-
Postów
622 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez niuniaczek
-
Ja też spróbuję kawę z sokiem z cytryny - tylko niech Monia powie ile tego trzeba. jak dopadnie migrena to wszystko bym wypiła i zjadła ... no bez przesady, ale to okropne. dzisiaj czuje sie o ;-) k - mimo pogody szarej :-)
-
Wakacje, Gdzie Byliście, Gdzie Będziecie?
niuniaczek odpowiedział(a) na zuziorek temat w Smakowicze o sobie...
Poczekajcie jak z urlopu wróci Andrzej (Grumko) to dopiero będzie nam łyso jak pokaże fotki ...... :-) -
Tak czytam na temat tych herbatek i sie zastanawiam czy ktos schudnął stosując tylko samą herbatkę? No moze dodajmy jeszcze - odżywiając sie regularnie w sposób umiarkowany (unikając tłustego, kalorycznego, chipsów itp i podjadania między posiłkami itp) ???????
-
tak czytam te różne wypowiedzi i zadumałam sie. W pierwszej chwili chciałam kategorycznie napisać - wieś. Mieszkałam w mieście przez 30 lat od urodzenia. W Krakowie - duża aglomeracja, ruch, zgiełk i mieszkanie w bloku. Mieliśmy dosyć - marzyliśmy o domku w spokojnym miejscu. Zrealizowaliśmy marzenia. Wybudowaliśmy dom pod Krakowem. Teraz jestem naprawdę szczęśliwa. Są różne niedogodności np w zimie trzeba ok 100m odśnieżyć, do sklepu dosyć daleko, szkoły, kościoła, centrum - ok 20 min na nogach pod górkę. Nie narzekamy mamy 2 samochody i pracujemy. Wozimy dzieci do szkoły i odbieramy. Potem odpoczywamy w zaciszu i delektujemy się śpiewem ptaków, i biegamy po trawie. Zdecydowanie - wieś (choć mieszkam w mieście ale na peryferiach - jak na wsi). Tej swobody nic mi nie zastąpi. Jka jadę do miasta i jestem tam dłuzej boli mnie głowa i wracam bardzo zmęczona. Poznałam na własnej skórze obie opcje i czuję, że mogę sie wypowiedzieć obiektywnie. :-)
-
Pomagamy Potrzebującym - Codziennie...
niuniaczek odpowiedział(a) na Marcin temat w Rozmowy (prawie) niekontrolowane
+ 0,20 = 24 -
Zupa ziemniaczana, gulasz, kasza i sałatka ogórkowa ze słoika,
-
Zrobiłam jeszcze pomidorki koktailowe w zalewie do sałatek. Wciągnęło mnie i mąż sie ze mnie śmieje, bo ostatnio brałam słoiki od siostry. Dorunia, gratuluję Ci tych grzybków. Uwielbiam grzybki ale ich nie mam bo nie znam się :-) - moze poczęstujęsz .... :-) A poważnie moze coś mama zrobi, bo rodzice stale chodza do lasu i zbierają - licze na gotowca ;-)
-
zrobiłam wczoraj 10 duzych słoików gruszek w zalewie. Mam już ponad 130 słoików z przetworami w piwniczce - to mój życiowy rekord, dzięki fajnym przepisom z tej stronki, robienie przetworów wciąga jak nałóg ..... A jaka potem wygoda! :-)
-
Zrobiłam te gruszki, bo akurat teściowie przywieźli całe mnóstwo gruszek. Nie próbowałam ich jeszcze ale w słoikach wyglądają imponująco. dzięki, pozdrawiam, :-)
-
Monia, widzę ze Basqa wysłała Ci linka. Nie słyszałam o tej pracowni i nie moge nic powiedzieć. W grudniu to ja pogody nie gwarantuję zwłaszcza, ze juz dzisiaj się popsuła. Ale zapraszam jak najbardziej. Justyna - Cóż pogodą sie dzisiaj nie pochwale - ale obiecuję nadrobic dobrym humorem ;-) i moze urokiem osobistym jak go do tej pory nabiorę :-) - przyjeżdżaj, pozdrawiam
-
jest szaro-buro. Na razie nie pada i mam nadzieje, że tak zostanie. Temp ok 12 st
-
U mnie migrena to na szczęście rzadkość - choć cieprie na jej skrajny odłam - migrena z aurą - nie widze wtedy na oczy - widze tylko migotanie - kończy sie to potwornym bólem głowy i trwa od 1 godziny do 3. Zdarza mi sie to około 2 razy w miesiacu i jest potworne. Zwiazane jest to też z bardzo niskim ciśnieniem - osiąga wtedy około 80/50. Modlę się tylko, żeby nie złapało mnie w pracy albo podczas prowadzenia samochodu - raz tak miałam - musiałam sie zatrzymać i przeczekać, po czym z bólem odjechałam dalej. Nie polecam. Dzisiaj czuję się dobrze - mój mąż zagrypiony całkiem i martwie sie o dzieci. ja sie kuruję grzańcami i nie daję się!!! Czego i Wam życzę,
-
Pomagamy Potrzebującym - Codziennie...
