Skocz do zawartości

Jolcia

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    707
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Jolcia

  1. Witam cieplutko :razz: Maragrete przykro mi z powodu Twojego taty :) Wiadomo ,że człowiek nigdy nie jest gotowy na odejście kochającej osoby. Uważam jednak ,że powinniśmy się cieszyć z każdej chwili spędzonej z bliskim. Im więcej jest tych chwil tym lepiej. Tato dożył pięknego wieku i z tego trzeba się cieszyć. Moja mama zmarła w wieku 59 lat ,było mi smutno ale i tak cieszyłam się ,że miałam ją 38 lat.Czasami rodzice odchodzą zostawiając malutkie dzieci i to jest dramat. Uważam więc ,że trzeba cieszyć się każdym dniem .Smutek i żal zawsze pozostaną ale miłe wspomnienia trzymają przy życiu. Teraz kochana Maragrete nawarstwiło ci się wiele spraw ale na pewno wszystko się ułoży i będziecie szczęśliwi .Syn wróci ze szkolenia a ty w tym czasie zaopiekujesz się mamą.Będziecie się razem wspierać. Dietą się nie przejmuj i na nią przyjdzie czas. Moja trochę kuleje :) ,zbyt dużo pokus. Zalamana witam cię wśród nas :) Głowa do góry na pewno Ci się uda. Jeśli chodzi o zasady diety to na pewno dziewczyny podadzą ci linki albo skany książki. Podaj swój adres na e-mail to na pewno się odezwą. Tylko przeczytaj dokładnie zasady diety i w razie wątpliwości pytaj. Marudko mam nadzieję,że Wojtuś już w domku i wszystko jest okej :) Magdzik jak zdrówko ? Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę spadków wagi :)
  2. Witam w zimowe południe :razz: Ja dziś sobie pracuję do 19.00 czyli jeszcze ponad 6 godzin. Dyżur w miarę spokojny,tylko 2 zabiegi się szykują. Maragrete widzę też będzie miała pracowitą sobotę :) Iriss ja mówiłam prawdę o Twoim wyglądzie. Może dlatego ,że całe życie byłam gruba ,to Twoja figura dla mnie jest doskonałością. Nigdy takiej nie miałam i nie będę miała więc drobnych mankamentów nie zauważam :) Magdzik bidulko ty nasza :) . Niestety choroby lubią łóżeczko i jak się nie wyleży to powracają i zatruwają nam życie. Obyś szybciutko się wyleczyła :) Sandra trzymamy kciuki żebyś nie podjadała za dużo :) Pozdrawiam :P
  3. Witam :razz: Odkąd powróciłam do robienia na drutach to na nic mi się nie chce robić innego. Nawet szkoda mi czasu ,żeby zajrzeć do kompa. Dietka jakoś idzie. Magdzik mam nadzieję,że już lepiej się czujesz :) Sandra miło Cię widzieć :) .Fajnie,że znalazłaś odpowiednią dla siebie dietkę i ,że kilosiki spadają. Gratuluję występu,masz śliczny głos :) Iriss zarąbiście wyglądasz :) .Nie myśl sobie ,że my mówimy nieprawdę. Po co miałybyśmy kłamać jak superowa laska jesteś. Ewelinak może waga płata Ci małego figla ? Daj jej ze dwa dni odpoczynku :) A może faktycznie jakieś małe błędy popełniasz? Maragrete z Ciebie to pracuś ,że ho ho :P . Ale fajnie,że znalazłaś czas dla siebie i poszalałaś. Czekamy na fotki z nową fryzurą :P Miło słyszeć ,że udało się ustawić tatę lekami i jest troszkę lepiej. Sylwuśka gratuluję motywacji i trzymam kciuki abyś do końca doprowadziła dietkę ciesząc się z efektów :P Alinka witaj :P Tobie