Skocz do zawartości

Magda :)

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Magda :)

  1. Witam! 

    Jak nie jedna smutna to druga, ehh... Po co się smucić?? Śnieżynka - UŚMIECH!!

    Cieszę się że Gochna wraca do pionu, gratuluję i uśmiechu i spadeczku;)

    Witam Nową Twarz, kolejna Aga z nami;) Jesteśmy z Tobą!! Powodzonka!!

    Drugiej Adze gratuluję że wkońcu zeszła waga;) Mówiły my że ruszy:D

    Moja waga jak na suwaczku, ale brzucholek dalej spuchnięty... Przykre to no ale mam nadzieję że niebawem minie...  Póki co miętka i leżanka :cool: 

  2. Witam z wieczora! :cool:

    Hehe Motylku nie martw się co tam taki tort z likierem... :-? Z tego co ja się orientuję to dziczyzna jest OK Ponieważ jest chuda, ja np. jadłam sarninę. Skoro można królika, czy zająca to i inną.

    Gochna widzę, że słoneczko na wieczór wyszło u Ciebie w serduchu, tak trzymać,młodzi dzielni dadzą sobie radę. I tak jak już wspomniane było, NIC NIE DZIEJE SIĘ BEZ POWODU. Więc proszę tutaj grzecznie się uśmiechać!!

    Doczytałam się również przykrych  info. o diecie dziewczyn że nadal zastoje, ale Wy też się niemartwcie, RUSZY!!!

    Doczytałam, dopisałam, to jeszcze pozdrawiam i miłych romantycznych snów Walentykowych życzę!! Buziaki:*

  3. Iwonka dziękuję, ja również gratuluję super wynik z 44 na 38 :grin: Umnie aż takich spadków rozmiarowych nie było, ale i tak jest super :grin:

    Tylko jedyne co mnie dzisiaj niepokoi to to, że niby waga 58,a brzuch mam ciut napuchnięty:/ nie miłe uczucie- tylko tyle.

    Saguś głowa i uszy do góry;) Teraz niby taostatnia prosta Ci została(najtrudniejsza). Ale dasz radę! My jesteśmy z Tobą, zawsze i wszędize ;)

    Marcynda, a Ty nie wspominałaś coś o @?? Nie martw się że tylko 1kg, ja straciłam chyba 1,5 na I fazie, więc nie wielka różnica.

  4. Witam Panie Protalki :grin:

    Moja waga bez zmian, za oknem pochmurno, jeszcze do tego nie ma Poli, więc nie ma mi kto słoneczka przesłać :grin:

    Witam Marcyndę, życzę Ci powodzenia i wytrwałości na naszej diecie :-D

    Gratuluję Magdo tych 58kg, ale bardzo współczuję czym okupiłaś tę dietę. Mam nadzieję, że te zastrzyki skutecznie Ci pomogą, życzę zdrowia :grin:

    Mam nadzieję, że mimo weekendu dużo z nas odnotuje spadki, czego serdecznie wszystkim zyczę . MIłego dnia :lol:

    Dziękuję Bożenko. Trochę przypłaciłam urodą,no ale cóż;) Zastrzyki póki co działają więc jest ok, jeszcze tylko 1kg i utrwalanie :-D Ale jestem happy!!! Życzę wszystkim takiego humorku na weekend no i duuuuużo miłości jutro w końcu dzień zakochanych;)

  5. Ale szalejecie z tymi postami!! Wolniej trochę, bo nie nadążam hehe.. .

    Witam Nową Twarzyczkę Miszę, bo Marcyndę już witałam. Widzę, że nie tylko ja jedna czekam z utęsknieniem na wiosnę by móc w ziemii podłubać :grin: Będę Was teraz męczyła co i jak z tymi ziołami, no może nie teraz, a w sezonie, ale będę ;)

  6. Witaj Marcynda nanajlepszejszym w świecie forum;) Powodzenia życzę oczywiście. A te 18kg w 5 mies. to całkiem ładny wynik:D Jesteś w dobrej sytuacji bo w porównaniu z co niektórymi(w tym ze mną) nie przepadasz za słodyczami, a my taaaak!! A tak w ogóle to gratuluję chłopoka;)

  7. Witam porannie!

    Przy otrębianym śniadanku,przed kawką:grin: Gratuluję wytrwałym dziwczynom, że nie dały się pączusiom, ja niestety zjadłam bo się tak na mnie patrzał ;) Ale musiałam sobie polepszyć nim nastrój dnia wczorajszego... Zaraz kawkę wypiję i uciekamna kolejne zastrzyki, ehh... Zmora...

