Skocz do zawartości

Śliweczka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Śliweczka

  1. Rzeczywiście chyba przyzwyczaiłam się do tej diety,chociaż gotuję różne pyszności dla rodzinki to mnie nie kusi ich podjadanie,no może jedynie ciasto mnie kusi...i od czasu do czasu jakiś drink albo piwko ;-) Winko piłam dawno,w Walentynki z mężusiem,ale piwko czasem się zdarzy ;) Bardzo miło czyta się takie posty zachęcające do dalszej walki,aż serducho się raduje że są takie fajne kobietki,chętne do wspierania,podnoszące na duchu w ciężkich chwilach...jestem z Wami. Tak,tak myślę o tych sklepach z ciuszkami...dawno nic sobie nie kupiłam bo raczej ciężko w sklepie dla ludzi kupić ciuch dla hipopotama :-D Jeszcze trochę i poszaleję...muszę zacząć oszczędzać na przyszłe zakupy hehe :D Też trzymam kciuki za Ciebie Omka i za resztę dziewczynek.
  2. Dziękuję kochane Dam Radę i Maho ;) Postaram się być tu z Wami jak najdłużej i jak najwięcej zgubić tego wstrętnego tłuszczu.Również życzę Wam powodzenia w osiągnięciu wymarzonej wagi.
  3. Leci,leci...narazie :D Skończył mi się @ i teraz waga ruszyła ostro w dół.Cieszę się bardzo bo maj niedaleko i komunia...im więcej kilosów spadnie tym lepiej ;) Może założę ciuszki o których nawet nie śmiałam marzyć :D Coprawda 123.5 kg.to słoniowa waga ale to już nie 140 :D Mam nadzieję że do maja waga będzie spadać jak do tej pory,potem może troszkę zwolnić :D Do dwócyfrówki zostało mi 24 kg.W czasie prawie 3 miesięcy schudłam 16 kg.więc gdyby tak szło dalej to za około 5 miesięcy na moim suwaczku będzie dwócyfrówka ;) Ale czy wytrzymam...oto jest pytanie :D
  4. Maizena to w dosłownym tłumaczeniu skrobia kukurydziana,taki krochmal z kukurydzy ;) ,ciężko chyba coś takiego dostać w Polsce.Dlatego zamiast maizeny używamy mąki kukurydzianej.
  5. Dietkę stosuję od 1 stycznia.Trochę po drodze grzeszyłam,ale idę twardo naprzód ;) Ale napisałyśmy postów w tym wątku...właśnie zaczęła się setna strona ;)
  6. Parówki z pieczarkami (FAZA P+W) Coś dla miłośniczek i miłośników parówek.Choć niektóre z Was pisały w swoich postach że nie jedzą parówek to postanowiłam wstawić ten przepis bo sama jem parówki od czasu do czasu i bardzo je lubię.Może ktoś się skusi. Ilości składników dowolne(ile kto zje) Cienkie parówki drobiowe lub cielęce (ja kupuję lekko podwędzane,drobiowe) pieczarki cebula koncentrat pomidorowy ew.mąka kukurydziana do zagęszczenia sosu (ja nie daję) sól,pieprz,papryka w proszku Parówki obrać z osłonek i pokroić na ok.2 cm.kawałki,pieczarki pokroić w ćwiartki,cebulę w kostkę.Podsmażyć pieczarki na teflonie,wrzucić parówki i cebulę,chwilę smażyć.Podlać wodą (nie za dużo)Dodać koncentrat i doprawić,ew zagęścić mąką kukurydzianą rozrobioną w odrobinie wody.Szybkie i proste.
  7. Witaj Kati. Paseczki wagi robiłyśmy na różnych stronkach ,we wcześniejszych postach są linki do tych stron,ale trzeba przeszukać 99 stron ;) ,a to nie łatwe ;) Ja mój suwaczek zrobiłam na stronie http://tickerfactory.com/ezticker/ticker_designer.php? Pozdrawiam i trzymam kciuki za udany początek diety i osiągnięcie wymarzonej wagi.
  8. Witamy Stopstres ! Jasne że pomożemy,z nami napewno dasz radę!
  9. W zeszłym tygodniu miałam gościa (przyjechała siostrzyczka z Pomorza) i też troszkę grzeszyłam-drinki (co prawda z colą light ale alkohol...)Duże ilości protochlebka,ciastka...oj nazbierało sie grzeszków.Jeszcze do tego @ się przypałętał i waga skoczyła 2 kg do góry.Ale @ wczoraj sie skończył i dzisiaj już waga spadła ,niewiele brakuje do wagi z suwaczka.Mam nadzieję że jutro waga będzie wskazywała tą która jest niżej bo jeszcze dzisiaj jest troszkę nieaktualna ;)
  10. Witam z zasypanego śniegiem,białego Podlasia! Pogoda nie nastraja optymistycznie ;) Kawka wypita,idę gotować owsiankę z otrębów na chudym mleczku.Pozdrawiam ciepło wszystkie "chude inaczej" ;)
  11. No muszę powiedzieć że świetnie,wyciągnęłam dawno nie noszone bluzeczki i spódnice,musiałam kupić nową bieliznę bo stara zrobiła się za duża ;) W maju mam pierwszą komunię najmłodszej córci i nareszcie będę mogła się ubrać w normalne ciuszki a nie worki ;) Mój obecny rozmiar można już kupić w niektórych sklepach,już nawet byłam i mierzyłam :D ,a do tej pory niestety z tym miałam problem.
