Skocz do zawartości

Magda :)

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Magda :)

  1. U mnie po wczorajszym humorku nie zostało nic, siedzę i buczę od samego rana ,oczy mam już tak spuchnięte,że nie wiem jak na ulicę wyjdę.Miałam nadziejęże ten rok będzie leprzy ,że moje problemy mnie zostawią i dadzą mi spokojnie żyć.Niestety...

    Nie mam z kim porozmawiac męża nie ma a mama...?-to właśnie ona jest powodem moich kłopotów.Poróżniła mnie z bratem wkopala w długi,założyła sprawę(głupia poszłam na ugodę przecież to matka nie będę się z nią sądzić).Teraz cieszy się,że długi mi rosną że jest mi trudno i odgraża się że doprowadzi do tego iż będę mieszkać pod mostem.Zyczy aby mój mąz zdechł i abym straciła w życiu to na czym mi najbardziej zależy.

    Kiedy miała osiem lat kupiła mi pamiętnik i wpisała się tak:

    RÓŻE SĄ PIĘKNE,

    PIĘKNE SĄ BRATKI

    NIKT CIĘ NIE KOCHA

    JAK SERCE MATKI

    :( :) :) :D :) :) :) :) :) :) :-D :lol:

    No to współczuję szczerze, bo nic tak nie boli,jak takie zachowanie ze strony najbliższych a w szczególności własnej mamy... Pokaż jej że nie uda jej się Ciebie "zniszczyć" jesteś twardą babką!!! Jak masz jeszcze pamiętnik z tym wpisem to podeślij jej kiedyś.

  2. Witam porannie przy kawce!!

    Na dobranoc lub dzień dobry humor: :) :D :)

    Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega:prowadzenie zdrowego trybu życia grozi wieloletnią wegetacją za groszową emeryturę!!!

    List do NFZ

    "Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej,więc wezwaliśmy pogotowie.Przyjechał zalany w trupa lekarz.Nasikał do szafy zrobił zastrzyk w wersalkę,posłał wszystkich w trzy diabły i pojechał,a dziadek tak się śmiał,że kolka mu przeszła"

    Hehehe,  a mówią, że nie leczą:(

    Marudko, niestety... Na każdym kroku zdzierają kasę jak tylko mogą, ale pierwszy raz słyszę, żeby kościół zabraniał wziąć swoją kwiaciarnie, bo współpracują tylko z jedną :/ To coś jest nie tak.  Macie jeszcze jakiś inny kościół? Może przenieś ślub do innego?? :)

  3. A co do historii miłosnych to u mnie było tak:znaliśmy się od "małego"tylko jaw wieku 6 lat wyprowadziłam się do innego miasta,przyjeżdżałam tam tylko na wakacje.pewnego lata(miałam 12 lat) kiedy z koleżankami bawiłam się "w dom" zobaczyłam mojego męża(miał 18 lat),szedł środkiem ulicy z kolegą i ten kolega zaczął się dopytywać kto ja jestem, na to mąż "moja przyszła żona"i tak też się stało.Jesteśmy po ślubie 14 lat :)

    Ładna historia :( Gratuluję tych wieeeeelu lat razem! 

  4. Będę trzymała kciuki :(

    Jeśli są tu dziewczyny z Lbn to z dobrego serca ostrzegam przed pewną firmą na ul. Głębokiej. Naprawdę nie warto

    Dzięki za kciuki, przydadzą sie i za info;) Jakmożesz napisz na Priva nazwę firmy. W razie jak tu nie wypali myślałam o Lublinie i okolicach więc zawsze to jedna zła firma mniej.

  5. Tak poza tym jeszcze zastanawiam się.. skoro asprtamu nie można używać do pieczenia, to w takim razie co innego ??? Jaki iny słodzik ???

