Jamaica

-4 duuuże podłużne ziemniaki :D -25 dag marchwi -25 dag zielonego groszku mrożonego -łyżka masła -4 łyżki śmietany -dowolne przyprawy Ziemniaki gotować około 15 minut, odcedzić i wydrążyć środki tak, aby uzyskać "ziemniaczane miseczki". Marchewkę i groszek też ugotować (do miękkości). Do misek włożyć osobno ugotowany groszek i marchewki. Do każdej z nich dodać połowę: posiekanych środków ziemniaków, masła oraz śmietany. Dokładnie zmiksować. Dowolnie przyprawić. W rękaw cukierniczy nałożyć zielone puree, napełnić połowę ziemniaków. Pozostale napełnić puree z marchwi. Piec ok.20 minut w temperaturze 1800C . "Wybajerzone" ziemniaczki konsumować jako samodzielne danie (na przykład na kolację) lub jako dodatek do obiadu (fajnie smakują z sadzonym jajkiem,ale myślę,że do ryby lub mięsa też będą ok :D)

-1 bagietka -10 dag szynki -2 plasterki sera -1 jajko -1 pomidor -kawałek czerwonej papryki -1 dymka ze szczypiorkiem -pół słoiczka majonezu Bagietkę przekroić wzdłuż (np. odkroić spód) i wyjąć ze środka połowę miękiszu. Szynkę i ser pokroić w drobną kostkę. Pomidor i paprykę umyć. Z pomidora wyjąć pestki i także pokroić go w kostkę. Paprykę zresztą też :D Jajko ugotować na twardo i posiekać. Dymkę posiekać razem ze szczypiorkiem. Wszystkie rozdrobnione składniki połączyć. Dodać do nich majonez. Ewentualnie przyprawić do smaku. Otrzymaną masą wypełnić bagietkę. Przykryć odciętym wcześniej wierzchem. Schłodzić w lodówce. Nadziewaną bagietkę podajemy pokrojoną w plastry. Ładnie prezentuje się na talerzu wyłożonym liśćmi sałaty. Nadzienie można oczywiście dowolnie modyfikować i dodawać do niego wszystko co nam smakuje. Smacznego!!!

NA CIASTO: -1 szklanka mąki -3/4 szklanki cukru -3 jaja -2 łyżki rumu (względnie wódki z odrobiną aromatu rumowego) -1 łyżeczka proszku do pieczenia MUSISZ TEŻ PRZYGOTOWAĆ... -1 puszkę ananasów -1 puszkę brzoskwiń -25 dag daktyli -1 łyżkę rumu (lub zamiennik jak wyżej) -1 szklankę śmietany kremówki -2 opakowania "śmietan-fixu" -1 łyżka cukru pudru -1 kisiel brzoskwiniowy -1 kisiel ananasowy (który zawsze można zastąpić cytrynowym, jeśli okoliczne sklepy nie posiadają takich bajerów w swojej ofercie :-)) -2 łyżki cukru -1 owoc kiwi CIASTO: -Jaja utrzeć z cukrem na puszystą masę. Można zrobić to na parze, ale jeśli nie macie na to czasu ani ochoty to też się nic nie stanie :D Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Wsypać ją do masy jajecznej. Dodać też rum. Całość delikatnie wymieszać i upiec w podłużnej foremce-temperatura 180 stopni, czas ok.30 minut. PRZEŁOŻENIE: Ananasy i brzoskwinie osączyć na sicie. Syrop koniecznie zachować. 3/4 ilości ananasów drobno posiekać, tak samo postąpić z identyczną ilością brzoskwiń. Z rozmachu posiekać też daktyle :D Oczywiście uprzednio wypestkowane! Posiekane ananasy wymieszać z daktylami i zalać rumem, chwilowo odstawić. Przygotować 2 rondle- do jednego wlać syrop ananasowy, a do drugiego brzoskwiniowy. Do ananasowego wsypać ananasy z daktylami, do brzoskwiniowego zaś rozdrobnione brzoskwinie. Oba zagotować. Do każdego z nich wlać odpowiedni kisiel, rozrobiony w 1/3 szklanki wody z łyżką cukru. Wymieszać i ponownie zagotować. JESZCZE TYLKO TROCHĘ PRACY... Upieczone i ostudzone ciasto przekroić na 3 części. Na spodni placek wyłożyć masę ananasowo-daktylową, przykryć drugim. Na nim rozsmarować masę brzoskwiniową. Przykryć ją ostatnim plackiem. Schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem i "śmietan-fixami". Posmarować nią wierzch ciasta. Udekorować pozostawionymi na samym początku ananasami i brzoskwiniami, a dla urozmaicenia również kiwi. Odstawić do stężenia w chłodne miejsce, a później już tylko jeść, jeść, jeść... :D Smacznego!!!!!!!!!

