Jolcia

Robię takie paróweczki.Dzieci je bardzo lubią. Wcinają je z ketchupem. Pozdrawiam.

mleko MUSI być gotowane w zamknietej puszcze.

Witaj Mysza. Dziś z samego rana wzięłam się za ciasto. Murzynek wyszedł owszem elegancki ale krem to jedna wielka porażka. Smakowo dobry ale rzadki i ciągnął się jak gumma. Owoce dodałam i wstawiłam do lodówki. Po kilku godzinach krem zrobił się okropnie rzadki i trudno pokroić ciasto. Jest to dla mnie cios bo moje ciasta zawsze wychodzą super. Zniechęciłam się do murzynka nawet bez kremu.

Za tydzień piekę pierniczki i zrobię tak jak polecasz. Dam znać jak wyszły.Pozdrawiam. ;)

Na każdej mące pisze jaki typ. Tortowa ma 450 np. Oznacza to zawartość glutenu . Do kruchych ciast najlepsza jest właśnie ta 650. Jest to zwykła mąka pszenna.

A majonezu nie dodajesz?

Witaj Mysza. Też robię takie pierniczki ale nigdy ciasta nie zostawiałam na tak długo.W czym to ma pomóc? Moja rodzinka uwielbia pierniczki i nie wyobrażam sobie bez nich Świąt.

Ali spróbuj a nie pożałujesz. W mojej rodzinie babeczki są uwielbiane. W pracy zresztą też , bo ja każdą nowość zanoszę koleżanką do spróbowania. Pozdrawiam. ;)

Przyznam się że nigdy nie słyszałm o takim sosie. Postanowiłam go dziś zrobić i naprawdę jest bardzo dobry. Nie wiem jak reszta rodzinki, bo czasami mają dość moich eksperymentów. Polecam i pozdrawiam.

Oto przepis na masę: -2 szklanki mleka -1 szklanka cukru -1-2 paczki kruchych herbatników -3 łyżki kakao -posiekane orzechy lub migdały ok 10 dag Mleko z cukrem pogotować aż zgęstnieje . Dodać zmielone ciastka, koako, i orzechy. Pogotować ok 5 minut i szybciutko smarować wafle.

Z pewnością już jest wiele przepisów na babeczki ale uważam , że ten jest super. Składniki: -1/2 kg mąki Typ 650 -12 dag smalcu -12 dag margaryny Kasi -3 żółtka -3 łyżki gęstej śmietany -10 dag cukru pudru -płaska łyżeczka proszku do pieczenia Wszystkie składniki zarobić na stolnicy. Wyjdzie gładkie ciasto. Wylepiać nim cienko foremki. UWAGA Foremki muszą być idealnie suche. Najlepiej umyć je dzień wcześniej. Foremek nie smarujemy. Z tej porcji wychodzi 60 babeczek. Piec ok 10-15 minut w 170 C. Po upieczeniu obrócić do góry dnem ,puknąć i ładnie wyjdą. Następnie wyklejać dalej i nie smarować. Babeczki można wypełniać dowolnie. Ja na spód daję odrobinę dzemu wiśniowego, na to swojski krem budyniowy, owoc np winogron, malina,kawałek brzoskwini i polewam sosem toffi. Przepis ten dostałam od doświadczonej kucharki i jestem z niego bardzo zadowolona. Myślę że ktoś go wypróbuje. Smacznego. Puste babeczki można mrozić, są potem jak świeże.

BISZKOPT Upiec dowolny biszkopt z 4 jajek. Wymiary blaszki to 24/35 cm. Po upieczeniu przykryć gorący biszkopt woreczkiem foliowym. Jak ostygnie zdjąć go razem ze skórką. Dzięki temu krem nie odpadnie przy krojeniu. WKŁAD KOKOSOWY -4 białka -15 dag cukru -20 dag wiórek kokosowych Białka ubić na sztywno, dodać cukier, dalej ubijać, dodać wiórki. Masę wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 30 minut w 170 C. KREM -budyń waniliowy -1 szkl. mleka -3 łyżki cukru -15 dag masła-zawartość tłuszczu 82 %. -łyżeczka kakao 1/2 szklanki mleka zagotować z cukrem , dodać budyń rozrobiony w 1/2 szklanki mleka. Zagotować aż zgęstnieje budyń. Zimny budyń zmiksować z masłem,dodać kakao. W czasie gdy stygnie budyń szykujemy dodatek do kremu. 7 dag rodzynek, 7 dag pokrojonych orzechów laskowych, 1 pomarańcza pokrojona w kostkę, 3 plasterki snanasa z puszki pokrojone w kostkę zalewamy 1/4 szklanki wódki. (jeśli ktoś nie lubi alkoholu może zrobić bez) Wszystko to dodać do kremu. UŁOŻENIE Biszkopt-krem z dodatkami-wkład kokosowy. Można zrobić zygzaczki z rozpuszczonej czekolady. Dodadzą uroku. Ciasto zawsze cieszy się dużym powodzeniem. Smacznego.