    Taki który nie jest na aspartamie :(

    Witam Kobietki wieczorową porą :D

    Widzę, że się rozpisałyście jak zwykle, aż ciężko nadążyć :)

    U mnie dziś 1kg w górę ale jestem przed @ więc jestem spokojna :)

    Dziś byłam na rozmowie w sprawie pracy i w środę mam się zjawić o 11 na szkolenie :) :) :) jak się cieszę bo już przez 2 miesiące znudziło mi się w domu odpoczywać...

    Gratuluję!!! Mnie też energia rozpiera od kilku godzin, bo dzwonili do mnie w sprawie pracy jutro mam rozmowę :) Mam nadzieję że będę się po niej cieszyła tak jak Ty!!

  6. Ja to w ogóle jestem ewenement.. bo ostantno ten bigos za słony

    zrobiłam, a babkę dla ukochanego nie słodką.. Co prawda robiłam

    z takiego gotowca - ale chciałam, żeby wyszło więcej.. i mąkę

    dodałam ale o cukrze zapomniałam :D To takie, potknięcia początkującej

    pani domu - bo i pranie bez proszku już wyprałam :) wstyd..

    ale za 100 lat będę to miło wspominać. :(

    Hehehe... Nie oglądałaś reklamy że w stanie zakochania pieczenie jest niebezpieczne :) To jakby co to zgoń na to że zakochana jesteś (cały czas w Nim - żeby niejasności nie było :))

  7. tak,tak Marudko!!!moje też co niktóre się porozwodziły...my też niedawno mieliśmy ostrą próbę naszego małżeństwa, ale dzięki Bogu pokonaliśmy problem i jesteśmy nadal razem!!Powidziałabym,że nawet szczęśliwsi jak przed tą burzą!!!

    Każdy ma coś tam pięknego do przeżycia zapisane i prędzej czy późnie to przychodzi!!!!!!!!!!!

    Tak to jakoś już jest że te burze wzmacniają,a to dlatego że się oczyszczamy od wewnatrz ze zbędnych duszacych nas "ale". Tak się wydaje, że niby takich nie mabo się o wszystkim rozmawia, ale zawsze się jakieś trafią:)

    A ja swojego poznałam mając 15 lat...Taka wakacyjna miłość :D Pojechałam na wakacje do babci ( w rodzinne strony mojej mamy,tu gdzie teraz mieszkam czyli na Podlasie,a mieszkałam w Rumi -to jest koło Gdyni :) )i z całą rodzinką pojechaliśmy nad jezioro.Tam po raz pierwszy go zobaczyłam...I mnie strzelił piorun :( On miał 16 lat...Mieszkaliśmy daleko od siebie,wiec pisaliśmy do siebie listy.Po dwóch latach zbrzydło nam pisanie i się rozstaliśmy.Poznałam innego :) Ale był to człowiek nieodpowiedzialny i głupi...Została mi po nim pamiątka-córcia :) której się wyparł i nie chciał znać...Miałam tylko 18 lat...Po około 1,5 roku odezwała się do mnie dawna miłość :) Napisał że wie że mam córkę i że bardzo chciałby się ze mną spotkać...Przyjechał do mnie...Po siedmiu latach od dnia poznania się wzięliśmy ślub i żyjemy ze sobą już 16 lat...I oby jak najdłużej :)

    Trochę zanudziłam...

    Super historia,jak z książki lub filmu;) I oby jak najdłużej... :)

    Marudko, tak jakmówisz chyba ziemniak nie pomoże;)

  8. Pewnie że cudny wynik!!!!!!!!!! Gratuluję Gogi!!!!!!!!

    I coś na wesoło:

    Jakie są rodzaje Kobiet

    1. Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.

    2. Damy - temu damy, tamtemu damy.

    3. Kotki - ten mnie miał, tamten miał.

    4. Pobożne - najchętniej leżą krzyżem.

    5. Dziecinne - co do rączki, to do buzi.

    6. Chemiczne - rozkładają się w temperaturze pokojowej.

    7. Partyjne - przyjmują wszystkich członków.

    8. Domatorki - byle komu, aby w domu.

    :) :) :D

    Hahaha, no wiesz Ty co...  :(

  9.  Witam porannie!!

    Kobiałeczki kochane na początku to wszystkiego najlepszego, sppełnienia marzeń i spadającej wagi z okazji Naszego Święta!!!

