Skocz do zawartości

Jolcia

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    707
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Jolcia

  1. Witam! ZUNIA i JUSTYSKA gratuluje spadków :mrgreen: CONVALIA witam Cię cieplutko :mrgreen: . Fajnie,że z mężem zaczęłaś dietkę. To bardziej mobilizuje.Widzę,że masz już ładne osiągnięcie. A jak długo chcesz ciągnąć I fazę? Nie bój się pytać o cokolwiek,chętnie odpowiemy. Jest wiele dziewczyn ,które mają ogromne doświadczenie w tej dziedzinie. A forum tak wciąga ,że nie można wytrzymać nawet jednego dnia bez niego. SZYSZUNIA czyżby przesilenie letnie Cię dopadło? Szkoda takich pięknych dni na siedzenie w domku. JUSTYSKA nie martw się zbytnio okresem.Nie zawsze jest tak samo. Ja zawsze raz mam obfity ,a na drugi miesiąc skąpy. Nie musisz od razu przypisywać tego diecie. MARUDKO aż wieżyć się nie chce słysząc Twoje słowa. Co to za debilny lekarz. Zawsze tak było,że co miesiąc jest kontrola i badania.Nie masz gdzieś innej przychodni? Może facet ma problemy ze sobą i wyżywa się na innych? Najważniejsze,że dzieciątko buszuje w Twoim brzuszku :wink:
  2. Witam serdecznie! Śliweczko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin,zdrówka,radości,spełnienia marzeń i oczywiście osiągnięcia wymarzonej wagi :mrgreen: Witam Cię Mario :mrgreen: Nie martw się wiekiem,dieta jest dla każdego. Pamiętaj o piciu odpowiedniej ilości napojów. Ostatnio słyszałam o kobiecie 70 lat,która schudła na naszej diecie 20 kg. Jest pełna wigoru,zrobiła prawo jazdy ,mężowi zabrała samochód,z przyjemnością chodzi na zakupy ciuszków. Mówi ,że teraz wie,że żyje. Nutko super zdjęcia .Dziewczyny mają rację,nie pozwól sobie odebrać radości z żeglowania jakimiś kilosikami. Dasz radę się ich pozbyć. Nie martwmy się zastojami , to na pewno chwilowe. Może to wszystko przez naszą zwariowana pogodę. Raz gorąco,raz leje,spadki ciśnienia. Najważniejsze to uśmiech od rana :wink:
  3. Witam wszystkich! Ja tylko na chwilkę bo jestem w pracy. IRISS cieszę się ,że wszystko okej w sprawach ginekologicznych. Trzymam kciuki aby nereczki też okazały się zdrowe. Córka odebrała wyniki i na szczęście są okej. Wątroba i nerki pracują prawidłowo. Cukier we krwi też superowy,więc mogę z czystym sumieniem dietować dalej. Magdzik życzę Ci aby ta 8 jak najszybciej pokazała się na suwaczku. Ja na warzywkach mam o.50 więcej ale myślę,że wkrótce to się zmieni. Sandra może spróbuj innej diety. Teraz zmykam popracować.
