Katarzyna

Jolu jak tylko kupię gdzieś mąkę orkiszową to zaraz wypróbuję :)

Ziemniaczki, dorsz smażony i brokuły :)

Ja polecam taki chlebek http://mojchleb.blogspot.com/2008/02/chleb-twarogowy.html

Miałam wstawić tego linka na zachciankę syna http://mojchleb.blogspot.com/2008/02/chleb-twarogowy.html Stokrotko przepraszam ze zaśmieciłam Ci wątek :)

Te dzieci to 25- 23 latki :) Może byc mało , ale myślę że na próbę jako dodatek wystarczy :)

Ok > pierwszy raz zrobię tak jak polecasz :) Najprawdopodobniej próba będzie w sobotę :) Synowi się spodobało :)

Ja bym chciała zrobić to na 6 osób wystarczy :)

W takim razie niebawem zaskoczę rodzinkę :) O efektach powiadomię :)

Mnie to się podoba, ale czy dobrze zrozumiałam po ostatnim wałkowaniu nakładamy farsz i jeszcze raz wałujemy na grubość 2 cm :) Farsz nie ucieknie :)

Znalazłam na necie taką stronkę może komuś się przyda http://mojchleb.blogspot.com/ Piekłyście kiedyś w taki sposób http://palcelizac.blogspot.com/2009/10/pie...ie-z-miska.html

Pierogi ruskie .

Ja dziś opiekłam i nam smakuje :D Tak się zastanawiałam > jaki by zrobić krem żeby je przełożyć :D Jest takie delikatne i puszyste > dzięki za przepis :lol:

Dziś piekłam ciasto z miętą, czekoladą i jabłkami :D

Krupniczek :D

Bez obaw :D Może nie jest to rewelacja, ale nie jest źle :lol: A więc tak > tak jak pisałam pięknie rósł, a później padł > ale po upieczeniu przekroiłam jeszcze ciepły ( z ciekawości :D ) Powiem krótko > następnym razem dam zamiast 50ml wody > tylko 40ml i powinno być ok :lol: Zaraz podeślę linka dziewczynom z forum ogrodniczego :roll:

Chlebek ładnie rósł jak leżakowanie, a teraz jak zaczęło piec to klapnął :lol: Chyba inne proporcje wody są potrzebne do automatu :D Zobaczymy co będzie dalej :D Jeszcze 50 minut pieczenia.

Właśnie włączyłam automat :D > tak jak pisałam wcześniej robię z połowy porcji > mąki krupczatki i mąki żytniej, bo otręby mam, ale pszenne prażone i nie wiedziałam czy takie mogą być :D Wsypałam słonecznika i siemienia > tak około 1/2 szklanki > przesmażone :lol: Ciasto tak jak pisałaś jest dość rzadkie :lol: O efekcie końcowym poinformuję :roll:

Trzymaj tu człowieku linię > Elu nawet schudnąć nie mogę , ale przepisik wypróbuję :D

Ja spróbuję w automacie z połowy porcji zrobić > tylko ile mam dodać tych nasion :D Szklankę czy mniej :D

Gratuluję pięknych wypieków > ja jeszcze błądzę po przepisach :D Mam nadzieję że niebawem uporządkuję co nie co :D

Dziewczyny ja dopiero zamykam słoiki ze samym kakao >>> i co mam teraz otwierać :D Proszę więcej mnie nie podpuszczać, bo nie ręczę za siebie :D Dzieci już zaklepały połowę słoików :lol: teraz pora na leczo :lol:

Może komuś przydadzą się te wiadomości http://www.potrawyregionalne.pl/193,Chleb....ore&id=3053 Ja przynajmniej nie wszystko wiedziałam :D

Muszę wypróbować > jak tak polecasz > szkoda że nie ma fotki :D

Musisz koniecznie spróbować jeszcze raz :lol: Ja też się bałam, nawet myślałam że coś z mąką jest nie tak :D Wszyscy pisali że powinna być konsystencja gęstej śmietany, a mnie wyszła papka > ale to tylko przez pierwsze 3 dni :D Ja robiłam tak : Pierwszego dnia wymieszałam 50 g mąki żytniej i 50 g wody > tak stało 24 godziny. Drugiego dnia dodałam 100g mąki żytniej i 100g wody i dupkę od chleba razowego > dobrze wymieszałam . Trzeciego dnia dodałam 100g mąki żytniej i 100g wody. Wszystko stało owinięte ręcznikiem na bufecie w kąciku > jeszcze 2 dni mieszałam tylko raz dziennie żeby zakwas pracował > tak mi poradzono > pierwszy zakwas jest słaby, więc trzeba dać mu więcej czasu żeby nabrał mocy :lol: Teraz robię drugi i już jest zupełnie inny > z tego starego zakwasu zostawiłam 3 łyżki zakwasu i dodałam mąkę i wodę jak za pierwszym razem . Jutro chlebek będzie pieczony. M jak tylko wrócił z pracy to zaraz powiedział że teraz to czuć że chleb piekłam, a nie drożdżówkę :roll:

Piekłam do dziś kilka chlebków w tym dwa z mieszanki ze słonecznikiem > wszystkie wyszły wyśmienite :-) Wczoraj zaczęłam robić mój pierwszy zakwas :-D No i kupiłam mieszankę z cebulą :-) Robiłam nawet dżem śliwkowy :-) Zastanawiam się czy automat jest w stanie wyrobić ciasto na kluski śląskie :) Ja robię z puree > jak myślicie, a może już ktoś robił :)