-4 podłużne pszenne bułki, takie jak na hot-dogi -1 puszka kukurydzy -1 cebula -1 żółta papryka -2 jaja ugotowane na twardo -20 dag żółtego sera -1-2 ząbki czosnku -a do smaku: sól, pieprz, musztarda -1 pęczek szczypiorku Z bułek odciąć cienki plasterek z brzegu i delikatnie wydrążyć miąższ, pozostawiając dość grube ścianki. Cebulę i szczypiorek posiekać, paprykę i jajka pokroić w kostkę, ser zetrzeć na tarce, a kukurydzę osączyć. Wszystko wymieszać i doprawić do smaku musztardą,solą, pieprzem i zmiażdżonym czosnkiem. Farszem napełnić przygotowane bułki. Zawinąć je w folię aluminiową i zapiekać w piekarniku przez ok.20 minut. Podawać gorące, jak to hot-dogi :D Mięsożerna część ludności może oczywiście wzbogacić farsz o ulubioną wędlinę :D Smacznego!!!!!!!!!!!!!

-1 szklanka cukru pudru -2-3 łyżki soku z cytryny Cukier wsypać do miski. Dodać do niego sok z cytryny i utrzeć całość mikserem. Gotowe :D Nadaje się praktycznie do wszystkiego. Makowce, pączki, keksy, ciasteczka, pierniczki, oponki... Wszystko smakuje z nim milion razy lepiej :-) Można też zamiast soku z cytryny dodać sokm wiśniowy. Smak będzie całkiem inny (że o pięknym kolorku nie wspomnę :D). Smacznego!!!!!!!!!!!

NA BISZKOPT: -4 jajka -0,5 szklanki mąki pszennej -0,5 szklanki mąki ziemniaczanej -1 szklanka cukru -1 łyżeczka proszku do pieczenia NA MASĘ: -1 puszka mleka skondensowanego słodzonego -1 kostka masła -2-3 paczki herbatników -20 dag rodzynek -20 dag orzechów BISZKOPT: Upiec biszkopt z podanych składników. MASA: Mleko skondensowane gotować w puszce przez ok.3 godziny na wolnym ogniu. Ostudzić. Schłodzone mleko zmiksować z masłem na jednolitą masę. Dodać do niej: pokruszone herbatniki, posiekane orzechy i rodzynki. Starannie wymieszać i przełożyć na biszkopt. KILKA UWAG OD AUTORA :D 1.Biszkopt dobrze jest nasączyć ponczem (np.z przegotowanej wody, odrobiny soku z cytryny i alkoholu) 2.Składniki masy możemy modyfikować w zależnosci od własnej inwencji i posiadanych zapasów :D Nie zaszkodzi dodać skórki pomarańczowej, suszonych daktyli czy też posiekanej w kostkę czekolady.Smacznego życzę :-)

