Skocz do zawartości

sandra33

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    663
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sandra33

  1. dla mnie 7 czy 8 to niewielka roznica;)
  2. Hej dziewczyny ale duzo napisalyscie!!!! Kurcze znowu dzis nie moglam spac dluzej po nocce, dzis ostatnia nocka znowu nad ranem bede zdychac w pracy... SAGA szok!!!! naprawde wielkie gratulacje, mega efekt, rewelacja!!! Heh Gog zebym choc siebie potrafila na te nogi postawic:)ale ciesze sie, ze dodalam Ci otuchy, poczulam sie jakos tak...uzytecznie?:-( Jusia to mnie zszokowalas tym ''wstydem'' o 7.24:) to o ktorej Ty kochana normalnie jadasz sniadania, ze 7 godzina to wstyd?:) Marudka ja Ciebie rozumiem z tym kawalerskim...nie zebym byla taka zazdrosnica ale jakos tak mi przez ostatnie lata sie probilo, ze jestem troszke taka baba o feministycznych zapedach i ogolnie takie sprawy jak jaranie sie golymi cyckami w gazetach, na stronach itp przyprawia mnie o obrzydzenie i pogarde dla niskosci popedow meskich...moze dlatego, ze ten (o matko znowu musze do tego niefortunnego przykladu wracac) moj ex byl starsznym maniakiem sexualnym i ja generalnie jestem bardzo tolerancyjna ale niejednokrotnie widzac czym on sie ''jaral'' po prostu patrzylam na to z zazenowaniem i pogarda...ogolnie przez ostatnie lata przygladalam sie chlopakom z otoczenia, poznalam b.duzo ludzi tutaj przewijajacych sie w pracy i po prostu spisywalam juz gatunek meski na straty wlasnie z tych wzgledow... No to witaj michaski serdecznie wsrod nas...a czemu to sie odnalezc wsrod nas nie mozesz?mysle, ze szybko Ci uzaleznienie forumowe wejdzie w krew:) W sumie po wymianie zdan z Saga nie chcialam juz wracac do tematu bo po co ale moge podpisac sie nogami i rekami pod Waszymi postami, kazda ma racje a tak naprawde wstyd tylko, ze polska wpierw placze na caly swiat a za chwile kloci sie na caly swiat...Jak to okreslil ktos ''zbiorowa histeria na tle zbiorowej hipokryzji''. Ten pasek z boku ma za zadanie wyksztalcic u nas najwyzszy poziom czystej swiadomosci i silnej woli tak bysmy na koniec diety byli niczym mnisi tybetanscy:)witaj wsrod nas!!!! A ja poleglam...w pracy sprobowalam nerkowcow, rodzynkow w czekoladzie, bananow w czekoladzie i chipsow!!!;) tak ladnie mi zaczelo isc spadanie wagi przed wejsciem do III fazy po moich modyfikacjach, mialam nadzieje, ze bede sie trzymac tych moich zasad przy III fazie a tu juz kolejna wpadka...ja i tak mysle, ze jak juz poutrwalam te 70 dni to znowu sprobuje zrzucic te ostatnie 3 kg.Na wage nie wchodze-dopiero po bialkowym. Wczoraj zaczepilam kolezanke w pracy z innej zmiany, ktora bardzo schudla.Jest mojego wzrostu i byla taka kluseczka.Schudla 9 kg, ma teraz 50 i roznice naprawde widac.Pytalam jaka diete stosuje powiedziala, ze je mniejsze porcje i czesciej i po prostu zdrowo sie odzywia i cwiczy.Ja mam chyba jakies 52-51 kg...przynajmniej w zeszlym tygodniu po bialkowym bylo ok 51.No nic spadam bo jaja mi sie gotuja.Ja tez nie pilnuje ilosci pozeranych jajek.
