Skocz do zawartości

Magda :)

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Magda :)

  1. Szanowne forum spiesze doniesc szczegolnie cenna informacje, ze zakupilam wino czerwone Weight Watchers( Dieta straznikow wagi) gdzie 100ml zawiera 0,8 g weglowodanow, natomiast 125 ml- 1g.Mysle, ze taka ilosc jest ok?Nie mam zamiaru obalic calej butelki na 1 raz ,tylko zrobic sobie grzanca:)

    Nie mów głośno, bo przez granice Cię nie przepuszczą. A smakoszek wina się trochy znajdzie :)

  2. Dzięki Margarete ja wierze że dobrze będzię. A pracę to tak nie do końca utraciłam bo wsumie ja byłam sama sobie szefem, ale małe miasto nie pozwoliło na rozwinięcie skrzydeł, więc trzeba się było zwijać. A teraz szukam stałego dochodu, a swoją dotychczasową pracę będę kontynuowała po godzinach jak sie uda, ale jako hobby i żeby odłożyć na przyjemności :D

    Co do spalania Twoich grzeszków to myślę, że w dzień imprezy w tańcach się spaliły.:)

  3.  

    Z apetytem u mnie baardzo marnie, cięzko sie je przy bólu gardła. wczoraj skusiłam sie na bułkę zalaną mlekiem,łatwiej bylo mi ją łykać, wiem ,ze to grzeszek :D

    Schudłam 2 kg, paseczka nie ruszam, bo to jest napewno zasługa głodówki a nie Dukana. Zobaczymy czy kg nie wróca jak znowu zacznę jeść dużo (Dukanowo)

    Pozdrawiam z ciepłego łóżka :mrgreen:

    Dokładnie wiem o czym mówisz. Otrębianka bez smak zjedzona na przymus :mrgreen: Zdrówka!  To moze i mi te kg uciekną :)

  4. Ja staram się wypijać co jakis czas magnez a poza tym zajadam w fazach P+W pomodory, które mają potas to może tak źle nie będzie?!!

    Oj Magdo to chociaż do tej trzeciej mleczka daj :)

    Ja pijam głównie z mleczkiem :mrgreen: dlatego pozwalam sobie na więcej :D

    Magnez już nie raz miałam i zarzekalam się ze bede piła, albo brała w tabletkach - przez 3 dni max. mi się udawało. Jeżeli chodzi o jakieś tabletki czy suplementy to ciężko mi się zmusić do pilnowania. Ale pomidorek jak najbardziej ;)Wolę naturalne źródla witamin.

    Witam bardzo serdecznie

    Magda co do pracy to głowa do góry. Musi byc dobrze.

    Campari zazdroszczę Ci talentu. Suuuper

    Musze Wam napisać o moim dzisiejszym snie. OKROPNY. Śniło mi się że jadłam chleb ze smalcem takim domowym ze skwarkami z boczku i ogórkiem kiszonym. Jak rano wstałam to strasznie mnie sumienie gryzło, byłam okropnie załamana, aż do momentu w którym doszło do mnie, że ja przecież nie mam smalcu. Ale wyobrażcie sobie, że nadal czuję smak tego chleba i smalcu. Czyżby to juz jakieś "zboczenie" na temat cywilnego jedzenia????

    Pozdrawiam

    Jak grzeszyć to na całego :mrgreen: Dobrze że to tylko sen. A i dzięki za wsparcie :mrgreen:

  5. Olinka ja kawę też mogę pić cały czas.  Nie działa na mnie pobudzająco, ale lubię jej zapach i smak. Gdyby jeszcze tylko była zdrowa w takich ilościach to by było dobrze, a tak, wypukuje z nas wszystko co potrzebne :) Coś mi się zdaje, że zaraz popłynie 3 :D

  6. 1. smietana 36%, niestety u mnie ostatnio w Piotrze i Pawle nie ma jej, wiec kupuje 30% i tez jest dobrze, ale dluzej sie ubija

    2. smietana musi byc dobrze schlodzona, ja wkladam ja na 40 min do zamrazalnika, po czym ubiajam

    3. miske i mieszadla miksera najlepiej tez schlodzic np. w lodowce przed ubijaniem

    4. mozna wspomoc sie takze fixami... byle nie duzo, ja teraz dalam na 1l smietany zaledwie 2 fixy, i to wystarczylo, zazwyczaj smietane uszytwniam zelatyna, ale tym razem balam sie, ze moga mi sie porobic hmmm tzw glutki, a to bylo i niepozadane, i niewybaczalne :)

    Teraz musi się udać :D Dziekuję 

  7. juz mowie... pieklam biszkopty (3 szt) i wycinalam nozem ksztalt, najpierw jednak caly taki upieczony przekroilam na 3 czesci... wzielam ciemna nitke, naznaczylam sobie jak cyfry maja wygladac i rymc podlug nitki kroilam.