też życzę aby się udało z dietką. Elkamelka mężczyźni to takie dziwne stworzenia które uważają ,że wszystkie starocie należy chomikować.Mój mąż cały czas trzyma swój ślubny smoking mimo ,że niebawem będzie 22 lata po ślubie. Niedawno dopiero wyrzucił kawalerski płaszczyk. Justyska Piotruś jest uroczy :D Trzymaj sie dietki i nie zaprzepaść tego co już osiądnęłaś. A teraz zmykam wstawić chlebek do pieca i robić obiadek. Pozdrawiam wszystkich i życzę samych spadków wagi :lol:
  4. Witam :razz: Widzę,że nasze forum odżyło i to chyba dzięki Marudce :) Ja też Ci kochana gratuluję syneczka i życzę Wam dużo zdrówka. Magdzik mam nadzieję ,że jesteś już zdrowsza :) Ja troszkę zabiegana ostatnio jestem i nie bardzo mam czas do kompa zaglądać. Teraz jak mam wolną chwilę to zostałam dopuszczona tylko na minutkę. Dlatego piszę w skrócie. Wszystkich cieplutko pozdrawiam i gratuluję spadków wagi :)
  5. Witam w słoneczny dzionek :) Macie rację dziewczyny ,ostro zabieramy się za dietkę. Ja też muszę skrupulatnie trzymać się utrwalania. niby do końca kwietnia III faza. Ale nie wiem czy nie przedłużyć przez moje grzechy :razz: Khalidek czy ja dobrze rozumiem ,że przez 9 miesięcy schudłaś tylko 2 kg. Czy stosujesz dukana czy inną dietę? Dołowanie się nic nie da kochana. Można wpaść w depresję i co wtedy? Napisz nam co jesz . Magdzik dużo zdrówka Ci życzę.Niestety teraz taka pora,że choroby grasują i co najgorsze ciężko się je leczy. Dobrze by było gdybyś została w łóżeczku. Wszystkim życzę wytrwania w swoich postnych postanowieniach i spadków wagi :)
  6. Olinko gratulacje kochana :) i witamy Cię po przerwie :) Super ,że trzymasz się zasad dietki . Lenka gratuluje o.5 kg. Małymi kroczkami dojdziesz do celu :) Casiopaea Tobie też gratuluje spadków. Ja jadłam w drugiej fazie po dwie jogobelle light owocowe i też chudłam. Iriss podziwiam Cię ,że nie skusiłaś się na pączusie :) Elkamelka człowiek zawsze chudnie w miejscach najmniej mu odpowiadających. Nie ma tak na zawołanie,chcę i mam :razz: A swoją drogą to hoola hop to fajna sprawa. Kasiu Twoje wyroby są mistrzowskie :) ,miło popatrzeć. Ja niestety nie mam takich zdolności. Na nk jestem zalogowana ale nie wiem jak szukać Ciebie bo nie znam nazwiska. Gratuluje pomysłów i chętnie coś podpatrzę. A ten wzór ptasie oczka jest robiony na drutach czy na szydełku . Jest uroczy :) Pozdrawiam :)
  7. Witam :) Kasiu ja też uwielbiam robić na drutach ale miałam długą przerwę ze względu na ręce. Teraz powróciłam do ulubionego zajęcia. Zrobiłam już sobie dwa swetry rozpinane,siostrzenicy córci ( 2.5 roku) sweterek w myszki i teraz też dla niej rozpinany ażurowy. Podobno można gdzieś Kasiu zobaczyć Twoje prace. Zdradź może gdzie :) Pozdrawiam wszystkich :razz:
  8. Witam cieplutko :) Przepraszam ,że tak długo milczałam ale jakoś nie mam weny do pisania. Czytam tylko i na tym koniec. Nic mi się nie chce .Jedynie robienie na drutach sprawia mi radość. Może jak przyjdzie wiosna to nabiorę większej ochoty na wszystko. Miło,że pamiętacie o mnie :) Jeśli chodzi o dietkę to jakoś idzie .Są małe grzeszki :) ale daję radę. Też czekam na post aby całkiem wyrzec się słodyczy. W środę piekłam faworki i trochę pojadłam. Wczoraj nie ruszyłam nic zakazanego. Wszystkim życzę spadków wagi i kopniaczki dla tych co się nie umieją zmotywować ,szczególnie dla Madzi . A nowe dziewczyny niech nie grzeszą bo to wstyd tak od razu łamać zasady :razz: Pozdrawiam i zmykam popracować .
  9. Witam :) Gratuluję wszystkim spadków wagi i oby tak dalej :) Coś pusto na naszym forum :) ,gdzie się wszyscy podziali ? U mnie bez zmian,na razie bez grzechów bo muszę zgubić to co nadrobiłam :) Za chwilę pędzę do przychodni do kontroli z synem bo kaszle od tygodnia. W poniedziałek byliśmy,lekarka go zbadała ale nie miał na szczęście zmian osłuchowo.Dostał leki ale nie bardzo mu przechodzi. Zobaczymy co będzie dziś. Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
  10. Witam wszystkich cieplutko :) Trochę długo się nie odzywałam bo miałam ograniczony dostęp do kompa. Córka miała sesję i większość czasu ślęczała przy komputerze. Czasami dostałam go na chwilkę aby przeczytać co u Was słychać. A u mnie bez zmian ,troche diety ,trochę grzeszków :) . Tak dużo pokus. a tak krucho z dyscypliną. W tej chwili nie wyobrażam sobie zaczynać wszystko od początku 5/5. Chyba nie dałabym rady. Maragrete współczuje straty bliskiej osoby. Masz tak wiele na swoich barkach ale świetnie sobie radzisz :) . Dobrze ,że z przyszłą synową się wyjaśniło i jesteś spokojniejsza. A motywacja może wróci wraz z wiosennym słoneczkiem. Nie martw się :) Bozenko cieszę się ,że wróciłaś do nas cała i zdrowa :) .Miło słyszeć ,że z mamą lepiej. Iriss gratuluję spadku :) . A pracuś z Ciebie okropny. Miło ,ze urlop się udał :) Marudko już szybkimi krokami zbliża się termin porodu :P . A tak niedawno pisałaś nam ,że jesteś w ciąży. Ten czas gna nie ubłagalnie. To ,że Ci się nic nie chce to normalne. Pogoda paskudna,spadki ciśnienia więc nic dziwnego. Jak dzidzia przyjdzie na świat to nabierzesz szybkich ruchów. A ja we wtorek trzymałam na rękach takie maleństwo 3 dniowe. Bardzo daleka kuzynka z Częstochowy rodziła w klinice gdzie pracuję i poszłam zobaczyć małe bobo. Dziewczynka z czarnymi włoskami ,śliczniutka :P Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim motywacji i spadków wagi :P
  11. Mogę Ci polecić strogonow , bogracz ,ogniste mięso-jest na naszym forum-str 3. Robi się je wcześniej a potem podgrzewa.
  12. Elu robiłam dziś danie na obiadek i wszystkim smakowało. Dziękuję za przepis i chętnie będę z niego korzystała. Fotek nie wstawię bo nie zdążyłam zrobić :) . Pozdrawiam .
  13. Witam po dniu pracy :) Magdzik autka zarąbiste :) ,super wybór . Gratuluję :) Z okazji urodzin dużżżżżżżżżżżżżo zdrówka ,radości ,uśmiechu i wspaniałego zakończenia dietki. Justysko super dziewczyna z Ciebie kochana. Ciesz się z każdego komplementu bo na nie zasługujesz :) . Miałyśmy rację namawiając Cię na Studniówkę . Marudko ja to jestem stara baba ze starymi zasadami i uważam ,ze nie powinno się brać wózka zanim urodzi się dziecko.Jeśli jest dla Ciebie przeznaczony to poczekaj z nim do porodu. Może trochę w życiu przeżyłam i wolę dmuchać na zimne. Wy młodzi inaczej patrzycie na świat ,więc wybór należy do was :) .Komoda bardzo ładna :) Maragrete nie widziałam wyrobów Kasi bo nie znam jej pełnego nazwiska. Chętnie bym je zobaczyła bo brak mi inspiracji do następnej robótki. Nie martw sie ja dziś też pogrzeszyłam :) Pozdrawiam :P