  4. Witam niedzielnie! Dzień szybciutko minął i jutro znowu do pracy. Dziś byłam na długim spacerku po obiedzie z mężem. Pogoda śliczna więc szkoda było siedzieć w domku. OLINKO udanego urlopu w Bieszczadach :( MONIKA P trzymam kciuki za córcię. Mam nadzieję,że dowiesz się czegoś konkretnego. MALISZKA fajnie,że waga spada :( . Ja też mam warzywka już drugi dzień. Ten materac musi być fajniutki :( LULA mam nadzieję ,że zdrówko wróci szybciutko ,czego z całego serca Ci życzę. Jeśli nie możesz diety Dukana to postaraj się ograniczyć tłuszcz i słodkie. Jedz więcej warzyw ,owoców. Jak będziesz uważać to waga nie podskoczy. IRISS jesteś wspaniałą dziewczyną. Patrz w lustro i co dzień to sobie powtarzaj. Pokochaj wszystkie swoje maleńkie niedociągnięcia i uwierz w siebie. Czekamy na wiadomość i trzymamy kciuki. ZUNIA zostało Ci niewiele do zrzucenia,więc może wskocz na III fazę i wtedy uda Ci się resztę stracić. Może na razie twój organizm nie pozwala odebrać sobie nic więcej? Zawsze możesz powrócić do II fazy za jakiś czas. Gratuluje wyjścia na plażę :( .Zawsze bądź dumna z siebie :( Ja z niecierpliwością czekam na wyniki badań. Pobierałam w piątek i będą dopiero jutro. Jak córka nie zapomni ich przynieść to będę jutro wiedziała czy jest okej. Nerki nadal troszkę mnie bolą,głównie jak stoję. Piję ok 2.5 litra dziennie. Odezwę się jutro po pracy. Dobrej nocki życzę.
  5. Witam serdecznie! Wróciłam z pracy i pierwsze co robię to do kompa siadam. Dziś fatalny dzień. Boli mnie cały dzień głowa pomimo zażycia tabletki. Ciśnienie niskie,zawroty głowy. Gdybym tylko ja się tak czuła zrzuciłabym na dietę. Niestety moje dwie koleżanki czuły się tak samo. Koniec dyżuru był miły bo mierzyłam mundurek roboczy (mają nam w końcu zakupić ) i spokojnie weszłam w rozmiar 44. Wcześniej 48 był trochę ciasny. Koleżanka której nie widziałam prawie 2 miesiące była pod wrażeniem moich zrzuconych 14.5 kg. Nie mogła się na mnie napatrzeć. Wam kochane koleżanki też dziękuję za miłe słowa. Czuję się jakbym była piórkiem. Postaram się już nigdy nie wrócić do poprzednich rozmiarów. Grazia fajny miałaś urlop i końcówka też zapowiada się ciekawie :( Sandra aż żal mi Ciebie,że tak się głodzisz i katujesz tą dietą. Marudko mieszkamy blisko siebie. Można powiedzieć,że rzut beretem. Niestety nie pracuję na porodówce tylko na neurochirurgii w Katowicach. Mebelki bardzo ładne. Magdzik ja mam tak mały biust,że chętnie wzięłabym troszeczkę od Ciebie :( Nie wypowiadam się na temat kotków bo ja się ich po prostu boję a zwłaszcza czarnych. A teraz zmykam poleżeć ,może głowa przestanie boleć . Kolorowych snów.
  6. Oj Monika poszalałaś.Fajnie musiałaś wyglądać jako prezent. MAragrete i Magdzik dzięki za miłe słowa. Monika ja też mam czasami zawroty głowy. Już dawno odstawiłam tabletki na ciśnienie bo miałam bardzo niskie. Teraz też jest niskie ok 110/70. Może tobie też spada. Dziś dodatkowo pobolewają mnie nerki i okolice pęcherzyka żółciowego. Jak nie przejdzie to w piątek zrobię sobie badania.
  7. A jeszcze dodam ,że dziś waga pokazała 1 kg mniej. Bardzo się cieszę :( .
  8. A oto zdjęcia do porównania. To zdjęcie z czerwca 2009 roku. A to zdjęcie z sierpnia 2010
  9. Marudko nie musisz już używać kremów na rozstępy. Wystarczy ,że będziesz dobrze natłuszczać skórę aby w miarę powiększania była elastyczna. Na noc najlepsza jest oliwka dla dzieci. Piekłam dziś bułeczki ,są super. Nie wiem Magdzik czemu Ci się rozlały? Ja dałam 12 łyżek otrębów i odczekałam 10 minut zanim ułożyłam na blaszce. Przepis dam jutro koleżance w pracy bo też zaczęła dietkę 2 tyg.temu. A teraz pędzę do kuchni robić gołąbki dla rodzinki. Pa pa.