    A jesli chodzi o wielkosc tooooooooo hmmm blaszka w ktorej pieklam ma rozmiary 40/33 cm i maksymalnie chcialam wykorzystac biszkopt, by bylo jak najmniej odpadow. Zuzylam 4 litry kremowki, masy do tortu byly dwie, jedna byla z brzoskwiniami, druga z czekolada i waflami princepolo. Tort, a wlasciwie torty wazyly razem 6 kg.

    Juz wczesniej pieklam torty w takiej formie, tylko z innymi cyferkami (na 18 meza siostrzenca, i na 60 mojego tescia, gdzies zreszta mam zdjecia)

     

    Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. 6kg to sporo - to tyle co udalo mi się zrzucić :) A właśnie jeszcze jedno pytanko odnośnie kremówki. Jak ją ubijać, żeby się ubiła. Próbowałam wiele razy i coś mi nie wychodzi - chyba jedyna rzecz z jaką mam problem przy wypiekach :D

  8. Bożenko, dziekuje. Nadenerwowalam sie troche, bo to tak juz jest, ze jak sie robi dla siebie to wazne, zeby wyszlo, ale jak nie wyjdzie to trudno, a tu sie zobowiazalam, i wiedzialam, ze musi wyjsc, no i ten stres, czy bedzie smakowac, jak ja go dowioze... ale wszystko wyszlo na szczescie rewelacyjnie, i nawet nie jest mi zal, ze go nie nawet kawalka nie zjadlam, zaluje tylko, ze w tej calej gonitwie, nie widzialam go w przekroju, bo jak juz opanowalam cala sytuacje, caly tort byl zjedzony, ale mowie Wam zadowolone miny, mlaski, i glosny podziw to byl miod ma moje serce. A i najwazniejsze solenizantka zadowolona... jak zobaczyla torcicho to sie rozplakala... caly czas twierdzila, ze ona nie zasluguje, ehhh bic tylek i patrzec jak puchnie.

     Campari powiedz mi dobra kobietko w jaki sposób robiłaś ten tort?? o ksztalt mi chodzi. Miałaś takie formy czy raczej wycinalaś?? Miałam już niejednokrotnie chęć sprawić taką niespodziankę komuś z bliskich, ale jakoś nie wymyslilam sposobu na ulatwienie sobie pracy. Aha i jakiej on wielkości był, bo na zdjęciu to duży, no ale nie było punktu odniesienia :)

  9. Witam przy drugiej kawce :D

    Od dzisiaj dołączyłam do grona szukających pracy(mam nadzieję nie na długo), tak więc sobie też pochoruję troszeczkę. Jakieś choróbstwo mnie wczoraj zaczęło dopadać, a dziś nie jest lepiej. Tak więc ciepła pierzynka, pół apteczki pod ręką, forum i można siedzieć :mrgreen: Czytałam Was kobitki, ale szczerze mowiąc to nie wiele do mnie dotarło. Tak więc jeżeli takowe były to gratuluję spadków i wspieram stojące. Ja najchętniej napiłabym się mleczka z miodkiem ale niestety obawiam się co waga na tego typu ekscesy :)

    Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

  10. Witajcie dziewczyny!

    Już trochę mnie tu nie było i jak zwykle zaległości nie do nadrobienia. Widzę, że forum tętni życiem. U mnie same stresy i nerwy. Wczoraj nie dojechałam do pracy bo się zakopałam w zaspie, mało tego to samochodu nie mogłam odpalić bo śnieg się gdzieś dostał - bardzo dużo było go pod maską. Gdzieś się coś pewnie "zalało" albo uszkodziło i byłam holowana. W zimnie siedziałam od 6.30 do 10.30 i trochę zmarzłam. Ale jestem zdrowa. Mało tego dowiedziałam się że zwalniają u mnie w pracy. Co sie dzieje w tej naszej Polsce? Tyle osób jest zwolnionych - dużo z Was tak pisało i szuka......rany.........trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. Nie mogę spać, nie mogę jeść....a nerwy mnie zjadają od środka. Nie mam ochoty na nic. Pozdrawiam.

    Widzę, że dzień się wczoraj zaczął pięknie, nie ma co. Nie martw się pewnie Ciebie zostawią. Meliske wypij :) 

  11.  

    Pojechalam jednak na zakupy z mezem, i nawet dobrze, bo ubralam spodnie, ktorych nie nosilam tylko 2 tygodnie i... z dooopy mi leca :D

    To gratuluję miłego zaskoczenia, a makrelę w sosie raczej napewno mozesz. Skoro można nam zwykla to i z sosem pomidorowym. Smacznego i na zdrowie :)

  12. Witam przy porannej kawce!

    Podczytałam zaległości od wczoraj, Anulkas rzeczywiście jak w średniowieczu. Współczuję i życzę oby sytuacja poprawiła się jak najszybciej no i przede wszystkich żeby synio wyzdrowiał, bo warunków do tego nie ma. Trzymaj się napewno uda się coś zdziałać. 