  14. Witam :mrgreen: Gratuluję spadków wagi a tym którym coś nie wychodzi życzę wytrwałości i cierpliwości. Magdzik super zakup, gratuluję :wink: Bella ja też jestem noga jeśli chodzi o komputer, gdyby nie dzieci to dziś nie pisałabym z Wami. Sama też już robię postępy. Moja dietka trwa ,waga się normuje po szaleństwach,oby tylko nie było nowych pokus. Od kilku dni robię na drutach i tak mnie to wciągnęło ,że nie mogę się oderwać.Lata temu bardzo dużo robiłam ale potem ręce mi drętwiały i nie mogłam. Teraz jest lepiej więc ponownie wróciłam do mojego ulubionego zajęcia. Robię sweterek dla córci siostrzenicy z motywem myszek na przodzie. Jest słodki ,różowo fioletowy (jasne kolorki ). Ja stara baba a cieszę się jak dziecko. Pozdrawiam cieplutko w słoneczny dzionek.
  15. Elu ciekawe jedzonko :mrgreen: ,muszę zrobić rodzince. Pozdrawiam :wink:
  16. Lenka nie możesz się wkurzać na wagę. Czasami zjemy coś zbyt słonego i automatycznie waga się zatrzymuje albo idzie w dół. W czasie @ też są zauważalne zwyżki wagi. Nie wiem co Ci doradzić w sprawie błonnika.Nigdy go nie stosowałam i nawet nie wiem czy nam wolno. Jem tylko otręby i w otrębiance je uwielbiam. Nawet mój mąż też w tej postaci zaczął je jeść bo podobno owsiane obniżają poziom cholesterolu.
  17. Witam wszystkich :mrgreen: Magdzik popieram ,że robisz małe wesele. Przynajmniej będą ludzie których dobrze znasz i dobrze się bawisz w ich towarzystwie. Nie będziesz się też martwiła czy osoby zaproszone na pewno przyjdą. Na tym weselu co byliśmy w święta dużo osób odmówiło i to w ostatniej chwili jak już nie można było zmienić na sali. Młodzi płacili za miejsca nie wykorzystane. Gratuluję Ci Madziu pięknego spadku i życzę aby tak szło cały czas :grin: Maragrete jesteś wspaniałą osobą i bardzo troskliwą. Wiem co to znaczy opieka nad chorą osobą w takim stanie , praca 24 godziny na dobę ,ciężka i wyczerpująca. Widać jednak ,że Twój tata jest szczęściarzem mając ciebie i mamę przy sobie :grin: . Syna też masz wspaniałego. Dbaj jednak o siebie . Lenka do emerytury to ty zapomnisz ,że miałaś nadwagę :grin: . Trzymaj się zasad a będziesz laseczką już wkrótce. Witaj Marudko :grin: .Fajnie ,że już jesteś w domeczku. Nad mężusiem trochę popracujesz i będą efekty :grin: Bella pozdrowienia dla męża i córeczki :lol: . Fajnie ,że Cię wspierają :lol: na pewno dasz radę. Iguana wiem co to znaczy dieta na wyjeździe :wink: ,ciężko . Szkoda by jednak było zaprzepaścić to co już osiągnęłaś. Ja melduję ,że jestem grzeczna i trzymam się ściśle zasad III fazy. Waga powoli się normuje. Z 1.6 zostało jeszcze do zgubienia 0.9. Muszę się pilnować bo szkoda moich wysiłków. Pozdrawiam serdecznie :P
