Skocz do zawartości

niuniaczek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez niuniaczek

  1. zupa grzybowa, ziemniaki, filet smażony i mizeria
  2. Małpie ciasto, zdjęcia nie zdążyłąm wkleić :mrgreen:
  3. Halinko ,to ja też poproszę, niech nam na zdrowie wyjdzie :-) Basiek - masz rację, zmarzłam tej nocy, ojoj, nie ta metoda ;-)
  4. Basqa - cos podobnego?!!!! A u mnie świeci !!!! :-) Moze gdzies wyjechałaś ?
  5. Filonka, a ta manna nie powinna być zaparzona? Nie jest surowa? Nie robiłam jeszcze takiego ciasta, zastanawia mnie to. ;-) Pewnie pod wpływem alkoholu pęcznieje. czy zwiększa swoją objętość w trakcie 'leżakowania' w lodówce :-)
  6. Ziemniaczanka i kopytka z sosem grzybowym
  7. Co za zachęta! Dzięki! Ale jak nazbieram muchomorów to prosze uświadom mnie :-) . Wczoraj mamuśka przywiozła troche grzybów z lasu i dała mi, bo oni juz dużo zrobili - ja poszłam na skróty, bo nie mam juz ani pół słoika i zamroziłam. Pozostałe zagosopodarowałam - zrobiłam sosik. Mrożonki to też przetwory na zimę.
  8. Widzisz Justynko - wniosek z tego, że powinnyśmy odwiedzać sie nawzajem - raz ja u Ciebie raz Ty u mnie byłoby słoneczko ciągle. :-) Dzisiaj na razie tak niewyraźnie - ani pogoda ani deszcz, niebbo ani zachmurzone ani słoneczne - około 12*. Czekam na słońce, Basqa moze u Ciebie wcześniej sie budzi słoneczko, co? ;-)
  9. Miło słyszeć, ze wszyscy powoli dochodza do siebie. Za to mnie złapał katar - mąż mnie zaraża skutecznie, chociaż go wypędziłąm na materac i śpię sama. Nie dam sie wypiłam grzańca z miodem i zażyłąm aspirynkę i będę jak lala - hmmmm, powiedzmy. Dużo zdrowia i uśmiechu,
  10. No Justynko, gratulacje - fajne zdjęcia i wrażenia na pewno też .Dzięki Twoim zdjęciom mogłam oglądnąć co mnie ominęło. pozdrawiam serdecznie
  11. Zainteresował mnie ten alkoholik ;-) . Koniecznie wypróbuję na imprezkę dla dorosłych, żeby dzieciaki nie podjadały. :-) przepis wydrukowany. dzieki, na pewno spróbuję,
  12. nie, teraz to spoko - świeci słonce - przetrało sie przez chmurki i jest dosyc ciepło.
  13. Dzięki Dorunia, ale narobiłaś mi apetytu ....... lepiej uważaj co mówisz, bo u mnie to nigdy nie wiadomo :-) :-) Jak widziałam ten domek na działeczce - po prostu super. Gratuluję Ci i grzybków i domku i serdeczności :-) pozdrawiam serdecznie ;-)
  14. Właśnie wstaję i jadę do Justynki, bo u nas jest bleeeee..... A tak serio - jest mglisto i szaro. Ma sie wypogodzić, wiec moze poczekam z tym wyjazdem, ale jak sie nie poprawi, to jadę ;-) :-)
  15. Ja też spróbuję kawę z sokiem z cytryny - tylko niech Monia powie ile tego trzeba. jak dopadnie migrena to wszystko bym wypiła i zjadła ... no bez przesady, ale to okropne. dzisiaj czuje sie o ;-) k - mimo pogody szarej :-)
  16. Poczekajcie jak z urlopu wróci Andrzej (Grumko) to dopiero będzie nam łyso jak pokaże fotki ...... :-)
  17. niuniaczek

    Czerwona Herbata

    Tak czytam na temat tych herbatek i sie zastanawiam czy ktos schudnął stosując tylko samą herbatkę? No moze dodajmy jeszcze - odżywiając sie regularnie w sposób umiarkowany (unikając tłustego, kalorycznego, chipsów itp i podjadania między posiłkami itp) ???????
  18. tak czytam te różne wypowiedzi i zadumałam sie. W pierwszej chwili chciałam kategorycznie napisać - wieś. Mieszkałam w mieście przez 30 lat od urodzenia. W Krakowie - duża aglomeracja, ruch, zgiełk i mieszkanie w bloku. Mieliśmy dosyć - marzyliśmy o domku w spokojnym miejscu. Zrealizowaliśmy marzenia. Wybudowaliśmy dom pod Krakowem. Teraz jestem naprawdę szczęśliwa. Są różne niedogodności np w zimie trzeba ok 100m odśnieżyć, do sklepu dosyć daleko, szkoły, kościoła, centrum - ok 20 min na nogach pod górkę. Nie narzekamy mamy 2 samochody i pracujemy. Wozimy dzieci do szkoły i odbieramy. Potem odpoczywamy w zaciszu i delektujemy się śpiewem ptaków, i biegamy po trawie. Zdecydowanie - wieś (choć mieszkam w mieście ale na peryferiach - jak na wsi). Tej swobody nic mi nie zastąpi. Jka jadę do miasta i jestem tam dłuzej boli mnie głowa i wracam bardzo zmęczona. Poznałam na własnej skórze obie opcje i czuję, że mogę sie wypowiedzieć obiektywnie. :-)
  19. Zupa ziemniaczana, gulasz, kasza i sałatka ogórkowa ze słoika,
  20. Zrobiłam jeszcze pomidorki koktailowe w zalewie do sałatek. Wciągnęło mnie i mąż sie ze mnie śmieje, bo ostatnio brałam słoiki od siostry. Dorunia, gratuluję Ci tych grzybków. Uwielbiam grzybki ale ich nie mam bo nie znam się :-) - moze poczęstujęsz .... :-) A poważnie moze coś mama zrobi, bo rodzice stale chodza do lasu i zbierają - licze na gotowca ;-)
  21. zrobiłam wczoraj 10 duzych słoików gruszek w zalewie. Mam już ponad 130 słoików z przetworami w piwniczce - to mój życiowy rekord, dzięki fajnym przepisom z tej stronki, robienie przetworów wciąga jak nałóg ..... A jaka potem wygoda! :-)
  22. Zrobiłam te gruszki, bo akurat teściowie przywieźli całe mnóstwo gruszek. Nie próbowałam ich jeszcze ale w słoikach wyglądają imponująco. dzięki, pozdrawiam, :-)
  23. Monia, widzę ze Basqa wysłała Ci linka. Nie słyszałam o tej pracowni i nie moge nic powiedzieć. W grudniu to ja pogody nie gwarantuję zwłaszcza, ze juz dzisiaj się popsuła. Ale zapraszam jak najbardziej. Justyna - Cóż pogodą sie dzisiaj nie pochwale - ale obiecuję nadrobic dobrym humorem ;-) i moze urokiem osobistym jak go do tej pory nabiorę :-) - przyjeżdżaj, pozdrawiam
  24. jest szaro-buro. Na razie nie pada i mam nadzieje, że tak zostanie. Temp ok 12 st
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.