  10. MARAGRETE miło słyszeć,że udał Ci się spływ kajakiem. W Polsce jest wiele pięknych miejsc ale nie wszystkie jesteśmy w stanie zobaczyć. Pięknie schudłaś i wyglądasz super :( Jeśli chodzi o pieczenie i gotowanie to ja to uwielbiam. Nie ważne,że jestem na diecie,rodzinka nie powinna na tym cierpieć. Już się przyzwyczajam,że wystarczy mi powąchać daną potrawę lub ciasto. MOLISZKO obyś jak najszybciej zrealizowała swoje marzenia i cieszyła się domkiem. GOCHNA gratuluje zdanego egzaminu :( . Widać ,że rok faktycznie udany. Oby tak dalej. Każdy ma prawo do szczęścia. POLA POŁATEK trzymam kciuki za Ciebie i córcię w zmaganiach z dietką. SZYSZUNIA jak miło,że waga leci w dół. A grzybki mniam mniam ale bym zjadła :( MARUDKO ale ty jesteś biedna z tymi dolegliwościam. Oby jak najszybciej wszystko wróciło do normy. Ja obydwie ciąże przechodziłam rewelacyjnie.Gdyby nie brzuch to nie wiedziałabym,że jestem w ciąży. MONIKA P ale bym chciała mieć twoją wagę ,super Ci idzie :( IRISS czy ta folia spożywcza jest w jakimś specjalnym celu? SANDRO podjęłaś słuszną decyzję . Utrwalaj kochana wagę i nie katuj się tymi białkami skoro ich nie znosisz. Pozdrawiam cieplutko.
  11. Witam wszystkich! Nareszcie mogę usiąść i popisać. Wczoraj miałam zwariowany dzień. W niedzielę zepsuł się telewizor. Wczoraj jeździliśmy z mężem oglądać po sklepach. Potem do domu wstawić obiad,na 13.15 miałam wizytę w poradni chorób tarczycy. Niestety było opóźnienie i wyszłam o 15. Potem do domu kończyć obiad,trochę odpocząć i do pracy. W pracy nie działał internet. Dziś przespałam się 2 godzinki i znowu po sklepach. Ale udało się ,kupiliśmy. Potem była nerwowa atmosfera przy instalowaniu. Okazało się ,że coś nie tak z dekoderem od kablówki. Pojechaliśmy i okazało się,że kabel zepsuty. Potem wyprawa po żarówki bo się spaliły dwie w halogenach w przedpokoju i trochę ciemno. W końcu zabrałam rodzinkę na pyszne lody. Sama popatrzyłam jak z apetytem zajadają. ZUNIA widzę,że II faza wkrótce się skończy i wskoczysz na III. Super :( ASIEK bułeczki upiekę jutro i dam znać jak smakowały. SOLITARIUS fajne zdjęcia a ty fajna babeczka. Wszystkie jesteście wspaniałe protalowe dziewczyny :( GOSIK196 trzymam kciuki za syna. Na pewno będzie dobrze. MAGDZIK może widać trochę brzuszka ale bardzo fajnie wyglądasz. A z resztą nadwagi poradzisz sobie raz dwa :( JUSTYSKO wiem co czujesz słysząc komplementy.Ja też się cieszę jak ktoś zauważa , że schudłam. SYLWIA waga ruszy w dół. Na szczęście,że stoi w miejscu a nie idzie w górę.
  12. Gosiulek nie mogłam wcześniej odpisać bo dopiero siadam do kompa. Możesz pobierać badania w czasie miesiączki. Mogą być minimalne odchylenia w poziomie hemoglobiny i układ krzepnięcia może być nieco zmieniony. Nie będą to jednak znaczące zmiany. Odezwę się później .
  13. Magdzik ten brzuchol wcale nie taki wielki jak opisujesz. Tworzycie bardzo miłą parę :( , super. Iriss kolejne zdjęcia bardzo ładne. Asiek te bułeczki wyglądają bardzo apetycznie :( Muszę chyba jutro coś upiec, bo Asiek i Iriss narobiły mi smaka. Jak dobrze,że za godzinkę kończę pracę i do domku zmykam.
