basga

A ILE BY NIE BYŁO TO JUTRO POSTARAM SIĘ ZROBIĆ BO JEDNAK ZDJĘCIA DZIAŁAJĄ NA WYOBRAŻNIĘ......

A może zupę-krem? Albo szparagi pod beszamelem? Albo spaghetti z pomidorami i szparagami: puszka szparagów 0,5kg pomidorów 0,5kg spaghetti 3-4ząbki czosnku 4łyżki masła 3łyżki sera do posypania zielenina cukier,sól do smaku Szparagi odsączyć i pokroić,pomidory obrać ze skórki i pokroić,makaron ugotować na pół-twardo. Na rozgrzanym maśle podsmażyć czosnek i pomidory,dodać szparagi i zieleninkę,doprawić solą i cukrem. Do sosu dodac makaron,wymieszać i posypać serem.

INECZKO I DOROTKO-dzięki za link,nic dziwnego że nie mogłam znależć,bo szukałam sosu greckiego! Czytałam na forum pochwałę tego sosu i muszę go zrobić.

GABI-ale narobiłaś mi smaka,takie apetyczne zrobilaś te pączki.ile sztuk wychodzi z jednej porcji?

Nie mogę odnależć tego sosu,pomóżcie!!!!!!1

KONIECZNIE DAJ ZNAĆ,POWODZENIA.

GABI-ale czekałaś aż papier się odklei czy sama go odrywałaś? NIE OPARZYŁAŚ SIĘ WYCISKAJĄC PROSTO DO TŁUSZCZU?

JOLCIA-ale smakowitości Ci wyszły,cieszę się,że przydal się mój przepis.

KLUSKI ŚLĄSKIE+SURÓWKA Z BIAŁEJ RZEPY Z MARCHEWKĄ.

no to extra że w foremkach do babeczek też się udają,fajny pomysł-dzięki ANNO,akurat takie foremki posiadam i wkrótce zrobię rodzince muffinki.

usmażyć naleśniki. mrożony szpinak dusic na małym ogniu,wbić żółtko,dodać ok.5dkg startego żółtego sera,doprawić solą i pieprzem. w natluszczonej tortownicy układać naleśnik-szpinak,na wierzchu ma być naleśnik,posypać żółtym serem i zapiekać około 20min /180*. podawać pokrojony na trójkąty. PS.wczoraj robilam na kolację a szpinak mialam w sosie śmietanowym,wierzch potem polałam ketchupem i bylo pycha.

Jeśli moge coś podpowiedzieć: otóż lepiej ciasto wyciskać na pocięte kwadraty z papieru i z papierem zanurzac w tłuszczu-papier usunąć i smażyć na złoto. W moim przepisie są to gniazdka poznańskie,aż mi ślinka leci..

WITAJ! NIE PAMIĘTAM JAKIEJ FIRMY ALE JAK BĘDĘ W MAKRO TO BĘDE KUPOWAC SOBIE TAKĄ DO MUFFINEK I WTEDY PODAM NAZWĘ FIRMY.

Ja mam takie metalowe stożki na które nawija się paski ciasta,widziałam je w jakimś sklepie na stoisku gospodarstwa domowego,raczej są ogólnodostępne.

Witaj Melu. JA OSOBIŚCIE UŻYWAM BRĄZOWEGO CUKRU DO KAWKI ALE OTO CO W KSIĄŻCE O CIASTACH JEST NA TEN TEMAT: cukier brązowy kandyzowany-do ciemnych wypieków i deserów drobny brązowy-do slodzenia owoców i deserów brązowy w kostkach-do słodzenia kawy brązowy kryształ-do wypiekow Cukier brązowy jest bardziej intensywny w smaku niz bialy,nadaje karmelowy smak i zlocistą barwę. PS.nadmiar każdego cukru powoduje opadanie ciasta.

http://www.google.com/search?hl=pl&q=p...&lr=lang_pl jako że zainteresowałam się tym pigwowym tematem /wczoraj widziałam w sklepie owoce pigwy-wielkie jak gruszki/ podrzucam zainteresowanym link o stronach z pigwą.

Parę lat temu jadłam coś w tym rodzaju,tyle że w papryce było chude mięsko pokrojone w kosteczkę i zalane galaretą.Papryka byla 3-kolorowa i po pokrojeniu w plasterki bardzo kolorowo to wyglądalo.

Piękny ten DZIDZIUŚ....

DZIĘKI INA! sama robie tak pieczarki ale nigdy nie robiłam ich z rybą bo u mnie do ryby najbardziej lubią surówkę z kiszonej kapustki.

Koniecznie muszę je wypróbować / jak tylko kupię taką formę / a póki co to dorzuce przepis na muffinki marchewkowe /z WIELKIEJ KSIĘGI CIAST /-MYŚLĘ ,ZE SKORO JEST W TAKIEJ KSIĄŻCE TO JEST SPRAWDZONY. 25dkg marchewki-zetrzeć na drobnej tarce 20dkg mąki sok i skórka z 1 cytryny 15dkg posiekanych orzechów włoskich 2 czubate łyżki proszku 1 jajko 100mll oleju 15dkg cukru brązowego 0.5łyżeczki zmielonego imbiru 20dkg kwaśnej śmietany Marchew wymieszać z 1łyżką soku i skórką z cytryny. Mąkę wymieszać z proszkiem i imbirem.Jedno całe jajko utrzeć z cukrem,partiami dodając śmietanę i olej,otem dodac marchewkę ,orzechy a na końcu mąkę z proszkiem. Ciastem napełnić foremki,wstawić do piekarnika nagrzanego do 175*-piec 25min.

JUSTYNKO-super pomysł z ta masą cukrową,już go przepisałam i zamierzam tym sposobem udekorowac jakieś ciasto na Walentynki. Wygląda jak masa marcepanowa a o wiele tańszy sposób,wielkie dzięki.

A ja robię leczo z cukinii-reszta składników bez zmian,polecam zwłaszcza w sezonie jesiennym,gdy jest sezon na cukinię.

TAK MYŚLAŁAM ALE JA PIJĘ TYLKO ROZPUSZCZALNĄ WIĘC GOTOWANIE ODPADA.wypróbowałam z tym mielonym i smak jest inny-wadą sa "fusy" z kardamonu na dnie ale ten ostatni łyczek mogę sobie darować.

Co do smażenia-kilka minut do zrumienienia,chodzi o wydobycie smaku z ziaren,gdy staną się złociste to wystarczy. Życzę udanych wypieków. PS.ja też uwielbiam chałwę,teraz jest jej "do wyboru-do koloru" ale pamiętam czasy,gdy przywozili ją ze wschodu w takich okragłych,metalowych puszkach.

Witaj JUSTYNKO! Widę,że muszę sobie kupić jeszcze jedną blaszkę,tym razem taką do muffinek bo takiej nie mam a zachęcił mnie Twój przepis. Czy z tej porcji wychodzi 6-8 ciastek?