  8. Od razu przepraszam, ze tak napiszę. Boję się ale napiszę. Jeden z moich kotów jest alergikiem. Ratuję go tylko jagnięciną. Jeżeli dodam nawet tylko łyzeczkę do innego żarcia , to zaczyna być w porzadku. Przepraszam, że piszę o kocie, ale ja bardzo długo szukałam jakiegoś antyalergena. Jagnięcina akurat pomaga. Nie chcę, żebyś jadała jagnięcinę, tylko moze znajdziesz takie białko, które moze byc wręcz pomocne

    Za kota się nie gniewam, bo ja traktuję zwierzątka jako członkow rodziny, a wiem po swoim psie, że u nich też się zdarzają alergie... Będę próbowałajeszcze trochę wytrwać. A najlepiej jak udami się zrobić testy alergiczne i dowiem się co mnie uczula. Ważne, że te zastrzyki mi dziś pomogły. 

  9. Witam wieczorowo!

    Witam Nowinki!!! Powodzenia Wam życzę!

    Ja chyba odpuszczę te 2 kilo i przejdę do ytrwalania, poniewaz jak kiedyś wspominalam jestem uczulona na wszelkie bialko i od grudnia mam uczulenia, bąble itp. Dzisiaj miałam apogeum.... Budzę się przed 7 i co? Nie mogę otworzyć oczu - takie spuchnięte, oczy jakoczy ja patrzę (ledwo to ledwo) w lustro a ja cała w bąble od czubka głowy, aż po palce u nóg - SZOK!! Aż się przestraszyłam. No ale o tej godzinie nic nie zrobię, więc położyłam się spać z nadzieją że minie. Godzinę później się obudziłam i jedyne co sie poprawilo to obrzęk wokól oczu, ale usta miałam jak po botoxie. No więc telefon do P. dermatolog i całe szczescie zemnie przyjęłamiędzy pacjentami. Seria zastrzyków i zalecenie położenia siedo szpitala... ;) Narazie 2pierwsze zastrzyki wzięłamzaraz po wizycie - cały dzień przespałam i jest prawie dobrze - plamo-bąble znikły :grin: Ale to mnie właśnie pchnęło do myśli o utrwalaniu...  Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale chciałam się usprawiedliwić co do swojej decyzji... 

  10. Witam!

    Ja dzisiaj jestem w szoku. Wczoraj co prawda miałam problemy z brzuszkiem, bo jakby ktoś mnie od środka łapał za wnętrzności i skręcał raz na jakiś czas, co nie obyło się również bez wielorotnego posiedzenia na tronie. No i waga pokazala 58 i uparta nie podnosi się, bardzo się cieszę z tego powodu. Mam nadzieję że to tak poprostu a nie po rewolucjach brzusznych. Ale do jutra suwaczka nie ruszam. 

    Ehhh.... Napiłabym się kawusi, ale się boję, żeby znowu mi brzucha nie rozsadzało:( Mam ja z nim co dobrego... :/ 

    A właśnie... Witam serdecznie Nowe Twarzyczki, tak ze 3 albo 4 chyba przybyły. Ja niestety wczoraj nie mialam jak sie przywitac, caly dzien poza domem. Ale wieczorem troszeczkę Was nadrobiłam i dzisiaj resztę, stąd wiem o naszych Nowinkach. 

    Patrzcie dziewczyny - to już więcej niż ja cała!!! :grin: :grin: :lol:

    Magda - a ta Twoja psia w avatarze - śliczna. Szkoda, że takie małe zdjęcie, podobna do mojej :-D .

    No niestety zawsze jak sobie przypomnę o zrobieniu zdjęcia to jest ciemno i w ogóle, ale wezmę się za siebie i zrobię mu przepiękne zdjęcie ;)  

    Hehe, niezłe kilogramy uchodowałyśmy :grin:

    No i masz babo placek... Się rozpisałam i mnie ubiegłaś Śliweczko...

    No to nowa kalkulacja:

    229+7=236

  11. Ale naskrobałyście duuuużo...

    Witam Martę, nową twarz;) Życzę oczywiście powodzonka!

    Motylku głowa do góry! Poniedziałki to najmniej produktywne dni tygodnia(jakoś za nimi nie przepadam:/). Ale trzeba go przeżyć potem przespać i wtorek wita Cię słoneczkiem;)

  12. Dziękuję saga, niektórzy z mojego otoczenia mówią,że chyba za szybko chudnę, ale ja na diecie jestem od początku stycznia, więc to chyba normalne tępo, sama nie wiem?

    Jak na Dukanową dietkę, to jest normalne tempo. Jedni wolniej drudzy szybciej, ważne że zdrowo i racjonalnie :?