  14. Witam wszystkich! Dziękuję za miłe słowa na temat mojego wyglądu. Postaram się poszperać i znaleźć do porównania jakieś zdjęcia. Na razie mam warzywa i @ więc waga poszła w górę o 1.1 kg. Od jutra białka więc myślę,że spadnie. Moja córka na diecie wytrwała niespełna 2 dni. Stwierdziła,że to nie dla niej. Nie potrafi zjeść mięsa bez dodatków. Robi się jej niedobrze. Za serem też nie przepada a do jajek musi być chlebek. Bozenko super,że notujesz spadeczki wagi. To bardzo motywuje. Iriss rodzinkę masz superową. Miło patrzeć. Pochwal się jak smakował serniczek. Magdzik widać ,że wypoczywasz kochana. Fajnie,że waga i cm się zmniejszają. Justysko ty też pięknie dietujesz. Muszę na razie kończyć bo praca wzywa.Pozdrawiam
  15. Sandra to jest miniatura Giewontu w Parku Miniatur w Inwałdzie.
  16. Gochna piękny wynik ,gratuluję. Fajnie,że jesteś zadowolona z nowego domeczku. Oby Ci się jak najlepiej w nim mieszkało.
  17. Witam cieplutko. Upał na dworze a ja pół dnia spędziłam w kuchni. Piekłam ciasto Kaszankę i rogaliki z marmoladą (96 sztuk). Jutro idziemy w odwiedziny do rodzinki na działkę więc trochę słodkości się przyda. Wszyscy oprócz mnie jedzą normalnie. Moja córka dziś zaczęła dietkę dukanową. Dla niej musiałam gotować proteinki a dla siebie warzywka z białeczkami. Za chwilę idę prasować. Dziś mnie energia rozpiera. Asiek -super ,że waga leci w dół :( Iriss kochana życzę Ci aby wszystko wróciło do normy :( Olinko miłego wypoczynku :( Magdzik nie warto się smucić, waga ruszyła i o to chodzi :( Magda 27 myślę,że charakterek córci się zmieni. Mój syn też był niezłym rozrabiaką jak był mały. Też był uparty. Na szczęście ma 12 lat i jest okej. Sandra dla Ciebie też zaświeci słonko :( . Znajdziesz pracę i zrealizujesz swoje plany. Solitarius gratuluje 9 z przodu. Trzymaj tak dalej :( Ewelinak ja też marzę aby zobaczyć 6 z przodu. Mam nadzieję,że szybko to nastąpi.
  18. Oto ja po zgubieniu 13.7 kg. Niestety nie mam do porównania z tą większą wagą.
  19. Witam w piękny wieczór. Ja niestety w pracy :( Ivonko-fajnie,że wyjechałaś i trochę odpoczęłaś. Trzymaj się a wszystko na pewno się ułoży. Gosiulek -super,że waga leci w dół :( Bożence też gratuluję spadku :( Sandra jak się postarasz to osiągniesz swoją wymarzoną wagę. Nie rozumiem Ciebie,że idąc na impreze nie będziesz się katować i będziesz piła. Ja też ostatnio bywałam w miejscach gdzie sporo się piło i mnie to nie wzruszało bo wiem czego chcę. A chcę schudnąć i to w jak najszybszym czasie. Bez alkoholu też się można fajnie bawić. Iris nie ma to jak polski lekarz. Posłuchaj dziewczyn i znajdź takiego. Marudko kilka lub kilkanaście dni L4 dobrze Ci zrobi. Nie musisz przecież całej ciąży być na zwolnieniu. Odpoczniesz ,wyśpisz się i wrócisz do pracy. Może w końcu miną wszystkie dolegliwości? Monika mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze z córeczką. Nutko baw się dobrze :( . Fajnie,że Ci się udało załatwić wyjazd. Kolorowych snów.
