Dotąd jadłam jabłka w cieście drożdżowym i były w całości zawijane w ciasto,przyznam,że były rewelacyjne,nawet bez dodatków,coś w rodzaju drożdżówki.
Twój przepis zapowiada się interesująco... :)
Piekłam wczoraj ten sernik w "uproszczonej" wersji-bez brzoskwiń i pianę dałam do masy serowej a nie na wierzch.
Bardzo dobre jest zwłaszcza to kruche ciasto,naprawdę jest kruchutkie a nawet go nie schładzałam !
Bardzo ładne formy,ja myślę,że dokładniej wzór odbije sie na biszkoptowym-jest "bardziej gładkie".
Napewno pięknie będą wyglądały na Twoim świątecznym stole.
Doruniu-ja myślę,że przyprawy to rzecz indywidualna,jeśli nie lubisz kminku to nie dawaj,zastąp go czymś,co Ci smakuje.
Przecież jak coś robimy to po to,by nam smakowało :) :wink: :)
Farsz mam taki sam ale to można pokombinować i urozmaicić :)
U mnie dzieci uwielbiają ser żółty,ja kupuję w kawałku i potem ścieram na tarce,tak jest wydajniejszy niż w plasterkach-trzymam w pojemniczku przykryty takim kapturkiem do żywności.
w moim przepisie ser należy zawinąć w folię aluminiową do gotowania,najlepiej by był to ser bez dziur,jeszcze nie robiłam takiej rolady-powiedz Halinko,czy tak po prostu wrzucasz ser do wody czy jednak w coś go zawijasz ?
Bardzo ładny tort!A jeszcze jak dodasz petardy i świeczki to bedzie rewelacja!
Pewnie szykuje się spotkanie rodzinne w licznym gronie skoro tort taki chyba z 5 kilowy ;)
No i gratulacje dla rodziców-obyś jeszcze niejeden raz mogła im przygotować takie ciacho!