apsik

Dorotko nie miałam żadnej imprezy -niestety..... :D Alu aż wstyd się przyznać,bo nie wiem ile ich dokładnie wychodzi-ale myslę że coś około 100 sztuk. Pozdrawiam Was gorąco. :roll: :grin: :grin:

SKłADNIKI 4 szklanki mąki pszennej 1 szkl mąki ziemniaczanej 1 1/2 szklanki cukru 1 margaryna 2 łyżki smalcu 3 łyżki kwaśnej śmietany 3 żółtka 2 całe jaja cukier waniliowy 1 łyżeczka płaska amoniaku rozuuszczonego w odrobinie wody 2 łyżeczki proszku Jaja ubić z cukrem na parze na gęstą pianę.Mąkę z proszkiem i tłuszczem posiekać,dodać wystudzone jajka z cukrem,śmietanę i amoniak.Zagnieść ciasto dość szybko ,schować do lodówki na około 2 godziny.Wykrawać ciastka i dowolnie dekorować,piec około 20 minut. Ja tym razem dekorowałam cukrem wymieszanym z mielonymi orzechami a inne kokosem.Można posypać także samym cukrem. Nazwałam te ciasteczka świątecznymi bo kajarzą mi sie ze świętami z czasów gdy nie było żadnych słodyczy.

Upiekłam wczoraj mojej rodzince te oto rulonki,są naprawdę przepyszne-wstawiam zdjęcia to może zachęcą kogoś do wypróbowania.

Jeszcze raz upiekłam ten pyszny placuszek i rodzinka jak zwykle była nim zachwycona. Jolu ciasto na dużą ..6...pozdrawiam.

Jolciu kolejne cudne ciasto w Twoim wykonaniu...kiedy ja to wszystko upiekę... :) wygląda naprawdę bajecznie i kolorowo.

Teresko w centralnej Polsce też to są racuszki.......pozdrawiam.

Halinko Twój serniczek jest boski i jak tu ograniczyć pieczenie.... :) Wygląda taki smaczniutki i puszysty...nic tylko schrupać... :evil:

Pieguski robiłam wielokrotnie-zawsze muszę chować żeby coś zostało tak uwielbia je moja rodzinka. Dzięki serdeczne jeszcze raz Justynko. CUDOOOOOO :mrgreen :) :evil::

Piekłam ten murzynek kiedy miałam 12 lat-jest to właściwie pierwsze moje ciasto i niezawodne...nie pamiętam żeby kiedykolwiek nie wyszedł. Zmniejszam także ilość cukru do 1 1/2 szklanki i daję dobry kieliszek alkoholu zamiast zapachu i 5 jajek. Polecam i na zachętę fotki.

Maćku jeżeli mogłabym pomóc to ja mam troszkę inny przepis ,ale daję też na 4 jaja 1 łyżeczkę proszku-taką jak uda się nabrać z torebki. W moim przepisie są 3 łyżki majonezu i nie dzielę ciasta i nie robię z kakao. Myślę ,że nie namieszałam...pozdrawiam serdecznie.

Terko dziękuję za pomoc -też wydaje mi się ,że to dosyć....przy 8 łyżkach to wyszłaby skała. Niestety dziś nie zrobię bo nie udało mi się kupić pastylek-muszę jechać do miasta.

Jestem bardzo zainteresowana tym ciastem i jeżeli kupię dziś pastylki to jutro zrobię . Przeraża mnie jednak taka ilość żelatyny --oczywiście moim zdaniem 8 łyżek to o dużo za dużo...nawet 8 łyżeczek to duża ilość. Margaret ..co Ty na to...proszę o odpowiedż.

Agnieszko bardzo mi miło,że smakowała-ja także podałam ją wczoraj moim gościom. :)

Wstawiam tutaj moje ciacho bo przepis na nie jest bardzo prosty i podobny do tego ,który podała Megan. Zazwyczaj piekę kruche ciasto i wykładam na nie dowolny krem,póżniej wiśnie drążone,bakalie jakie kto chce i zalewam polewą. Nie ma u mnie w domu większej uroczystości ani świąt bez tego smakołyku. Polecam wszystkim....

Moja chatka jeszcze przed wykończeniem bo bałam się ,że póżniej nie zdążę zrobić zdjęcia- moja rodzinka za nią przepada. :)

U mnie dziś aż trzy ciacha bo znowu mam gości .....i to sporo. Upiekłam krówkę, moje tutti frutti-takie ciacho z wiśniami i bakaliami i psią budę.

Dziewczyny wtrące się w wasz spór...wydaje mi się Aniu że Margaret nie miała złych intencji,jeżeli piekła ciasto i wypróbowała przepis to przecież mogła go wstawić a zdjęcie chociaż nie jej to zachęci niejedną osobę. Myśle, że nie ma się o co spierać-ciasto jest napewno smaczne. Decyzja należy do Was ....to tylko moje zdanie. Pozdrawiam

Kaliope ja jestem chętna i poprosze o przepis na krem bo wygląda obłędnie.

Margaret ciasto wygląda pięknie i napewno tak samo smakuje ,bardzo lubię placki z kokosami a szczególnie z taką smażoną kruszonką. Kolejny przepis do zrobienia.....

Ciasto bardzo mnie zaintrygowało ale nie mam pojęcia jak wyglądają te cukiery ani gdzie można je kupić. Margaret gdybyć miała te cukierki i zrobiła zdjęcie to byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie.

Margaret ciacho wygląda pysznie ,ale taki przepis jest już na forum,podała go Kasia i ma tytuł sernik z budyniem czekoladowym,nie wiem czy przepis na ciasto jest identyczny ale reszta na pewno jest taka sama. Oczywiście to nic nie szkodzi -placuszek polecam bo jest naprawdę dobry i sama wielokrotnie go robiłam. Pozdrawiam Ela.

Oto jedno z moich dzisiejszych dań....bardzo proste a poszło jako pierwsze.

Upiekłam ostatnio placuszek ,który bardzo lubię i może moje zdjęcia zachęcą kogoś do wypróbowania. Jest naprawdę dobry-połączenie kwaskowych jabłek ze słodyczą miodu,orzechów i rodzynek-dla mnie cudo.

W zupełności zgadzam się z Halinką,brawo dla Mini i dla Dorotki za śliczne fotki...ale się zrymowało. :-D Placuszek prezentuje się wspaniale,szkoda ,że do Ciebie Dorotko tak daleko. Pozdrawiam ....

JOLU KOLEJNE CUDO..czekam z niecierpliwością na foteczki i serdecznie Cię pozdrawiam.