apsik

Halinko witam Cię serdecznie i stwierdzam,że ciacho wygląda przepięknie -kolorowo i smacznie. Mam wszyskie te ksiazeczki ,ale czytając napewno nie pomyślałam ,że może tak wyglądać-dzięki za zdjęcie i pozdrawiam całą rodzinkę.

Dostałam ten przepis od znajomej i może jest on składanką wielu różnych wersji to dla mojej rodzinki był bardzo smaczny i pozwałam sobie zamieścić go tutaj.Jeżeli jednak okazałoby się ,że jest podobny -to moderator będzie wiedział co zrobić. SKŁADNIKI Pieczemy biszkopt na 4 jajkach i smarujemy go dżemem morelowym lub brzoskwiniowym. KREM 1/2 litra śmietany kremówki 40 dag serka -ma być taki kanapkowo-sernikowy-ja dałam ,,mój ulubiony,,bo taki polecała autorka-u mnie do kupienia w każdym sklepie cukier waniliowy 2 łyżki cukru pudru i teraz można dać 3 śmietan fiksy lub 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 1/2 szkl wody Ubić śmietanę z dodatkiem cukru i smietan-fiksów bądż żelatyny Potrzebne nam będzie jeszcze około 24 szt delicji-najlepiej kupić na wagę. Można zrobić tak,że układamy delicje na dżemie i zalewamy kremem lub kładziemy krem na dżemie i układamy delicje czekoladą do spodu lekko je wciskając w krem. Na sam koniec należy polać je polewą -najlepiej sprawdza się rozpuścić czekoladę mleczną w odrobinie mleka lub zrobić polewę z żelatyną,która jest zamieszczona na forum-autorstwa Joli. Jeżeli będzie coś niejasnego to służę pomocą w miarę możliwości. Zdjęcie które wkleiłam może nie jest zachęcające bo to końcówka ciacha.

Przepis na ciasto jest tak uniwersalny ,że upiekłam ostatnio z dodatkiem jagód mrożonych-o jak pachniało latem i drugi z jabłkami z kruszonką .

Przypominam moje ruloniki bo niedługo zima to będzie więcej czasu na pieczenie takich małych drobiazgów. Zachęcam i pozdrawiam.

Kingusiu upiekłam placuszek według Twojego przepisu i polecam wszystkim-nie jest drogi i szybko się robi i oczywiście smaczny-co najważniejsze. Nie wygląda tak pięknie jak Twój -ja tylko popudrowałam -to z lenistwa-ale znikał w bardzo szybkim tempie. Obiecane fotki-pozdrawiam i do następnego klikania.

Kingo przymierzam się jutro do tego serniczka i tylko jedno pytanie......ser ma być mielony w kostkach czy raczej taki wiaderkowy---z góry dziękuję za odpowiedż i pozdrawiam.

Witam Cię Kingo i zastanawiam się nad pytaniem...nie wiem powiem szczerze bo już w przepisie jest kakao i czy nie będzie go za dużo....JEŻELI MASZ OCHOTĘ TO CHYBA MUSISZ ZARYZYKOWAĆ ,ALE JEŻELI RODZINKA LUBI KAWĘ TO NAPEWNO BĘDZIE IM SMAKOWAĆ. Pozdrawiam serdecznie i odezwę się....

Nie wiem skąd pochodzi przepis-bo osoba od której go mam nie pamiętała w jaki sposób go posiadła-jest jednak bardzo smaczny i dzielę się przepisem na masę. SKŁADNIKI 1/2 szklanki mleka 3/4 szklanki cukru--to zagotować... następnie zestawić z ognia i dodać.. 1 margarynę 2 płaskie łyżki kakao 10 dag wiórków kokosowych 10 dag kawy cappucino-dałam orzechową Wszystko to dokładnie wymieszać i przestudzić-zimną masą smarować i przekładać wafle. Obciążyć deseczką i odstawić do lodówki na kilka godzin. Bardzo smaczne wafelki -polecam gorąco.

Po wielu zmartwieniach mam troszkę spokojniejszy i wolniejszy czas...więc wczoraj zrobiłam dla rodzinki królewicza i wafelki przekładane pyszną masą -kawowo-kokosowo -kakaową-zdobytą od znajomej.

Justynko witam po przerwie i gratuluję synka...gorąco pozdrawiam Was wszystkich. ;) :shock: :shock:

Ja ostatnio piekę bardzo mało-ale wczoraj wyjątkowo-dziś mam gości-upiekłam sernik z kakaowym ciastem,zrobiłam dla dzieciaków blok i deser z galaretkami.