  3. Iriss nie nie, ja kota mojego piore raz na 2-3 lata..no i ten moj jest wyjatkowy pedancik ale nie lubie jak mi wlazi usmolony do lozka a z kolei wyganiac go tez nie mam serca bo uwielbiam z nim spac i przytulac sie do jego futerka:)wiem, jestem chora na glowe ale uwielbiam mojego kota:))) Marzeniaw zycze ci kochana by wszystko sie poukladalo w rodzince...zdrowka... Jaaaa i znowu skusilam sie na odrobine slodkiego i znowu-tak samo jak wczoraj mam po slodkim potworna zgage...
  4. Dziewczyny wlasnie ogladalam nas na NK i oprocz kilku twarzy nie mam rozeznania kto jest kto... Maruda, ktora Ty jestes?
  5. heh apropos tego stolca to mam w pracy takiego kolege i raz na przerwie w niewielkim gronie gadamy o jakis problemach zdrowotnych, inny kolega mowi, ze go brzuch pobolewa a ten drugi pyta ''a jaki masz stolec'':)tak nas to rozsmieszylo to pytanie, ze od tego momentu przylgnela do niego ksywa ''stolec'':smile:
  6. Przeciez Gochna stronke wczesniej sie dopiero co odzywala:)A od sniezynki dostalam dzis zaproszenie na NK. Strasznie natomiast mi tu brakuje kwiecistych postow Maliszki...Maliszko gdzie jestes?tesknimy za Toba!!!! Dziewczyny kompletnie odzwyczailam sie od tlustego jedzenia, nie wchodzi mi juz majonez...zrobilam salatke i z jogurtem zmieszalam plaska lyzeczke majonezu i ten majonez strasznie przeszkadza mi w smaku...jakis taki ciezki...ale ja nigdy nie lubilam tlustego, nawet najmniejsze kawalki bialego przy wedlince odkrajam bo mnie brzydza...za to od slodkiego to nigdy sie nie odzwyczaje...
  7. Maragrette dziekuje za dobre rady!!! zawsze dobrze posluchac bardziej doswiadczonych i mniej narwanych madrzejszych osob!!!! Wlasnie dlatego to forum jest takie fajne, bo sa tu same madre fajne babki i wspomagaja sie wlasnym doswiadczeniem w roznych sprawach... Co do doswiadczenia...Iriss jak czesto mozna prac kota?Cos ten moj synus wraca ostatnio ciagle caly brudny i wlazi mi tak do poscieli:/chcialabym go znowu wyprac ale chyba kota nie mozna za czesto?chyba ma jakies fantastyczne nowe kocie kryjowki ale sa strasznie brudne...
  8. hej dziewczyny!!!taka bylam dzis rano wykonczona po nocce, padlam w lozko jak zabita i po 5 godzinach obudzialm sie i ani rusz dalej ze snem...lezalam jeszcze godzine probujac na sile zasnac i nic...dziwne to jest, ze przed nockami 5 godzin snu mi wystarczy, budze sie sama z siebie wyspana a jak mam wstac o 6.30 to chocbym spala i 10 godzin to bede niewyspana... Misza ja jestem pod tym samym imieniem co i tu ale Was nie bardzo kojarze po nickach oprocz kilku twarzy, ktorych zdjecia sa tez tutaj. Ano z ta swietna figura to wiesz tak na zdjeciach:)w zasadzie mam juz wage , zktorej zawsze bylam zadowolona, dlatego jestem juz w koncu na utrwalaniu ale nie wiem cos mi sie z ta dieta poprzestawialo i chcialabym jeszcze ze 3 kg zrzucic- i tak na zapas i tez chcialabym po prostu nie zyc w strachu o kazdy gram i sama nie wiem co...jestem kurdupel i nawet 1,5 kg wiecej wlezie mi od razu w kolana, ktorych nie znosze a wtedy moja sylwetka wyglada b.nieproporcjonalnie- przysadziste nogi i drobna gora... Olinka to nie jest do konca tak, ze ja sie