-4 bułki kajzerki -2 duże, dojrzałe pomidory -4 łyżki mleka -2 łyżki masła -cebula -4 jajka -tymianek -sól -pieprz -tłuszcz do wysmarowania formy Bułki kroimy na 1/3 wysokości i wyjmujemy z nich miąższ. Wierzchy i miąższ zalewamy mlekiem i odstawiamy. Wydrążone bułki smarujemy masłem zewnątrz i wewnątrz, a następnie wstawiamy na chwilę do lodówki, by masło stwardniało. Dzięki temu będą apetycznie chrupiące :D Na niewielkiej ilości masła smażymy drobno posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli, dodajemy obrane ze skórki, pozbawione pestek pomidory. Chwilę zasmażamy, często mieszając. Dodajemy namoczoną bułkę, razem z mlekiem, w którym się moczyła. Nadal smażymy na niewielkim ogniu,aż powstanie gęsta, jednolita masa. Doprawiamy do smaku,żeby była pikantna. Masą nadziewamy bułki. Wkładamy je do żaroodpornego naczynia. W każdej bułeczce robimy niewielkie wgłebienie i wbijamy do niego jajko. Posypujemy solą i pieprzem, po czym wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 1800C. Wyjmujemy gdy białko lekko się zetnie, a kajzerka zarumieni, na ogół po 10-12 minutach.

-8 solidnych plasterków mortadeli lub jakiejś wędliny "mortadelopodobnej" :D -10 dag wędzonego boczku -olej do smażenia -1 puszka groszku konserwowego -2 pomidory -2 łyżki ketchupu -sól -pieprz -papryka w proszku -jakaś zieleninka (np. posiekany koperek) -ewentualnie liście sałaty do wyłożenia półmiska Pokrojony w kostkę boczek smażyć na oleju, aż stanie się rumiany, delikatny i kruchy. Wówczas wyjąć go łyżką cedzakową, a na powstałym tłuszczu podsmażyć pomidory (wcześniej obrane ze skórki i pozbawione pestek). Gdy lekko się podprażą, dodać odsączony groszek, ketchup i przyprawić do smaku. Na oddzielnej patelni rozgrzać trochę oleju i podsmażyć na nim plastry mortadeli. Gdy ich brzegi zwiną się tworząc koszyczki, przełożyć je na półmisek (najlepiej wyłożony liśćmi sałaty), napełnić farszem. Każdy koszyczek posypać skwarkami z boczku i posiekaną zieleniną. Podawać jeszcze gorące, ze świeżym pieczywem. Smacznego :D

-2 szklanki cukru -ok.3/4 szklanki wody -10 dag miodu -4 białka -15 dag smażonej skórki pomarańczowej -15 dag suszonych fig (lub też daktyli czy moreli) -3 łyżki kakao -wafle Z cukru i wody ugotować gęsty syrop. Oddzielnie zagotować miód i wlać do syropu, gotować około pół godziny. Z białek ubić sztywną pianę i przy końcu gotowania syropu dodawać ją po trochu. Trzymać na ogniu stale mieszając, a gdy masa zacznie gęstnieć dodać drobno pokrojone figi, skórkę pomarańczową i kakao. Dokładnie wymieszać i jeszcze ciepłą masę wyłożyć niezbyt grubą warstwą na wafel. Przykryć drugim. Jak zwykle w takiej sytuacji obciążyć całość deseczką i odstawić do stężenia. Gotowy nugat można oblać rozpuszczoną gorzką czekoladą (podkreślam GORZKĄ-w innym wypadku deser może być zbyt słodki nawet dla największych łasuchów :D), ale nie jest to konieczne. Pozostaje mi tylko życzyć smacznego!!!

-2 szklanki cukru -ok.3/4 szklanki wody -10 dag miodu -40 dag siekanych orzechów włoskich -4 białka -1 opakowanie cukru waniliowego -wafle Z cukru i wody ugotować gęsty syrop. Oddzielnie zagotować miód i wlać go do syropu. Wsypać jeszcze orzechy i gotować ok. pół godziny. Z białek ubić sztywną pianę i przy końcu gotowania syropu dodawać ją po trochu. Dodać również cukier waniliowy. Całość trzymać na ogniu (nie przestawając mieszać ani przez chwilę, bo lubi się przypalać), aż masa wyraźnie zgęstnieje. Jeszcze ciepły nugat rozsmarowywać niezbyt grubą warstwą na waflu, przykryć drugim. Obciążyć deseczką i odstawić w zimne miejsce do stężenia. Takim nugatem można też przekładać blaty kruchego ciasta, ale to już informacja dla bardziej pracowitych internautów :D Smacznego!!!!!!!!!!!!