    Wykrakałam sobie te strony do nadrabiania wczoraj hehe :( No nic nadrobiłam Was już, a więc za wszystkie spadki małe i duże gratuluję!!! Ja miałam zamiar od dzisiaj biegać, ale znów poczułam zimę... brrrrr :)

    Nutko głowa do góry, ta miłość to zawsze tak niespodziewanie, a może znasz i kumplujesz z nią?? Nigdy nic nie wiadomo :)

  10. Witam "porannie" hehehe. Dopiero dostałam się do komputera... Całe szczęście nie narobiłyście mi zaległości;)

    Witam serdecznie wszystkie dzielne kobietki :)

    Ja niestety kiedys nie dotrwalam w 2 fazie i kilogramy wrocily... :) Ach jakos za duzo problemow, trosk, zarowno w pracy jak i zyciu osobistym przez co zapalnialam swoja samotnosc i problemy jedzeniem....potem oszukiwalam sie cwiczeniami, ale cwiczac 3 razy w tyg. po 3 h dlugo nie mozna wytrzymac....czulam sie strasznie slaba...wieczorkiem chipsy, winko....Zla jestem strasznie na siebie, ale nie mam wsparcia, a sama jakos na dluzsza mete nie daje rady....

    Od poniedzialku bylam na 1 fazie uderzeniowej i rzeczywiscie 2 kg mniej..., a od wczoraj juz faza z warzywkami... i dzisiaj widze 1 kg wiecej :/ Nie potrafie pozegnac sie z winkiem...za bardzo je uwielbiam...Dziewczyny czy nie mozna wypic choc 1 lampki dziennie?

    Sliweczka pamietam jak zytalam ostatni raz Twoje posty w kwietniu...wchodze dzisiaj i patrze ze juz tyle zrzucilas serdecznie gratuluje i zarazzem zazdroszcze samozaparcia...

    Wiem, ze nie powinnam Was o to prosic - ale moze pomozecie mi przetrwac i wytrwac w tej diecie?

    Zycze wszystkim spokojnej i pelnej odpoczynku niedzieli... Powodzenia !

    Witaj! Fajnie, ze powróciłaś na łono Dukana :( Z Nami Protalkami będzie Ci napewno raźniej. Wspieramy, rozśmieszamy, doradzamy i nawet odradzamy ;)Powodzenia życzę!!!

  11. mąż znalazł mi twaróg President gdzie było tylko 4 g tłuszczy

    no pa kochane ide sprobować go na ciepło a jutro na zimno

    Bardzo dobry ten twaróg, ja się na BN zaopatrzyłam bo akurat była promocja, więc spojżałam na tabelkę i taraaa wzięłam ze 3 :) Oczywiście nie wszystko dla mnie, bo i na cywilnego serniczka poszło troszki :(

  12. Chciałam zapytać czy w drugiej fazie można 5/2 czyli 5 dni białka, a tylko 2 warzywa?? U mnie dzisiaj waga 100 gram w górę :) i to bardzo mnie dziwi bo cały wieczór wczoraj miałam biegunki. Więc chyba waga powinna spaść a nie w górę iść?!

    Pozdrawiam Wszystkie Protalki:)

    Życzę miłego weekendu

    Tutaj już Saga Ci odpowiedziała widzę. Kilka stron wcześniej także była dyskusja na temat tego, że nie może być dni białkowych więcej niż PW. Tak więc mówimy stanowcze NIE!! :(

    Dopiero za tydzień się spodziewam @, więc to może taki jednodniowy skok, zobaczę jutro rano!

    Pozdrawiam

    Jednodniowe skoki się zdażają, ale i niektóreorganizmy reagują inaczej już tydzień przed @.

    Przy okazji powiedzcie dziewczęta, czy na pewno otręby należy stosować w uderzeniówce, a potem na dniach białkowych? Kurcze, nie sądziłam, że owsiane otręby są takie pyszne! Zasmakowały mi okrutnie i cięzko mi się ograniczyć do tych 3 łyżek dziennie.