nie akceptuje, bo ja tak naprawde jestem b.pewna siebie osoba szczegolnie z charakteru, wyrobilam sobie przez lata osobowosc i jestem zadowolonym z siebie czlowiekiem czasem tylko kiedy zaczynam tyc, bo uwielbiam jesc nie lubie swojego odbicia sylwetkowego w lustrze...i wtedy zawsze walcze z kilkoma kilogramami jojo, bo na wiecej nie pozwalam sobie nigdy przytyc tylko, ze mam dosc takiej chustawki...mojej milosci do jedzenia raczej nic nie usmierci, wiec musze usmiercic jojo...tylko jak? Tak ja potwierdzam rzetelnosc i jakosc firmy w postaci Jusi.Zamowilam kompleciki dla tesciowej i szwagierki i to byly b trafione prezenty ja natomiast wzielam kolczyki, ktore sa jednymi z najczesciej noszonych przeze mnie-szczegolnie przez to, ze sa b.leciutkie i nie alergiczne ...no moje uszy roznie reaguje na rozne metale... Kasias z poprzednia tesciowa mialam podobne akcje...za pierwszym razem po jej akcji wzielam wine na siebie i przeprosilam, przy nastepntych akcjach otworzylam szerzej oczy, tymbardziej, ze nie tylko mnie spotykaly takie przykrosci wiec stwierdzilam, ze to kwestia charakteru i nie we mnie jest problem.Cale szczescie ani tamta baba ani jej syn nie sa wiecej w moim zyciu.Najgorsi to sa tacy traumatycznie ludzie, ktorzy ''znaja sie na ludziach''i we wszystkich widza samo zlo...wspolczuje Ci tych przejsc tymbardziej, ze fajnie jest miec oparcie i rodzine w tesciach.. Iriss ja tez juz to przerabialam wiec teraz mam wiecej oleju w glowie i co do siebie i co do zwiazku i podejscia do faceta ogolnie...Ogolnie to nie ma szpiegowania ale przedwczoraj to byla chora akcja i takie akcje niestey zdarzaja sie raz na jakis czas...Ale mimo wszystko zdarzaja sie gorsze rzeczy...jak dostanie wpier...od partnera, zdrady, znecanie psychiczne...jak przezylam takie historie i wyszlam na prosta to mysle, ze dam rade i pokaze mojemu wybrankowi, ze nieufnosc do niczego nie prowadzi... Gogi masz b.duzo za soba wiec nie mozna sie poddac...pol drogi za Toba..nastepne pol tez dasz rade!!!! My tu jestesmy z Toba!!!!i nie jestes zadnym potworem tylko wartosciowa kobieta a o wartosci samej w sobie nie swiadcza kilogramy tylko serce i to co masz w glowie...kilogramy swiadcza jedynie o wadze i zwiazanym z nia poczuciem atrakcyjnosci w tym zwariowanym wychudzonym swiecie...A nad propozycja siostry to sie zastanow bo nie dosc, ze schudniesz to jeszcze zarobisz;) Heh Maruda nie mow, ze tamten dalej swoje na temat ciasta:) twardziel jakis, nie daj sie!!!! jestem z Toba:) Palo przy takim niewielkim celu jest ciezej zrzucic kilogramy na tej diecie...moje doswiadczenie pokazalo mi(tez nie mialam duzego celu), ze nie wszystkie zasady dukanowe sie sprawdzaja-przynajmniej ta o jedzeniu dozwolonej ilosci i o dozwolonej porze...jedz troche mniej, nie najadaj sie i nie jedz na noc na kilka godzin przed snem...taka moja rada...a co do problemow z edycja to tak jak pisaly dziewczyny problem z przegladarka...mialam to samo otwierajac forum w mozilli, teraz otwieram przez google chrom i jest ok. Gosiulek znam kawalerskie z opowiadania swiadka, ktore je przygotowywal dla pana mlodego , ze i byli w kabarecie i