-2 paczki krakersów cebulowych -40 dag mielonego mięsa -10 dag sera żółtego -2 pomidory -2 łyżki oleju -3 łyżki ketchupu -1 cebula -sól i pieprz do smaku Posiekać cebulę. Wrzucić ją wraz z mięsem na rozgrzany olej i lekko podsmażyć. Następnie wymieszać z ketchupem i doprawić do smaku. Ser utrzeć na tarce. W wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym ułożyć warstwy według poniższego schematu: -warstwa krakersów -połowa farszu -połowa sera -warstwa krakersów -reszta farszu -warstwa krakersów -pokrojone w plasterki pomidory -pozostały ser. Całość zapiekać aż do momentu rozpuszczenia się sera. Smacznego :D

NA CIASTO: -2 szklanki mąki pszennej -0,5 kostki (czyli 125 g) margaryny -2 jaja -0,5 szklanki cukru -1 łyżeczka proszku do pieczenia NA MASĘ BUDYNIOWĄ: -3 budynie waniliowe -1 litr mleka NA MASĘ KOKOSOWĄ: -2 jaja -0,5 szklanki cukru -0,5 kostki margaryny -20 dag wiórek kokosowych CIASTO: Mąkę posiekać z margaryną, dodać pozostałe składniki ciasta i zagnieść. Gotowym ciastem wylepić blaszkę o wymiarach 25x36 cm i chwilowo zostawić je w spokoju. MASA BUDYNIOWA: Budynie przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu, ale w podanej ilości mleka. Jeszcze gorące wylać na czekajace w formie ciasto MASA KOKOSOWA: Margarynę rozpuścić i wystudzić. Białka ubić na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania cukier. Wciąż ubijając dodawać po 1 żółtku. Gdy masa stanie się jednolita dodać wiórki kokosowe i delikatnie wymieszać. Już na końcu wlać dokładnie wystudzoną margarynę i znów wymieszać. Masę kokosową wyłożyć na wystudzoną masę budyniową. Teraz wystarczy ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni, na około 45-50 minut. Gotowe polecam ozdobić "esami-floresami" z polewy czekoladowej. Smacznego!!! Wyślij przepis znajomym

-20 plastrów salami (średniej grubości) -1 duży, wąski ogórek -10 oliwek -gęsty majonez -piórka koperku do dekoracji Ogórek obrać ze skórki i wyciąć z niego 10 krążków, nieco grubszych od plasterków wędliny. Plasterki salami cieniutko posmarować majonezem. Między 2 plasterki wędliny wkładać plasterek ogórka. Na wierzchu ułożyć jeszcze po 1 oliwce i całość spiąć wykałaczką. Ułożyć na półmisku. Obok oliwki zrobić na każdym koreczku kopczyk z majonezu i przybrać go piórkami koperku. Aha, nie wspomniałam chyba,że do takiej przekaski używamy salami o małej średnicy (bo z tego co się orientuję dostępne są w sprzedaży 2 rozmiary). Niezwykle szybka i prosta (niepozbawiona przy tym oryginalności :D) przekąska na imprezy i inne posiadówki. Doskonała do piwka. Uwaga, uwaga! Ze względu na dość intensywny zapach salami warto się upewnić,czy zaproszeni goście mają ze sobą gumy do żucia :D Smacznego!!!!!

-1 bagietka lub bułka paryska -10 dag masła -10 dag tartego żółtego sera -3 żółtka -papryka w proszku Pieczywo pokroić w cienkie kromeczki.Masło utrzeć na krem z dodatkiem żółtek, sera i papryki. Otrzymaną masą smarować plasterki bułki. Wstawić do piekarnika na ok.5 minut, żeby diablotki nabrały złotego koloru. Diablotki są doskonałym dodatkiem do zup (nie wyobrażam sobie bez nich zupy cebulowej :D), ale można też traktować je jako danie samo w sobie. Smacznego!!!