    Dzisiaj wymyśliłam słodki deser:

    jogurt Zott naturalny, 3 rzeczone łyżki otrąb, słodzik i odrobina cynamonu. Po prostu boskie:)))

    Zamiast cynamonu pewnie możnaby dać jakiś zapach do ciasta, ale przeca one wszystkie na oleju...

    (...)

    2 łyżki owsianych i 1 pszennych - mam nadzieję że o takie 3 łyżki Ci chodzi;) A co do kawy i nabiału działającego "ekhm" to mam podobnie. 

  13. dzień Dobry kochane!

    Ja jak zwykle wpadam jak po ogień i jak zwykle z pytaniem za 100 punktów.

    Znalazłam coś takiego w biedronie - wołowinka surowa- bo juz kurczakowa wędlinka troche się nudzi

    wklejam super foto i proszę o opinie czy mozna to to bezkarnie czy lepiej na kurczakowych rarytasach poprzestać.

    miłego dnia życzę wszystkim

    [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE]

    Super! Muszę się w takim razie do biedronki wybrać :)

    Książeczka wysłana, bo to nie 350 tylko nasze.

    Już pisałam, że 5 na 5.

    To i ja poproszę o te przepisy: magda_g123@wp.pl 

    Z góry Ci dziękuję:* A i mam nadzieję, że zadowolona z fryzurki?? :)

    O matko.. Wy nawet w nocy piszecie... !!! :)

    Ja dziś co prawda przewracałam się z boku na bok.. ale o forum

    to nawet nie pomyślałam.

    Niestety u mnie w domu choroba zaczyna szerzyc większe kręgi

    - ja wracam do życia (choc i mnie dziś głowa pobolewa..), a ukochany

    coś czuje się gorzej.. Ale z dzisiajszego meczu nie zrezygnuje :D

    Zaraz się zbieramy na obiadek u teściowej - muszę się jakoś ogarnąc.

    Dobrze, że Adasiek zabrał się za mycie klatki, bo nie miałabym już

    na to siły.. Tylko słyszę jak kicha.. Za to kupił dzisiaj w końcu garnitur.

    Tylko kamizelkę i koszulę (bo na jego kołnierzyk 35 nie ma) muszą mu

    doszyc.

    Zdenerwowałam się dziś tylko rodzinką mojego chrzestnego.. No bo w końcu

    trzeba im to zaproszenie dowieźc. Nie bardzo ciocia się 'zachwyciła' moim

    pomysłem wychodzenia za mąż.. No nic - chyba powinnam poczekac, aż

    skończe 50 lat.. to może byłby odpowiedni czas.. ech.. :)

    NANA a ja Cię ciągle widzę poczytującą na dole :( Dietujesz już czy nie!!

    Pozdrawiam serdecznie, może napiszesz coś o sobie!! Sorrki, że Cię tak

    'wyrywam do odpowiedzi'..

    Zapomiałam która się pytała o to moje "boolewood" ale tam i biodra, i ręce,

    i układ palców jest istotny - na razie wychodzi mi to koślawo.. Ale postatnowiłam

    że się na uczę i już..

    To ja powolutku się zbieram.. A tam tak zimno, że się wychodzic nie chce..

    Miłego dzionka i spokojnego weekendu forumowe laseczki!!!

    Współczuję Ciotki, ale może popsułaś im plany finansowe;) A co do "boolewood dance" to może możesz na maila przesłać filmiki?? :) Jakby co to podany wyżej, hehehe też bym się z chęcią pouczyła...

    Ivonko 2/7 to dwa dni białek i 7 warzywnych - raczej małe spadki w tym czasie mogą się pojawić, ale może zadziała, ja stosuję 5/5. Im bliżej końca tym trudniej - to prawie każdy tak ma, ja już też.

    Też nie umiem cytować i produkuję te posty jak wściekła, albo zapominam na co komu odpowiedzieć.