dziewczyny zamawiali itp...dla mnie to chore i choc wiem, ze moj narzeczony nie ma zamiaru miec kawalerskiego bo ani typem imprezowca nie jest to tez za bardzo nie mialby z kim na nie pojsc tutaj..ale nie zgodzilabym sie na takie chece... Co do gotowania obiadow osobno nie dajcie sie...ja od poczatku diety gotuje dla nas dwojga protalowo, tyle, ze narzecony ma ziemniaki czy co tam chce do miesa...jemu tez to na zdrowie wyjdzie jak bedzie zdrowiej i beztluszczowo jadl..zreszta ja mam zamiar zostac przy takim gotowaniu, bo jest lzejsze i zdrowsze.. A danio nie odbija sie negatywnie na Twojej wadze? Hej boehmei wiatj na forum jedynym w swoim rodzaju:) co do jogurtow 0% na uderzeniowce- nieeee!!!! ze wzgledu na cukry.Pozniej juz tak ale do 2 dziennie(tak pisze dukan i najlepiej zeby byly z pulpy) no i jesli jesz cos tolerowanego to najlepiej na fazie PW i w ciagu dnia- nie przed snem.5 kg to niewiele i moim zdaniem sukcesem do zrzucenia niewielkiej ilosci jest niejedzenie na noc i ogolnie nie objadanie sie.Trzymam kciuki:) To sie napisalam uffff:)no to na razie proteiny!!! papa ps.ale jaja dziewczyny wlasnie chce dodac moja odp a tu mi wyskakuje, ze dalam wiecej cytatow niz jest to dopuszczalne!!! pierwszy raz mam taki problem...
  9. HEJ DZIEWCZYNY JA JUZ TU KONAM W PRACY NAD RANEM... Tak to jest jak czlowiek sie nie wyspi przed nocka to potem masakra totalna ale za godzinke do domu wiec jakos to juz przezyje...zreszta zostaly mi juz krotsze o 1 dzien 6 tygodni pracy do konca kontraktu a potem miloscia bede zyc:/ My juz na dobre Marudko pogodzeni i tak sobie mysle, orpocz tej jego zazdrosci to jest idealny partner...sprzata, pomywa, wynosi smieci, chodzi ze mna na zakupy(ciuchy), kocha mojego kota tak samo mocno jak ja, nie wloczy sie nigdzie, nie chodzi na mecze;), oglada ze mna wszystkie seriale, jest spokojny, zrownowarzony, domowy, cieply i do tego przesliczny...z tesciami moglabym konie krasc, z siostra nie bardzo ale jego rodzice, babcia mieszkajaca z nimi, mlodszy brat-sa juz dla mnie jak rodzina i moja mama zaprzyjaznila sie z jego mama wiec jakis minus tego wszystkiego musi byc...Moze los teraz mi odplaca bo ja tez bylam w moim ex-zwiazku chorobliwie zazdrosna...tylko, ze ja mialam powody bo co rusz u exa znajdywalam jakies konta pozakladane na randkach.pl itp portalach, flirty itp...a mi nie w glowie flirty ani w ogole faceci bo mam jednego upolowanego i na tyle problemow w zyciu mi wystarczy;)coz zycie....musze to jakos nauczyc sie przetrawiac spokojniej i z drugiej strony wychowac go jakos zeby mi na glowe ze bzdurami nie wchodzil...co do slubu umowilismy sie juz, ze jak pojedziemy w lipcu na chrzest to zabieramy metryki i chyba tu pokombinujemy po cichutku...ja tez jedynaczka ale moja mama sama zrobila z tata taki slub-tylko oni i swiadkowie wiec jej to raczej nie urazi bo ona tylko czeka zebym w koncu przestala ''zyc na kocia lape'' i sie ustatkowala...a ja chce byc zona bo juz czas i chce miec to jedna pewna rzecz w zyciu, stabilna...choc wiadomo roznie to w zyciu bywa niekoniecznie zawarcie zwiazku malzenskiego musi oznaczac stabilnosc ale dla mnie to jakis magiczny konkretny krok i wiem, ze jak przysiegne i podpisze to bede wiedziec''to ten jedyny'' i nad tym zwiazkiem trzeba pracowac i dac z siebie 10000%...w zyciu tylko partnerskim bez legalizacji pozostaje zawsze swiadomosc furtki... no to tyle:) pozdrawiam wszystkich mocnoo