Kochane Basieńki ...wasze ciasta wyglądają bardzo apetycznie-aż chciałoby się schrupać. Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Witam ,może Basiu chodzi Ci o ciasto które kiedyś podałam właśnie z galaretką i bez żółtek-jest pyszne i masy jest dość sporo-wychodzi pełna blaszka. Szukaj pod tytułem cytrynowo-śmietanowe...polecam gorąco.

Witam Cię Dorotko...fajnie ,że wykorzystałaś mój przepis-ja jeszcze nie robiłam ,ale fasoli mam jeszcze dużo to napewno się za nią zabiorę. Pozdrawiam i miłej ,dobrej nocki.

Kochana Kingo witam Cię i pozdrawiam bo dawno nie pisałam...widzę ,że kwitniesz nam kulinarnie szczególnie w dziedzinie ciast-to jest super i zawiera to co ja lubię najbardziej-kokos,miód-cudooooooooooo. Ja teraz nie piekę dużo -a jeżeli już to takie ciacha,które są mało procochłonne-kłopoty i brak czasu....ale bardzo chętnie patrzę i podziwiam i mam nadzieję ,że jak wszystko się unormuje to upiekę. Jeszcze raz pozdrawiam Ciebie i resztę forumowiczów.

Marzycielko to super ,że ciacha smakują...ja ostatnio trochę zaniedbałam to forum-ale to niezależne ode mnie-może wkrótce będzie lepiej. Pozdrawiam serdecznie wszystkich pracujących i odpoczywających.

SKŁADNIKI 2 jajka 1 szklanka cukru 1 szklanka jabłek smażonych 1 1/2 szkl mąki przyprawa do piernika 1 łyżeczka sodki 1/2 kostki margaryny-roztopić 1 łyżka oleju 1 łyżka kakao cukier waniliowy Robi się błyskawicznie-ubić chwilkę cukier z jajkami,dodać jabłka i miksując na małych obrotach dodawać wymieszane sypkie składniki i margarynę z olejem.Można dodać bakalie lub wiśnie drążone-tylko nie za dużo. Jest to porcja na małą rynienkę-polecam.

Zetrzeć ciasto tzn. po schłodzeniu w lodówce lub zamrażalce po prostu zetrzeć na tarce -najlepiej wprost na blaszkę. Pozdrawiam i polecam to ciasto.

Ciacho wygląda smacznie -ja także bardzo lubię ciasta z owocami-podałam kiedyś podobny przepis pod nazwą maślankowiec-nie sprawdzałam jednak proporcji-wypróbuję kiedyś z tego przepisu.

Teresko zrobiłam serniczek z Twojego przepisu w sobotę na urodziny syna. Bardzo wszystkim chłopakom smakował do tego stopnia ,że już nawet nie chcieli lodów ze śmietaną. Jednak na przyszłość nie będę używać sera którego sama zmielę-mąż taki mi kupił i pomimo że był puszysty to po schłodzeniu był ciężki i mało kremowy.Jednak trzeba dać tak jak pisałaś taki ser wiaderkowy-sernikowy ,jest lekki . To jednak mój wybór. Na drugi raz dodam do białej części sok z cytryny-to taka uwaga z mojej strony. Bardzo go wszystkim polecam i to napewno nie mój ostatni raz. Fotki wstawię póżniej.................pozdrawiam Cię Teresko i dzięki za przepis. Dodaję zdjęcia.............

Dziękuję wszystkim za życzenia i zainteresowanie i naprawdę chciałabym żeby to była dieta,ale niestety.... :-D Nie chcę się tutaj rozpisywać bo to przecież nie miejsce-ale tak jak pisze Tereska -może się wszystko ułoży-nie jest to nic grożnego tylko utrudnia mi codzienne obowiązki. Jeżeli chodzi o nowe ciasta to naprawdę mało piekę-a jeżeli już to stare i sprawdzone np. teraz w niedzielę miałam aż 15 osób na obiedzie i kolacji...jakoś dałam radę.Ale ogromnie mi miło,że korzystasz z moich przepisów. Pozdrawiam Was i dziękuję Teresce za odpowiedz.

Teresko ostatnio mało piekę-sprawy zdrowotne-ale chciałabym zrobić go synowi na urodziny-tylko mam pytanie ...chodzi mi o ser z wiaderka -jaki najbardziej byś mi polecała. Z góry dziękuję i czekam na odpowiedz.

Kingo piękna baba i najważniejsze ,że rodzinka zadowolona. Pozdrawiam i też życzę miłego dnia.

Dorotko ogromnie się cieszę-ja także bardzo go lubię bo jest delikatny i smaczny-moja rodzinka podziela moje zdanie. Pozdrawiam i zachęcam innych.

Kingo witaj-dajesz nam bardzo fajny przepisik...koniecznie muszę zrobić-naprawdę wygląda apetycznie. Pozdrawiam........... ;)