AnnaK

Filet w papirusie, ziemniaki i różne marynaty.

Ciasteczka francuskie z serem i rodzynkami.

Placuszki z dyni.

Kartoflanka i paluszki w cieście francuskim.

U mnie ciepło, ale niebo jest zachmurzone i pokropiło troszkę. Jest bardzo sucho i grzybów już nie ma.

kuzyn

tapir

Zodiak

chusteczką

szkło

Herbatkę lipową z miodem rzepakowym.

Dziś piękna pogoda. Grabiłam liście i momentami było mi potliwie. Kilka dni temu był lekki przymrozek, ale dalie wytrzymały. Niektóre mają tylko lekko zmarznięte brzegi liści i w dalszym ciągu kwitną obficie.

Camembert smażony w panierce i dżem żurawinowy...mmmmm pycha :biggrin:

Grochówka z grzankami.

Do słoików 350ml włożyć cyklanterę (małe 3-4 cm lub duże wypestkowane owoce), dodać 1 ziarnko ziela ang., 5 ziarenek gorczycy, mały kawałek listka laurowego, 1 ziarnko pieprzu i 2 talarki marchewki. Zalać zimną marynatą i pasteryzować 10 minut. Marynata: 1,5 l wody 250 ml octu 10% 1,5 łyżki soli 5 łyżek cukru ( można troszkę mniej) Zagotować i ostudzić.

Ryba smażona, ziemniaki i surówka z kalarepy.

Jem wisienki z nalewki, ale chyba już skończę bo może być zawrót głowy. :wink: :biggrin:

Filet w sosie, ziemniaki, krokodylki i ogórki z kurkumą.

Skończyłam robić marynowaną cyklanterę i teraz odpoczywam.

W Piernikach i babkach jakiś czas temu zamieściłam przepis na Chleb przyjaźni Amiszów, który dostałam z USA. Podobno pochodzi z Lancaster w Pensylwanii, gdzie zamieszkują. Co jakiś czas robię zaczyn, dzielę między znajomych i pieczemy.

Nachodziłam sie po lesie, a grzybów mało. Rano szyby w samochodzie były lekko oszroniałe chociaż termometr pokazywał +3st. W ogródku na szczęście wszystko ładnie kwitnie.

A ja jutro jadę na grzyby. :biggrin: Mam nadzieję coś znaleźć, bo grzyby w naszych lasach są. U mnie też pięknie kwitną dalie i na szczęście nie było przymrozków. W zeszłym roku wykopywałam je 4 listopada tak długo było ciepło.

Zupa ziemniaczana przecierana. Ale mi Dorotko narobiłaś apetytu na galaretkę. Bardzo lubię, ale dla siebie robię przecedzoną bez mięsa, tylko marchewka i grzybek suszony. :biggrin:

W pojemnikach mam natkę, koperek i lubczyk. Pozostałe produkty i potrawy mrożę w woreczkach, opisuję na folii markerem. W ten sposób mam wykorzystane maksymalnie miejsce w szufladach zamrażalnika.

Zupa szczawiowa z jajkiem.