  10. hej...pisze z pracy...jakies taki humor mam kiepski:(pogodzona juz z narzeczonym ale przykro mi przez to wszystko co powiedzialam jemu i ze on mi tak nie ufa i ze ja sobie tak bardzo chcialabym idealne zycie uczuciowe ulozyc, bez zadnych chorych jazd, smutkow o bzdury a tak sie nie da?dlaczego tak jest?Czy zawsze w zwiazkach musza sie dziac zgrzyty?z tego wszystkiego zjadlam twixa ale tylko jedna czesc:(
  11. hej kochane proteiny!!!!Ech Maruda chyba w swoim wkurzeniu dolacze do Ciebie...tez sie na koniec dnia wczorajszego poklocilam z narzeczonym...co prawda juz sie pogodzilismy ale jest jedna rzecz, ktora mnie wyprowadza coraz bardziej z rownowagi...to jest jego irracjonalna zazdrosc o wszystko! Chwile popisalam wczoraj z kolega na NK, z ktorym znalam sie X lat temu i poprzez ta nasza tragedie narodowa napisalismy do siebie...mialam afere, przeswietlanie NK itp...ciesze sie , ze mnie tak kocha i w ogole ale ja nie daje rady kiedy ktos traktuje mnie, juz nawet nie wiem jakimi slowami to okreslic:( Nie w glowie mi flirty, inni faceci i inne bzdury a szlag jasny mnie trafia, ze kazda taka sytuacja sprowadza sie do klotni bo on ma chore fazy!!!I to on ma problem nie ja...doszlo do tego, ze jak dzis inny stary znajomy napisal do mnie na FB to szybko zamknelam strone zeby nie pisac i nie miec kolejnych podejrzen i klotni...dlaczego w normalnych sytuacjach mam czuc poczucie winy tylko dlatego, ze stary znaomy sie odezwal...:grin:(( on zawsze potem zaluje swojego glupiego zachowania ale co nerwy sa napsute to sa...najgorsze ze w tych nerwach juz nie wiedzialam jak mu zrobic przykrosc to wygarnelam mu, ze nie lubie jego siostry i szwagra:( Po prostu jestesmy z innej bajki i nasze stosunki sa poprawne ale do cieplych daleko...To ponizej pasa taki chwyt i glupio mi, ze sie tak zachowalam ale co zrobic kiedy nerwy ponosza i chce sie komus dogryzc. Wiesz ja coraz bardziej jestem pewna ze my sie pobiezemy tu w Irlandii zdala od wszystkich a jak kiedys sie znajda pieniazki to zrobimy jakas mala uroczystosc..choc po tej wczorajszej klotni zastanawiam sie czy jest w ogole sens sie z kimkolwiek wiazac:( Jusiu witaj spowrotem!!! strasznie sie ciesze, ze Cie widze..to Ci powiem, ze niewiele przytylas jak na tak dlugi okres ''grzeszenia'' Z tego wszystkiego pozarlam kilka herbatnikow z czekolada ale wezme je na karb drugiej uczty w tym tygodniu... Spadam...od dzis 3 nocki:(
  12. tak mozna!!! to co nie jest zakazane jest dozwolone:)