NA KREM: -25 dag masła -25 dag cukru pudru -6 żółtek -kieliszek bardzo mocnej kawy rozpuszczalnej -kieliszek spirytusu NA PONCZ: -1 szklanka mocnej kawy rozpuszczalnej -2 łyżeczki cukru -1 kieliszek spirytusu lub wódki A TAKŻE... -2 okrągłe wafle -30 dag okrągłych biszkoptów KREM: Masło utrzeć z cukrem na puch. Dodawać do niego po jednym żółtku, a gdy masa będzie jednolita wlać po trochu kawę oraz spirytus. PONCZ: Kawę posłodzić i wymieszać z alkoholem. TORT KAWOWY: Ułożyć tort według następujących warstw: 1.wafel 2.krem 3.biszkopty lekko nasączone ponczem 4.krem 5.biszkopty (jak wyżej) 6.krem 7.drugi wafel Boki ciasta posmarować resztą kremu i ładnie wygładzić. Wierzch można polac polewą czekoladowa, ozdobić odrobiną kremu i czekoladowymi ozdobami w kształcie ziaren kawy lub zostawić w spokoju :D Smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cieszę się :D

Ulinek77-aż dziwne,że tyle przepisów na piersi z kurczka, w trakcie taj nagonki na ptasią grypę :D Ale to dobrze,że ludzie nie poddają się panice! Fajnie,że przepis Ci się spodobał, a jeszcze fajniej będzie jak go wypróbujesz i wpiszesz komentarz :D Justyna25-z całego serduszka dziękuję za miłe słowa! Przy okazji pozdrawiam zarówno Ciebie jak i Twoją rodzinkę i naprawdę się cieszę,że kurczak z mojego przepisu Wam smakował :-)

Dziękuję za kolejną porcję miłych słów :D Jak miło zacząć dzień czytając takie komplementy na swój temat :D A teraz na serio- Bernimku, musisz przestać mnie rozpieszczać :D Przecież jeszcze kilka Twoich komentarzy i stanę się najbardziej dumną osóbką na tej planecie... A ja naprawdę nie jestem jakimś kulinarnym mistrzem. Poprostu lubię (hmm...właściwie to baaardzo lubię :D) gotować, robię to już od wielu lat i chętnie eksperymentuję... A jeszcze bardziej chętnie dzielę się moimi doświadczeniami z innymi :D Sama widzisz- naprawdę nie ma się czym tak zachwycać :D Wracając do kurczaczka- miło mi,że Ci smakował :D A co do tego,że trafiłam na tę stronkę, możesz mi wierzyć,że ja też się cieszę! Przede wszystkim ze względu na to,że mnóstwo tu miłych, sympatycznych ludzi. Jak Ty :-) Dobra, kończę, bo zauważyłam, że ostatnio moje komentarze robią się coraz dłuższe... No ale cóż ja poradzę na to, że mam tyle do powiedzenia??? :D Pozdrawiam serdecznie :D

Ojej... To naprawdę musisz mieć problem z przyszykowaniem czegoś dla swojej małej! Przecież większość potraw z przeznaczeniem dla dzieciaczków zawiera w sobie mleko w różnorakich formach. Podziwiam,że mimo to jakoś sobie radzisz i jak tylko wpadnie mi w łapki jakieś anty-mleczne danie, które będzie się zapowiadać apetycznie, napewno wypróbuję i dam Ci cynka :D A zupka tak na marginesie naprawdę pyszna. Początkowo podchodziłam do niej nieufnie (wiadomo-od lat byłam przyzwyczajona raczej do pikantnych zup), ale przekonałam się,że na podwieczorek czy śniadanko to jest poprostu wymarzona sprawa! Jeśli zrobisz nie zapomnij dać znać jak wyszła!!! Pozdrawiam :D