niuniaczek odpowiedział(a) na Marcin temat w Rozmowy (prawie) niekontrolowane
+0,20= 22,40 :-) -
:-) na zamówienie dzieci dzisiaj spagetti i zupka jarzynowa
-
Doris, niestety na migrenę to nie mam pomysłu :wink: i chyba najlepiej sie połóż i pośpij - masz rację, dobrze, że masz taką możliwość - korzystaj :!:
-
Zapraszamy Monię na południe - u nas jest pięknie i ciepło, ale musisz sie spieszyć, bo pogoda ma sie zepsuć.... :wink:
-
Pomagamy Potrzebującym - Codziennie...
niuniaczek odpowiedział(a) na Marcin temat w Rozmowy (prawie) niekontrolowane
+0,20 = 20,20 -
o 7,00 rano było 8 * i mglisto, tylko gdzieniegdzie przebijało się słonko. Teraz pełne słońce i duzo cieplej i ma być jeszcze cieplej, :wink:
-
:wink: Trzymajcie sie zdrowo i nie poddawajcie się. Jak mnie coś zbiera, to piję grzane piwo z miodem, gozdzikami i cymonem. Potem łyknę aspirynkę. Przez noc sie męczę ale rano wstaję jak nowonarodzona, polecam. Na szczęście czuję sie dobrze, ale mój ślubny wczoraj chrząkał i smarkał - zrobiłąm mu swoją miksturę - wypił, zobaczymy. Polecam też zrobić kogel mogel z 1 żóltka z cukrem i zalać podgrzanym piwem, wymieszać. Mnie pomaga - mój mąż jako że nie lubi kogel-mogel - nie rusza - niech załuje i choruje jak się żony nie słucha :!: Nie dajcie sie jesieni, bo jak się złapie chorobę wczesną jesienią to podobno do wiosny sie smarka :wink:
-
Co Zrobić Ze Słoikiem Oliwek W Zalewie?
niuniaczek odpowiedział(a) na arturro temat w Szukam przepisu
Ostatnio też kupiłam wiecej oliwek do pizzy. jak zrobiłąm pizzę i zostało sporo, to pokroiłam na kółeczka, porobiłam małe porcyjnki do woreczków i do zamrażalnika. Bedą jak znalazł jak będą potrzebne..... :wink: Ale proponuję zrbić pizzę, zapiekankę lub sałatkę (dowolny miks np. z tego co masz w lodówce) -
U ans przepiękny dzień. rano dosyć chłodno - o 7,00 - było 8 st. Teraz nie wiem - ale ciepło i miło :wink:
-
tak się czuję jaka pogoda - rewelka :wink:
-
Co Upiekliście Na Niedzielę Lub Co Pieczecie?
niuniaczek odpowiedział(a) na renigliwice temat w Ogólnie
cisateczka maślane na odmianę -
u mnie wczorajszy obiadek - rosołek z makaronem, ziemniaki, ogórek kiszony i kotlet drobiowy,
-
Halinko, robiłam Twoje haluszki wczoraj późnym wieczorem, zeby były gotowe jak wrócimy dzisiaj do domu. Nawet polałam skwareczkami od razu na misce. Teraz tylko do mikrofali o obiad szybki i gotowy. Nie powiem, że nie próbowałam - trochę podjadaliśmy - pyszne. Juz nie moge sie doczekać. Ja zostawiłam sobie troche bez skwareczek, bo przytyłam ....... pozdrawiam,