  13. hej dziewczyny ja mialam dzis kolejny piekny dzionek na lonie natury i wczoraj i dzis przepiekna niemalze letnia, sloneczna pogoda...i wczoraj i dzis pojechalismy sobie na wycieczke...i czuje sie tak pozytywnie zmeczona swierzym powietrzem, lazeniem i sloncem:)Kurcze czemu tu takiej pogody nie ma zawsze???jak tu jest sielankowo jak nie pada!!! jechalismy przez tak piekne tereny, owieczki nam na droge wyszly z jagnieciem co tak smiesznie bekalo:)jak przerzuce fotki to wstawie to male smieszne jagniatko. Maragtrette, nutka, gosiulek!!! dzieki za pomoc naprawde niezle mi rozswietlilyscie ta sprawe bo ja chyba pierwszy raz w zyciu bede na chrzcie!!!A jesli chodzi o plec:)to jeszcze malenstwo sie nie narodzilo ale juz lada moment, ma byc dziewuszka ale zycie plata figle i tak naprawde 100% pewnosci bedzie juz jak sie urodzi...Jak dzis narzeczonego pytalam co na prezent to on mi mowi''no wiesz takie male spioszki czy ciuszki'':D to sie usmialam:)od razu czulam, ze to cos bardziej pamiatkowego ma byc tylko nie wiedzialam co a teraz mam juz drogowskazy:) Gosiulek jestem przy 15 odcinku-czyli na biezaco...od 2 dni probuje go obejrzec i jestem zawsze zbyt zmeczona i zasypiam... Rose71 niestety mozliwe...ja przez tydzien odstepstwa przytylam 4kg i potem gubilam je przez nastepny miesiac... No dziewczyny poucztowalam sobie dzis i nadal ucztuje popijajac kawke z likierkiem...a na uczte zjadlam moja najulubiensza pizze, loda, 4 wiselki i troszke popcornu o smaku serowym.:) A teraz spadam przekopiowac fotki z dzisiejszej wycieczki.
  14. Dziewczyny wlasnie zabukowalam bilety na lot do polski w lipcu, oczywiscie wyszlo 3 razy drozej niz wczorajsze do paryza...to jest jakas paranoja, ze te bilety do polski sa zawsze takie drogie...a ta linia i tak pozostawia b.wiele do zyczenia bo warunki lotu sa okropne, wszyscy scisnieci jak te sardynki w puszce, zawsze albo za zimno albo za goraco...ech szkoda gadac, ale to jedyna linia na trasie dublin-gdansk...ale mam pytanie poniewaz jedziemy na chrzest, moj narzeczony bedzie chrzestnym dla dzieciatka swojej siostry to pewnie wypada kupic prezent...mowcie co w takich okazjach sie kupuje?
  15. hej dziewczyny w irlandii prepiekna pogoda b.b. wiosenna juz drugi dzien, zaraz budze nazeczonego i trzeba gdies pojechac bo slonca tu nigdy za wiele... Kasias dziekuje za mile slowa, fakt to moj stan po zrzuceniu 7 kg od pazdziernika wiec juz czuje sie dobrze choc sa jeszcze miejsca, ktorych na zdjeciach nie ujawniam, z ktorych na pewno trzeba byloby to i tamto zrzucic ale gora 3 kg...wiesz od pazdiernika 7 kg to niewiele , b. wolne tempo dlatego mowie, ze dieta nie dziala... Nutka, Gochna ja to wiem...chodzi mi tylko o to, ze jeszcze przedwczoraj wiekszosc wieszala psy na [*]prezydencie a teraz lamenty i placze...troche tanie i sztuczne mi sie to wydaje...Dla mnie to tez dziwne i tragiczne przezycie, lza mi poleciala jak uslyszalam wiadomosci ale wiem tez, ze slyszac o tragedii w tv ludzi mi kompletnie nie znanych nie kreci mi sie lza w oku..dlatego troszke nie rozumiem ani swojej reakcji ani wiekszosci spolecenstwa, ktore jest(razem ze mna)jak ta choragiewka na wietrze...''jutro''wszyscy zapomna i dalej bedzie ten sam burdel i skakanie sobie do gardel wiec te lamenty takie pokazowe bo nic trwalego nie wnosza.Nie chce nikogo urazic w takiej chwili ogolnikami mam tylko takie wnioski, ze czesto nasza ludzka cecha jest zamienianie waznych rzeczy w trywializm i bijemy piane zamiast zastanowic sie i przetrawic cos na stale...