  18. Witam cieplutko po dłuższej przerwie :grin: Byłam u rodzinki ponad tydzień i nie bardzo miałam czas na internet. Pochwalić też nie mam się czym bo grzeszyłam :mrgreen: . Jak po świętach nadskoczyło mi 1.6 kg to nie mogę się ich pozbyć. Przed wyjazdem już się waga normowała ale trwało to krótko. Zbyt dużo pokus i brak warunków do przestrzegania diety. Na drugiej fazie trzymałam się dzielnie i nie podjadałam a teraz jak mogę odrobinę to sięgam po więcej. Nie potrafię przestać na jednym kawałku czekolady lub ciasta ,idzie lawina :grin: Od jutra idę w Wasze ślady i koniec grzechów,tylko ścisłe zasady diety. Magdzik i Szyszunia będę o Was myślała gdy przyjdzie mi ochota na zakazany produkt. Witam serdecznie nowe osoby : Sylwusię,Kaarolę,Iguanę,Danego,Bellę i Lenkę :grin: Życzę Wam cierpliwości i wytrwałości oraz dużych spadków. Magdzik miło słyszeć ,że w tym roku ślub :grin: ,gratuluję. Życzę Ci abyś szybciutko osiągnęła wymarzoną wagę i wybrała piękną suknie. Przykro mi z powodu świnki :wink: Marudko dużżżżżżo zdrówka dla Ciebie i maleństwa :grin: Szpitale nie są takie straszne i na pewno wytrzymasz do zakończenia badań. Szyszunia miło ,że z Madzią jesteście cały czas na forum i udzielacie odpowiedzi nowym protalką . Wasze wyniki też są piękne :lol: ,gratuluję . Justysko piękny masz wynik i na pewno będziesz ślicznie wyglądała na balu. Czekamy na fotki :lol: Bożenko Ty też o nas zawsze myślisz mimo odległości :P Baw się dobrze i jak wrócisz to nam poopowiadasz jak było :D Grazia i Kasias bierzmy się od galopu i nie dajmy się tłuszczykowi :D Lenka nie wiemy jaką dużą masz nadwagę , więc trudno ocenić ile powinnaś zgubić na I fazie. Wiem z forum,że niektórym osobą kefir utrudniał chudnięcie. Napisz jak rozkładasz posiłki w ciągu dnia. Najlepiej rano jeść nabiał a na kolację czyste białko ,mięso. Pozdrawiam :mrgreen:
  19. Marii nie trzeba czekać aż wyschną. Robi się automatycznie.wylepia foremkę, robi dziurkę ,wciska krem i przykleja od góry kółeczko z wafla.Rozchyla się foremkę i wyjmuje.Pozdrawiam.
  20. Jolcia

    Tort- Orzechowy

    Mart ja zawsze mielę orzechy przed pieczeniem biszkoptów orzechowych. Są wilgotne bo mają tłuszcz w sobie ale to nie przeszkadza w cieście. Jeszcze nigdy nie miałam z tym problemu.
  21. Halinko ja często o Tobie myślę i o Twoich przepisach. One zawsze się udają i są bardzo smaczne. Pozdrawiam.
  22. Mallinko dużo zdrowia ,radości ,spełnienia marzeń i wiele radości w każdym dniu :mrgreen:
  23. Jolcia

    Ananasowa Fantazja

    Robię tę sałatkę od lat i bardzo ją lubię :mrgreen:
  24. Jolcia

    Orzechy

    Basiu nie przewracają się :mrgreen:
  25. Jolcia

    Orzechy

    Basiu ja też mam takie pojedyncze foremki i często z nich korzystam. Są super :mrgreen: . Nie robiłam z przepisu Katarzyny więc nie wiem jak smakują. Mój przepis : 20 dag mąki 16 dag masła 12 dag cukru pudru 8 dag orzechów włoskich mielonych trochę kakao Przekładam je masą kajmakową lub kremem maślanym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.