  13. Jeżeli chodzi o pomysłna czołg to wcześniej wspomniałam dziewuszkom, że nie jestem autorką, wg mojego pomysłu miał być zwykły z wierzchem moro, ale niechcacy trafiłam na czołg.

    Sago zielona śmietana powstała w wyniku wymieszania białej z zielonymi wiórkami kokosowymi :? taka papka wyszła.

  14. WOW Ale super!! Dzieciątko to pewno dumnie z takiej zdolnej mamy!!

    Na ten 'właz' do czołgu - to też dałaś kawałek biszkoptu - czy tak

    tylko kremu tam dałaś!!

    Hehe,dumny to może być co najwyżej z siostry, dziecko nie moje, tylko bardzo młodego wójka;) A właz jest z biszkoptu. Dwa kawałki w kształcie jajka i jeden mniejszy okrągły.

  15. Witam was kochane dziewczyny.

    Dopiero dzisiaj się zarejestrowałam, ale czytam was od dłuższego czasu, tj. od dnia kiedy podjęłam decyzję o zastosowaniu naszej diety.

    Chciałabym wam podziękować za tworzenie takiego forum, bez którego było by mi o wiele trudniej.

    Dzięki waszym przepisom i poradom, a także zwykłej ludzkiej życzliwości na co dzień, jeszcze bardziej jestem zadowolona z efektów tej kuracji :? .

    Pozdrawiam wszystkich

    Witaj w gronie! Fajnie, że się ujawniłaś i cieszę się ze forum i jakże przemiłe Kobietki tutaj przebywające pomogły Ci wytrwać i nadal trwać w diecie. Życzę suuuper efektów, zostań z nami;)

  16. Witam porannie!

     Saguś Ty się naczekałaś na ten spadek - wielkie gratulacje i oby tak dalej! :? Tryolci, Martusi i Śnieżynce również gratuluję spadków. Jeżeli którąś przeoczyłam to wybaczcie, ale także gratuluję. 

    Marudko z galaretką zawsze idę na łatwiznę. Robię obwódkę zazwyczaj owocami, jeżeli nie sezon to jakieś mandarynki, winogrona czy inne i dopiero zalewam galaretką - lekko ściętą. zazwyczaj nie spływa, chyba ze duzo galaretki to niewielkie strumienie czasem między owockami, ale zazwyczaj nie, a potem bitą śmietanką wykańczam. To przy takim standardowym. Zaraz się pobawię z fotkami czołgu to wrzucę:D

  17. Tort zrobiony, czołg siedzi w lodóweczce i czeka na czas imprezy i dołożenie lufy :D Campari Jeszcze raz dzięki za przepis na ubicie śmietany :? 

    Ivonka, niezła promocja i szok rozmiarowy :) Dzięki za przypomnienie o kawce, jakies ponad pół godziny temu wstawiłam wodę, przygotowalam wszystko, ale zajęłam się dekoracją tortu i.... zapomniałam, hehe. 

    Dzięki Bożenko!

  18. Tak sobie jeszcze przypomniałam. Rozmawiałam dziś ze znajomym, któremy 2 tygodnie temu w czwartek pożyczyłam "encyklopedię Dukana" i miał zacząć dietę. Stwierdził że diety trzyma się w około 80% ale jest zadowolony bo do dzisiaj schudł 7kg :?

    Dzięki Saguś :D

  19. Witam i ja weekendowo!!!

    Marudka buciki są śliczne!! Dobrze zrobilaś, że kupiłaś :?

    Kasia9 taj jak mowi Gochna, to tylko 100g Nie masz się czym martwić, co innego 2 kg :D

    Moja waga dzisiaj łaskawa pokazała 59 :) Więc jestem bardzo szczęśliwa, zobaczymy tylko na jak długo :)

    Od samego rana wzięłam się za robienie obiecanego torta, biszkopcik wczoraj, dzisiaj reszta - najtrudniejsze :) 

  20. dawno mnie nie było (:

    ale tez nie bardzo jest się czym pochwalić..........

    dukanuje od 1 stycznia i to bardzo solidnie i..........efekt bardzo marny...raptem 5 kg

    co prawda nie rośnie ale i nie spada...kompletna stagnacja.............,

    zwiększyłam ilość płynów, piję herbatki przeczyszczające, spaceruję........... i

    i ......stoję.............

    5 kg w miesiąc - nie ma tragedii... Bądź dzielna i trwaj!!! Zastoje to norma, demotywują to fakt, ale trzeba się do nich przyzwyczaić...  A otręby jadasz? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.