  16. hej magdzik:) no wiec na uderzeniowce nie siegaj po zadne budynie, na fazie II juz mozesz choc tylko ten bez cukru (doslodz slodzikiem) i na chudym mleku no i tez mysle, ze nie za czesto...kisiel chyba nie...cole dietetyczna jak najbardziej jak i tez wszystkie napoje bez cukru ''light'' choc szczerze mowiac to straszne chemiczne swinstwa...ale ja sama pije litrami wiec mimo swej wiedzy nie przejmuje sie tym:) Dziewczyny czesto miela otreby w mlynkach do kawy...innego sposobu chyba nie ma...ja probowalam raz w blenderze ale nic mi z tego nie wyszlo, za duze noze..Mam nadzieje, ze pomoglam. Pusto tu dzis, wszyscy pewnie ogladaja relacje w tv..fakt przykra sprawa ale patrzac jeszcze z innej perspektywy codziennie tony biednych nikomu nieznanch ludzi umiera, glodujacych dzieci, biednych, poszkodowanych...czemu tylko tak ''zalujemy'' kiedy odchodzi ktos znany?absolutnie nikogo nie oskarzam tym pytaniem-chyba, ze sama siebie..
  17. wlasnie wlaczylam wiadomosci na radio zet w szoku jestem...naprawde...mimo iz nie angazuje sie w polityke, ale to straszne...
  18. Czesc dziewczyny!!!! Ja dzis wyjatkowo wczesnie jak na wolny dzien wstalam, wczoraj poleglam juz chyba o 21, wykanczaja mnie 12godzinne zmiany dzienne w pracy... Weszlam przed chwila na wage pierwszy raz od tygodnia i po swietach i bez zmian:) huuura:) Czytam, ze samolot sie rozbil, szok...a ja mam tv w kompie pospute(bo mam razem komp z tv) a kto tam byl na pokladzie?napiszcie cos? Kupilam wlasnie bilety b.tanio na koniec sierpnia do Paryza, bedzie niespodzianka dla narzeczonego:)nic mu nie powiem...wczoraj sie zastanawialismy nad tym ale decyzja padla, ze nie poki nie wiadomo co z praca ale taka taniocha, ze nie moglam sie oprzec i bedzie prezent na urodzinki a Paryz to dla mnie najpiekniejsze miejsce na swiecie i strasznie za nim tesknie i chce tam zawsze wracac.. Ktos pytal o antykoncepcje, ja biore yaz i nie maja zadnego wplywu na diete, tzn przerwalam na 2 miesiace bo chcialam zobaczyc czy wtedy bedzie inaczej i bylo-ale gorzej...przed okresem dwukrotnie przytylam okolo 2 kg, na tabletkach nie puchne i lepiej sie czuje w tych dniach, ktorych w ogole przy antyk nie odczuwam jako dolegliwosci...to tyle... Piekna pogoda u nas, ide sprzatac chatke, narzeczony jeszcze spi, znowu go jakies przeziebienie zlapalo, w nocy byl strasznie rogoraczkowany:( Pozdrawiam i bede zagladac w ciagu dnia a jak znam siebie to pewnie juz za chwilke..
  19. Tak mozemy ale jest to produkt tolerowany i chyba 3 lyzki dziennie...no i bardziej skrobia kukurdziana a nie maka...A placuszki otrebowe to te najzwyklejsze? a robie je tak: 2lyzki owsianych 1 lyzka pszennych 1jajko lyzka twarozku wiejskiego szczypta proszku do pieczenia w zaleznosci od tego czy maja byc na slodko czy na slono dodaje: -na slodko: lyzka slodziku, cynamon, przyprawa piernikowa, aromat -na slono : cynamon, szczypiorek, ziola, male pociete w cwiartki pomidorki...cokowliek wymyslisz i dodasz bedzie dobre:) nigdy nie wyszly mi w mikrofali wiec robie je w piekarniku...formuje na papierze do pieczenia 2 lub 3 placuszki i wkladam na 20min do 180-200stopni...