    2/7 tak jak mówiłam poprzedniokomuś jest napisane w książce, ale jak się w opis wczytać to są 2 dni białek i 5 warzyw. Teżmnie dziwi dlaczego napisał 2/7 a nie 2/5 no ale cóż. Ivonko jakby co to polecam;) Łatwiej jest napewno i zawsze w te same dni masz białka. U mnie wypadaja w piątek i sobotę.

  14. Witam porannie!! Przy kawusi z czajnika;P

     

    Własnie też mam pytanie donośnie II Fazy - Czy jest powiedziane jak lepiej rozłożyc te dni? 3/3 czy np 5/5 . I czy obie fazy muszą mieć tyle samo dni czy np można 3 dni warzywek, a 4 dni protein??

    W książce jest napisane jak dobrać do siebie rytm II fazy. Większość dziewczyn ma 3/3 ja np. 2/5(w książce jest chyba napisane 2/7) i jestem zadowolona bo lubię warzywka :( 

  15. Aha dziewczyny! Całkiem zapomniałam!

    Od rana się zbieram, ale zawsze się rozpiszę w innych tematach i zapominam. Cóż, starość nie radość!

    Zapraszam jutro wszystkie na degustację kawy z nowego ekspresu! Pisałam jakiś czas temu, że kupiłam ale dopiero do mnie dotarł i jutro będę próbować. Mam nadzieję, że będzie smakowała :D

    A teraz już idę spać i nie będę już Was zanudzać :)

    Pa! Pa! Dobranoc!!!

    Ehh i co, smaka nam z rana narobisz;) Gdyby nie to że dwa krańce Polski to mogłabyś żałować tej otwartości, hehehe :(

    Gochno- baardzo prosiłabym o tę książkę :) ) mój e-mail to: aliwin@wp.pl i już nie zatrzymuję, miłej nocki! :)Dobraanoc.

    Alienko- właśnie myślałam o coli, ale po gazowanym strasznie 'puszy' mi brzuch, tak więc z tego rezygnujee :) Dobranooc.

    Ja sobie w takich chwilach napadów na słodkości fundowałam  serek homo z Lidla 3% Pilosa ze słodzikiem i esencją waniliową. Dobre:)

    Dukaneczko, raczej nie jest za dużo. Myślę, że ok. Masz jeść tak żeby być sytą, byle nie przejedzoną. I żebyś nie chodziła głodna, a każdy je inne porcje. I przyłączam się do pytania kierowanego do Gochny o książce, czy to ta "350 przepisów..."

  16. hej dziewczynki,

    Dziś chyba ostatni raz zerkam na forum ....

    tzn do poniedziałku :)bo w domu nie mam znów Internetu, więc pewnie nie będe miała jak zerknąć co u Was.

    Magda:) no to nie grzesz i wracaj do wagi suwaczkowej, bo pewnie na święta chcesz być w III fazie? Mi się też marzy, ale nic na siłe, jak się nie uda to trudno, twarda jestem i dam radę.

    Zresztą z serniczkiem i jajkami święta wielkanocne nie są mi straszne.

    Gosiulek Sernix na pewno jest w Lidlu, sama kupowałam.

    A ja dziś zaliczam smutaśny dzień.

    Energia prawie zerowa, pogoda jest zwariowana, raz słońce raz śnieg i ciemno jak w d...ie u ...

    Jedyny plus jest taki że już prawie 14 no i piątek.

    Najchętniej przeszłabym się szybkim marszem gdzieś daleko a potem zapakowała do cieplutkiego łóżeczka. Nie mam nadal @. We wtorek trzeba więc odwiedzić dr i zobaczyć co tam piszczy w trawie.

    Analena nie pomoge w tej materii gdyz raczej mam zaparcia jak biegunki.

    Moja mama zawsze na takie coś poleca jadogy, z tym że my nie jemy owoców :)

    Gochna pozdrownionka dla Śnieżynki i Maćka.