  20. Sandra bardzo się cieszę ,że twój chłopak ma pracę. Nutko nie smuć się :( ,głowa do góry :( . Wiem jak to jest gdy siedzi się bezczynnie w domu. Człowiek nie jest głodny ale ciągle ciąta. Sama tak robię. Cieszę się jak idę do pracy i jest sporo do zrobienia. Czas wtedy szybko biegnie i o jedzeniu się nie myśli. Dziś do Inwałdu zapomniałam swojego jedzonka. Rano zjadłam twaróg z jogurtem i słodzikiem i dopiero po powrocie pasztet z kurczaka i wątróbki. Czułam się z tym dobrze. Rodzinka wcinała lody ,frytki,hamburgery, zapiekanki a ja wodę. Nawet mnie to nie ruszało. Sandro ja nie zabieram się za czekoladę i inne słodycze bo wiem ,że zjadłabym ich całą górę. Dlatego nie próbuję i jest okej. Miłych snów.
  21. Witam cieplutko wszystkie dziewczyny bo Misiek to o nas zapomniał. Właśnie niedawno wróciliśmy z Inwałdu i musiałam przeczytać co napisałyście. Troche tego jest. Pogoda nam dopisała. Byłam z całą rodzinką. Ktoś zrobił fajną robotę budując taki park miniatur. Było naprawdę fajnie. Zdjęcia porobione ale muszę czekać aż córcia zechce mi wkleić. Maleństwo super zdjęcia i ty z rodzinką też. Figurka jak ta lala ,fiu fiu. Magdzik nie załamuj się ,waga na pewno ruszy w duł . Iris jak nic się nie zmieni to zrób badanie moczu i poziom kreatyniny. Trochę to dziwne i nie naturalne. Boguniu my cię zauważamy :( Tulsa ja też uważam ,że decyzja należy do lekarza w sprawie twojej diety. Nutko trzymam kciuki aby twoje plany się udały. A ja dziś rano miałam 0.4 kg mniej .Zobaczymy jak jutro. Niestety chwilami dopadaja mnie zatwardzenia. Myślę,że jakoś będzie. Pozdrawiam.
  22. Bożenko zdjęcia super a ty fajna babeczka :(
  23. Sandra mi się wydaje,ze na jakiś czas powinnaś zaprzestać diety. Twój organizm nie bardzo wie jak ma funkcjonować. Raz białka,wtedy metabolizm się zmienia a za chwile tuczące potrawy. Takie huśtawki na pewno nie są zdrowe. Nie jest możliwe, żeby tak dużo przytyć. To po prostu woda. Narzeczony mówi,że wyglądasz okej więc tego się trzymaj. Odczekaj trochę ,zacznij na nowo dietę ale już konsekwentnie doprowadź ją do końca. Może się mylę ale takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.
  24. Witam wszystkich! Ewelinak nie załamuj się . Moja waga też stanęła ,mimo,że nie grzeszę. Trzeba to przeczekać. Najważniejsze to nie zgrzeszyć i trwać dalej. Wiecie ,że wczoraj dopiero pierwszy raz piekłam placuszki z mąką kukurydzianą z naszego forum . Wyszły super smaczne :( . Muszę je częściej robić. Miło słyszeć,że dziewczyny są zadowolone z urlopu :( . Pozdrawiam cieplutko.
  25. Jeśli dobrze rozumiem to schudłaś Angeliko łącznie 14.2 kg. Bardzo ładny wynik .Trzymam kciuki abyś wytrwała do końca. Magdzik tak trzymaj :( Ja dziś zmieniłam suwaczek .Do wyznaczonego celu zostało mi 6.9 kg. Na moim suwaku mogę tylko wpisywać pełne kg. Teraz zmykam do kuchni pilnować obiadku. Rodzinka ma gulasz z ziemniaczkami i marchewką na gęsto a ja kurczaczek pieczony bez skórki. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.