  13. Witam i ja po przerwie. Czytałam prawie na bieżąco, znów nam się grono powieksza zauważyłam i WITAM!

    Jakieś małe załamanie nam się także pojawiło... Łatwo mówić, żeby się nie przejmować, jak się nie słyszy tego typu zdań w swoją stronę przez większość życia. Taka prawda, że najlepiej aby każdy wyglądał jak z katalogu - tego oczekują wszyscy(Ci mniej inteligentni). Ale tak jak było wspomniane, najważniejsze jest aby podobać się samemu sobie. A program "Jak dobrze wyglądać nago" rzeczywiście podnosi na duchu. Tak więc Wszystkie głowy w górę, pierś do przodu... 

    A propos wyglądu i komentarzy. Ludzie są naprawdę okrutni, mam znajomą która ma całkiem spore niedoskonałości skóry na twarzy i często spotyka się z komentarzami obcych ludzi, że jest paskudna, obleśna, okropna, jak można z taką twarzą chodzić, też się czesto podłamuje, ale niektórych rzeczy nie mozemy zmienic. Brnie jakoś dalej. Dziewczyna za to jest inteligentna :) A te "piękne" nie zawsze są mądre...

  14. Swego czasu próbowałam czarna serię z Ziaji...seria wyszczuplająca Rebuild...polecam Ci spróbować efekty były zaskakujące nawet bez diety i ćwiczeń :) próbowałam przed zeszłorocznym latem.

    tu są linki:

    http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?p147,k...-w-zelu-rebuild

    http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?p146,r...enujace-rebuild

    naprawdę korzystna cena a efekt nie da się ukryć pozytywny.

    Nie omieszkam spróbować :D Dzięki za radę.

  15. Dziewczyny, dziękuję za miłe przywitanie!

    Wszystkim zastanawiającym się, co ćwiczyć polecam pilates. Nie jest forsowny, dobrze działa na kręgosłup i pięknie prostuje sylwetkę.

    Jak tylko się wychoruję, wracam do ćwiczeń.

    A może masz adres jakiejś stronki z przykładowymi ćwiczeniami (ewentualnie z dodatkiem rysunków bądź fotografii) ?? :D

  16. Witam wszystkie z samego ranka

    Magda napsz proszę co stosowałaś do twarz przy swoim zapaleniu bo mnie dermatolog wymyśliła krem firmy francuskiej za 70 PLN a on i tak nie pomógł

    pozdrawiam

    Moja Pani dermatolog przepisała mi maść na noc Novate i na dzień coś ale nie pamietam a nie mam jej ze sobą. Ale na forach różnych polecają maść cholesterolową. Na receptę jest troszke tańsza, coś około 20 zł.

  17. xxxDorotkaxxx, ja problemy miałam, ale po ok. miesiącu. Z tym że mam również atopowe zapalenie skóry i niegdyś skazę białkową - ogólnie jestem uczulona na wszelakie białko i wiele innych rzeczy :D Tak było jakieś 16 lat temu, a teraz jak chcę zrobić badania to albo kolejki, albo akurat jestem poplamiona i zbąblowana i nie mam miejsca wolnego na skórze. Tak więc nie wiem czy to wina diety, czy może tego że nadeszła zima - mroźna i słoneczka nie widać. Ale jeżeli się martwisz zmianami to proponuję wizytę u dermatologa.

  18. Dziękuję za wsparcie Kobietki.

    Soko dziewczyny dobrze mówią. Mięśnie cięższe od tłuszczu i że wypychaja tłuszczyk też prawda, ostatnio zaczęłam ćwiczyć, pomyślalam o A6W (słynna 6 weidera), ale po wczorajszym treningu zmieniam to na zwykłe mało katujące brzuszki. Z tego właśnie względu że mi puchnie brzuch. Wolę pomału ćwiczyć swoje brzuszki, niż się katować i puchnąć. Dodatkowo turlam się po piłce :D i ćwiczę z ciężąrkami nogi i ręki :) biegać będę jak się ociepli bo się nie chce nosa wystawiać z domu w taki mróz a co mówić o bieganiu i zgarnianiu ciałem wiatru.... brrrrrrrrrr....

  19. Witam z rana przy kawie!

    Miał być piękny dzień, ale niestety z samego rana jeszcze nie przebudzona dowiedzialam sie  ze zmarł mój wójek ;) na początku miesiąca babcia... Tyle że w ich przypadku już nie cierpią... 

    Ostatnio tylko po pogrzebach chodzę...

    Waga jeszcze nie wiem jak, ale wiem że mam cholerne zakwasy po tych moich ćwiczeniach, zaraz z resztą się za nie biorę.

    Miłego dzionka Wszystkim!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.