Często robię to ciacho ale nigdy nie dawałam powideł. Muszę spróbować. Ciacho smakuje moim znajomym i rodzince więc poeksperymentuję. Pozdrawiam.

Właśnie zajadam pyszną sałatkę. Dzięki Mika za przepis. Czekam jeszcze na opinie koleżanki bo zaniosłam jej spróbować i na męża aż wróci z pracy. Pozdrawiam. ;)

Aż ślinka cieknie. Na pewno spróbuję. POZDRAWIAM.

Ja robię tak jak Tina ale daję 6 łyżek cukru pudru i 4 łyżki kakao. Polewa zawsze się udaje. Dla wygody miksuję robotem.

Dzięki Jolu że zauważyłaś błąd. Ciasto piekę na dużej blaszce, wymiary 35 na 29 cm. i wysokość 6 cm. Pozdrawiam.

Witam wszystkich którzy lubią gotować. Kotleciki zrobiłam i bałam się spróbować. Jednak niepotrzebnie bo są naprawde pyszne. Czekam na nowe, ciekawe przepisy.

Kotleciki faktycznie bardzo dobre. Zrobiłam je jako małe kuleczki. Dzięki za przepis. Dołączam zdjęcie.

Ciasto: -2 i 1/2 szkl mąki -30 dag margaryny Kasi -3 żółtka -1 łyżeczka proszku do pieczenia Wszystkie składniki zagnieść jak kruche ciasto. Rozłożyć ciasto na dwóch blaszkach o tradycyjnych rozmiarach. 3 białka ubić na sztywną pianę, dodać 1/2 szklanki cukru i duży cukier waniliowy. Białka rozsmarować na surowych plackach. Włożyć do nagrzanego piekarnika[180 C] i piec 25 min. Jeśli mamy kuchenkę z termoobiegiem pieczemy placki jednocześnie. Masa: -1 puszka mleka zagęszczonego słodzonego -30 dag masła -10 dag płatków migdałów Mleko gotować 3 godziny w zamkniętej puszce.Pilnować aby w garnku zawsze była woda. Zimne mleko czyli karmel zmiksować z masłem. Połową kremu posmarować jeden placek, przykryć drugim plackiem, posmarować resztę kremu i posypać płatkami migdałów. Ciasto jest słodkie ale super.

Składniki: -sos cygański Knnor -1 łyżka sosu pieczeniowego Knnor -70 dag karkówki -1 czerwona papryka -1 cebula -sól,pieprz,wegeta -mąka Mięso pokroić w plastry, przesmażyć na dowolnym tłuszczu aż się zrumieni. Podlać wodą aby było zakryte mięso. Dodać sos pieczeniowy i przyprawy. W osobnym rondlu przesmażyć pokrojoną cebulę i paprykę. Dodać do mięsa. Gdy mięso będzie miękkie dodać rozrobiony w wodzie sos cygański. Pogotować 10 minut. Całość zagęścić mąką . Ok.2 łyżeczki mąki i 1/3 szkl wody. Podawać z ziemniakami,kaszą,ryżem. Wg uznania. Smacznego.

Bardzo się cieszę że sałatka smakowała. Pozdrawiam.

Aniu nie musisz się obawiać surowego kalafiora naprawdę smakuje super. Potwierdząją to moje koleżanki z pracy,rodzinka i znajomi. Pozdrawiam.

Wybieramy malutkie pieczarki,myjemy,maczamy w jajku, obtaczamy w bułce tartej i pieczemy w głębokim oleju. Następnie wkładamy do słoika i zalewamy zalewą. ZALEWA -1/2 litra wody -1/3 szklanki octu 10% -3 ziarenka ziela angielskiego -2 listki laurowe -trochę soli -2 łyżeczki cukru Składniki zalewy zagotować i wlać do pieczarek. Super smakują na drugi dzień.

Schab oddzielić od kości i pociąć na kotlety. Rozbić każdy kotlet tłuczkiem i posypać przyprawami. Na połówce kotleta położyć pokrojoną suszoną śliwkę, połówkę orzecha włoskiego, troche startego sera żółtego.Kotlet złożyć,docisnąć brzegi. Maczać w jajku,w bułce,w jajku,w bułce i piec na dowolnym tłuszczu. Kotleciki są chrupiące i wybornie smakują.