  20. heh niani nie widzialam ale pod wrazeniem jestem jak Drzyzga ladnie teraz wyglada... narobilyscie mi smaka na te zupy z klopsikami, zaraz wchodze w przepisy i podgladne coby tu wykombinowac:)
  21. mi sie wydaje, ze na fazie WP mozna soje natomiast sos sojowy jest z tego co pamietam wymieniony we wsdzystkich fazach, ze mozna, zreszta sprawdze jeszcze dzis i Wam napisze... Iriss ja mieszkam w malej wiosce jakies pol godziny drogi od dublina...ogolnie to czesto sie przeprowadzam na 5 i pol roku zycia w irl to jest moje 7 mieszkanie...tak to jest jak czlowiek nie ma prawajazdy...ogolnie lubie zycie spokojne na uboczu, jest taniej, ladniej i ciszej.Na poczatku mojego pobytu mieszkalam w dublinie i za stara zaplesniala nore placilam wiecej niz teraz za nowiutkie sliczne mieszkanko...a jakbys chciala wpadac to wpadaj!!!:) Gosiulek sliczny zolwik!!!! one maja takie fajne mordki:)
  22. Tak sobie wymyslilam, ze na ta impreze to samego dukana by sie zaprosilo i jego kucharzy:) a wracajac do realiow, ktos tu napisal, niestety wylecialo mi, kto, aaa chyba Olinka, ze III faza jest trudna...nie moge sie z Toba zgodzic...w porownaniu do II fazy to pestka...katujesz sie tylko jednym dniem bialkowym a nie piecioma...codziennie masz 2 kromki chlebka do zjedzenia- nie musisz tym samym marnowac cennych 3 lyzek otrebow zeby robic pieczywko-mozesz je uzyc do owsianki lub czegos slodkiego...masz 1 sztuke owocu(a?) wiec tu juz tez jakis posilek zastepuje...wydaje mi sie, ze mozna na III fazie odzywiac sie lzej i ciekawiej i jest wieksze pole do popisu... Nutka przepiekne Twoje kociaki!!! ale masz ich duzo!!!! moj to taki rodzynek i wydaje mi sie, ze gdybym wziela innego kotka to on bylby zazdrosny i nieszczesliwy, bo teraz jest ksieciuniem:)
  23. WITAM WSZYSTKICH:) U mnie dzis jakis nieprzewidywalny dobry humor:)mimo, ze w pracy do wieczora choc za oknem piekna wiosna...ale mialam dzis b.pocieszajacy sen...snilo mi sie, ze znalazlam b. wysoko-karatowe zloto i sprzedalam je za duuuuzo pieniedzy:)no i sprawdzilam w senniku i wychodza same fajne rzeczy:)wiec jutro gram w lotto, jest 15mln euro do wygrania!!! oj dziewczyny czasem lubie tak pomazyc co by bylo gdyby...ech koniec wszelkich problemow finansowych dla mnie i mojej mamy...no nic jak wygram robimy wielka protalowa impreze!!! Gosiulek mi sie tez tak wydaje, ze to ich zycia gdyby nie spadli na wyspe ale tamto zycie tez sie jakos odbylo i oni to przeczuwaja...nie wiem, wszystko sie wyjasni:) no to witaj brit na forum, o ksiazkach juz wiesz wiec nie bede sie powtarzac:) mozna!!! Marudka skad ci sie wzielo , ze w 1wszej ksiazce nie mozna? ech musze spadac, praca wzywa...
  24. Nutka!!! przepiekne Twoje kociaki szczegolnie te laciate dziewczynki sliczne, zawsze niesamowicie podobaly mi sie takie umaszczenia!!! Czy to sa blizniaczki?:)
  25. Gosiulek dzieki!!!! bede bombardowac wszystkich :) a teraz zbieram sie do spania bo padam na twarz po pracy...dobranoc wszystkim!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.