  12. Pewnie że brakuje nam pewnych rzeczy ale znajdz dietę w której można jeść wszystko i w nieograniczonych ilościach?Niestety coś za coś.Jemy ile chcemy ale pewnych produktów nie wolno nam dotykać ;) Byłam na wielu dietach i nie znalazłam do tej pory lepszej diety od PROTAL.To dieta dla mnie. Pozatym tyle lat grzeszyłam więc teraz mogę sobie niektórych rzeczy odmówić.Najważniejsze że dieta przynosi efekty.
  13. Witajcie kochane. Ja jestem na diecie od 1 stycznia i różnie było z tym gubieniem kilogramów.Ja chudnę też ok.1 kg.tygodniowo chociaż moja waga wyjściowa była olbrzymia ;) i jest nadal ;) Ale już 15 kg.mniejsza. A zimę bardzo chętnie bym wygoniła ale nie umiem :D Podlasie zasypane śniegiem :D najpierw padał śnieg z deszczem a potem nasypało śniegu i biało dookoła :D Mówimy zimie DOŚĆ!!!
  14. No to trzeba ją kupić...będziemy jeść smacznie i chudnąć :D A na Podlasiu deszcz ze śniegiem pada,wiatr wieje i jest zimno ;) Zima wróciła :D A tak było ładnie,ciepło,słoneczko świeciło i ptaszki śpiewały...Pogoda przygnębiająca...i jeszcze waga mi wzrosła bo ten chol..ny @ !
  15. Anusiaanulka,dołączam sie do życzeń! Ale nas tu dużo ;) Fajnie.Ale gdzie podziały się nasze "stare" koleżanki ? Tak schudły że nie zaglądają na forum???
  16. Słyszałam o tym amarantusie,ale nie wiem co o tym sądzić.Nic tu nie pomogę i nie doradzę.Może inne Protalowiczki się na ten temat wypowiedzą? Chętnie się dowiem co na ten temat myślicie.
  17. Witam serdecznie! Jadłam dzisiaj na śniadanko mielone z tuńczyka z przepisu Syrop z wątku z przepisami.Polecam bo są pyszne,polane sosem z jogurtu i czosnku...mniam ;) Nie lubię tuńczyka,ale te kotleciki są pyszne.A tuńczyk w wodzie zawiera dużo białka i zero węgli. Moja mama dołączyła do nas,od 8 dni jest na Protalu.Ma 3 kg.mniej. Pozdrawiam wszystkie Proteinki.
  18. Odradzam używanie mąki kukurydzianej w pierwszej fazie,wogóle radzę ograniczać jej używanie.Od czasu do czasu można sobie pozwolic naprzykład na naleśnika,chociaz ja jem dania zawierające mąkę kukurydzianą dość często i chudnę :D
  19. Ja tam się nie przejmuję tym co ludzie gadają na temat mojej diety.Najważniejsze że chudnę,czuję się dobrze fizycznie i psychicznie,mam gładką cerę,nie jestem głodna,jestem lżejsza i już!!! ;) Jeśli komuś dieta nie odpowiada ze względów zdrowotnych to lepiej zadbać w pierwszej kolejności o zdrowie.Nic na siłę...Tak,TA DIETA JEST TEŻ DLA MNIE!!!
  20. Ja też jestem za tym żeby od czasu do czasu zgrzeszyć np.jabłuszkiem ;) .Czasem wypiję drinka oczywiście z colą light :D Również życzę wytrwałości ;)
  21. Dziękuję Malgonek! Rzeczywiście moja waga leci szybko kiedy jestem na samych białkach,ale kiedy mam dni z warzywami to waga stoi w miejscu.Teraz jem warzywka,ale od poniedziałku same białka i mam nadzieję że waga znowu poleci w dół. Co do kostek rosołowych to szukałam tych z niską zawartością tłuszczu i niestety nie znalazłam.Używam 1/4 kostki do gotowania np.kurczaka.A kiedy gotuje rosół (jeśli to można nazwać rosołem :lol: ) to daję całą kostkę,od czasu do czasu trzeba zaszaleć :sad: A co do serków homo naturalnych to odkryłam serki firmy "tesco" w tym właśnie sklepie,mają 3% tłuszczu ,to tyle co wiejski lekki.
  22. No raczej nie powinno się jeść i pić czegoś co zawiera dużo węglowodanów.Ilość tłuszczu i węglowodanów nie powinna przekroczyć ilości białka.A im mniej tłuszczu i węgli tym lepiej. Ale wszystko jest sprawą indywidualną.Jeśli ją lubisz...ale ja nie polecam.A tatar można,najlepiej przyrządzić go samemu bez oleju,bo wołowina jest jak najbardziej dozwolona.
  23. Anusiaanulka,ja zawsze na następny dzień po grzeszkach (drinki,ciasto :lol: )mam niską wagę,ale na następny dzień waga się podwyższa.Mam nadzieję że u Ciebie tak nie będzie :) Witamy Magducha74 !Fajnie że możemy pomóc komuś kto chce się do nas przyłączyć.
  24. Olej parafinowy polecił nam lekarz,nazywa się Pierre Dukan.A pozatym oleju parafinowego nie kupuje się na stacji benzynowej tylko w aptece więc nie rozumiem tych pytań?!
  25. Elizabeto,ja używam oleju dużo,robię majonez,polewam patelnię jak smażę,dodaję do sałatek i do sernika.Na opakowaniu jest napisane że używać od 1 do 3 łyżek.Musisz sama wypróbować ile oleju możesz zjeść żebyś nie musiała biegać do kibelka :sad: ,każdy organizm inaczej reaguje. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.