Witam wszystkich!!! Jak tam humorek po świętach? Wam też minęły tak zastraszająco szybko jak mi? Człowiek chciałby nacieszyć się rodziną i przyjaciółmi, poczuć tą wyjątkową atmosferę... Chciałby nabrać sił na zmagania się z codziennym życiem i nieuniknionymi w nim problemami... A tu już po wszystkim :/ Jedyne co mi pozostało to świeżo nabyte 2 kilo :D I kilka miłych wspomnień... :D A jak Wy się macie po Wielkanocy? Może podzielicie się ze wszystkimi co Wam przyniosła? Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia :-)

-4 pojedyncze piersi kurczaka -1 puszka kukurydzy -3 łyżki śmietany -sól -pieprz -ostra papryka (ok. 1 łyżeczki) -bazylia (tyle samo) -olej do smażenia Piersi pokroić w nieduże kawałki. Posolić je, popieprzyć, posypać papryką i bazylią. Pilnować aby kawałki kurczaka były w miarę równomiernie obtoczone w przyprawach! Rozgrzać olej i obsmażyć na nim kurczaka (jakieś trzy do pięciu minut). Na patelnię, na której smaży się kurczak wlać całą zawartość puszki z kukurydzą. Tak,tak-płyn też! Całość dusić aż połowa tego płynu odparuje. W osobnym kubeczku lekko posolić śmietanę, dodać ją do składników na patelni, wymieszać i dusić jeszcze kilka minut. Serwować z ryżem lub pieczywem. Smacznego!!!!!!!!! :D

-8 dosyć dużych, jędrnych pomidorów -1 puszka zielonego groszku -25 dag pikantnego żółtego sera -0,5 szklanki majonezu -sól -pieprz -zieleninka do dekoracji Z pomidorów ściąć wierzchy, łyżeczką usunąć miąższ i pestki. Wnetrza lekko oprószyć solą i pieprzem i odstawić w chłodne miejsce. Przygotować farsz. Ser pokroić w drobną kostkę (nie większą niż ziarenka groszku). Groszek odsączyć. Oba składniki połączyć z majonezem i jeszcze doprawić do snaku. Przygotowane pomidory wypełnić farszem, posypać zieleniną. Ładnie prezentują się podawane na liściach sałaty. Takie pomidorki to szybka i dekoracyjna przekąska, uzyskana niewielkim nakładem kosztów finansowych i czasu :D Wystarczy zamknąć się w kuchni na 20 minut i... goście będą oczarowani :D

-1 puszka ananasów -łyżeczka imbiru (sproszkowanego lub pokrojonego w paseczki) -skórka otarta z jednej cytryny -3 łyżki masła -50 ml miodu -trochę mocnego rumu (albo w wersji ekonomicznej-wódki z zapachem rumowym :D) Ananasa pokroić w kawałki i obsmażyć na gorącym maśle z dodatkiem imbiru i skórki cytrynowej. Zrumienionego ananasa zdjąć z patelni i wlać na nią miód. Zagotować, dodać rum i owoce. Trzymać w cieple do momentu podania. Moja kolezanka przygotowuje identyczny sos z kwaśnych jabłek, ale ponieważ nigdy nie próbowałam takiego robić nie mogę zagwarantować,że jest tak PYSZNY jak ten ananasowy!!! :D

-1 jogutr naturalny -1 łyżeczka ostrej musztardy -1 łyżeczka miodu -szczypta cynamonu -szczypta estragonu -szczypta kurkumy -szczypta chili -szczypta mielonej gałki muszkatałowej Jogurt wymieszać ze wszystkimi przuprawami. Schłodzić w lodówce przez 15-25 minut. Podawać z czym dusza zapragnie :D

-8 pomidorów -200 g szynki -2oog mozzarelli -pęczek bazylii -sól -pieprz Szynkę i mozzarellę drobno pokroić. Wymieszać z drobno posiekanymi listkami bazylii (część listków odłożyć; przydadzą się później :D). Mieszaninę doprawić do smaku solą i pieprzem. Pomidory opłukać i wydrążyć. Napełnić farszem. Wstawić na 15 minut do piekarnika rozgrzanego do 220oC. Udekorować listkami bazylii.