cukru -3 płaskie łyżki mąki pszennej POLEWA KAKAOWA: -2 łyżki margaryny -2 łyżki cukru -1 łyżka kakao LUKIER: -8 łyżek cukru pudru -2 łyżki wody CIASTO: Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić z cukrem na pianę. Dodawać po 1 żółtku, dalej ubijając. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać do ubitych jajek i wymieszać. Wlać jeszcze olej i wodę. Ponownie wymieszać. Otrzymane ciasto podzielić na dwie części. Do jednej z nich dodać kakao. Do wysmarowanej tłuszczem blachy (o wymiarach 30x25cm) wykładać łyżką na przemian ciasto jasne i kakaowe. Piec w temperaturze 1700C przez 30-35 minut. KREM BUDYNIOWY: Z mleka, budyniu, cukru i mąki ugotować budyń. Ostudzić. Masło dokładnie utrzeć. Dodawać do niego po łyżce budyniu i ucierać dalej. Przestać dopiero wtedy, gdy masa jest jednolita. POLEWA KAKAOWA: Wszystkie składniki gotować przez 2-3 minuty. LUKIER: Do cukru wlać wrzącą wodę i dokładnie rozetrzec A CAŁE CIASTO MA WYGLĄDAĆ TAK :D : Ostudzone ciasto przekroić na pół i przełożyć kremem budyniowym. Wierzch polac lukrem. Gdy lukier zastygnie zrobić na nim "łatki" z polewy kakaowej. Przecież nazwa ciasta do czegoś zobowiązuje :D Smacznego!!!

NA CIASTO: -3 jajka -3 łyżki przegotowanej, ciepłej wody -1 szklanka cukru -1 cukier waniliowy -3/4 szklanki maki krupczatki -1 budyń waniliowy -1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia NA KREM: -250 g masła -1 szklanka cukru pudru -2 żółtka -50 ml rumu ORAZ: -1 słoik dżemu morelowego -2 łyżki rumu -0,5 tabliczki ciemnej czekolady -10 g orzechów włoskich -25 g płatków migdałowych -kilka kandyzowanych wiśni CIASTO: Żółtka utrzeć z cukrem na puch, dodać wodę, cukier waniliowy i ucierać,aż masa będzie puszysta. Dodać (siejąc przez sito) mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i proszkiem budyniowym. Na końcu dodać pianę z białek i wszystko delikatnie połączyć. Ciasto piec przez 30 minut (lub nieco dłużej) w temperaturze 180 stopni w małej tortownicy. Upieczone i wystudzone, przekroić na 3 krążki. KREM: Masło utrzeć na puch z cukrem pudrem. Cały czas ucierając dodawać po 1 żółtku i BARDZO powoli wlewać rum. A CAŁOKSZTAŁT MA WYGLĄDAĆ TAK :D Spodni krążek posmarować dżemem (uprzednio lekko podgrzanym i wymieszanym z rumem), przykryć drugim krążkiem, posmarować częścią kremu, położyć ostatnim krążkiem. Pozostałym kremem posmarować wierzch i boki tortu. Czekoladę zetrzeć, orzechy posiekać. Wymieszać orzechy, czekoladę i płatki migdałowe i taką mieszanką posypać wierzch tortu. Wiśnie przekroić na połówki i ułożyć z nich krąg na brzegu. I tym miłym, wiśniowym akcentem dobrnęliśmy do końca :-) Pozostało już tylko skonsumować nasze dzieło. A do tego to już chyba nikogo namawiać nie trzeba :D Smacznego!!!

NA CIASTO: -2 szklanki mąki tortowej -3/4 szklanki mąki ziemniaczanej -125 g (czyli pół kostki) masła -4 jajka -2 szklanki cukru pudru -1 szklanka śmietany -2 łyżeczki proszku do pieczenia -2 cytryny NA PRZEŁOŻENIE: -250 g masła -2 słoiczki dżemu truskawkowego -0,5 szklanki cukru pudru -1 kieliszek spirytusu -sok z cytryny do smaku -kilka kostek ciemnej czekolady CIASTO: Cytryny sparzyć wrzątkiem, osuszyć, zetrzeć skórkę i wycisnąć sok. Białka ubić na sztywną pianę z 2 łyżkami cukru pudru. Pozostały cukier utrzeć z masłem na puch. Cały czas ubijając dodawać żółtka (po jednym). Dodać też śmietanę oraz skórkę i sok z cytryny. Obie mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, przez sito przesiać na przygotowaną masę, wymieszać. Wreszcie dodać pianę z białek, delikatnie wymieszać i upiec ciasto w dużej tortownicy (temperatura 180 stopni, a czas 50 minut). Wystudzić i przekroić na 3 krążki. PRZEŁOŻENIE: Masło utrzeć z cukrem pudrem na puch. Dodać, cały czas ucierając, 1 słoik dżemu i doprawić spirytusem i sokiem z cytryny. Pierwszy krążek ciasta posmarować połową kremu. Przykryć drugim krążkiem. Ten z kolei posmarować dżemem. Przykryć trzecim krążkiem. Wierzch i boki posmarować pozostałym kremem. Zrobić widelcem faliste linie. Posypać tartą czekoladą. Smacznego!!!!!!!