    Nie będę grzeszyć! Nie będę grzeszyć! Aż do świąt jak się nie uda 57;) 

    Hehe to jak coś się wykluje to będziemy Ciociami:) A Ty szybciej skończysz dietę:(

  17. Ponadto dzisiaj jest 5 dzień a ja właśnie mam prawie -4kg na wadze  :D Niestety dzisiaj od rana (jeśli można to ranem nazwać - wstałam koło 11) boli mnie strasznie głowa... A poza tym poza wynikiem na wadze nie widać jeszcze nic :) ale może jak zacznę trochę ćwiczyć od poniedziałku (Faza II) to się to zacznie zmieniać :)

    Trzymam za wszystkich mocno kciuki, buziaki

    Głowa to od spania do 11 :( A wynik no to w porównaniu z tym co Dukan wyliczył jest szokujący :) 

  18. hmm..a jakies leki moze bierzesz??

    moze faktycznie za duzo tych ziolek na odchudzanie i stad ta biegunka..

    ale ja ekspertem w tych sprawach nie jestem,moze dziewczyny cos pomoga

    trzymaj sie Analena!!

    Ja też bym obstawiała picie ziółek na odchudzanie, wkońcu ich działanie jest przeczyszczające.

  19. hej Madziu :)

    Mamuśka całkiem nieźle się czuje.

    Zastój może to nie jest, ona po porstu ma niewiele do zrzucenia więc troszke to trwa.

    Poza tym jej ogromnie ciężko-wiesz diete rozpoczęła żeby zmotywowac tatę i teraz nie ma odwrotu :(

    A tatko leci z wagi bo i balas wielki :)

    A ty maleństwo jeszcze kilosek i III faza :) Superaśnie.

    pozdrawiam wszystkich z dołu :)

    czy u Was też sypie snieg???

    Hej to nie tak miało być :)

    Niestety już nie kilosek, ostatnio przez @ się rozbestwiłam i mały wzroscik:( No ale chciałam to mam, ale suwaczka nie zmieniam, mam zamiar od poniedziałku 100% DUKAĆ!!! A że wiosna przyszła to na bieganie się skuszę może. Mam miesiąc na poprawienie jędrności skóry:)

    Olinko i Madziu, bardzo dziękuję :)

    GabiM, szczęka mi opadła jak zobaczyłam ile zrzuciłaś przez 2 dni i wcale nie startujesz z wagi małego słoniątka więc tym bardziej gratulacje :D

    W mojej pracy jest ostatnio możliwość wykupienia karty do klubów sportowych,fitness i na baseny. Obniżyliśmy cenę z 200zł do 35/miesięcznie, bo jest nas dużo i jest duże zainteresowanie. Chyba nie mam wyjścia i muszę się zapisać, bo te wszystkie fałdki i fałdeczki trzeba jakoś będzie usunąć, żeby się już tak na dobre wylaszczyć :)

    Fajny karnet, z taką zniżką :) Ale będzie z Ciebie Lachon hehehe :-D

  20. Witam porannie piątkowo przy kawusi!!!

    Od dawna nie wyspałam się tak jak dzisiaj:) O wadze narazie nie będę mówiła :(

    Gratulacje Bożenko!!!! Może Margarete i resztę wag zaczaruje;)

    MarzeniaW Dla Ciebie również gratulacje za ładną cyferkę na wadze :)

    GabiM Super wynik!!!

    Olinko wielkie gratki dla Taty - idzie jak burza, a u Mamy widzę mały zastoik?

    Saguś a Twój spadeczek to dzisiejszy czy wczorajszy?? Bo tak jakoś wcześniej nie zarejestrowałam tej połóweczki mniej:/ W każdym razie gratuluję(nawet jeżeli to już przedawniona sprawa;)) Aha, właśnie doczytałam nowego pościka, że Twa waga stoi... To ja poprostu mało spostrzegawcza jestem... :) Wstyd!

    Właśnie Gochna jak tam Śnieżynka?? Musimy Ciebie wypytać, bo nie wiadomo kiedy do Nas zaglądnie osobiście;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.